Diobeu Napisano 24 Czerwca 2012 Autor Share Napisano 24 Czerwca 2012 Dark red, burnt sienna i yellow ochre, black - olejne, najtańsze farbki Marie's oraz Dark Red Ocre, Natural Iron Oxide i Burnt Umber - pigmenty vallejo. To jest to co zastosowałem, do tego benzyna ekstrakcyjna do rozcieńczenia i przeróżne techniki nakładania, gęsto, rzadko, pędzlem, gąbką. Eksperymentowałem i oglądałem efekt. Najpierw zrobiłem na czarno rowki myśląc, że rdzę zrobię bez najechania na nie. Nie udało się, więc po nałożeniu rdzy starłem ją trochę szmatką i w rowki zapuściłem czarny wash i poprawiłem rdzę. Taka po prostu amatorska paplanina ;) Czarny smar potem dawałem już prawie od razu z tubki (olejną), gęsto. Nie pokrywałem tego niczym, olejne ciągle brudzą, ale nie wiem czy to będę pokrywał czymkolwiek, rdza powinna być matowa a smar się świecić więc zostawię chyba tak jak jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mark666 Napisano 24 Czerwca 2012 Share Napisano 24 Czerwca 2012 Dark red, burnt sienna i yellow ochre, black - olejne, najtańsze farbki Marie's oraz Dark Red Ocre, Natural Iron Oxide i Burnt Umber - pigmenty vallejo. To jest to co zastosowałem, do tego benzyna ekstrakcyjna do rozcieńczenia i przeróżne techniki nakładania, gęsto, rzadko, pędzlem, gąbką. Eksperymentowałem i oglądałem efekt. Najpierw zrobiłem na czarno rowki myśląc, że rdzę zrobię bez najechania na nie. Nie udało się, więc po nałożeniu rdzy starłem ją trochę szmatką i w rowki zapuściłem czarny wash i poprawiłem rdzę. Taka po prostu amatorska paplanina ;) Czarny smar potem dawałem już prawie od razu z tubki (olejną), gęsto. Nie pokrywałem tego niczym, olejne ciągle brudzą, ale nie wiem czy to będę pokrywał czymkolwiek, rdza powinna być matowa a smar się świecić więc zostawię chyba tak jak jest. Super Ci idzie ,żeby tylko ta rama zdecydowała się wrócić na swoje miejsce. Jak długo schną te olejne farby z tubki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diobeu Napisano 24 Czerwca 2012 Autor Share Napisano 24 Czerwca 2012 Super Ci idzie ,żeby tylko ta rama zdecydowała się wrócić na swoje miejsce. Jak długo schną te olejne farby z tubki ? Farby ciągle brudzą, nie bardzo ale brudzą. Mam siostrę malującą obrazy i z tego co pamiętam, oleje schną wieki, ale w końcu tworzą niebrudzącą, twardą powierzchnię. Nie interesuje mnie to na razie, siodła nie dotyka się w dalszych pracach, niech sobie schną ile chcą. Na dobrą wolę ramy nie liczę, muszę jej pomóc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diobeu Napisano 15 Sierpnia 2012 Autor Share Napisano 15 Sierpnia 2012 Wróciłem na łono modelarstwa, miałem masę innych zajęć i nawet nie miałem czasu pomyśleć o pójściu na strych. Ale nadszedł czas, gdy poszedłem Nawiązując do tematu farb olejnych - w tej chwili sprawiają wrażenie niebrudzących, niespecjalnie je chciałem zedrzeć palcem ale kilka razy zdarzyło mi się dotknąć siodła i nie brudzą. A co w moim Kenie słychać? Moim celem było postawić ramę na kołach. Nie wiem jak i nie wiem dlaczego, ale stawiając ramę na skrajnych kołach jak na poniższym zdjęciu nie ma problemów z krzywizną ramy - to znaczy wszystkie koła stoją pewnie i nic nie ciągnie w górę, wizja cięcia podłużnic zażegnana. Mam nadzieję, że ciężar reszty elementów dociąży koła i wszystkie będą zawsze już pewnie stały na ziemi. Opony zeszlifowałem mniej więcej do połowy rzeźby bieżnika, chciałem brudzić pigmentem z Sidoluxem ale straszne błoto z tego wychodzi, lepsze IMHO efekty dała szara przyciemniona czernią emalia Model Master: (białe paprochy to przypadek To jest właśnie efekt, który bardzo chciałem uzyskać: w miarę jednolite przybrudzenie ze zwykłego pyłu i kurzu z drogi, nie cienie, nie wash, nie drybrush tylko zwykłe proste pomazanie mocno rozcieńczoną emalią i przetarcie tego patyczkiem do uszu. Tak to mniej więcej wyszło (efekt raz lepiej, raz gorzej widoczny w zależności od światła) Teraz mi to wszystko trochę nie licuje z brudzeniem ramy, wychodzi na to, że z ramą przekombinowałem a trzeba było po prostu pomazać emalią i przetrzeć to gąbką/patyczkiem. Bardzo nie widać różnicy, ale ja o niej wiem No i jeszcze jest mały problem z chromami (Alclad), nie chcę ich pokrywać Sidoluxem, a boję się, że zrobię im krzywdę emalią w związku z czym nie będę ich chyba brudził. Teraz mam już nadzieję częściej wpadać i na strych i tutaj. Pozdrowienia dla wszystkich! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Apache Napisano 15 Sierpnia 2012 Share Napisano 15 Sierpnia 2012 Ale z tyłu są gumy bliźniaki.Przykleiłeś felgę jak teraz nałożysz drugą gumę? Tak po za tym to wszystko ładnie. Podobają mi się opony. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diobeu Napisano 15 Sierpnia 2012 Autor Share Napisano 15 Sierpnia 2012 Koło zewnętrzne jest na swojej feldze, to co widzisz to dystans między kołami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 15 Sierpnia 2012 Share Napisano 15 Sierpnia 2012 No i widzisz, Diobeu, dlatego od początku Ci mówiłem, żebyś pomalował ramę na ciemnoszaro, ewentualnie z czarnym preshadingiem i/lub czarnym washem - miałbyś podobny efekt, tylko bardziej jednolity. A poza tym wszystko wygląda bardzo dobrze. Co do chromów, podobno dobrze działa pryśniecie ich matowym lakierem, wtedy wyglądają na zasyfione. Alclad pod każdym lakierem traci troche ze swojego blasku i nie ma problemu, żeby wyglądał na lekko używany Życzę powodzenia w dalszych pracach i pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diobeu Napisano 15 Sierpnia 2012 Autor Share Napisano 15 Sierpnia 2012 Miałeś rację, cóż mogę powiedzieć... Ale wspominałem już chyba, że to nie jest moja ostatnia ciężarówka? Co do Alcladu to owszem, mógłbym je postarzeć, ale one mi się tak cholernie podobają w tej chwili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diobeu Napisano 30 Sierpnia 2012 Autor Share Napisano 30 Sierpnia 2012 Żeby pchnąć budowę mam pytanko: Te rurki ciśnieniowe na górze silnika, jaka może być ich średnica? 6-12 mm? Strzelam, że koło 8, czyli w modelu 0,3 mm. W każdym razie 0,5 mm wydaje mi się za grube. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 30 Sierpnia 2012 Share Napisano 30 Sierpnia 2012 Cześć! Jak już wszystko wiesz, to po co pytasz? Ja bym proponował je zrobić z drutu miedzianego wyplecionego z "linki", czyli elastycznego przewodu elektrycznego, najlepiej samochodowego. Tam są właśnie druty tak około 0,3mm. Pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomeka6 Napisano 30 Sierpnia 2012 Share Napisano 30 Sierpnia 2012 Żeby pchnąć budowę mam pytanko:Te rurki ciśnieniowe na górze silnika, jaka może być ich średnica? 6-12 mm? Strzelam, że koło 8, czyli w modelu 0,3 mm. W każdym razie 0,5 mm wydaje mi się za grube. Diobeu, te przewody maja grubosc 6 mm w realu. 0,3 mm w modelu bedzie idealne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diobeu Napisano 31 Sierpnia 2012 Autor Share Napisano 31 Sierpnia 2012 Dzięki panowie, wczoraj się bawiłem, wkrótce update. Fajnie się pracowało, bo robiłem rzeczy, w które sam nie wierzyłem się je uda zrobić. Mianowicie wierciłem 0,3 mm w pociętym na plasterki pręcie sześciokątnym 1 mm (nakrętki do tych przewodów). Morda mi się śmiała bo jak mówię - nie wierzyłem w powodzenia takiej operacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomeka6 Napisano 31 Sierpnia 2012 Share Napisano 31 Sierpnia 2012 Jak to mowia "wiara czyni cuda". Polaczenie wiary i dzialania zawsze wczesniej czy pozniej przynosi efekty. Nie moge sie doczekac tego ciagnika w galerii. Na bank bedzie na co popatrzec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diobeu Napisano 13 Września 2012 Autor Share Napisano 13 Września 2012 Aktualizacja. Czas wykonania: 30.08 - 11.09.2012. Prawie 2 tygodnie pracy z doskoku wieczorami, efekt: dwa drobne podzespoły 1. Chłodnica. Jestem z niej mniej zadowolony, niż z numeru dwa. W środku postanowiłem prysnąć metalikiem MM, wiatrak wyciąłem i obróciłem w ślad za Karolem Maxem, mimo, że w realu powinno być właśnie tak jak jest, czyli śrubkami na zewnątrz silnika. Szpachlówka Tamiya. Pomalowałem wszystko szarym. I w tym momencie przestało mi się podobać, chyba to powinno być czarne, a spod czarnego odchodzącego płatami pokazywać się aluminium/srebro/szary. Ale pociągnąłem temat i wyszło mi takie coś. (zrobiłem czarny wash, a na to przeleciałem delikatnie metalikiem suchym pędzlem, środek się błyszczy bo wash jest mokry). 