Skocz do zawartości

[Wrzesień '39] PZInż 202 - scratch


Jendrass1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 254
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dzięki Cieciwa za wrzucenie fotek, coś już wiem, ale powiem szczerze, że nie bardzo jestem sobie w stanie wyobrazić zastosowanie tego patentu.

Może Grzesiek coś pomoże (pliz pliz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym akurat wypadku jest to zwykły drążek skrętny ... - el. B3

B43 to sam wachacz, a B52 to amortyzator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę nad tym co wrzucił Cieciwa i tak mi przyszło do głowy, żeby wzorując się na tym biednym Sdkfzcie można dokonać pewnych analogii.

 

1. Zbiorniki paliwa pewnie były gdzieś "w ramie" czyli powyżej drążków skrętnych, gdzieś miedzy 1-2?

2. Mechanizm napinający jest jak najbardziej wskazany tyle, że trzeba by nieco przerobić ramę chyba - to jest dodać element, na którym zamocowany byłby sam mechanizm i poprzeczna rura w ramie (tak jak w drążkach).

222tylnekoo-1.jpg

Pewnie to jest wielkie świętokradztwo inżynierskie, ale działam po omacku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego w Twoim modelu bębny hamulcowe kół przednich tak dużo wystają poza koła? Myślę, że powinny prawie w całości chować się w feldze.

 

Bo walnąłem kuchę Uznajmy to za rozwiązanie tymczasowe, poprawię przy najbliższej okazji.

 

Po intensywnej wymianie PW Jarekk zauważył ważną rzecz, każde koło powinno wisieć na niezależnym drążku, a nie jak to ma miejsce parami na jednym. Wydaje się to wszystko logiczne tyle tylko, że rodzi problem.

 

Jak wyeliminować to przesunięcie kół z jednej strony wozu ? To musi być jakiś bandycko prosty sposób ale ja nie kumam tego rozwiązania.

Chyba nie było tak, że jedna strona była "bardziej" niż druga prawda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ...

Idea jest proste, drążki różnej długości.

Mocowanie drążków jeden nad drugim.

 

Cwany patent i nawet niewiele trzeba by było zmieniać. Tyle tylko, że tak sobie przeglądam sieć i nigdzie czegoś takiego nie widziałem.

Niemieccy konstruktorzy też by się chyba obrazili, bo drążki robili z poziomie:

drazki.jpg

źródło:

http://klub.chip.pl/krzemek/panther/panther_nap.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że Sd.Kfz. 9 "Famo" ma właśnie takie rozwiązanie.

Muszę poszukać wśród swoich papierów.

 

[Edit]

Dokładnie "Famo" ma takie właśnie rozwiązanie.

 

A takie rozwiązanie likwiduje właśnie nierówne położenie kół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ciągnikach niemieckich się nie znam, więc zmuszasz mnie do intensywnego studiowania literatury

Masz rację co do Famo. Jednak jeśli zawieszenie Jenrdassa ma być wypadkową technik stosowanych w tamtym czasie to nie podajesz że, Kfz 9 i PZInż 202 to nie są ciągniki podobnej klasy. Bardziej zbliżone są KFZ 6, 7, 11, docelowa KFZ 6. A jakie rozmieszczenie drążków skrętnych one mają, pionowe czy poziome?

Taka informacja byłaby bardziej konstruktywna.

Rozwiązania KFZ 9 (18 ton) to chyba już inna bajka.

 

Kfz. 11 (3T) - drążki skrętne poziome,

Kfz. 6 (5T) - drążki skrętne poziome.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tylko jeden problem

6, 7 i 11 mają nie pojedyncze koła, a "zestawy kołowe" czyli coś innego niż to co jest w "202" ...

Dlatego też jest to zupełnie inny typ konstrukcji.

Szczegóły mogę podać wieczorem ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnego problemu.

Robisz Jendrassowi zamieszanie w głowie takimi postami. Żaden niemiecki ciągnik, od 6 do 11 nie miał kół podobnych do 202. Dyskutujemy obecnie o drążkach skrętnych i ramie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ..

Jendrass pytał o możliwość zlikwidowania różnicy w położeniu kół - podałem rozwiązanie.

Czy tak to wyglądało - nie mam pojęcia.

Ale faktycznie, nieco zboczyliśmy z tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Peeem tak

Może byśmy ustalili jakiś jeden wariant na podstawie konkretów - rysunki szkice itp. Jarekk jesteś chyba najbardziej zorientowany w zagramanicznych konstrukcjach, nasi ukochani sojusznicy Francuzi nie mieli jakiegoś takiego wynalazku na drążkach ? Jeśli nie to zostajemy przy lansowanym przez Cieciwe wątki niemieckim (na angoli z Vickersem) nie ma się co oglądać, no ale są jeszcze przecież Towarzysze z RKKA ?

 

Słowem ustalmy coś bo robota stoi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie masz rację.

Ale czy mamy jakiekolwiek zdjęcie które mówi, że koła NIE były przesunięte ?

Może nie kombinujmy - skoro to totalny prototyp - i zróbmy koła przesunięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak.

 

Jendrass, postudiuj sobie trochę budowę ciągnika Kfz 11, bo po drążkach skrętnych będzie czekało na Ciebie jeszcze sporo niespodzianek z układem przeniesienia napędu i innymi.

Jak się rozpędzisz z klejeniem to okaże się , że rama jest do roboty od początku. Taka forumowa dyskusja nie zawsze będzie Ci pomocna. Ja z Cieciwą będziemy rozpisywał sie o szczegółach ciągnika a Ty nie będziesz wiedział o czy piszemy. Monografię o KFz-ach, nawet po polsku, można znaleźć chyba w Internecie w PDF.

Jak Ci pisałem, ja 202 oparłbym na Kfz 11. 5- tonowy Kfz 6 miał resory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jendrass, chyba się muszę zgodzić z Jarekk-iem.

My dyskutujemy o drobiazgach i niuansach.

Jeśli masz wątpliwości, lub będziemy pisać zbyt niezrozumiale - po prostu proś o doprecyzowanie

 

Co do "wzorowania się" na Kfz 11 - chyba też bym Ci tak radził, bo skoro nic nie wiadomo o oryginale, to może lepiej opierać się na czymś, co istniało ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Zgodnie z poradami, wzoruję się (ale nie całkowicie) na Kfz 11.

IMG_6881.jpg

IMG_6884.jpg

IMG_6883.jpg

 

Koła przednie zastąpię S Modelowymi, bo te wyszły mi słabo, a S Model akurat koła robi ładne. Zastanawiam się nad robieniem silnika, ale ponieważ nie chce otwierać maski wozu to jest to raczej bezcelowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z wnioskiem formalnym Widzę, że masz po obu stronach wahacze "ciągnięte" (czy ciągnione, jak się to tam pisze ). Żeby usunąć to przesunięcie lewej strony do prawej to z jednej strony zrób wahacze "pchane". Tak jak jest to np. w Panterze czy Tygrysie. Może ktoś o tym wspominał ale nie przekopie się przez taką masę postów .

 

P.S oczywiście jak na złość nie mogę w necie znaleźć dobrego rysunku pokazującego to wszystko.

 

edit: ups, widzę, że była już o tym rozmowa wyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.