wielkamucha Napisano 21 Sierpnia 2011 Share Napisano 21 Sierpnia 2011 Blachy zawodowe, katapulta "w deseczkę" . Zazdroszczę umiejętności takiego dokładnego i równego składania blaszek, robią naprawdę wspaniałe wrażenie. Dlatego też ta wiadomość: Pomalowane dwie kondygnacje pagody zamiast pakietem psiknąłem surfaceremtrochę mnie dobiła. I do tego jeszcze sprawa tego linoleum... Kicha, Panowie, normalnie kicha...Pozostaje mi tylko wierzyć, że jakoś z tego wybrniesz. bzzz-bzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kami Napisano 21 Sierpnia 2011 Share Napisano 21 Sierpnia 2011 No i mam problem. Pomalowane dwie kondygnacje pagody zamiast pakietem psiknąłem surfacerem Dramat Nie wiem co prawda co to 'pakiet', ale jak wrzucisz fotki tego dramatu to na pewno coś poradzimy Pozdrawiam Kami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 21 Sierpnia 2011 Share Napisano 21 Sierpnia 2011 Nie wiem co prawda co to 'pakiet'Pewno chodzi o farby z pakietu kolorystycznego IJN (czyli np. tzw. "Sasebo Gray". "Kure Gray" itp...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 21 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 21 Sierpnia 2011 Sytuacja jest trudna a nawet dramatyczna. Zamiast lakier chwyciłem surfacera i sruuuu. Żeby było zabawniej to przez chwilę bezmyślnie psikałem Efekt jest oczywisty. Zdjęć nie zrobię bo pożyczonym aparatem nie dam rady pokazać uszkodzeń. Dość powiedzieć że trzy pięterka mają ciapki z surfa - łącznie z jedynymi wklejonymi szybkami. Dodam jeszcze ze mam jedynie odrobine farbki (sasebo naval z zestawu gunze), a ani w Polsce ani nawet na ebayu nie można kupić tego zestawu. HELP Na razie nie mam jakiejś sensownej koncepcji akcji ratunkowej. Linoleum nie psiknę aero bo nie wymaskuję ponaklejanych drobiazgów. Zostaje delikatne pędzelkowanie. Jakieś pomysły jak z tego wybrnąć? Nie ma może ktoś na zbyciu tej farbeczki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 21 Sierpnia 2011 Super Moderator Share Napisano 21 Sierpnia 2011 Jakieś pomysły jak z tego wybrnąć?Niestety - będzie trudno ale proponuję:1. wskarz sobie te części na zniszczonych poziomach które byłoby najtrudniej zamaskować (muszą być w tym samym kolorze) 2. Pomaluj wszystko na kolor własciwy dla pozostałych elementów 3. to co pomalowałeś zamaskuj i pomaluj to co pozostało (m.in elementy wskazane w pkt.1) Innej rady nie widzę... szczególnie bez fotek. Oczywiście pozostaje zmiana palety barw i przerzucenie sięna Valeyo które można i z aero i z pedzelka nakładać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kami Napisano 22 Sierpnia 2011 Share Napisano 22 Sierpnia 2011 Jakieś pomysły jak z tego wybrnąć? A więc: Moim zdaniem malowanie po modelu popruszonym Surfacerem mija się z celem... Tak więc trzeba najpierw usunąć farbę i Surfek z nadbudówek Ale jak to zrobić? -Nadbudówki są oblaszkowane i kąpiel w krecie rozpuści CA i wszystko się pozpadnie (dodatkowo kret lubi zeżreć troszkę plastiku i może zostawić nie fajny nalot) -Wamod czyści wszystko z siłą wodospadu ale niektóre plastiki z nim reagują i stają się przeraźliwie kruche...(no i oczywiście tani to on nie jest) Najlepsze 2 sposoby to kąpiel w: -DOT-3 (płyn hamulcowy ) wszystko bardzo ładnie chodzi i a powierzchnia modelu nie ucierpi...(myłem mojego B ) -Cleanlux (zmywacz do Sido) Jest tani, nie ma drażliwego zapachu i nie zniszczył oszklenia. Po wrzuceniu do Cleana farba od razu spływa. Potem szczoteczką do zębów zdrapać resztki farby mocząc model w cleanluxie. Jeśli zrobi sie to dokładnie nie będzie ani śladu. Cała operacja trwa kilkanaście minut. Na koniec umyć pod bieżąca woda i tyle. Gdyby jakimś cudem wszystko ładnie nie zeszło możesz ratować się czystym Levelling Thinnerem na waciku Nie jestem jedynie pewien co stanie się ze szpachlą.. Potem pozostaje pomalować wszystko od nowa Pomysł Marcina jest bardzo Ok I zamiast gunze możesz użyć Valleyo albo Tamek Pozdrawiam Kami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 22 Sierpnia 2011 Share Napisano 22 Sierpnia 2011 Kurczę, nie ciekawa sprawa. Nie poratuję radą z racji braku doświadczenia, ale będę 3mał kciuki abyś jakoś z tego wybrnął.