BTR-70 - 1/35 Trumpeter

[METYS]

A ty to "kolego" jesteś Christian z Londonu czy Krystian z Londynu? Bo nie wiem, swój czy wróg ;-) A tak w ogóle to ambitny projekt.

[tomaszekpoz]

A gdzie te kleje można kupić?

[Reflect]

@METYS

Etykietkę możesz wybrać dowolną

 

@tomaszekpoz

W Polsce, niestety nie wiem gdzie mógłbyć nabyć ten produkt.

 

pozdrawiam wszystkich i do następnego updatu ;-)

Christian

[copycat]

Pięknie to wygląda. A tak do mycia jeszcze wrócę, oprócz śladów po paluchach pozostaje jeszcze kwestia kurzu. Chociażby po obróbce części. Ja żeby nic nie zerwać po prostu maczam model w misce z wodą z płynem i tak samo spłukuję detergent. Jak coś się oderwie to zostanie w misce, a jeszcze się nigdy nie oderwało.

[Mateusz Z]

A w Londynie gdzie to cudo można kupić?

[Reflect]

Cześć

 

@copycat

Dziękuję - mam tylko nadzieję, że będzie tylko ładniej oraz czas pozwoli na systematyczny progres prac. Co zaś się tyczy wspomnianego przez Ciebie "maczania" - to właśnie tak będzie wyglądało "mycie" przed malowaniem.

 

@Mateusz Z

Ale pytasz o klej? Czy o model? Dokładnie nie pamiętam (możliwe, że amazon.co.uk) Ale tak na szybko sprawdziłem sklepy, w których czasem coś kupuję i znalazłem klej oraz kicker - zerknij na linki. Model tak się składa, że też w tym samym sklepie mają - o tutaj. Generalnie Hannants jest bardzo dobrze zaopatrzony - z cenami jednak bywa różnie - trzeba się rozglądnąć.

 

Wracając do tematu budowy - oto kolejne kroki.

 

Tym razem elementy stabilizatora - ten etap jest bardzo prosty - trzeba tylko uważnie wycinać z ramek i delikatnie wygładzić powierzchnię wycięcia.

 

 

Następnie przyszła kolej na łączniki obydwu poprzednich elementów - wyciąć, złożyć dwie części i powtórzyć osiem razy :-)

 

A tutaj efekt połączenia.

 

Kolejny krok to wklejenie drążków skrętnych.

 

Tutaj przykład z czego skład się całość. Na tym etapie myślałem, żeby zabawić się w modyfikację i przygotować zawieszenie pod skręt przednich kół, ale odpuściłem - później bedę działał jeszcze w tej kwestii (zobaczymy na ile koło maskuje element schowany za nim - możliwe, że uda się troszke uprościć operację ;-)

 

No i na koniec banalny element - czyli amortyzatory, po 6 na każdą ze stron.

 

 

Oraz efekt końcowy całego układu zawieszenia - pozostały jeszcze bębny hamulcowe, ale to w następnym kroku.

 

Pozdrawiam

Christian

[Mateusz Z]

Dzięki za odpowiedź. Chodziło mi o klej, modele i tak zawsze kupuję w hannantsie Szkoda tylko że nie sprzedają tam produktów AK i MIG-a(ale te to w ogóle prawie nie do dostania w UK) i Gunze(ale mają Tamiyę ).

[bazylms]

Człowiekom zamieszkującym Wyspy (UK) polecam stronkę IPMS http://ipmsuk.co.uk/events.php Tutaj są zamieszczane informacje o wystawach na terenie całego kraju. Na większości z nich można dostać cała chemię z Mr. Hobby (Gunze), Tamiya, Vallejo, Ak oraz nowych produktów Miga Jimenez'a - Ammo a także Humrol. Co do tych istatnich to w UK jakiś czas temu zmieniły się przepisy i środków łatwopalnych poczta zasadniczo nie obsługuje. Tak więc zdaje mi się ze teraz cięzko je przez internet kupić (nie wiem bo maluję akrylami).

 

Prace postepują do przodu z modelem - to cieszy.

[Reflect]

Cześć

 

@Mateusz

Zastanawiam się skąd takie wrażenie o braku dostępności AK oraz MIG-a w UK (nigdy nie miałem jakichkolwiek problemów z zakupem). Tutaj na przykład mają sporo ich produktów - zerknij sobie.

