Gość Napisano 9 Sierpnia 2013 Share Napisano 9 Sierpnia 2013 Mocne wejście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JARD Napisano 9 Sierpnia 2013 Share Napisano 9 Sierpnia 2013 Mniamuśnie wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_P Napisano 9 Sierpnia 2013 Share Napisano 9 Sierpnia 2013 Ciekawe początki biorąc pod uwagę wnętrze. Powrót do modelarstwa czy początki bo świetnie to idzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 9 Sierpnia 2013 Share Napisano 9 Sierpnia 2013 Ale rysowaniem plastiku się w ogóle nie przejmuj, linie zeszlifuj i przy okazji wypoleruj sobie całego Karasia. Papiery ścierne, coraz drobniejsze, potem mogą być pilniki na gąbce i dla potrzebujących polerka z użyciem pasty (np Tamiya). Temat warsztatowy wybrałeś bardzo atrakcyjny, Karaś w 72 jest niezłym wyzwaniem, dokumentacji sporo, a i widać, że masz ambitne podejście. Dodam jedynie, że warto uważać przy połączeniach rzeczy robionych samemu z fabrycznymi, żeby nie było zbyt dużego rozdźwięku jakości. Kibicuję bardzo i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Apache Napisano 9 Sierpnia 2013 Share Napisano 9 Sierpnia 2013 No pięknie. Zasiadam w 1 rzędzie i kibicuje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartek33365 Napisano 10 Sierpnia 2013 Share Napisano 10 Sierpnia 2013 Również zasiadam i oglądam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 10 Sierpnia 2013 Share Napisano 10 Sierpnia 2013 Również się dołączam do oglądania. __________________________________________________________________________ Na warsztacie: Jak-18 - Amodel 1/72 - ukończony Super Etendard - Academy 1/72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Desaxe Napisano 10 Sierpnia 2013 Share Napisano 10 Sierpnia 2013 Fajnie zdetalowane wszystko, choć to nie moja skala obecna to kiedyś kleiłem '72 i wiem jakie to drobne wszystko w praktyce trzymam kciuki za równie fajny efekt końcowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_P Napisano 11 Sierpnia 2013 Share Napisano 11 Sierpnia 2013 Trzeba było zrobić mape Rumunii byloby realnie ze szykują ewakuację. W kazdym razie mnie mapnik nie wyszedł tak zacnie w 1:48 vacu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seba77 Napisano 15 Sierpnia 2013 Share Napisano 15 Sierpnia 2013 Mam pytanie co do malowania. Czy raczej nie powinieneś użyć Pactry Polish Khaki I oraz Blue I. Czytałem że bombowce września miały jaśniejszy odcień Khaki od PZL P11. Sam mam podobny problem z P11 i nie wiem który kolor byłby lepszy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seba77 Napisano 16 Sierpnia 2013 Share Napisano 16 Sierpnia 2013 Dzięki za rzetelne info Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal76 Napisano 17 Sierpnia 2013 Share Napisano 17 Sierpnia 2013 wygląda to rewelacyjnie kibicuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seba77 Napisano 17 Sierpnia 2013 Share Napisano 17 Sierpnia 2013 Ależ mi apetytu narobił na Karasia tylko że w 1:48 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szeregowykacper Napisano 18 Sierpnia 2013 Share Napisano 18 Sierpnia 2013 Aktualnie też sklejam Karasia i powiem że najtrudniejsze już za tobą bo wnętrze PZL 23 firmy mirage dało mi nieźle w kość ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 26 Sierpnia 2013 Share Napisano 26 Sierpnia 2013 Ciekawy model się zapowiada. Taki impresyjny. Lubie takie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seba77 Napisano 26 Sierpnia 2013 Share Napisano 26 Sierpnia 2013 Bardzo dobrze Ci idzie malowanie. Lepiej kłaść więcej cienkich warstw niż mniej grubszych. Co do linii podziałowych to się nie martw wypukłe też mają swoich zwolenników Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzychuP Napisano 26 Sierpnia 2013 Share Napisano 26 Sierpnia 2013 Kiedyś czytałem o technice rysowania lini podzialowych na pomalowanym modelu po calkowitym usunięciu wypukłych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 26 Sierpnia 2013 Share Napisano 26 Sierpnia 2013 Ja z kolei mam wrażenie, że model przyspiesza, co nie zawsze może prowadzić do dobrych rezultatów. Za niekorzystne uważam wyznaczanie limitów czasowych, bo znacznie lepszy hołd dla wrześniowych pilotów stanowiłby ładny model w listopadzie, niż przeciętny we wrześniu. PaRazo - trzymaj w ryzach standarty co do detali i poważnie przemyśl modernizację warsztatu (wprowadzenie aero), kwestie takie jak linie ćwicz - mało prawdopodobne jest że wyjdą ładne od razu, ale za 10-tym razem już tak. Poza tym jak wbijesz sobie do głowy konieczność omijania linii wypukłych, to ładnej kolekcji Września raczej nie zrobisz (w 72 nie ma co liczyć na Łosia, Karasia, Lublina w wydaniu topowych producentów). Mam nadzieję, że nie odbierzesz tego źle... Pozdrawiam - Mikołaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzidas71 Napisano 26 Sierpnia 2013 Share Napisano 26 Sierpnia 2013 Witam. Ja uważam ,że chciałeś "wejść mocnym uderzeniem" ale wybrałeś arcytrudny model i to Cię w konsekwencji mocno przyhamowało. Wiem,że Wrzesień 39 to wspaniały temat, ale jakość oferowanych zestawów powoduje,że są przeznaczone