Skocz do zawartości

Fabryka P-11 - skala 1:72


Kuglaty

Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego czasu krążyła mi po głowie chęć wyremontowania mojej pierwszej (skopanej ile wlezie ) P-11 Mastercraft'a. Dzięki uprzejmości i pomocy kolegi z forum i firmie mastercraft oraz pozostałości po modelach z mojej kolekcji ;) Chcę sklecić conajmniej 7 sztuk tego modelu. Jako dodatkowa atrakcja do P-11 dołączy P-7 również z Mastercraft. Planuję każdy egzemplarz pomalować w innych barwach. Na pewno będzie wersja Polska, Niemiecka, Rumuńska i Rosyjska - reszta wyjdzie w "praniu".

Poniżej zdjęcia "in-box" hehe i to co udało mi się do tej pory sklecić.

img0806m.jpg

img0803ey.jpg

img0804z.jpg

Wycięte i przygotowane do dalszej obróbki kadłuby. Ten nieszczęśnik z lewej czeka na poprawne wklejenie skrzydeł. Z kolei na drugim zdjęciu skrzydło pierwsze z prawej idzie do kąpieli zmywaczowej Wamodu.

img0846fo.jpg

img0847nc.jpg

Niestety napotkałem mały problem, mianowicie przy jednym z samolotów obydwie połówki kadłuba są popękane :(

img0848j.jpg

Zająłem się też silnikami a dokłądniej ich waloryzacją. Narazie udało mi się tylko (albo aż ) wyciąć i oszlifować silniki, igłą iniekcyjną przewierciłem po 9 otworów przy każdy z silników i dokleiłem w te miejsca druciki (nie jestem pewien czy są to uchwyty mocujące, czy prowadnice popychaczy zaworów). Czeka mnie jeszcze walka z kolektorami wydechowymi (jednak nie wiem czy ich sobie nie odpuścic)

img0849a.jpg

img0849b.jpg

img0850p.jpg

img0851ov.jpg

Ukończony jeden z wielu silników:

Jeszcze tylko retusz w kilku miejscach, może jakieś obicia...

img0855i.jpg

img0856g.jpg

img0857d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę się z ciekawościa przyglądał!

 

Przy tej ilosci pezeteli może warto by było się pokusić także o zrobienie P-11a, np z wykorzystaniem fragmentów vacuformowego zestawu JMK, który można od czasu do czasu znaleźć na allegro? Rozwiązałoby to przy okazji problem z tym nieszczęsnym popękanym kadłubem... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że przynajmniej dwie osoby są zainteresowane warsztatem ;)

Niewiele zrobiłem (wszystko przez te imprezy... ) zająłem się wnętrznościami Pezetelek.

Skopiowałem podłogę i zegary

img0914wq.jpg

img0915et.jpg

Obecnie jestem na etapie przeróbek foteli - niestety te oferowane przez producenta niczym nie przypominają oryginałów :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko dwie osoby są zainteresowane Ja czekam z niecierpliwością na kolejne odsłony Twojej relacji. Sam planuję stworzenie takiej fabryki PeZeteLek, mam już jedną popełnioną, druga w pudle i kolejne w zamyśle kupna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanko , napisałeś że będziesz robił odrapania na osłonie silnika, czy to ma własnie tak wygladać , srebrne prześwity?

nie powinno tak być , ten pierścień był równomiernie " pordzewiały "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten pierścień był równomiernie " pordzewiały "

po kolei... najpierw to on był równomiernie pomalowany w kolor samolotu później mniej równomiernie się grzał, farba się opalała, pierścień robił się przegrzany, a dopiero później rdzewiał... niekniecznie równomiernie... ale z racji poprzednich etamów żadne prześwity srebrne po prostu nie wchodzą w grę, i tą kolejność zgodnie z oryginałem należało by brać pod uwagę kolorystykę owego elementu a nie malować całości od ręki na dzień dobry rdzawym.

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten pierścień był równomiernie " pordzewiały "

po kolei... najpierw to on był równomiernie pomalowany w kolor samolotu później mniej równomiernie się grzał, farba się opalała, pierścień robił się przegrzany, a dopiero później rdzewiał... niekniecznie równomiernie... ale z racji poprzednich etamów żadne prześwity srebrne po prostu nie wchodzą w grę, i tą kolejność zgodnie z oryginałem należało by brać pod uwagę kolorystykę owego elementu a nie malować całości od ręki na dzień dobry rdzawym.