 

@bazylms

Dzięki za ten adres - kiedyś chyba byłem na tej stronie - ale zaraz dodam do ulubionych (może by się gdzieś wybrać...hmmmm ;-) Zmieniając temat - to nie wiedziałem, że jest jakiś problem z zakupem czegokolwiek (łatwopalne czy też nie) w UK. Co prawda ja też pracuję na akrylach ale trochę "śmierdzielstwa" mam na składzie i nigdy nic mi nie cofnięto (a kupuję dosłownie na całym świecie i używam wszelkiej maści kurierów + Royal Mail)

 

pozdrawiam

Christian

[gorlock]

Jak oceniasz jakość żywicznych kół ET Model? Pytam bo rozważam zakup kół ET do BTR-60.

[Reflect]

Witam wszystkich

Wczoraj wieczorem, już nie dałem rady zdać relacji, ale dziś mam kilka minut, więc napiszę co i jak. Do tej pory, muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony z jakości modelu - było co prawda kilka miejsc, które wymagały szlifowania (usunięcia łączników z ramką) ale nie były nadmiernie uciążliwe. Wczoraj wieczorem zająłem się pierwszą drobnicą (której zresztą jest cała masa do zrobienia) czyli zatrzaskiem haka holowniczego oraz kilkoma małymi duperelami tu i ówdzie. Oto fragment instrukcji (wraz z doklejonym elementem instrukcji z VM).

 

 

Po wycięciu elementów z ramek i wstępnym przeszlifowaniu oto komplet "tyci-dupek" :-)

 

Uchwyty zatrzasku mają na środku mikro fragment wystającego metalu (który zakładam, miał służyć jako "zaczep chwytający plastik"... niestety w czasie pierwszych prób montażu okazało się, że bardziej przeszkadza niż pomaga "nabić się" na plastik i trzeba było go zeszlifować.

 

A tutaj już gotowe elementy zamontowane na pojeździe.

 

 

 

I to by było na tyle, podsumować mogę jedynie słowami, że mało oczu nie straciłem przy zapinaniu zatrzasku w element ramki... lupa, bezdech i te sprawy :-)

 

pozdrawiam

Christian

[bazylms]

Ja nie mam sił do blach, więc ograniczam je do minimum.

Jestem w dwóch klubach i jeżdżę na różne wystawy (prawie raz w miesiącu). Teraz najblizsza na którą jadę jest w Hinckley. Polecam wypad do Telford w listopadzie.

[Reflect]

Cześć

 

@bazylms

Hinckley dosyć daleko (ponad 100 mil) a o Telford myślałem już nie raz - może się uda w tym roku (wiem, że warto... byłeś może?)

 

@gorlock

Jakość tych żywic jest ok - jak chcesz to zerknij w moją sygnaturę tam jest galeria z dużymi fotkami.

 

 

pozdrawiam

Christian

[bazylms]

Hinckley dosyć daleko (ponad 100 mil) a o Telford myślałem już nie raz - może się uda w tym roku (wiem, że warto... byłeś może?)

Nie narzekaj, sam mam 110 mil (mieszkam koło Chester) i jadę. A do Telford na pewno warto. Byłem już dwa razy. Ostatnio byli też Greif i Tremac to sie z chłopakami troche pogadało itp. Nie wiem czy w tym roku uda mi się jechać i na ile bo w połowie lipca ma mi się rodzinka powiększyć, ale się postaram.

[Reflect]

@bazylms

Nie narzekam, 100 mil to nie problem, bardziej dokuczliwe było by przebicie się przez Londyn (pewnie by zabrało dłużej niż cała trasa - hehe). No ale może się skuszę, co prawda u mnie też pełna chata (drugi synek urodził nam się w Listopadzie), no ale teraz jest już na etapie, że mógłbym się może wyrwać. Gratuluje z okazji zbliżającego się szczęścia :-) (do Listopada się wyrobisz)

 

@Sleepwalker

Nie jestem pewien, ale, żeby skorzystać z tego "uprzyjemniacza" chyba trzeba by zrobić najpierw mały otworek igłą (tylko jaką, jeszcze tak delikatnej nie widziałem i chyba rozgrzaną bo włosem to mógłbym jedynie ten twardy plastik Trumpeter-a porysować :-). Popróbuję następnym razem (jeszcze sporo podobnych elementów przede mną)

 

pozdrawiam

Christian

Edytowane 10 Marca 2014 przez Gość

[bazylms]

Mam już córkę tak że wiem jak to jest, he, he.