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 22 Sierpnia 2011 Share Napisano 22 Sierpnia 2011 -DOT-3 (płyn hamulcowy ) wszystko bardzo ładnie chodzi i a powierzchnia modelu nie ucierpi...(myłem mojego B )-Cleanlux (zmywacz do Sido) Jest tani, nie ma drażliwego zapachu i nie zniszczył oszklenia. Po wrzuceniu do Cleana farba od razu spływa. Potem szczoteczką do zębów zdrapać resztki farby mocząc model w cleanluxie. Jeśli zrobi sie to dokładnie nie będzie ani śladu. Cała operacja trwa kilkanaście minut. Na koniec umyć pod bieżąca woda i tyle. DOT-3 - Fakt, polecam, kosztuje kilka złociszy i działa cuda Cleanlux - Jest niezły, choć nie zawsze działa, gdy myłem w nim Victory nie ruszył w ogóle czarnej farby - a było jej tam od cholery Ale generalnie tutaj jest taki problem, że z tego co pamiętam, nadbudowa jest już zamontowana na stałe, w związku z czym te dwa rozwiązania odpadają, gdyż trzeba by zanużyć w w.w. środkach cały model, a, mimo wszystko, Kongo ciężko uznać za okręt podwodny, nawet przy olbrzymiej dozie optymizmu Tak więc, pozostaje chyba tylko metoda Marcina, jako najmniej inwazyjna A pro pos, Marcinie: wskarz Może się czepiam, ale tam chyba powinno być "ż" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kami Napisano 22 Sierpnia 2011 Share Napisano 22 Sierpnia 2011 Ale generalnie tutaj jest taki problem, że z tego co pamiętam, nadbudowa jest już zamontowana na stałe, w związku z czym te dwa rozwiązania odpadają, gdyż trzeba by zanużyć w w.w. środkach cały model, a, mimo wszystko, Kongo ciężko uznać za okręt podwodny, nawet przy olbrzymiej dozie optymizmu Tak więc, pozostaje chyba tylko metoda Marcina, jako najmniej inwazyjna Nie nadziałem się na info o przyklejeniu nadbudówki, bo zdjęcia bardzo skutecznie odwracają uwagę od tekstu ... ale i tak będę podtrzymywał, że lepiej /oderwać/ wykąpać nadbudówkę niż malować taką poproszkowaną Surfkiem ..przecież to będzie widoczne... a poza tym blaszki dostały już jedną warstwę farby teraz Surfek i kolejne malowanie może skutkować stratą detali ...szkoda tak fajnego okrętu Ja kąpałem pokład B a to to ma ponad 70 cm więc się da Pozdrawiam Kami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 22 Sierpnia 2011 Share Napisano 22 Sierpnia 2011 Nie pytajcie jak to zrobiłem, ale stało się. Ło matko, jak to zrobiłeś ? ? ? ... I co teraz - maskowanie i malowanie od nowa ? Może warto nie rozklejać tego tylko kamuflować na potęgę i przemalować ? ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 22 Sierpnia 2011 Super Moderator Share Napisano 22 Sierpnia 2011 a propos - koledzy piszą, ze mogą być widoczne kropki surfacera na powierzchni nowej warstwy farby (w sensie zgrubienia) - nie pozostaje nic innego jak pokryć całość powierzchni surfacerem - na szczęści tworzy baaardzo delikatna warstwę i dla detali w "350" raczej nie powinno mieć to większego znaczenia. oczywiście minimalnie TAK - ale dla ogólnego wrażenia raczej bym się tym nie przejmował. Życzę POWODZENIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał15 Napisano 22 Sierpnia 2011 Share Napisano 22 Sierpnia 2011 I co teraz - maskowanie i malowanie od nowa ? Może warto nie rozklejać tego tylko kamuflować na potęgę i przemalować ? No może rzeczywiście warto na potęgę zamaskować bo jak porozklejasz to ja nie wiem co to będzie. Zmartwiłeś mnie tym zupełnie jak by to na moim modelu się stało. Pozdrawiam Zmartwiony Michał i życzę powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 23 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 23 Sierpnia 2011 Po krótkim załamaniu nerwowym melduję gotowość stoczni do dalszej pracy. Wielkie dzięki za słowa wsparcie i rady. Z przyjemnością informuję, że kryzys został zażegnany Niestety cały czas mój aparat jest na wakacjch więc nie mogłem zrobić dobrego makro żeby pokazać zniszczenia. Sytuacja była o tyle ciężka, że co prawda surfm nie zalałem wszystkiego a jedynie napyliłem jedną warstwę. Do elementów doklejone były siestety blaszki, żywica, oszklenie, dwa kolory położone. Zdeydowałem