Skocz do zawartości

Przygoda z "Bismarck Revell 1/350"


Macisso

Rekomendowane odpowiedzi

Faktycznie, czepiasz się : "przesuń to o milimetr, bo w rzeczywistości stało to 35 cm dalej/bliżej)... Twisted Evil

...

Fajnie mu wychodzi i kibicujmy dalej

Dzięki Wallace za miłe słowa. Nie mniej Skell ma rację odnośnie mocowania osłon. Niestety materiał (folia) z którego je wykonałem nie do końca pozwalał mi na aż takie ekscesy. Jest to kompromis między autentycznym miejscem ich mocowania, a zachowaniem ruchu luf

Prace powoli posuwają się do przodu. Troszkę pomalowałem, troszkę posklejałem. "Poukładane" kolejne elementy nadbudówek dają powoli obraz jak model będzie się prezentował za czas jakiś. Coś mnie tknęło i nawet maszt główny na miejsce wcisnąłem. Ale zamiast gadać może lepiej pokaże:

_DSC0334.jpg

_DSC0333.jpg

_DSC0332.jpg

_DSC0330.jpg

 

Rzut boczny:

_DSC0328.jpg

 

Na ostatnim zdjęciu widać jak bardzo pomyliłem się przy malowaniu zebry w części dziobowej (czerwona kreska wyraźnie to obrazuje). Na szczęście w miarę bez zniszczeń udało się poprawić malowanie i skierować zebrę tam gdzie być powinna :

_DSC0329.jpg

Nie pozostaje zatem nic, jak dalej dłubać.

 

Pozdrawiam wszystkich "zaglądaczy"

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 445
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Nie wkurzaj się→ ale wydaje mi się żę zebra środkowa przynajmniej na najniższej nadbudówce jakoś tak podejrzanie wygląda jakby byla węższa u dołu a szersza u góry. Pozatym świetnie ci idzie i jak zaglądam do ciebie czy skella to nachodzi mnie ochota ruszyć stocznie ale musze jeszcze poczekać na Lion Roara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macisso RZĄDZISZ! - nic dodać nic ująć!

Dzięki Radek, ale uwierz mi że RZĄDZISZ to TY, a ja tylko próbuję dorównać

 

Nie wkurzaj się→ ale wydaje mi się żę zebra środkowa przynajmniej na najniższej nadbudówce jakoś tak podejrzanie wygląda jakby byla węższa u dołu a szersza u góry.

W żadnym wypadku się nie wkurzę na żadną uwagę. Po to jest forum żeby oczy innych mogły dostrzec to co mi umknie. Co do uwagi... racja. Czarny pas jest ciut szerszy u góry niż u dołu. Dzięki za spostrzeżenie. Poprawię przy najbliższej okazji

...jak zaglądam do ciebie czy skella to nachodzi mnie ochota ruszyć stocznie ale musze jeszcze poczekać na Lion Roara.

Zestaw LR jest świetny, ale po godzinach nad nim spędzonych rozważam ostrzeganie ludzi przed jego zakupem. Ilość elementów jest tak ogromna że czasem mnie to miażdży i nie mogę się z ziemi podnieść A tak na serio to jakoś już nie widzę mojego "B" bez tego zestawu. Uzależnia mocniej niż heroina Czekam zatem na dalsze prace w Twojej stoczni kzugaj

 

Pzdr.

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bajka. Już wygląda świetnie a jeszcze brak tylu elementów. Zazdroszczę że możesz działać. Podpisuję się pod stwierdzeniem, że blaszki wciągają. Tworzenie precyzyjnych konstrukcji jest zaraźliwe, uzależnia i nie trzeba dopalaczy.

Śledzę każdą relację Bismarkowców i mam nadzieję na chwilę czasu i prezentację własnych wypocin.

Ja nie robię Yamato !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

...

Tak przepraszam IJN Musachi YamatoClass.

I tak wszystkie zalegają na dnie nie denerwuj się.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macisso malowanie swastyk chyba jest zakazane - ja to rozumiem i absolutnie nie neguję, natomiast w przypadku okrętu jednak chyba mi tego brakuje na modelu

...

Tak przepraszam IJN Musachi YamatoClass.

I tak wszystkie zalegają na dnie nie denerwuj się.

Ja się nie denerwuję. I nie zgadzam się z tym leżeniem - One żyją

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macisso malowanie swastyk chyba jest zakazane Rolling Eyes - ja to rozumiem i absolutnie nie neguję, natomiast w przypadku okrętu jednak chyba mi tego brakuje na modelu Rolling Eyes

Swastyki będą. I mam w nosie zakazy. Zgadzam się z Tobą, że bez nich to jak kibel bez deski

 

I nie zgadzam się z tym leżeniem - One żyją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swastyki będą. I mam w nosie zakazy. Zgadzam się z Tobą, że bez nich to jak kibel bez deski
Myślę, że nie będziesz mieć wielkich nieprzyjemności, przecież nie malujesz ich na murze czy coś. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy...

