Transport koleją na front 1:35

Jak będziesz na etapie składania platform żywicznych firmy Atak Model, to proszę o kilka słów na temat sklejalności.

Przy robieniu tigera będziesz musiał mieć blotniki z blachy żeby odgiąć "skrzydełka". No i z gąskami transportowymi może być problem.

Edit: aż sprawdziłem z ciekawości i w sumie problemu nie ma, są gąski friulmodel, jeszcze gumy od AFV ale maja pelny ząb.

tak wiem że gąski są z friulmodel

błotniki będą fototrawione

Witam

Przy robieniu tigera będziesz musiał mieć blotniki z blachy żeby odgiąć "skrzydełka". No i z gąskami transportowymi może być problem.

Albo i nie, bardzo często wcale nie podnosili tych skrzydełek na przednich błotnikach.

Czasami nawet nie zmieniali gąsienic na transportowe, tylko pchali na platformy tak jak jeździły na froncie, na bojowych gąsienicach.

A projekcik obserwuje z zainteresowaniem

Pozdrawiam

Jacek

Tak wiem, ze masz racje Bigmodel z transportem

Tyle że właśnie zależy by były dwie pary gąsek, abym zapełnił platformę

to samo tyczy się zdjętych błotników też chcę by były ułożone na platformie

Tyle że właśnie zależy by były dwie pary gąsek, abym zapełnił platformę

to samo tyczy się zdjętych błotników też chcę by były ułożone na platformie

A chyba że taka jest myśl koncepcja

Pozdrawiam

Jacek

tutaj przykład ze nie zawsze ściągano gąski

tutaj przykład ze nie zawsze ściągano gąski

 

Taa, nie zawsze, ale zawsze na terenach europejskich(Niemcy, Polska), dalej na wschód była szeroka skrajnia (tory nie koniecznie )więc tygryski mieściły się w skrajni z gąsienicami bojowymi.

Dziś dowództwo dostarczyło chemię,

więc zacznie się malowanie

Przy okazji oddam tory z nasypem Dragona, dwa komplety funkiel nówki nierozpakowane.

Może komuś się przydają na dioramę ( Już zaklepane )

jak najlepiej robić rdzę i odpryski?? Bo lekko głupieje szukając po sieci

Zamówiłem olej do zacieków

http://www.saharahobby.pl/mig-pigments/1330-mig-oil-and-grease-stain-mixture-p410.html

Odpryski - metoda na lakier do włosów...albo nałożenie rdzawego koloru a następnie właściwego koloru kamuflażu i uszkodzenie powłoki tego ostatniego...albo drobna gąbeczka plus pędzelek

Rdza, fading, filtry, wash, obicia.. zdecydowanie kilka tubek olei artystycznych plus benzyka do zapalniczek załatwi sprawę ...oczywiście możesz użyć gotowych produktów Miga, AK, Vallejo.. ale są to dosyć drogie specyfiki, a zabawa z olejami daje sporo frajdy i pozwala uzyskać fenomenalne efekty w połączeniu z pigmentami (http://www.youtube.com/watch?v=tAGJjz4UhRs)

Miłego eksperymentowania

Pozdrawiam

Kami

Lokomotywa została w 90% złożona

Nie obyło się bez problemów, miedzy innymi w czasie naciągania by kocioł pasował, do ramy ta druga pękła

Osłony boczne nie są przyklejone jeszcze, tak samo jak kocioł nie jest sklejony na stałe z ramą.

Połączę te elementy dopiero po malowaniu.

Kawał dobrej roboty. Malowanie to będzie ciekawy etap.

Lokomotywa wygląda super, mimo że jeszcze nie malowana. Tak z ciekawości, jaka ona jest długa?

Tak z ciekawości, jaka ona jest długa?

70 cm

w takim razie powodzenia z malowaniem.

Brawo! No piękna robota.Jeszcze jakieś drobne elementy zapewne i malowanko! to dopiero będzie widok!

Zastanawiałbym się nad przyklejaniem osłon na kotle. Widziałem sporo zdjęć BR 52, ale może tylko raz z osłonami...

Cześć, jak tam postępy?

Czekamy na małe co nieco!

Pozdrawiam!

Rety - jaki temat . Czekam na ciąg dalszy.

Parowozy typu BR52 tzw kriegsloki bardzo często nie posiadały osłon wiatrownic jak je nazywacie osłon bocznych. Miały one za zadanie odchylać strumień dymu tak aby nie zakłócał widoczności z budki maszynisty. Takiego typu wiatrownic szczerze mówiąc po za tym modelem nie widziałem. Standardowe wiatrownice były identyczne jak te, które można zobaczyć na powojennych polskich, wszędobylskich parowozach serii Ty2. W necie są tysiące fotek polskich Ty2. W Polsce po wojnie pracowało ponad 1400 lokomotyw tego typu. Parowozy te standardowo współpracowały z dwoma typami tendrów, tzw beczkowym częstszym i widocznym w tym modelu tendrem typu floridsdorff produkowanym w Austrii przez zakłady o takiej samej nazwie. Ja osobiście jednak skłaniał bym się do wersji bez wiatrownic. http://www.militarymodelling.com/news/article.asp?a=3326

Czekam ja też ...

witam, na temat trafiłem przypadkiem, ale muszę przyznać, że rozmach prac powala, mam szczerą nadzieję, że wątek będzie aktualizowany, nie interesują mnie modele tego typu, lecz relacje z Twoich prac sprawiają, że chciałbym mieć taki zestaw na półce, więc mocno trzymam kciuki.

Witam

Ale czad aż mi szczęka opadła . Przy okazji mam pytanie odnośnie kalkek do lokomotywy, kto takie cudeńka robi i czy do BR 52 w 1/72 też jest produkowana, ewentualnie do innych pojazdów szynowych w 172.

Trochę późno ale zasiadam i kibicuję

Pozdrawiam Artek