Oczywiście masz rację w 100% - to dopiero początek do brudzingu i rdzewingu przebijający kolor to poprostu szary plastik! W tym miejscu mam zamiar zapuścić washa (podchodzący pod kolor czerni). Następnie pomalować gunmetalem i suchopędzlować kolejnymi odcieniami rdzy (ew. pigmentowanie).

Fajna sprawa takie "seryjne" modelarstwo. Ja bym się chyba pokusił o odpicowanie detali z jednego egzemplarza i skopiowanie/odlanie ich do pozostałych

Właśnie to robię Jedną z części powielam nieraz osiem lub dziewięć razy. W zależności -wyjdzie zadowalająca lub nie Następnie wklejam ją do olejnego egzemplarza eskadry pezetelek .

Nie tylko dwie osoby są zainteresowane Ja czekam z niecierpliwością na kolejne odsłony Twojej relacji. Sam planuję stworzenie takiej fabryki PeZeteLek, mam już jedną popełnioną, druga w pudle i kolejne w zamyśle kupna.

Czekam na Twój warsztacik forumowy i trzymam kciuki (ja w dalszym ciągu zbieram złom modelarski pezetelek 11 - im więcej tym lepiej i większa eskadra powstanie hehe) - jeśli wynikną jakieś problemy warsztatowe - służę pomocą. Mam na dysku kilka monografii P-11 więc w razie czego można wzorować się oryginałami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Ciąg dalszy. Tym razem jedna z P-11 dostała 2x sido i kalki, do tego doszły KM w skrzydłach z igieł iniekcyjnych. Pozostało do niej dorobić oszklenie, celowniki, i naciągi. Oraz podmalować szczegóły (chłodnica, opony,itd.). Zdjęcia:

img0985zy.jpg

img0986he.jpg

img0988hw.jpg

img0987m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model będzie na podstawce? Inaczej wypadałoby zaszpachlować dziurę w kadłubie...

 

A malowanie chyba jest nieco SF? Kod 57-N nosiła jedenastka ze 112 eskadry (a nie ze 113 jak powyżej), prawdopodobnie z numerem bocznym 8. Ciekawe, czy pozostałe egzemplarze też będą robione bez dbałości o realia historyczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model będzie na podstawce? Inaczej wypadałoby zaszpachlować dziurę w kadłubie...

 

A malowanie chyba jest nieco SF? Kod 57-N nosiła jedenastka ze 112 eskadry (a nie ze 113 jak powyżej), prawdopodobnie z numerem bocznym 8. Ciekawe, czy pozostałe egzemplarze też będą robione bez dbałości o realia historyczne...

Model będzie na podstawce. Odnośnie kalkomanii - 8 uległa zniszczeniu w trakcie nakładania (wydawało mi się, że 9 też będzie pasowała ;)) dzięki za zwrócenie uwagi. Jeżeli znajdzie się ktoś z forumowiczów, komu pozostały jakiekolwiek odpadki kalkomanii do P-11 proszę o odzew. A wracając do nieszczęsnej ósemki - jeśli nie zdobędę odpowiedniej kalki spróbuję ją namalować od szablonu...

Z symetrią płatowca nie jest najlepiej. Rozchwiany cały. Widać po płacie i statecznikach poziomych.

Nie możliwe, model klejony od szablonu zrobionego z klocków lego ;) Być może na zdjęciach wygląda, że jest pokrzywiony, ponieważ model stał na zwichrowanej powierzchni niebieskie kartki.

I szachownica na spodzie lewego płata jest obrócona o 90 stopni. I po lewej stronie statecznika pionowego też...

Jasny gwint, przy nakładaniu kalkomanii zagapiłem się na instrukcję i powstał babol :( - może uda się jeszcze poprawić chociaż wątpliwa sprawa bo zamalowałem już kalki sidoluksem :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie pięknie tylko babol - zamiast robić pokrywy kmów (w oryginale wcale tak tego nie widać, pokrywy stanowią powierzchnię kadłuba, nic nie odstaje) pasowało by skupić się na braku owiewek mocowania zastrzałów do płata, radzę zwrócić uwagę na te miejsca - w P.7 jako tako są zrobione, w P.11 nie ma ich wogóle (takie łezki powinny być w miejscu łączenia zastrzałów z płatem), widać z płozą ślizgową walczyłeś, i ok, ale coś krótka jest.

