McSimus Napisano 26 Września 2011 Share Napisano 26 Września 2011 Dobre z tym sido ;) czekamy na ciąg dalszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error.exe Napisano 28 Września 2011 Autor Share Napisano 28 Września 2011 Witam, Żeby nie było, że w tygodniu się obijam to wrzucę jakąś aktualizację choć szczerze przyznam, że od poniedziałku do piątku idzie mi jak kobiecie lekkich obyczajów w deszcz :P Na początek poprawiny malowania, chociaż pewnie i tak jeszcze trzeba będzie poprawić: Jest ogromna różnica po położeniu sidoluxu, a nie zmywacza do sidoluksu Dalej kombinuję nad zegarami bo to wypadałoby jeszcze poprawić Dziś nieśmiało zabrałem się za obrókę kadłuba od wewnątrz i chyba taka dłubanina sprawia mi najwięcaj radości: No i odpadł jeszcze otwór w poszyciu, żeby było widać przedział tylnej części silnika i zbiornika oleju. Kombinuję jak odchudzić trochę ten właz i poszycie na kadłubie bo ma miejscami koło 2 mm, a w przeliczneiu to wychodzi 10 cm bardzo pancerne poszycie innymi słowy. Ma ktoś jakiś patent ? Skapitulowałem dziś w momencie jak kadłub włożyłem 2 razy do super glue.. Stwierdziłem, żę dam sobie looz zanim zniszczę całkowicie sprzęt US NAVY warty miliony Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 28 Września 2011 Share Napisano 28 Września 2011 Jest lepiej, ale mogłoby być jeszcze lepiej, więc pracuj wytrwale Kombinuję jak odchudzić trochę ten właz i poszycie na kadłubie bo ma miejscami koło 2 mm, a w przeliczneiu to wychodzi 10 cm bardzo pancerne poszycie innymi słowy. Ma ktoś jakiś patent ? Dremel albo ostry skalpel plus papier ścierny lub gąbka polerska. Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas Napisano 28 Września 2011 Share Napisano 28 Września 2011 Witam.Ta pokrywa to niezbyt trudny kszalt to moze z blaszki po napoju orzezwiajacym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error.exe Napisano 29 Września 2011 Autor Share Napisano 29 Września 2011 Dzięki za rady.. Dziś zakupiłem sprzęt niezbędny do wykonania tego.. czyli mini wiertarkę i mini lutownicę Czekam z niecierpliwością na dostawę z alledrogo i biorę się do pracy nad waszymi pomysłami .. aż łza mi się w oku kręci, że za dzieciaka nie mogłem sobie na taki sprzęt pozwolić :( Mam nadzieję, że efekt będzie taki Jeszcze raz dzięki kornikj i wojtas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 29 Września 2011 Share Napisano 29 Września 2011 Nie ważne kiedy zaczynasz modelować, ważne, że w ogóle i ważne , że z pasją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error.exe Napisano 1 Października 2011 Autor Share Napisano 1 Października 2011 Witam znów Cała kabina krzyczy jednoznacznie złóż mnię w końcu w całość I mam zamiar to zrobić jak tylko wyschną te elementy postawnowiłem wzbogacić model w pasy bezpieczeństwa i poduszkę na fotel pilota, żeby było miękko kurzowi, który będzie na tym modelu osiadał Wzbogaciłem się dziś o matę OLFA ( + 15 do skilla modelarstwo ), no i postanowiłem jak tylko zbuduję wystarczający warsztat zmienić tą tapetę W piłce NBA jest sporo kasy więc tak iż że gdyby jakiś nowy model by kupić ? chyba Klaudia by zrobiła tak jakbym tak zrobił W trakcie oczekiwania aż w/w części wyschną : (ten paznokieć to dziś tak załatwiłem :P ) Aluminium to bardzo wdzięczny materiał na budowanie modeli, szczególnie pozykiwanie tego materiału więc zastanawiam się czy nie budować aluminiowych modeli co weekend Dzięki wszystkim za rady Jak tylko przyjdą zamówione narzędzie lecę dalej z koksem i mam nadzieję, że jutro złożę tą nieszczęsną kabinę w całość bo już tracę cierpliwość Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 1 Października 2011 Share Napisano 1 Października 2011 Alu? Hehe dynks i surfacer przed malowaniem obowiązkowy, ale efekt jest wtedy wyśmienity. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error.exe Napisano 2 Października 2011 Autor Share Napisano 2 Października 2011 Witam ponownie :> Nie mogłem się doczekać kiedy zacznę składać kabinę i zacząłem z samego rana Zasiadając do stołu znalazłem to: Banana na twarzy mam do tej pory Na pierwszy ogień poszły pasy i siedzisko pliota: No i pierwszy raz samolot ujrzał światło dzienne : W trakcie składania w całość: No i poskładana kabina: Wnętrze po przejściach z sidoluxem i zmywaczem do niego jest chyba wystarczająco zniszczone i nie trzeba już washa, ale jeśli uważacie inaczej to piszcie bo to nie jest ostateczna decyzja, a nie chce przesadzić. Jutro mam nadzieje, że przyjdą zamówione narzędzie to będę działał dalej Alu? Hehe dynks i surfacer przed malowaniem obowiązkowy, ale efekt jest wtedy wyśmienity. Moses dynks to ? Niedoinformowany chyba jestem. No i jeszcze się boję, że aluminium się powgniata podczas obróbki ;) co nie zmienia faktu, że nie wiem co to dynks ;) EDIT: Pytanie o dynks Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error.exe Napisano 2 Października 2011 Autor Share Napisano 2 Października 2011 Wzorowałem się na tym zdjęciu: A działo to tak: uchwyt pasa był przyspawany do fotela na to belka poprzeczna i opcjonalnie brązowe ustrojstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 2 Października 2011 Share Napisano 2 Października 2011 W amerykańskich fotelach uchwyt pasa biodrowego był do fotela przykręcany od zewnątrz. Otwory w kształtce profilującej na styku oparcie - siedzisko miały umożliwić dojście narzędziem do łbów śrub. Jakiekolwiek 'poduszki' mogły pojawić się na fotelu jedynie podczas obsługi włożone przez mechaników dla wygody. W locie miskę fotela wypełniał spadochron siedzeniowy pilota. To cóś na zdjęciu wygląda na jakieś współczesne ustrojstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error.exe Napisano 2 Października 2011 Autor Share Napisano 2 Października 2011 qrcze tak się dziś nad tym zastanawiałem i masz rację.. Mamy pierwszego merytorycznego babola. Zobaczę jutro czy da się poprawić, ale prawdopodobnie już tak zostanie :( wychodzą braki w wiedzy merytorycznej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error.exe Napisano 8 Października 2011 Autor Share Napisano 8 Października 2011 Witam, Zazwyczaj jak mam czas po pracyw tygodniu to siedzę i myślę nad modelem W tym tygodniu go nie miałem więc tylko siedziałem Aż w końcu nadszedł weekend i upragniona sobota.. Tu jeszcze w oczekiwaniu na wenę: aż w końcu nadeszła i zabrałem się za odchudzanie plastiku po wewnętrznej części kadłuba: Myślę, że efekt jest zadowalający: No i zabrałem się za pokrywę otwartej części, która zrobiłem z puszki po gingersie Kompletnie nie pasuję do otworu dlatego ją przykleję do skrzydła :P No i jak się okazało kiepski ze mnie rewolwerowiec co widać po rozrzucie strzałów wykonanych z wiertarki złotnika Na drodze do złożenia kadłubu stanęło jeszcze tylne podwozie, które w orginale wygląda tak: troche je improvnąłem, ale nie za zbyt bo nie mam pomysłu: No to na razie wszystko :( jutro znów siadam do modelu i mam nadzieję, że uda się złożyć kadłub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mareku Napisano 9 Października 2011 Share Napisano 9 Października 2011 Dobra robota modelarska. Czekam na wiecej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error.exe Napisano 9 Października 2011 Autor Share Napisano 9 Października 2011 Gracjas MarekU Staram się jak mogę, a większość z tych rzeczy robię pierwszy raz hyhyhyhy..inspiracją na dziś był obrazek..Normalnie święte słowa Dużo nie myśląc zrobiłem sobie sypaną kopkę i czekałem na efekty W końcu mogłem coś przymierzyć: aż kawa zaczęła działać i się zaczęło :P Jeszcze do końca nie wiem jak chcę odkręcić to co zrobiłem, ale mam nadzieję, że uda mi się zrobić ruchome usterzenie pionowe. No i jeszcze jedna sprawa :( Tak wyszedł mój wash :((((((((( poprawnie położony z sido i w ogóle :( ja to już mam teorie, że ktoś kiedyś artykuł o tym na prima aprilis napisał..Reszta ludzi niesprawdzając to powieliła no i mamy zonka Może za krótko schło.., nie wiem, ale pewnie na suche pastepe się przerzucę :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 9 Października 2011 Share Napisano 9 Października 2011 Tego washa robiłeś tą kawą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas Napisano 9 Października 2011 Share Napisano 9 Października 2011 Witam.A z czego byl ten wash? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error.exe Napisano 9 Października 2011 Autor Share Napisano 9 Października 2011 no właśnie coś się #ebie z tym washem Robiłem go na próbę w miejscu, którego nie będzie widać i nie szkoda go zniszczyć.. a więc to było tak: srebrna, sido, przetarcia (dobrze wyszły), sido, czarna farba rozcieńczona w rozcieńczalniku do konsystencji jak na zdjęciu, nałożenie, przetarcie wacikiem.. Od razu po nałożeniu washa materiał na washa zareagował z sido i wydaje mi się, że tak do ostatniej warstwy..farba zaczęła się łuszczyć ;/ Efekty widać.. :( farba przy lekkim dotknięciu schodzi do plastiku O_O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas Napisano 9 Października 2011 Share Napisano 9 Października 2011 Chyba cos nie tak z rozpuszczalnikiem.Przy farbie ,obojetnie jakiej-akryl czy olej-klade sido.Zostawiam do wyschniecia,zapuszczam washa.Probowalem kiedys akrylowego z kropla plynu do mycia,ale teraz jade na olejnym.Po dobrym wyschnieciu washa wystarczy przetrzec suchym patyczkiem do uszu lub papierem do twarzy i to tyle.Aha,robie washa na white spirycie z odrobina olejnej,obojetnie z tuby lub puszki.Musi dzialac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error.exe Napisano 12 Października 2011 Autor Share Napisano 12 Października 2011 Będę przeprowadzał zakrojone na szeroką skalę eksperymenty jak tylko wrócę z delegacji. Też podejrzewam rozcieńczalnik i w pierwszej kolejności tą zmienną z równania będę próbował wyeliminować. Wybitnie nie idzie mi z washami. No, ale cóż bywa..raz pęka serce raz prezerwatywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okram12 Napisano 14 Października 2011 Share Napisano 14 Października 2011 Fajnie Ci to wychodzi. Mój gdzieś spoczywa w szafce czekając na lepsze czasy, ale może lada tydzień i do niego wrócę )) Może twoja relacja mnie do tego zmobilizuje i skończę F6. Wracając do tematu. Powashowałeś coś co nie powinno być washowane bo tam wszystko było czyste w tej części )) Fakt że robiłeś próbę więc do wybaczenia. Ja robię washa tak. Sido lub inny lakier (ale sido dobre jest i tanie) jak wyschnie to wtedy robię washa z farb artystycznych + benzyna do zapalniczek (podobno najlepszy). Wychodzi fajnie łatwo się wyciera, minus długo wysycha i trzeba odczekać trochę. Potem zabezpieczyć lakierem. Można też pigmentów używać wcierając je jeśli powierzchnia jest matowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error.exe Napisano 15 Października 2011 Autor Share Napisano 15 Października 2011 Po raz kolejny dziękuję za rady Wojtek i Okram12. Macie u mnie jak się kiedyś spotkamy Nawet się nie zastanawiaj i sklejaj F6 bo to czysta przyjemność Dziś znófffff poszedłem w miasto i tym razem zawinąłem do plastycznego celem zakupu olejnych w tubkach ivory black brąz van dyck i tak dalej Miny kobiet w sklepie jak się dowiedziały, że plastik będę malował bezcenne Patrzyły na mnie jakbym im rodzinę gazetą pozabijał :P ale do rzeczy: w trakcie washowania : Bo jak w trakcie pije się niemieckie piwo to w ogóle wszystko lepiej wychodzi: no i efekty: Dzięki jeszcze raz za rady Pomogły i wyszło lepiej niż wcześniej. Raczej w ten weekend nic już nie zrobię *bo mam cholerne zakwasy na rękach od siedzenia przez 3 dni od rana do wieczora za kierownicą :( w sumie nie tyle co jazda była problem co prędkość (uwielbiam niemieckie autostrady) Jestem dziś zręczny jak Edward Nożycoręki jak nie lepiej Jak mi do jutra przejdzie to zrobie te nieszczęsne stateczniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okram12 Napisano 18 Października 2011 Share Napisano 18 Października 2011 Moja uwaga, bo nie widzę jak robisz washa, jakie proporcje, ale widzę że jest chyba gęsty bo twoje części są czarne przed wytarciem. Postaraj się zrobić washa bardzo rzadkiego. Odrobina farby i dużo benzyny do zapalniczek by sie zabarwiła tylko. Wtedy delikatnie cienkim pędzelkiem wystarczy dotykać do linii które chcesz powashować, on sam pięknie wypełni zakamarki. Ja czasem nawet nie wycieram go zostawiając to jak się rozleje wygląda bardziej naturalnie. Zobacz jeśli jesteś ciekaw moją relację z F6 Hellcat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error.exe Napisano 18 Października 2011 Autor Share Napisano 18 Października 2011 Oglądałem twoją relację Świetny będzie jeśli skończysz..Mnóstwo fototrawionych Ja nie mogę sobie jeszcze na aż tak zaawansowane przeróbki pozwolić (kiepski warsztat, który dopiero buduję), ale to kwestia czasu Jeśli chodzi o washa to masz rację Na początku mi się podobało tak jak jest na zdjęciach, ale im więcej to ogłądałem tym bardziej mi wychodziło, że nie latali w takim syfie :( Nie nałożyłem do tej pory bezbarwnego więc można było jeszcze wyczyścić.. Jest moim zdaniem teraz lepiej, ale to będzie widać w następnej aktualizacji.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 19 Października 2011 Share Napisano 19 Października 2011 Niestety ale wash nie spełnił swojej roli. Pobrudził model, a miał tylko uwypuklić detale No ale trening czyni mistrza! Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.