Skocz do zawartości

Aoshima Kongo 1944 1:350


sotter

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 313
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dzięki za wyjaśnienia jak przyjdzie temat fartuchów będę myśleć co robić - zastąpić czy zostawić (w moim modelu te plastikowe nie są takie złe). Poza tym słyszałem o sposobie robienia fartuchów z torebki od herbaty (tylko w tej chwili nie pamiętam który kolega o tym wspominał)

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym słyszałem o sposobie robienia fartuchów z torebki od herbaty (tylko w tej chwili nie pamiętam który kolega o tym wspominał)

...

Technika ta została fajnie wytłumaczona w relacji z budowy Bismarcka w 1:200 na Konradusie (użytkownik Art)

 

 

 

Pozdrawiam

Kami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym słyszałem o sposobie robienia fartuchów z torebki od herbaty

A ja przypomnę że swoje fartuchy wykonałem z cienkiej reklamówki, zatem sposobów jest dużo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepostrzeżenie wątek zbliża się do 10000 odsłon. Cieszę się bardzo, że mogę zdobywać pierwsze szlify modelarskie w tak sympatycznym towarzystwie

 

Ostatnio czasu nie mam wcale ale coś tam dłubię. Zestaw szalup i kutrów z Aoshimy był dla mnie kompletnie nie do zaakceptowania, a niezgrabne doklejenie blaszek nie poprawiło wiele.

 

Sięgnąłem po zestaw łodzi z Hasegawy.

okladka.jpg

Generalnie w porównaniu z Aoshimą jest znacznie lepiej ale nie rewelacyjnie. Zupełnie idiotycznym rozwiązaniem jest w przypadku Hase zastosowanie tych samych form kadłubów łodzi co w modelach czyli z odlanymi wraz z kadłubami podstawami. W sytuacji, gdy w zestawie są odpowiednie blaszki koniezne jest zeszlifowanie wszystkich podstaw.

Szczególnie zależy mi na 17 m ceremonialnym kutrze, bo to element mocno rzucający się w oczy.

Rufową kabinę Hase zaproponowało w formie plastikowej mydelniczki na której można domalować okienka. Uznałem, że to bez sensu, zeszlifowalem i poryłem kostkę aby wstawić okna i otwarte schody zejściówki.

IMG_1007.jpg

IMG_1013.jpg

Po wklejeniu odzyskanych blaszek do zestawu Ao wyciąłem okna, wkleiłem i zaszpachlowałem, samą kabinę podniosłem wafelkiem everegreenu bo była za niska i dokleiłem fikuśny reflektorek.

IMG_1165.jpg

Pokład kutra został oskrobany, a z everegrenu wytoczyłem mały kabestanik, jakiś polerek, komin z kołnierzem, czerpnie powietrza, etc.

IMG_1014.jpg

IMG_1150.jpg

Zdecydowanie za grubą osłonę nad przednią kabiną zastąpiłem evergreenem i dokleiłem blaszkowe wentylatory z pozostałości z blaszek do Ao.

IMG_1153.jpg

Z wykałaczką wygląda to tak:

IMG_1167.jpg

mam nadzieję, że w malowaniu uda się wyeksponować takie detale jak koło sterowe czy ładną śrubę.

IMG_1173.jpg

IMG_1177.jpg

 

Po surfacerku stwierdziłem, że mocno przesadziłem z wielkością czerpni, choć były one w rzeczywistości naprawdę spore, skasowałem je na rzecz czerpni, które wykonam z cienkich mosiężnych rurek.

Poza tym muszę jeszcze wykonać maszt, ana tyle solidny by rozpiąć olinowanie kutra, wykonać nakgi no i pomalować całość.

 

Poza tym w obróbce kuterek 12 m. Analogiczna historia co wyżej, plus ćwiczebne szklenie clearfixem.

IMG_1027.jpg

IMG_1182.jpg

IMG_1183.jpg

 

Hase zaproponowało łodzie motorowe z plastikową kostką imitującą rozpiętą budę z brezentu. Zdecydowałem się pokazać wnętrze łodzi i trochę wzbogacić je drobiazgami.

Sklejenie konstrukcji z drutu, o dziwo nie było łatwe i przyjemne. Dopiero nawiercanie pokładu i zakotwianie drucików w nich przyniosło pożądany skutek.

IMG_1180.jpg

IMG_1185.jpg

 

Generalnie bujam się z tymi łódkami od tygodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękować, dziękować za wsparcie, łódki cały czas w obróbce

W tak zwanym międzyczasie zabieram się za wieżę dowodzenia. Niestety natrafiłem tutaj na podwójny problem.