 

powodzenia i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie pięknie tylko babol - zamiast robić pokrywy kmów (w oryginale wcale tak tego nie widać, pokrywy stanowią powierzchnię kadłuba, nic nie odstaje) pasowało by skupić się na braku owiewek mocowania zastrzałów do płata, radzę zwrócić uwagę na te miejsca - w P.7 jako tako są zrobione, w P.11 nie ma ich wogóle (takie łezki powinny być w miejscu łączenia zastrzałów z płatem), widać z płozą ślizgową walczyłeś, i ok, ale coś krótka jest.

 

powodzenia i pozdrawiam!

Masz jakiś pomysł na wykonanie tych łezek? CO do płozy - będę chciał jeszcze dokleić tam kawałek blaszki aluminiowej i odpowiednio ją wyprofilować. Narazie walczę z kalkami których mi już powoli zaczyna brakować :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz jakiś pomysł na wykonanie tych łezek?

ja bym drogą kombinowania wyknuł takie coś - z końcówki ramki wyżeźbić takową łezkę i albo ją popolewać w żywicy albo ją przetłoczyć w płytkach (opakowaniach z jogurtów) po czym taką wytłoczkę zalać szpachlówką i odpowiednio dociąć, i takie pół-łezki ponaklejać, jak dobrze wyschnie nawiercić pod zastrzały itd, wiem że nie jest to ot tak ale i nie są to takie proste kształty do wielokrotnego wykonania.

pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym drogą kombinowania wyknuł takie coś - z końcówki ramki wyżeźbić takową łezkę i albo ją popolewać w żywicy albo ją przetłoczyć w płytkach (opakowaniach z jogurtów) po czym taką wytłoczkę zalać szpachlówką i odpowiednio dociąć, i takie pół-łezki ponaklejać, jak dobrze wyschnie nawiercić pod zastrzały itd, wiem że nie jest to ot tak ale i nie są to takie proste kształty do wielokrotnego wykonania.

pozdr!

Patent niezły w teorii, ciekawe jak wyjdzie w praktyce ? ;) Na pewno coś pokobinuję z tym fantem. Może zagęszczonym klejem lub żywicą zaleję zastrzały?

 

Narazie walczę z kalkami których mi już powoli zaczyna brakować :(

 

Może przy takiej ilości robionych modeli warto zainwestować, np:

http://www.mojehobby.pl/techmod-72120-pzl-p-11c-p-18-607104.html

http://www.mojehobby.pl/techmod-72123-pzl-p-11c-p-18-607119.html

Myślałem nad tymi zestawami - jednak z nich wykorzystałbym jedynie kilka kalek, ponieważ planuję wykonać jedynie dwie Pezetelki w Polskich barwach. Jedną już praktycznie mam. Pozostałe będą w barwach Rumunii, Niemiec, ZSRR i pewnie jedna SF ale to się dopiero okaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 4 weeks later...
Kolejna odsłona. Tym razem prawie ukończona P-11 w barwach Rumunii(...) Teraz pozostaje mi tylko czekać na kalkomanie do niego

A to białe to co? APU?

Można to tak nazwać "Rumun" został zaopatrzony w silnik elektryczny z telefonu komórkowego.

Mały update. Nałożone na "Rumuńczyka"kalkomanie i zamalowane sidoluksem. Kolejne 2 kadłuby zostały wyposażone we wnętrzności, poszpachlowane i wyczyszczone, czekają na blaszki "made in home" i malowanie.

img0328m.jpg

img0329hl.jpg

img0330x.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...

Po niespełna roku wznawiam relację budowy Pejedenastek Doszedłem do wniosku, że lepiej będzie sklecić wszystkie modele w całość, aby następnie odpalić aerograf i malować je masowo Stan modeli na dzień dzisiejszy wygląda następująco:

img0336om.jpg

img0337bc.jpg

img0338es.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.