Skocz do zawartości

Pz.Kpfw. IV ausf D - Dragon 1/35


MrBat

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

mój ostatni model. Strasznie mnie wymęczył. Sporo się przy nim nauczyłem - mocny wash, zacieki, wstęp do obić. I mimo, że w ostatecznym rozrachunku wychodzi z niego mój brak doświadczenia i pośpiech, to jest to jak na razie mój ulubiony model.

 

IMG_2563.jpg

IMG_2568.jpg

IMG_2567.jpg

IMG_2566.jpg

IMG_2565.jpg

IMG_2569.jpg

IMG_2564.jpg

IMG_2570.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładna rzecz, wygląda frontowo, mocno wyeksploatowany. Wzmocnienia pancerza przy wizjerze kierowcy to Twój pomysł z czy gotowiec z zestawu? Cóż takiego majaczy tam pod lufą ?! Podoba mi się tan "czwóreczka" ! Keep modelin !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odważne i mocne obicia, choć miejscami szwankuje kształt. Podoba mi się. Zacieki, stryranie i kolorki - na plus

 

 

Cóż takiego majaczy tam pod lufą ?!

To pod lufą, to stelaż który przy skręcie wieży w prawo uniemożliwiał odstrzelenie przez KM anteny jeżeli była rozłożona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie odpowiedzieć

Cóż takiego majaczy tam pod lufą

 

To jest odbojnica do anteny. Antena we wczesnych czwórkach to był długi i gruby pręt. Często zdarzało się że łamała się przy odwracaniu wieży. Potem zastosowano właśnie odbojnicę. Dzięki jej kształtowi antena łagodnie chowała się do tej rynienki po prawej stronie kadłuba.

 

Edit: Reggy był szybszy

 

Sam model bardzo ciekawy! Fajne detale- łańcuszki do świec dymnych i tłumiki wyglądają świetnie. Bardzo fajne zacieki i kolory. Przetarłbym gąsienice srebrnym jeszcze tylko. Gratuluję udanego modelu (debiutu ?) w skali 1:35.

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dwa lata wygrywacie z kolegą Reggim wszystko

A co Rollingstones, wyjeżdżasz gdzieś?

Model na zywo prezentuje się znacznie lepiej niż na fotach.

A z tym się zgodzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

dzięki za komentarze!

Wzmocnienia pancerza przy wizjerze kierowcy to Twój pomysł z czy gotowiec z zestawu?

Gotowiec.

Przetarłbym gąsienice srebrnym jeszcze tylko. Gratuluję udanego modelu (debiutu ?) w skali 1:35.

Gąsienice to u mnie porażka. Bez bicia przyznaję się, że robiłem je bez pomysłu. Następnym razem lepiej się do nich przygotuję.

A co do debiutu - no można tak powiedzieć, bo ostatnie modele, które robiłem w tej skali pamiętają jeszcze czasy pędzla i drybrushu jako najbardziej wyrafinowanej techniki wykończeniowej

Wiecie co trzeba zmienić - pigmenty parafrazując oleje to nie wszystko

Prawda. Czas najwyższy przestać się bać pigmentów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cud malina, szczególnie obicia i kolor, i zacieki, i gąski bardzo fajnie zrobione. Tylko że anteny mu nie zamontowałeś.

Ale i tak dla ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się chyba nigdy tego nie nauczę

Jak będziesz dalej naparzał na XBox360 a nie lepił, to co się dziwisz Gta4 Cię tego nie nauczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Model cudny! Mam jednak pytanie o rdzawe zacieki? Jak je zrobiłeś? Co do wyciora do czyszczenia lufy, to wydje mi się, że rączkę miał z metalu, a nie drewna, ale to mały szczegół, a i ja mogę się mylić.

Jeszcze raz gratulacje za świetnie wykonany ( a właściwie pomalowany) model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

dzięki za kolejne komentarze

Tylko że anteny mu nie zamontowałeś.

Antena jest, tyle, że schowana w rynnie

obić ja się chyba nigdy tego nie nauczę

Jak to ktoś powiedział - ze trzy modele zepsuć i się nauczysz Ja pierwszy mam już za sobą

Mam jednak pytanie o rdzawe zacieki? Jak je zrobiłeś?

Najpierw oleje artystyczne - siena palona lekko rozcieńczona. Nakładałem to mniej więcej w kształt zacieku i po kilku minutach ścierałem wacikiem leciutko nasączonym rozcieńczalnikiem Wamodu. Potem punktowo nanosiłem mieszankę sieny i czerni i ponownie ścierałem. Na koniec niektóre jeszcze potraktowałem na sucho rdzawym pigmentem. Wszystko nakładane po nałożeniu Flat MM.

Co do wyciora do czyszczenia lufy, to wydje mi się, że rączkę miał z metalu, a nie drewna, ale to mały szczegół, a i ja mogę się mylić. Laughing

Bardzo możliwe. Robiłem wedle instrukcji, a te jak wiadomo nie zawsze są dobrym źródłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest to jak na razie mój ulubiony model

I oto chodzi, bo nie ma to jak byc dziko dumnym z wlasnej pracy. Nie lubie niemieckiej pancerki, ale lubie pustynne malowania wiec ten mi sie podoba. Obicia i zarysowania super tylko poprostu za grube powinny byc bardziej subtelne. Ogolne wrazenie bardzo pozytywne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OMG PUSTYNNY czołg DAK a zardzewiały jakby miesiąc w śniegu przeleżał. Proszę napisz że w północnej afryce pada często deszcz Neutral

Efekciarstwo ponad realizm - takie było założenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OMG PUSTYNNY czołg DAK a zardzewiały jakby miesiąc w śniegu przeleżał. Proszę napisz że w północnej afryce pada często deszcz

 

Rdza nie bieże się z deszczu a z wilgoci to jest różnica - pewnie wg Ciebie pojazd ubłocony w Afryce to też dziwne co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie wg Ciebie pojazd ubłocony w Afryce to też dziwne co?

pewnie że mnie to dziwi! Z tego co wiem to w pustynej Afryce BARDZO żadko zdarza się żeby padał deszcz a wilgoć jest znikoma. Jeżeli jestem w błedzie proszę udowodnij mi to. Jeżeli to zrobisz będę Ci wdzięczny i zmienię moją teorię nt. błocenia i robienia rdzy na czołgach DAK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mapa wilgotności powietrza w Afryce:

http://www.intellicast.com/Global/Humidity.aspx?location=CFXX0004

Na północnych skrajach Sahary i wybrzeżu, gdzie toczyły się walki względna wilgotność powietrza wynosi 40-50, a nawet 60%. Czyli tyle co dzisiaj w Polsce.

http://www.findlocalweather.com/weather_maps/humidity_europe.html

Dodajmy duże dobowe amplitudy temperatur z chłodnymi porankami. Łatwo sobie wyobrazić, że rano kadłuby mogą być zroszone wodą. Nawet w sercu Sahary (czytałem sobie kiedyś) możliwe jest uzyskanie wody o świcie w zagłębianiach wyłożonych kamieniami. (Gdzieś, kiedyś czytałem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.