Okrętowe nowości i zapowiedzi modelarskie

[Mirek-M128]

HMS Duke of York 1/700 od  Flyhawk już dostępny. 

[Yamamoto]

W dniu 14.09.2024 o 11:07, tcl74 napisał:

 

A jaka firma to wytwarza?

Niejaki Yang Fuzy z Facebooka przyjmuje zamówienia 

[tcl74]

Mam taka wizję przyszłości, że modelarz będzie miał drukarkę 3D a handel będzie się odbywał projektami wydruków. i to będzie koniec firm modelarskich jakie znamy.

[Mirek-M128]

7 godzin temu, tcl74 napisał:

Mam taka wizję przyszłości, że modelarz będzie miał drukarkę 3D a handel będzie się odbywał projektami wydruków. i to będzie koniec firm modelarskich jakie znamy.

I upadek modelarstwa jakie znamy.  

[Szydercza Gała]

KONIEC ŚFIATA, trzeba jechać na plaze i przyzwycajac sie do lezenia w piachu.....

[Mirek-M128]

Godzinę temu, Szydercza Gała napisał:

KONIEC ŚFIATA, trzeba jechać na plaze i przyzwycajac sie do lezenia w piachu.....

Bez przesady, aż tak dobrze to nie będzie.  Mogą i drukować w całości. Nic mi do tego

[adek26]

W dniu 15.09.2024 o 22:44, tcl74 napisał:

Mam taka wizję przyszłości, że modelarz będzie miał drukarkę 3D a handel będzie się odbywał projektami wydruków. i to będzie koniec firm modelarskich jakie znamy.

W nawiązaniu do tego co powyżej, zapytałem sztuczną inteligencję, jak ona to widzi w przyszłości. Oto co otrzymałem:

 

Wydruki 3D zyskują coraz większą popularność w wielu dziedzinach, w tym również w modelarstwie okrętowym, ale całkowite zastąpienie tradycyjnych metod modelarstwa okrętowego przez wydruki 3D jest mało prawdopodobne. Oto dlaczego:

1. Precyzja i Detale

Wydruki 3D są w stanie wytworzyć bardzo szczegółowe i precyzyjne modele, co czyni je atrakcyjną opcją dla modelarzy. Za pomocą drukarek 3D można z łatwością tworzyć skomplikowane kształty, które tradycyjnymi metodami byłyby trudne lub czasochłonne do wykonania. Jednakże wciąż istnieją pewne ograniczenia związane z jakością powierzchni, szczególnie w przypadku tańszych drukarek. Dlatego tradycyjni modelarze, którzy cenią sobie ręczne wykańczanie i dbałość o każdy detal, mogą woleć klasyczne metody.

2. Artystyczny Charakter Tradycyjnego Modelarstwa

Dla wielu osób modelarstwo okrętowe to nie tylko sposób na stworzenie fizycznego modelu, ale również forma sztuki i hobby, które łączy rzemiosło, cierpliwość i umiejętności manualne. Wykorzystanie materiałów takich jak drewno, metal, czy papier daje satysfakcję i poczucie twórczości, które trudno osiągnąć za pomocą wyłącznie cyfrowego procesu. Ręczna praca w modelarstwie ma duże znaczenie emocjonalne, dlatego wielu entuzjastów woli tradycyjne podejście.

3. Elastyczność i Koszt

Drukarki 3D stają się coraz tańsze i bardziej dostępne, co sprawia, że tworzenie modeli staje się mniej kosztowne, szczególnie w przypadku powtarzalnych elementów. Możliwość wielokrotnego drukowania tego samego projektu daje dużą elastyczność. Jednakże, drukarki 3D wymagają inwestycji, a także wiedzy technicznej w zakresie projektowania 3D (modelowania CAD) i obsługi drukarki. Tradycyjne metody, choć czasochłonne, mogą być tańsze w krótkim okresie, zwłaszcza dla osób, które już posiadają narzędzia.