się na wariant proponowany przez Marcina, ale zanim ciachnąłem wszystko na kolor linoleum spróbowałem innej metody. Odpowiednio rozcieńczając kolor linoleum miękkim, płaskim pędzelkiem położyłem delikatne 2 warstwy i okazło się że pokład wygląda znośnie Pozostało zamaskować go i psiknąć resztę kolorem Sasebo Arsenal. Według mnie nie widać różnicy między tymi ponownie malowanymi a tymi, które nie uległy wypadkowi. Poza tym resztką farby obmalowałem całą resztę drobnicy. Teraz pozostaje montaż całości. Póki cowarsztat czeka kilkudniowa przerwa - czas uskutecznić życie rodzinne - a potem wracam do walki Garść pytać dodatkowych: 1. Jakie macie sposoby na fajne wykonanie bębnów? tarcze z blaszek czekają na wykonanie bębna. Owijać go drucikiem czy jak? Bo te które zrobiłem wcześniej tą metodą nie są satysfakcjonujące. 2. Jak robicie lampy pozycyjne, te w kształcie wlalców? Kombinuje z wyciąganiem przezroczystej ramki, nawierceniem i wpuszczeniem odrobinki farby (imitacja kolorowej żarówki), ale ze względu na niewielką średnicą i wysokością 0,3-0,4 mm ciężko idzie. 3. Kilka skrzynek amunicyjnych wykonałem wersji otwartej i macie jakiś pomysł jak można by zaimitować taśmy amunicji 25 mm i pociski do działek 127 mm. 4. Marcin Rogoza - ty jesteś specjalistą od flagi Jak uniknąłeś zawijania się kalki podczas jej kształtowania że się tak wyrażę w swobodny zwis? Bo mi nijak nie wychodzi- P.S. NIGDY NIE USTWIAJCIE OBOK SIEBIE PUSZEK Z LAKIEREM I SURFACEREM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kami Napisano 23 Sierpnia 2011 Share Napisano 23 Sierpnia 2011 No to fajno Zatem czekamy na kolejne fotki (całości bezwzględnie ) Pozdrawiam Kami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 23 Sierpnia 2011 Share Napisano 23 Sierpnia 2011 Z przyjemnością informuję, że kryzys został zażegnany Jupi Fajno że się udało. Zatem czekamy na fotony. 1. Jakie macie sposoby na fajne wykonanie bębnów? tarcze z blaszek czekają na wykonanie bębna. Owijać go drucikiem czy jak? Bo te które zrobiłem wcześniej tą metodą nie są satysfakcjonujące.2. Jak robicie lampy pozycyjne, te w kształcie wlalców? Kombinuje z wyciąganiem przezroczystej ramki, nawierceniem i wpuszczeniem odrobinki farby (imitacja kolorowej żarówki), ale ze względu na niewielką średnicą i wysokością 0,3-0,4 mm ciężko idzie. 3. Kilka skrzynek amunicyjnych wykonałem wersji otwartej i macie jakiś pomysł jak można by zaimitować taśmy amunicji 25 mm i pociski do działek 127 mm. Eeeeee... noooooooo.... yyyyyyyyyyy tennn... no Chyba pomogłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 23 Sierpnia 2011 Share Napisano 23 Sierpnia 2011 informuję, że kryzys został zażegnany I !jak można by zaimitować taśmy amunicji 25 mm i pociski do działek 127 mm. "Dwudziestkipiątki" były po prostu japońskimi odmianami Hotchkissów, a te z kolei były powiększonymi wersjami WKMów kal. 13,2mm, używanymi także na naszych okrętach przed wojną - zatem miały zasilanie magazynkowe (jak np. Flakvierlingi). Zrób więc po prostu magazynki . Pociski co pięciocalówek możesz zrobić z kawałków pręcików polistyrenowych, ale czy jest sens? Marcin Rogoza - ty jesteś specjalistą od flagi Jak uniknąłeś zawijania się kalki podczas jej kształtowania że się tak wyrażę w swobodny zwis? Bo mi nijak nie wychodziJeśli mnie pamięć nie myli, Marcin nie zrobił jej chyba z kalkomanii, tylko z papieru . Do tego posłużył się wysoce wyrafinowanym przyrządem do modelowania przestrzennego w 3D, który wypożyczysz od żony/matki (niepotrzebne skreślić ). Pamiętaj jednak, że właścicielki tych urządzeń lubią, wręczając je nam, wymuszać na nas dodatkowe ćwiczenia z praktycznego zastosowania ww technik - pod powszechnie znaną nazwą "jazda na szmacie na mokro" bzzz-bzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 23 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 23 Sierpnia 2011 Eeeeee... noooooooo.... yyyyyyyyyyy tennn... no Chyba pomogłem no i właśnie tak będę robił "Dwudziestkipiątki" były po prostu japońskimi odmianami Hotchkissów, a te z kolei były powiększonymi wersjami WKMów kal. 