2. Silnik. Tu trochę więcej zachodu. Prace nad waloryzacją. Tu źle wywierciłem otwory na przewody, w końcowej wersji jest dobrze. Uzupełnianie niechlujstwa producenta na literę R. Tu już silnik z wąsami. Malowanie. A tu już "wąsy" poprowadzone jak umiałem najlepiej. Jeszcze tylko skrzynia na niebiesko, i mam bazę kolorową. Sidolux. A na Sidolux... Starałem się pokazać w różnym oświetleniu, a i tak wszystko inaczej wygląda z bliska, kurcze, nie umiem robić zdjęć - dotarło to do mnie dopiero jak starałem się pokazać to, co widać naprawdę, no cóż, po 21 ciężko o słońce ;) Na ostatnim zdjęciu widać brak jakiegoś elementu (części, wałka), które napędza pasek, nie mam pojęcia co tam ma być więc chyba tak zostawię. Kolejny minus dla Revella, czy jakikolwiek Kenworth Revella ma tam coś? Może ja przeoczyłem część, o której nie ma mowy zresztą w instrukcji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jonnym Napisano 13 Września 2012 Share Napisano 13 Września 2012 Witam.Jak narazie wyglada to oki.Silnik bardzo "umazany" ale i tak go nie bedzie widac.Jezeli chodzi o brudzenie całosci to poczekam na efekt koncowy.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 13 Września 2012 Share Napisano 13 Września 2012 Cześć! Widzę kawał roboty w to włożyłeś, gratulacje. Teraz uwagi - jeśli chodzi o chłodnicę, to ja bym proponował do niej wrócić. Wywalić wiatrak ze środka i przymocować go do silnika (jest napędzany właśnie od paska klinowego - może to jest to?), a chłodnicę pomalować na czarny matowy a potem może trochę ją poskrobać - ona raczej musi być czarna. Jeśli chodzi o silnik, to przewody wyglądają bardzo dobrze - martwiłem się, że użyłeś drutów miedzianych, ale jak widać nie było to przeszkodą. Spróbuj na przyszłość drutu lutowniczego - bardzo przyjemnie się z nim pracuje (chociaż czasem miedź ma też swoje zalety). Brudzenie - tu jestem dość krytyczny, wash raczej nie wyszedł, raczej są to zacieki. Może spróbuj jeszcze wycieniować środki większych powierzchni kolorem podstawowym? Na przyszłość - dobrze jest zacząć od czystego sidoluksu, może z dodatkiem wody, a potem następne warstwy nakładać sidoluks z wodą, odrobiną farby akrylowej i minimalną ilością mydła albo płynu do mycia naczyń, żeby znieść napięcie powierzchniowe roztworu. Przy słabym stężeniu farby możesz wtedy położyć nawet wiele warstw jedna na drugiej i nabudować zabrudzenia np. cięższe na dole a lżejsze na górze silnika. Nie za bardzo rozumiem twoją wątpliwość odnośnie paska - może byś pokazał jakąś strzałką to wątpliwe miejsce? Życzę powodzenia w dalszych pracach i pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diobeu Napisano 13 Września 2012 Autor Share Napisano 13 Września 2012 Teraz uwagi - jeśli chodzi o chłodnicę, to ja bym proponował do niej wrócić. Wywalić wiatrak ze środka i przymocować go do silnika (jest napędzany właśnie od paska klinowego - może to jest to?), a chłodnicę pomalować na czarny matowy a potem może trochę ją poskrobać - ona raczej musi być czarna. No wiem, przemyślę to, strasznie mi się nie chce jest ponownie ruszać. Poza tym nie umiem zrobić przetarć tak, żeby spod czarnej wychodziło srebro, musiałbym czarny położyć akrylem, którego nie mam. Moim marzeniem jest taka chłodnica, jak w Yamasze Raptownego Czarny mat i przetarcia do aluminium, ale czy się za to wezmę - nie potrafię