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie będziesz mieć wielkich nieprzyjemności, przecież nie malujesz ich na murze czy coś

Nie chodzi tu raczej o przyjemność, lecz o oddanie prawdy historycznej w moim "B". Z pewnością wiesz o tym, ale piszę to żeby ktoś kto "zaglądnie" tu pierwszy raz nie pomyślał sobie Bóg wie czego.

Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy...

Niebawem postaram się coś pchnąć do przodu, ale jeśli mam być szczery ten sam cytat mógł bym wkleić w Twoim wątku. Ruszaj Brachu bo czekamy

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi tu raczej o przyjemność, lecz o oddanie prawdy historycznej w moim "B". Z pewnością wiesz o tym, ale piszę to żeby ktoś kto "zaglądnie" tu pierwszy raz nie pomyślał sobie Bóg wie czego.
Ja to wiem. Pytałem, bo np. jak czasem zwracam uwagę na pudełka czy kalkomanie niemieckich modeli z WWII, to swastyk nie ma...

...

Niebawem postaram się coś pchnąć do przodu, ale jeśli mam być szczery ten sam cytat mógł bym wkleić w Twoim wątku. Ruszaj Brachu bo czekamy
Pozwolę sobie na pewien cytat:
Jak mam siłę to nie mam czasu. Jak mam czas to nie mam siły.
Niemniej jednak coś tam dłubię i niedługo wrzucę jakiś mały update

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, jeśli chodzi o swastyki to na modelach możecie je malować do woli:

art. 256 KK

§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej.

§ 3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego określonego w § 2, jeżeli dopuścił się tego czynu w ramach działalności artystycznej, edukacyjnej, kolekcjonerskiej lub naukowej.

§ 4. W razie skazania za przestępstwo określone w § 2 sąd orzeka przepadek przedmiotów, o których mowa w § 2, chociażby nie stanowiły własności sprawcy.

Swoją drogą to taki mały paradoks, że jesteśmy jednym z niewielu krajów gdzie swastykę na modelach można malować bez żadnych konsekwencji. Zważywszy na historię wydawało by się że powinno być inaczej choć mnie jako modelarza cieszy że jest właśnie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gluś, kończąc O/T jest różnica pomiędzy malowaniem swastyk na murach, a na modelach, prawda ? Dlatego cieszmy się, że można wiernie odwzorowywać modele i nie narażać się na nieprzyjemności

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
panowie wiem ze okres przed swiateczny porządki zakupy itp , ale nie obijac sie dawno nie widzialem nowych fotek( cwaniak skonczył swoj egzemplaz a teraz innych pogania )

Ano niestety. I mnie w końcu dopadły przestoje stoczniowe. Zima zaatakowała i koniec...

Grudzień okazał się u mnie zapracowany i nawet nie było czasu/siły żeby zrobić przy "B" coś więcej od oglądania błędów

Mam w planie trochę ruszyć w przerwie między świętami a nowym rokiem. Do tego czasu model czeka na szafie.

A już teraz korzystając z okazji życzę Wam Koledzy modelarze Rodzinnych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia, cierpliwości przy składaniu, czasu na składanie i przede wszystkim satysfakcji z zakończonych projektów.

 

Wesołych świąt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już teraz korzystając z okazji życzę Wam Koledzy modelarze Rodzinnych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia, cierpliwości przy składaniu, czasu na składanie i przede wszystkim satysfakcji z zakończonych projektów.

 

Wesołych świąt!

Wzajemnie. Obżartych i leniwych - i zbieraj siły na dalszy etap budowy

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam wszystkich po dość długiej przerwie. Wraz z przyjściem nowego roku czas podarował mi wolne od natłoku pracy. Nie pozostało zatem nic innego jak zasiąść do modelu i dłubać ile wlezie

W zasadzie do niedawna uważałem że najtrudniej będzie składać skomplikowane konstrukcji z elementów fototrawionych, ale teraz już wiem że najtrudniej będzie nie zepsuć tego co już jest przyklejone do modelu

Im dalej brnę w drobnicę, tym bardziej widzę na jak trudny projekt się porwałem. Zwłaszcza że w zasadzie nie mam wcale doświadczenia.... Czasem jest ciężko, ale jakoś brnie do przodu.