13,2mm, używanymi także na naszych okrętach przed wojną - zatem miały zasilanie magazynkowe (jak np. Flakvierlingi). Zrób więc po prostu magazynki . Pociski co pięciocalówek możesz zrobić z kawałków pręcików polistyrenowych, ale czy jest sens? słuszna racja co do magazynków Sam nie wiem czy jakoś to będzie wyglądało i czy jest sens, ale jak nie spróbuję nie będę wiedział co do flagi to kombinowałem z kalką ale wydaje się zbyt delikatna żeby coś z nią kombinować, może rzeczywiście papier jest rozwiązaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał15 Napisano 23 Sierpnia 2011 Share Napisano 23 Sierpnia 2011 Garść pytać dodatkowych: 1. Jakie macie sposoby na fajne wykonanie bębnów? tarcze z blaszek czekają na wykonanie bębna. Owijać go drucikiem czy jak? Bo te które zrobiłem wcześniej tą metodą nie są satysfakcjonujące. Na to pytanie mogę ci odpowiedzieć. z resztą pytałeś się już w moim wątku co nawijam na szpulki. Ja używam do tego celu czarnej żyłki wędkarskiej. Wygląda to dobrze. Jak zrobię teraz znowu nowe szpulki to wrzucę zdjęcia. Pozdrawiam Michał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 23 Sierpnia 2011 Share Napisano 23 Sierpnia 2011 sotter, cieszę się że kryzys zażegnany Co do flagi, proponuję najpierw testy z modelem 3D ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 24 Sierpnia 2011 Super Moderator Share Napisano 24 Sierpnia 2011 Marcin Rogoza - ty jesteś specjalistą od flagi Jak uniknąłeś zawijania się kalki podczas jej kształtowania że się tak wyrażę w swobodny zwis? Bo mi nijak nie wychodziJeśli mnie pamięć nie myli, Marcin nie zrobił jej chyba z kalkomanii, tylko z papieru . Do tego posłużył się wysoce wyrafinowanym przyrządem do modelowania przestrzennego w 3D, Co do flagi, proponuję najpierw testy z modelem 3D Tak - flaga powstała z kawałka papieru ze stosownym nadrukiem - do jej uformowania w zwisie swobodnym posłużył mi ten oto, wspominany przez kolegów, model 3 D W końcu przecież bandera nie musi prezentować się w całości - ważne by wyglądała naturalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 27 Sierpnia 2011 Share Napisano 27 Sierpnia 2011 Marcin, przypomnij z czego zrobiłeś flagę ? ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 27 Sierpnia 2011 Super Moderator Share Napisano 27 Sierpnia 2011 Zestaw fabryczny - papierowa naklejka którą się zgina w połowie i ma się dwustronną flagę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 1 Września 2011 Autor Share Napisano 1 Września 2011 Prace postępują. Teraz właściwie zostało powyklejać przygotowane elementy do kadłuba. Generalnie moja opinia o zestawie Aoshimy jest naprawdę zła. Oczywiście moja wina bo powinienem super dokładnie przymierzać wszystko na wstępnym etapie, ale cóż nauka musi być. Pagoda z grubsza opanowana, choć brakuje jeszcze sporo elementów, choćby lornetek na najwyższym pietrze, artylerii przeciwlotniczej itp. Najgorsze były elementy "szklane". Łamliwe g....., w dodatku beznadziejne zakotwione w ramce.W dodatku na jedym piętrze zapaćkałem tym nieszczęsnym surfacerem. Jestem natomiast zadowolony z zamiany deskowania na linoleum, bo z pewnością w oryginale tak właśnie było. Jak patrzę na zdjęcia to widzę ile rzeczy skiepściłem ale mówi się trudno. Następnym razem będę mam nadzieję zręczniejszy. Strzeliłem oczywiście idiotycznego babola, bo nie wkleiłem wcześniej pomostu z damierzami między pagoda a śródokręciem i dzisiaj czeka mnie karkołomna zabawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 1 Września 2011 Super Moderator Share Napisano 1 Września 2011 Jest na prawdę superowo - nadbudówka prezentuje się bardzo okazale PS. O flagach pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alex304 Napisano 1 Września 2011 Share Napisano 1 Września 2011 Witam Chyba pierwszy raz wypowiadam się na forum w sprawie okrętu IJN ale patrząc na te foty trudno nie odnieść wrażenia, że wieże dowodzenia japońskich okrętów to istne dzieła sztuki inżynieryjno-okrętowej A Tobie sotter udało się nieźle oddać ich potęgę. Gratulacje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.