4. Materiały

Tradycyjne modelarstwo często wykorzystuje naturalne materiały, takie jak drewno, co może dawać bardziej autentyczny wygląd modeli, zwłaszcza dla modeli historycznych statków. Drukarki 3D wykorzystują różnorodne materiały, ale większość modeli jest drukowana z tworzyw sztucznych (PLA, ABS). Choć dostępne są bardziej zaawansowane materiały, takie jak żywice fotopolimerowe czy metalowe filamenty, nie zawsze oferują one taki sam poziom autentyczności jak drewno czy inne materiały naturalne.

5. Personalizacja

Dzięki drukarkom 3D, personalizacja projektów staje się łatwiejsza. Można zaprojektować model cyfrowy i go dowolnie modyfikować przed wydrukiem. Z drugiej strony, tradycyjne metody modelarstwa oferują pełną kontrolę nad każdym etapem budowy, co dla wielu osób jest kluczową częścią procesu twórczego. Modele drukowane mogą wydawać się bardziej "jednolite" i powtarzalne, co może nie odpowiadać wszystkim hobbystom.

6. Połączenie Obu Metod

Wiele osób już teraz łączy obie metody. Na przykład, modelarze okrętowi mogą wykorzystać druk 3D do tworzenia skomplikowanych części, takich jak detale kadłuba, maszty, czy elementy uzbrojenia, a jednocześnie ręcznie wykonywać inne elementy lub dopracowywać wydrukowane części. Ta hybryda pozwala na połączenie nowoczesnej technologii z tradycyjnym rzemiosłem, oferując najlepsze z obu światów.

Podsumowanie

Wydruki 3D mają ogromny potencjał w modelarstwie okrętowym, zwłaszcza w tworzeniu skomplikowanych elementów i oszczędności czasu. Jednak tradycyjne modelarstwo okrętowe prawdopodobnie nigdy nie zostanie całkowicie zastąpione, ponieważ jest to nie tylko proces techniczny, ale również twórcza i manualna forma hobby. Dlatego w przyszłości zobaczymy raczej współistnienie i wzajemne uzupełnianie się obu metod – z drukiem 3D jako narzędziem wspomagającym, a nie zastępującym całkowicie tradycyjne modelarstwo.

 

No i jeszcze takie coś...

Firma Airfix

A07280 — RNLI Severn Class Lifeboat

 

Edytowane 17 Września 2024 przez adek26

[M.A.V.]

2 godziny temu, adek26 napisał:

No i jeszcze takie coś...

Firma Airfix

A07280 — RNLI Severn Class Lifeboat

to odgrzewany kotlet - na pewno był już w sprzedaży w 2010 

[M.A.V.]

UWAGA   Proszę Państwa ! 

 

po wielu latach i bezowocnych zapowiedziach różnych firm w końcu doczekaliśmy się w 350....     

właśnie dokonałem zakupu    jak ktoś będzie zainteresowany inboxem to dawać znać PW  

 

 

poza tym będzie Gato w "zimnowojennej" konfiguracji  :

dla ciekawskich oryginał można odwiedzić i zwiedzić w Buffalo :

 

 

Będzie kolejny niszczyciel dla wielbicieli włoszczyzny w 1/350 z ThetisModels ....

tym razem przedstawiciel typu Soldati  :   RM Ascari  

do nabycie wyłącznie u producenta czyli tutaj :

https://www.thetismodels.com/cacciatorpediniere-ascari-1941-1942/

 

 

i jeszcze na koniec mała ciekawostka z niedużej wietnamskiej firemki (z chińskim kapitałem) produkującej do tej pory głównie figurki i drobne akcesoria :

Edytowane 20 Września 2024 przez M.A.V.

[panmopsik]

W dniu 17.09.2024 o 10:06, M.A.V. napisał:

to odgrzewany kotlet - na pewno był już w sprzedaży w 2010 

Tak, był. Teraz Airfix RNLI Severn Class po długiej abstynencji dostał od bociana brata: Airfix  55015 RNLI Shannon Class Lifeboat 

Edytowane 20 Września 2024 przez panmopsik

[donalyah00]

7 godzin temu, M.A.V. napisał:

właśnie dokonałem zakupu    jak ktoś będzie zainteresowany inboxem to dawać znać PW  

Whoa! Poproszę! 