 

Pierwszy natury merytorycznej, jako że główna nadbudówka była właściwie budowana on nowa w latach 30-tych w Japonii wydaje mi się, że stosowano wtedy powszechnie linoleum. Aoshima sugeruje deskowany pokład poszczególnych pięter:

IMG_1199.jpg

IMG_1200.jpg

IMG_1201.jpg

Drugi problem ma charakter techniczny. Jeśli nie deskowanie to należałoby wyrównać powierzchnie podłóg. Wydaje mi się to kłopotliwe biorąc pod uwagę odlane ścianki i generalnie niewielką przestrzeń na operowanie materiałami ściernymi. Niezależnie od tego odlane kolumny pod lornetki, etc. wydają się zbyt toporne, nie wspominając jak sprzęt obserwacyjny wygląda w wersji Aoshimy. Sensowne wydaje się wymienić je w całości na elementy z Hasegawy lub Veteran Model.

Pytanie tylko jak wyrównać powierzchnie podłóg i malować jako linoleum, czy zostawiać deskowanie?

 

Jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diecezje czy zostawić dech musisz podjąć sam. Jeśli zdecydujesz się na likwidacje dech to tak jak napisał abir24 szpachlował bym... Może jakaś rzadka szpachla była by pomocna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko jak wyrównać powierzchnie podłóg i malować jako linoleum, czy zostawiać deskowanie?

 

Jakieś pomysły?

Fajnie Ci to wszystko wychodzi Ja bym zostawił deskowanie bo jest spore ryzyko, że coś się zrypie i będzie wtedy problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć pewności nie mam, to jestem niemal pewien, że w historycznie pokłady nadbudówki pokryte były linoleum. Jednak przeważyło, to że trudniej w prezentowanych na zdjęciach "okolicznościach przyrody" zniwelować trasowane linie podziału dech jak się uczyć to się uczyć.

 

Na chwilę obecną pięterka golone z niepotrzebnego plastiku:

IMG_1203.jpg

IMG_1204.jpg

 

a pięterka z wyjątkiem pierwszego upaćkane surfacerem 500

IMG_1207.jpg

 

wcześniejsze eksperymenta z płynną szpachlą gunze nie przyniosły satysfakcjonującego efektu.

IMG_1213.jpg

 

niestety rzuciwszy okiem na konstrukcję nośną pagody i blaszki uznałem, że wystarczy jedynie nawiercić otwory, żeby powstał ażur w odpowiednich miejscach i wydłubać plastik w miejscach gdzie są większe otwarte przestrzenie:

IMG_1211.jpg

 

niestety bliższa konfrontacja z blachami skutkuje większą demolką plastiku:

IMG_1214.jpg

 

W dodatku będę musiał usuwać niemal całą tylną, cierpliwie ponawiercaną pionową belkę nośną. W innym przypadku nie uzyskam efektu relatywnie delikatnej ażurowej konstrukcji i oklejanie blachami mija się z celem.

Wygląda więc na to, że wywierciłem wcześniej zupełnie niepotrzebnie niemal 100 otworów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrom pracy przy Kongo naprawdę duży...trochę mnie to przeraża bo moje Kongo wraz z gigantycznym zestawem blach czeka w kolejce ;-) Wracając do modelu....deskowanie na pokładach nadbudówki usuwał bym ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sotter gratuluję uporu i odwagi w podejmowaniu nie łatwych decyzji. Z pewnością efekt końcowy wynagrodzi Ci trudy

Zatem siedzę i przyglądam się.

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozazdrościć koledze czasu, dobrze Ci idzie

 

No to żeś walnął.

Rodzina, dom, praca... Generalnie mój czas na modelowanie to 22.00-3.00, z zastrzeżeniem, że muszę wstać o 6.15 codziennie, a w pracy uwierz mi muszę zachować przytomność umsyłu. Innymi słowy mogę pospać albo posklejać

Tyle, że modelarstwo bardzo mnie odpręża więc pozwalam sobie ze 2-3 razy w tygodniu na takie ekstrawagancje

 

Jutro zamierzam dokonać w swoim warsztacie przełomu technologicznego. Jeśli się uda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
Rewolucji kuchennej... wrrrrróć, warsztatowej dzisiaj nie będzie bo kurier z przesyłką pojechał w

Rewolucyjka będzie jutro. Jeśli firma kurierska da radę.

Oooo - ten odcinek pełen wydarzeń, trzymających w niepewności do ostatnich sekund...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

suspens to zbudował we mnie kurier

Poza tym sam jestem ciekaw czy jak w końcu dojedzie co ma dojechać będę umiał to sensownie wykorzystać.

Póki co mogę oddać się fascynującemu szlifowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.