A-10A Thunderbolt II, 1/48 Italeri

Po bardzo długim, zarówno w ilości stron jak i w czasie budowy, udało mi się dokończyć ten model. Zdaję sobie sprawę z wielu błędów, niedociągnięć i innych baboli bo wszystkie na bieżąco zostały mi wytykane w warsztacie. Niestety nie poprawiłem wielu bo było już za późno w mojej opinii. Być może brak odpowiednich umiejętności nie pozwolił mi na usunięcie ich. Dziękuję za śledzenie budowy i wszelką pomoc i krytykę, a także za motywację do dalszej budowy.

Troszkę o modelu:

Model Italeri do którego dokupiłem:

- blaszki interior i exterior Eduard

- fotel Aires

- kokpit Aires

- gondole podwozia przód i tył Aires

- GBU-8 Eduard

- wirniki silnika Aires

Model malowałem farbami Gunze oraz troszkę Tamiya

Model delikatnie pobrudziłem chemią Mig'a.

To chyba na tyle, zapraszam do oglądania. Proszę o wszelkie opinie, krytyka jak najbardziej a ja znów zasiadam do F-15E.

Na życzenie Solo, pokazuje to co podwiesiłem

Bardzo mi się podoba ten A-10, bo i model fajny i sam samolot także.

Świetnie go pomalowałeś, to bodaj najładniejszy kamuflaż w jakim latały te maszyny.

Widać pewne drobne niedoróbki, ale w końcu to początek, tak?

Brakuje mi efektów eksploatacji, czyli jakiś zacieków, brudu, smug etc.

No i nie pokazałeś tego co na spodzie maszyny.

Ale tak czy inaczej, wielkie brawa za piękny model.

A i mnie się także podoba taka dziesiątka - co do minusików brakuje mi trochę uwidocznionych linii podziału ale ogólnie jest bardzo fajnie - też sobie taki poskładam tylko odrobinę większy.

Brakuje mi efektów eksploatacji, czyli jakiś zacieków, brudu, smug etc.

Postaram się w F-15 zrobić więcej brudzenia, pomoc będzie na pewno potrzebna.

Działo poka, a nie co tam podwiesiłeś!

jak to A-10 fotografować inaczej jak nie od działa? ;)

Świetny model. I kawał roboty w niego włożony widać.

Model naprawdę super, zresztą solo wypisał wszytko najlepiej. Ale jak dla mnie brakuje tam jakiej figurki mechanika albo coś takiego, dorzuciłbyś w przyszłości ??

Bardzo ładny szturmowik.

__________________________________________________________________________________________

Na warsztacie:

Fiat 621 + armata Bofors - Ftf 1/72

Jak zabiorę się za F-15 to może coś przy okazji dołożę, jakiegoś pilota czy coś.

Bardzo mi się podoba .

Szkoda że takie piękne kamuflaże możemy zobaczyć już tylko na tak świetnie wykonanych modelach

Piękna robota, ale faktycznie szkoda że nie wyeksponowałeś działa jako że samolot ten to nic innego jak obudowa tego cudu techniki

Były takie sugestie, ale zrezygnowałem z takiego scenariusza. To był mój pierwszy model w 1:48, chciałem go zrobić w miarę solidnie i czysto, pokusiłem się o parę dodatków. Gdybym chciał wyeksponować działko, pootwierać luki to pewnie jeszcze z rok bym prowadził warsztat. Wystarczy spojrzeć kiedy rozpocząłem warsztat. Może kiedyś zrobię innego świniaczka w malowaniu szarym, wtedy pobawię się w takie szczegóły

A ja zaraz zaczynam walkę z wypukłymi nitami mojego A-10 - kulki BGA 0,25 mm na całości poszycia a trochę tego jest niestety