 

Zatem kilka fotek:

Złożyłem kilka pierdół, których nie miałem weny dłubać, a które znacząco zapełniają pokłady Bismarcka.

Tutaj tuby na tyłach wierzy Bruno (kto wie do czego one służą?? oraz brakujące falochrony.

_DSC0646.jpg

 

Łodzie motorowe już na swoich miejscach. Niestety walnąłem babola. Zamieniłem stronami mocowania pod łodzie po obu stronach komina. Niby nic, ale na hangarach z jednej strony miały być szalupy, a z drugiej strony łodzie motorowe. Ni jak jedne nie pasują do mocowań od drugich, zatem będą niestety zamienione miejscami

_DSC0643.jpg

_DSC0642.jpg

 

Załoga wraz z pomostami wróciła na swoje miejsce

_DSC0641.jpg

 

Złożona katapulta (choć brak jeszcze jednego pomostu)

_DSC0640.jpg

 

To już chyba było

_DSC0639.jpg

 

Kotwice wraz z łańcuchami przymierzone już na swoje miejsca. Brakuje jeszcze nieszczęsnych swastyk

_DSC0637.jpg

_DSC0636.jpg

 

I tak to wygląda na dziś. Obklejone fototrawionkami są już tylne nadbudówki i czekają na malowanie. Niedługo się z tym uporam i zabieram się za nadbudówki dziobowe. Powoli znów łapię rytm, choć dziś kilka niecenzuralnych słów uciekło mi z ust w stronę modelu

 

Pozdrawiam i do usłyszenia!

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny. Pozazdrościć postępu parc. Już myślałem, że klólestwo bismarkowców padło.

A teraz jeden babol. Twój samolot nie wystartuje z katapulty. Pływakami zaczepi o bariery pomostu przy katapulcie. Mistrz skell przerabiał ten problem w soim wątku. Co do malowania i łańcuchów kotwicznych to jest zdjęcie na którym widać białe tło pod sfastykę i białe fragmenty łańcuchów, nie mam pewności czy to był aby Bismarck zatem może wypowiedzą się na ten temat fachowcy.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz jeden babol. Twój samolot nie wystartuje z katapulty. Pływakami zaczepi o bariery pomostu przy katapulcie. Mistrz skell przerabiał ten problem w swoim wątku.

Doskonale pamiętam z relacji Mistrza skell-a tą sytuacje. Postąpiłem zgodnie z jego instrukcjami i przykleiłem pomost do spodniej części katapulty. Kąt z jakiego zrobione jest zdjęcie powoduje złudne wrażenie że jest inaczej :D

Przymierzałem samolocik z wózeczkiem, da radę sobie polatać. Nie mniej dziękuję za spostrzegawczość SHL oraz za słowa uznania Epheli/SHL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj tuby na tyłach wierzy Bruno (kto wie do czego one służą?? oraz brakujące falochrony

W pojemnikach tych przechowywano zestawy do czyszczenia luf - taki wycior w częściach.

Co do katapulty to koledzy mają rację że samolot by nie wystartował, a na końcu wyrzutni nie było żadnego pomostu.

 

30976868.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie ze jest to zdjecie z czasu kiedy wielki "B" byl jeszcze w stoczni bo brakuje srodkowej czesci katapulty choc moge sie mylic.

Raczej napewno jest z okresu budowy zwroccie uwage na budynki i dzwog w tle. Na moje oko to jest stocznia w ktorej byl wyposazany( sory ale nie pamietam nazwy). Blizniak "B" "MR T" mial nawet kamuflarz taki jak otoczenie czyli budynki stoczni.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pojemnikach tych przechowywano zestawy do czyszczenia luf - taki wycior w częściach.

Dzięki za wyjaśnienie Gluś. Nie mogłem nigdzie znaleźć informacji na ten temat.

Co do zdjęcia, orientujesz się z jakiego okresu ono jest?

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem co to znaczy że brakuje środkowej części katapulty . Katapulty na Bismarcku i bliźniaczym Tirpitz do startu były wysuwane poza obrys kadłuba co ukazuje właśnie ta fotka, fotka która pochodzi już z okresu eksploatacji okrętu.

Na poniższej fotce start Arado właśnie z wysuniętej katapulty.

 

arado3.jpg

 

Blizniak "B" "MR T" mial nawet kamuflarz taki jak otoczenie czyli budynki stoczni.

 

Faktycznie było to jedno z ciekawszych malowań jakie Tirpitz nosił podczas postoju w "wyposażeniówce"

Schemat:

beznazwy2sr.jpg

W zastosowaniu"

beznazwy1gx.jpg

 

Może ktoś zdecyduje się na takie malowanie swojego modelu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.