dla mistrzów. Mówie oczywiście o wykonaniu na wysokim poziomie,a mam wrażenie ,że takie Cie właśnie interesowało. Choć do mistrzostwa niektórych kolegów mi daleko, ale sam skleiłem i pomalowałem już kilka modeli a za nasze zestawy "wrześniowe" jeszcze długo się nie wezmę bo chcę je zrobić dobrze lub bardzo dobrze . Mimo,że twój model wygląda niezle, uważam,że następny powinien być jakiś samosklejalny,doskonałej jakości model przy którym mógłbyś się popisać detalowaniem.Jestem przekonany,że to dałoby Ci ogrom frajdy i niesamowitego "kopa" do dalszego modelowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 27 Sierpnia 2013 Share Napisano 27 Sierpnia 2013 Ja dla odmiany uważam, że o ile chce się zostać dobrym modelarzem, no i o ile mamy do czynienia z osobą dorosłą, to nie ma na co czekać. I zestaw nie ma tu znaczenia. Znaczenie ma tylko jakie podejście będzie miał autor. Jeżeli pogodzi się z tym, ze model będzie gotowy za trzy lata to bez problemu wyćwiczy sobie wszystkie te rzeczy, co do których ma obawy, że zepsują wygląd miniatury. A jak założy, że za trzy tygodnie, to nie wyćwiczy. Oczywiście czas rzucam tylko ideowo. Nic nie zastąpi doświadczenia jakie zbierasz przy tym Karasiu. Skoro chcesz robić takie poprawki, to wszystko inne byłoby stratą czasu. Niestety będzie nią też malowanie bez aerografu. Oczywiście nic złego się nie dzieje. Jednak na koniec będziesz miał model, na który za kilka lat będziesz patrzył bez szczególnego entuzjazmu, powiedzmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 27 Sierpnia 2013 Share Napisano 27 Sierpnia 2013 No rozmawialiśmy, ale na forum jest szansa, że przeczyta to też ktoś inny ;). Nie chodzi mi o jakieś linie, czy nity. Chodzi o zasadę, podejście do tematu. Powszechnie głoszona zasada o budowaniu kolejnych, coraz lepszych modeli, stopniowo podnosząc umiejętności może być konieczna w przypadku młodych ludzi, którzy mogą mieć obiektywny problem z utrzymaniem zainteresowania tematem bez szybko widocznych efektów. Nie ma żadnych przeszkód, żeby nauczyć się szlifować szpachlę zanim zrobi się to na modelu. Dotyczy to dosłownie każdej techniki modelarskiej. Niedawno młody stażem modelarz pytał bardziej doświadczonego czy ten rzucił się na liczne żywice w czwartym modelu. Ja się pytam co za różnica w którym? Czy w trzecim, czy w dziesiątym wymagają tych samych czynności i żadna z nich nie jest szczególnie trudna. I te żywice to też tylko dla zobrazowania tematu bo przecież one z zasady nie wydłużają szczególnie czasu budowy. Kłopotem jest tylko ten czas i tu jest kwestia jaką decyzję się podejmie. Ale świetnego modelu nie da się zrobić szybko. Odkładanie czegoś na kolejny model to tylko ściema przed samym sobą, o ile w ogóle chce się to coś robić. I oczywiście niezrobienie czegoś przesuwa w czasie przyswojenie sobie takiej umiejętności. Zrobienie sprawia, że następuje to szybciej. Budując prosty model, nie nauczysz się jak planować skomplikowaną budowę, malując pędzlem nie dowiesz się nic o pryskaniu aerografem itd,itp. W rezultacie po zbudowaniu stada modeli nie możesz patrzeć na większość z nich. To jest ogólna uwaga, nie personalna do Ciebie. I wcale nie próbuję namawiać Ciebie, ani kogokolwiek innego by poszedł opisywaną przeze mnie drogą. Tym bardziej, broń Boże, nie krytykuję Cię za niemalowanie aerografem. Takie wybory i ich przyczyny nie są moją sprawą. I mam nadzieję, że jest rzeczą oczywistą, że to co piszę w ogóle nie dotyczy tych, dla których hobby to tylko hobby, rzecz nie warta zaangażowania. Modelarstwo jest taką dziedziną, gdzie od pierwszego kopa można celować w najwyższy poziom i cieszyć się niemal zupełnym brakiem konsekwencji. Ani zdrowotnie, ani ekonomicznie krzywda nikogo nie spotka. Moim zdaniem szkoda nie skorzystać z takiej możliwości. Hmm, czyli jednak trochę namawiam. Ale bezosobowo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seba77 Napisano 28 Sierpnia 2013 Share Napisano 28 Sierpnia 2013 Co do malowania rur wydechowych to polecam zmieszać dwa kolorki: Mosiądz + Gun metal lub stalowy . Proporcje możan dobrać metodą prób i błędów. Potem tylko końcówki wydechów przetrzeć czarnym pigmentem . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 28 Sierpnia 2013 Share Napisano 28 Sierpnia 2013 Prawe skrzydło mi się podoba. Nieźle malujesz pędzlem ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seba77 Napisano 28 Sierpnia 2013 Share Napisano 28 Sierpnia 2013 Osobiście do wycinania elementów z blaszki stosuję zwykły skalpel o ostrej końcówce. Podłoże musi być w miarę twarde i równe np. mata do wycinania. Staram się zawsze ciąć jak najbliżej elementu ,a potem obrabiam takie miejsce pilniczkiem o gradacji 600. Element trzymam pęsetą lub szczypczykami. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 28 Sierpnia 2013 Share Napisano 28 Sierpnia 2013 Mi się lepiej niż na macie wycina na bukowej desce do krojenia. Kupiłem kiedyś na straganie taką małą, 10x20cm. Przewaga nad matą jest taka, że element podczas wycinania nie odkształca się. Mata ugnie się pod naciskiem skalpela. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.