Skocz do zawartości

AFV Club M42A1 Duster


pmroczko

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 216
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

bulik58 - wiem, że miałeś dobre zamiary - doceniam i jeszcze raz dziękuję!

 

Sleepwalker, Krzysiek, madeira, Lipstein - bardzo dziękuję za komentarze, cieszę się, że się wam podoba. Teraz postaram się jeszcze trochę bardziej Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

M110 to klasyk! Racja, w okolicach działa jest tam trochę przewodów które można ładnie zrobić. Zwróć uwagę na jeden ciekawy detal, po prawej stronie działa jest tam zamontowana ręczna pompka hydrauliczna. A ja też kiedyś zrobiłem M110, ale w skali 1:72. Można go zobaczyć tutaj: http://www.vietnam.net.pl/M110pl.htm

 

Życzę powodzenia w budowie i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się kiedyś zajawiłem na wszystkie śmigłowce latające w Wietnamie, amerykańskiej produkcji oczywiście. brakuje mi trzech, ale jakiś by się na stronie przydał... tak offtopic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za miłe słowa, cieszę się, że moja praca na coś się przydała.

 

Adams M1A1 - no brakuje, ale to jeszcze będzie, na razie w przygotowaniu

 

Lipstein - Dziękuję za propozycję. Napisz proszę na priva co masz, nie ma problemu żeby coś zamieścić.

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Oto następny update, chociaż nieduży - dalsza część prac nad załogą:

 

crew05.jpg

 

crew04.jpg

 

Jak widać jedna figurka jest już prawie gotowa, jeśli chodzi o pozę, wystarczy przykleić głowę i prawe ramię, z drugą jest jeszcze trochę pracy. Te dwie figurki muszę mieć gotowe, żeby "zamknąć" wieżę. Tułowia i ramiona obu figurek pochodzą z zestawu numer 107 firmy Legend, głowy z firmy Hornet. W drugiej figurce prawe ramię zamieniłem na plastikowe, pochodzące z zestawu numer 3315 firmy Dragon (mechaniczny muł, figurka kierowcy).

 

I to by było tyle na dziś, mam nadzieję, że się podobało, dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie!

 

Adams M1A1 - zgadza się, mikrofony będą. Jeśli chodzi o dystynkcje i inne naszywki, to w tym przypadku raczej bym tego nie robił - pojazd w który celuję działał w Khe Sanh i chopaki byli praktycznie zdani na siebie i nie mieli za dobrego dostępu do zaopatrzenia - z tego co słyszałem nikt tam się nie bawił w utrzymanie mundurów w ładnym stanie.

 

Krzysiek - No dzięki! Też jestem ciekaw. Najpierw muszę opracować kształty.

 

A na razie przymiarka wygląda tak:

 

mount25.jpg

 

Na razie największy problem mam z prawym ramieniem gościa siedzącego po prawej stronie dział (na zdjęciu to będzie z lewej strony), tam jeszcze będzie trochę zabawy.

 

Poza tym pokażę jeszcze skrzyneczki na granaty - wyszło mi ładne zdjęcie:

 

mount26.jpg

 

Napis na skrzynce jest zrobiony suchymi kalkomaniami, właśnie od Verlindena.

 

Jeszcze skończyłem podstawki na amunicję do karabinu maszynowego - dorobiłem do nich latarki z trzymakami we własnym zakresie. Na zdjęciu porównanie z fabrycznymi częściami:

 

mount27.jpg

 

Mam nadzieję, że Wam się podobało - dziękuję za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Adams M1A1 - lubię blaszkę miedzianą, tak 0,2mm - czasem szybciej jest coś zrobić od podstaw z niej niż czyścić część plastikową - odlewaną. A prawdziwa magia się zaczyna, jak zaczniemy to klepać/giąć w dwóch płaszczyznach - można niesamowite rzeczy zrobić. Mnie np. wyszły w pierwszym modelu te prowadnice do łusek:

 

mount10.jpg

 

W modelu Tamiyi tej części w ogóle nie ma. Ale już w nowym modelu te plastikowe prowadnice są na tyle dobre, że wystarczyło je przecienić i jest OK.

 

Co do toczonych luf, to mam małe doświadczenie - wiem, że z plastiku można zrobić dobrą lufę, ale trzeba w to włożyć trochę pracy, żeby nie było widać szwu, ale też żeby nie wyszła owalna.

 

Krzysiek - dzięki za miłe słowa!

 

Sleepwalker - amunicja była składowana w skrzyniach na błotnikach i też we wnętrzu kadłuba pod wieżą. Na zewnętrznej ścianie wieży, z tyłu, był jeszcze "ready rack" na pojedyncze łódki, ale powszechną praktyką było zaczepianie łódek o krawędź blachy wieży. Za podawanie amunicji z wnętrza kadłuba był odpowiedzialny kierowca - też dlatego najczęściej Duster strzela do tyłu, ponad żaluzjami silnikowymi, żeby było wygodnie podawać amunicję z kadłuba, przez duże przednie drzwi.