Pozdrawiam, Marek

[M.A.V.]

1 godzinę temu, donalyah00 napisał:

Whoa! Poproszę! 

Pozdrawiam, Marek

OK      tylko to trochę potrwa --->  jak po weekendzie Jon nada paczkę to pewnie dotrze za ok 2tyg  

Przy okazji jak dziś z nim korespondowałem to zdradził że jeszcze w tym roku  będzie p.659 (Echo) , p.675 (Echo II) i p.651 (Juliett) więc będzie się działo.... 

[filipsg]

Taka ciekawa ciekawostka, chińska mikrofiremka zapowiada plastikowego HMS Victory w 1/700. Wyjdzie łupinka mniejsza niż niszczyciele w 1/700, ale powinien fajnie wyglądać jako kontrast przy jakimś CVN albo BB

 

 

Szczegóły i renderki:

https://www.neverlandhobby.com/list_10/27.html

[M.A.V.]

prosto z manufaktury IronShipWrights ---->  próbne wyroby sowieckie w 1/350 :

 

Juliett :

 

 

 

Echo :

 

 

[donalyah00]

Wygląda ładnie, drogo i chyba ciut bananowo (długie żywiczne kadłuby). Dzięki za fotki. W odpowiedzi i w nawiązaniu do dawniejszej rozmowy pospamuję trochę starszymi rzeczami - może komuś jeszcze się to przyda. 

 

OKB Grigorov: RN B class - niezły odlew, ostry i nie pokrzywiony. Wydruki z pomarańczowej żywicy ciut pancerne. Świetny steampunk z tymi rurami po bokach kadłuba.   Kalki będą SO (numery burtowe i kioskowe, bandery i drabinki zanurzenia) - w planie są póki co.

 

OKB Grigorov: RN R class - odlew OK, ciut mniej ostry ale nie pokrzywiony. Ponownie blacha ciut pancerna. Matka do odlewu wykonana  jeszcze chyba ręcznie. Zniszczone dziobowe polery stanowią świetną ilustrację potrzeby wklejania takich detali w gniazdo w kadłubie a nie odlewania wszystkiego razem. Fajny kiosk toto miało.  Kalki też będą kiedyśtam.

 

OKB Grigorov: MMI Toti class - odlew chyba OK (niewiele widać w żywicy o takim kolorze przed zapodkładowaniem), ostry i nie pokrzywiony. Odlew z niedawno odświeżonej matki. Usterzenie poobłamywane w transporcie - się wytrawi się.  Blacha będzie SO. I kalki też (mam nadzieję).

 

OKB Grigorov: Kobben - wydruk w dwóch częściach plus śruba. 

 

Na deser fotki drukowanych śrub za oceanu. Bawiłem się obiektywem makro 1:1 i focus-stackingiem (ujęcia po lewej) stąd taka dosadność w pokazaniu powierzchni tych śrub. Okiem lżej- lub nieuzbrojonym jest całkiem OK. Zobaczę jeszcze jak to będzie wyglądać po zapodkładowaniu. 

Mike Muller (via ebaj):  Ubootyp 212 wersja 1 

 

Mike Muller (via ebaj):  Ubootyp 212 wersja 2

 

Mike Muller (via ebaj):  Skupjack class, wersja wczesna, 5-łopatowa

 

Pozdrawiam, Marek

Edytowane 4 Października 2024 przez donalyah00

[donalyah00]

PS. Powtórzone dwie ostatni fotki to jakiś bug forumowy jest chyba. 

[M.A.V.]

@donalyah00 - nie masz wrażenia że te Mike'owe śruby mają jednak trochę grube łopaty wymagające zeszlifowania, szczególnie przy krawędzi spływu ?   

 

 

W dniu 4.10.2024 o 13:25, donalyah00 napisał:

Wygląda ładnie, drogo i chyba ciut bananowo (długie żywiczne kadłuby).

to prawda tanio nie jest (szczególnie po doliczeniu podatkowych haraczy) ale cóż taki urok niskonakładowych wyrobów manufakturowych    

Drogi Marku o banana bym się nie martwił bo jednak te sowiety miały dość zwartą budowę - z Irona mam kilka o.p. i tylko w jednym był drobny problem "bananowy" - USS Argonaut miał 3mm zwichrowanie boczne (kadłub cienki a gigant ma ponad 30cm) ale udało mi się to bezboleśnie naprostować.