powiedzieć. Co do wiatraka to po zmontowaniu tego na ramie on chyba właśnie będzie na jednym z wałków napędzanych paskami, nie myślałem o tym w sumie a to przecież logiczne. Jak nie będzie to ja go na pewno tam wsadzę. Jeśli chodzi o silnik, to przewody wyglądają bardzo dobrze - martwiłem się, że użyłeś drutów miedzianych, ale jak widać nie było to przeszkodą. Spróbuj na przyszłość drutu lutowniczego - bardzo przyjemnie się z nim pracuje (chociaż czasem miedź ma też swoje zalety). Brudzenie - tu jestem dość krytyczny, wash raczej nie wyszedł, raczej są to zacieki. Może spróbuj jeszcze wycieniować środki większych powierzchni kolorem podstawowym? Nie chcę się broń boże tłumaczyć, ale wyszło mi dokładnie tak, jak chciałem, być może błędnie nazywam to washem. Chciałem uzyskać właśnie duże zabrudzenia, głównie olejowe, dokładnie tak wygląda silnik Andoria w drezynie u mnie w firmie i to chciałem mieć. Spróbuję przetrzeć rozpuszczalnikiem duże płaskie powierzchnie, czyli uzyskać jakieś ślady dbałości kierowcy o komorę silnika, choć generalnie straszny niechluj z niego Nie za bardzo rozumiem twoją wątpliwość odnośnie paska - może byś pokazał jakąś strzałką to wątpliwe miejsce? Górna strzałka wskazuje otwór współosiowy z kołem pasowym, a dolna strzałka wyfrezowanie, która wygląda jakby służyło do regulacji napięcia paska - jak w mocowaniu alternatora. Niestety nie ma części, która by to wypełniła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 13 Września 2012 Share Napisano 13 Września 2012 Czym Ty to brudziłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diobeu Napisano 13 Września 2012 Autor Share Napisano 13 Września 2012 Olejem, prawdziwym olejem! (czarna emalia MM bardzo rozcieńczona White Spiritem) Właśnie lekko przeczyściłem płaskie powierzchnie patyczkiem kosmetycznym i gąbką nasączoną benzyną, silnik trochę wyjaśniał. Wziąłem się za chłodnicę. Osłonięcie: Po malowaniu przód: Tył: Odłażące płaty farby: Za radą Pawła wiatrak na silniku: A razem wygląda to tak (chłodnica tylko przyłożona): A na koniec przeleciałem jeszcze chłodnicę drybrushem, który mi tym razem, dla odmiany, wyszedł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diobeu Napisano 13 Września 2012 Autor Share Napisano 13 Września 2012 Mam też do was koledzy prośbę: czy może mi ktoś pokazać na zdjęciu jak wygląda przejście z zardzewiałej obudowy turbo na rurę wydechową? Rura teoretycznie ma być srebrna, metaliczna, teraz turbo jest zardzewiałe, a co z rurą, ile ją pordzewić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 14 Września 2012 Share Napisano 14 Września 2012 A no właśnie, oleje dla plastyków niekoniecznie rozcieńczanie wyszły by znacznie lepiej. Położyć i wytrzeć nadmiar. MM jednak inaczej się zachowuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diobeu Napisano 14 Września 2012 Autor Share Napisano 14 Września 2012 Miałem wrażenie, jakby nie zostały do końca rozcieńczone, ty mówisz o olejnych farbach nierozcieńczanych? Hmm, spróbuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 15 Września 2012 Share Napisano 15 Września 2012 Dla plastyków, nie modelarskie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr Napisano 15 Września 2012 Share Napisano 15 Września 2012 Farby dla plastyków mają tą zaletę, że długo schną można ją łatwo kontrolować(jeśli coś nie wyjdzie można poprawić na drugi dzień)np. tworząc zacieki. Tworząc brud możesz zmieszać farbę dla plastyków z suchym pigmentem(MIG) i mocno rozcieńczyć benzyną ekstrakcyjną (brud zostanie w zakamarkach, pigment zmatowi powierzchnie). Brud(farbę) nakładam bezpośrednio na pomalowaną powierzchnie bez Sidolux-u. Fotka przykładowa (Scania 4-ka). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Praetorian Napisano 15 Września 2012 Share Napisano 15 Września 2012 Rany, Piotrek, TY jak fotą dowalisz, to na serio jak z innego świata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.