 

Bardzo dziękuję za komentarze, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam serdecznie!

 

Nie jest to zbyt duży update, ale pomalowałem te trzymaki na amunicję do karabinu maszynowego, a także skrzynki, latarki i inne detale. Wygląda to tak:

 

mount28.jpg

 

Z lewej strony jeszcze gaśnica, a pod nią pokrywa na wskaźnik azymutu z łańcuszkiem. Mam nadzieję, że się podoba, za chwilę montuję to wszystko w wieży. Dziękuje za uwagę i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adams M1A1 - Dzięki za komentarz! Wyobraź sobie, że ta gaśnica nie jest "wydłubana" - taki ładny detal AFV Club daje w zestawie! Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie - ostatnio nadal pracuję nad załogą, właśnie zrobiłem fotę próbnego ustawienia (fota niestety nie wyszła zbyt dobrze, muszę popracować nad oświetleniem, wybaczcie proszę), wygląda ona tak:

 

crew06.jpg

 

Jak widać figurki jeszcze nie są 100% kompletne, ale rozstawiłem je tak, aby dać Wam pojęcie jak to będzie wyglądało. Ten ładowniczy którego nogi stoją na tylnym pokładzie, będzie się opierał o tylną płytę pancerną wieży. Jestem ciekaw, jak oceniacie ten rozkład - z góry dziękuję za opinie, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie, bardzo dziękuje za komentarze!

 

Mirek66 - bardzo dziekuję, dużo ćwiczę (moją cierpliwość )

 

Krzysiek - ja też, mam nadzieję, że już niedługo się okaże

 

Adams M1A1, Sleepwalker - było trochę zabawy, siedzą rzeczywiście ciasno i mam wrażenie, że te wszystkie figurki pokazują dość "dużych chłopaków", po metr osiemdziesiąt i więcej, itd. tak to przynajmniej wygląda po przeliczeniu. Ale nadal - jak oni pracowali?

 

Jeszcze raz dziękuję za komentarze, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.Tak sobie podgladam od czasu do czasu i Twoja praca wyglada coraz ciekawie.Detal naprawde powala.

A tak btw.moze by firmy produkujace figurki pancerniakow wziely miare z oryginalow.Nie wiem jak teraz ale kiedys niscy faceci byli wybierani do wlasnie tych formacji.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtas - wielkie dzięki za komentarz i za komplementy! Faktem jest, że czasem chopaki trafiają się naprawdę duże, znowu ci z azjatyckich firm (Legend, Hobby Fan) są mali i w efekcie nie można łączyć części z różnych zestawów - ale o tym za chwilę. A ci goście, nad którymi pracuję, to w efekcie nie są czołgiści, ale goście kształceni do obrony przeciwlotniczej. Jeden z weteranów wspominał, że w stanach pracowicie kształcili go do naprawiania i obsługi rakiet Hawk, a po tem, po przyjeździe do Wietnamu usłyszał, że rakiety nie są potrzebne i ma brać D w troki i jeździć Dusterem. To tyle w temacie doboru ludzi

 

A ja w międzyczasie dopracowałem drugiego ładowniczego. Zwróćcie proszę uwagę, jak zrobiłem bandoliery:

 

crew08.jpg

 

crew09.jpg

 

I w tym momencie mam już wszystkich ludzi. Przynajmniej jeden z kanonierów musi być pomalowany i wklejony na miejsce zanim przykleję górę pancerza wieży, więc postanowiłem pomalować wszystkich na raz, żeby było jednakowo (jak to w wojsku, he, he). Na razie wygląda to tak:

 

crew10.jpg

 

Od lewej mamy głowę kierowcy (reszta już jest na miejscu), potem jest oficer który się zabrał na wolnym miejscu z Bravo 6 i następny jest szef, który ma lewą nogę i prawą rękę z Dragona, prawą nogę z MasterBoxa, tułów i lewe ramię z Legenda i głowę z Alpine'a.

 

crew11.jpg

 

Tu znowu od lewej mamy strzelca, z lewą nogą z MasterBoxa, prawą nogą z Dragona, tułowiem i ramionami z Legenda i głową z Alpine'a, a potem pierwszego ładowniczego składającego się z części Dragona z różnych zestawów i z hełmem z Tank Model'u. Drugi ładowniczy ma też części Dragona z co najmniej dwóch zestawów (3305 i 3309), ramiona z Masterboxa i hełm z Tank Model'u.

 

Teraz zagruntuję wszystko na ciemny kolor, sprawdzę, czy jakieś babole nie zostały i wezmę się za malowanie ciała - zobaczymy, na kiedy to się uda zrobić. Na razie czekam na Wasze uwagi, dziękuję za uwagę i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.