Ja to sobie pewnie Julietke kupię bo przyznam się że mam w niej osobisty wkład - namówiłem Jona że jak planuje robić ruchome, podnoszone wyrzutnie to obowiązkowo powinien zrobić osobno drukowaną i obrotową sekcje kiosku z anteną naprowadzania systemu Argument. Mam nadzieje że wyszło to całkiem fajnie - przesłałem mu masę fot detali co nacykałem jeszcze przez pandemią w Peenemunde. Pierwotnie antena miała mieć część elementów z blaszki ale ostatecznie jest wszystko 3D bo Jon mi się żalił że z blachami ma kłopot - jeden wytwórca okazał się niesłowny, u drugiego był problem z jakością, a u tego z którym obecnie współpracuje jest nawet 3miesięczny okres oczekiwania na realizacje. 

 

PS: Jon mówił że na razie skończył z jankesami ale  usilnie namawiam go jeszcze na jednego dziwolonga - NR-1 ...   wysłałem mu wszystkie materiały co do niego mam... może jednak coś się z tego urodzi 

Edytowane 5 Października 2024 przez M.A.V.

[donalyah00]

Faktycznie krawędzie spływu łopat tych śrub powinny zyskać po podszlifowaniu - nie wiem tylko jeszcze jak się zachowuje ta żywica podczas obróbki. Zobaczymy w swoim czasie. 

 

Dżulieta może fajnie wyglądać z podniesionymi wyrzutniami i otwartym radarem. Wygląda na to, że trzeba będzie taką antenę jednak z blaszki przygotować - to był dość konkretny ażur. Trzy miesiące oczekiwania to nie jest wbrew pozorom jakiś dramat... Owszem długo, ale bez przesady. Spróbuj podpytać drukarzy kalkomanii o terminy...

 

Próbowałeś może incepcji Whiskey Long Bin (proj.665)? Tego garbuska zdecydowanie zanabyłbym w jakieś nowszej wersji (był kiedyś żywiczny PitRoad). NR-1 też brzmi nieźle - małe i kolorowe.

 

Pozdrawiam, Marek

  

 

[M.A.V.]

2 godziny temu, donalyah00 napisał:

Próbowałeś może incepcji Whiskey Long Bin (proj.665)? Tego garbuska zdecydowanie zanabyłbym w jakieś nowszej wersji (był kiedyś żywiczny PitRoad).

ten pitrołd nie dość że jest mocno uproszczony to ma masę błędów merytoryczno-gabarytowych...  lata 90te to zupełnie inne czasy były technologicznie....

Ale potencjał w Żabusiu jest  

jak wybuchła pandemia i byłem pół roku na "przymusowym bezrobociu" to experymentalnie próbowałem go zeskreczować z wyrobu MikroMira ale ponieważ używałem szpachlówki kładzionej wielowarstwowej poniosłem spektakularną porażkę - teraz to bym poszedł w greenstuff....

Mi to się znów marzy porządnie zrobiona Lenoczka z wyjmowanymi bobasami :   

 

to modelarskie wishful thinking nie ma końca 

[M.A.V.]

jajmot od Bordera  

 

[dzidas71]

Cały czas zastanawiam się który będzie lepszy, Border , VeryFire, czy może jednak "nowa - stara" Tamka ?

[Yamamoto]

34 minuty temu, dzidas71 napisał:

Cały czas zastanawiam się który będzie lepszy, Border , VeryFire, czy może jednak "nowa - stara" Tamka ?

Veryfire ma najlepszy potencjał 

 

[dzidas71]

Dzięki za link.

[Szydercza Gała]

jajamot = ZUO

z tej definicji jasno wynika że ŻADEN jajamot nie może być dobry, czy lepszy

[slamacek]

Wiadomo, że brat bliźniak będzie lepszy