Będę wystawiał kilka swoich modeli, jak się będziesz wybierał to daj znać na priv podeślę ci numer telefonu. Być może będzie też ktoś z działu okrętów.

[Mateusz Z]

O dzięki za link. Widocznie źle szukałem.

[Reflect]

Witam wszystkich!

Prace powoli postępują - dziś wykonałem modyfikację do bębnów hamulcowych, tak aby BTR miał skręcone dwie przednie osie.

 

 

Pierwszy krok to wyrównanie wcisków łączników przygotowanych przez autora wypraski. Pilniczek nadał się idealnie.

 

Następnie musiałem zbudować dystans w miejscu potencjalnego łączenia. Wspomniany dystans będzie za chwilę spiłowany pilniczkiem pod delikatnym kątem.

 

A oto i gotowe elementy - nie wygląda to zbyt czysto - ale akurat tą częścią będziemy kleili do osi napędowej, więc nie będzie śladu po naszym drobnym oszustwie ;-)

 

Bęben po przyklejeniu i wstępnym poziomowaniu względem tylnej osi (aluminiowa linijka nadała się idealnie aby zweryfikować płaszczyznę) oraz element wypełnienia, który będzie wklejony w powstałą szparę.

 

I jeszcze zbliżenie na gotowy element - dzięki wzmocnieniu uzyskałem dodatkową "pewność", że mi nic nie odpadnie podczas "eksploatacji wystawienniczej"

 

A tak prezentuje się całość - podczas montażu kół, jeszcze będzie możliwość delikatnego dogięcia w razie potrzeby.

 

I to by było na tyle - do następnego razu.

 

pozdrawiam

Christian

[Reflect]

Witam

Kolejny krótki update - tym razem rozpocząłem działać z wnętrzem, na pierwszy ogień poszła ławeczka...

 

 

Element niezmiernie prosty - 12 elementów do wycięcia, i sklejenia - oto efekt.

 

 

Zrobiło się późno - pora iść spać - pozdrawiam wszystkich "siedzących jeszcze" :-)

 

Christian

[bazylms]

Dużo wnętrza będzie widać?

[manas]

Śledze na bieżąco, wyjątkowo interesujący projekt.

[Reflect]

@Bazylms

Wnętrze praktycznie będzie kompletne - to znaczy bez silnika (ale on z kolei jest całkowicie zabudowany, więc i tak by go nie było widać). Mam nadzieję dorobić trochę okablowania, możliwe, że pokuszę się o zegary - niestety materiałów źródłowych jest dosyć mało - zobaczymy jeszcze ile będzie tego wnętrza widać jak przyłożę na sucho górną część kadłuba. Będę miał w środku dwóch kierowców (którzy dodatkowo ograniczą "widoczność" do środka.

 

@manas

Dziękuję bardzo - postaram się, żeby było jeszcze ciekawiej (na razie to dopiero początek, jak przejdę do etapu montażu elementów na wierzchu pojazdu to dopiero zacznie się jazda - tam jest masa elementów PE)

 

pozdrawiam wszystkich

Christian

[Reflect]

Witam

Kolejny nocny update i dalsza część kabiny. Tym razem przednie siedzenia, kierownica, i kilka innych drobiazgów.

 

Dziesięć części do wycięcia i wklejenia - idealna ilość na wieczorną wycieczkę w krainę modelarstwa ;-)

 

Ale wnętrza tak już mają, że aż się proszą o małą waloryzację - na pierwszy ogień poszły siedzenia i wsporniki łączące oparcie z siedziskiem. Po solidnym przeszukaniu zasobów netu wreszcie natrafiłem na w miarę akceptowalne fotografie referencyjne więc w następnych krokach będę starał się gdzieniegdzie dodać drucik lub blaszkę ;-)

Idea dorobienia łącznika jest bardzo prosta - drucik 0.5 mm przycięty równo na stosowną długość w ilości 4 sztuk. Końcówki drucika dogięte i skrócone do minimum. Dzięki temu będzie można je wsunąć w nawiercone wiertełem otworki.

 

A tutaj już sam proces wiercenia w siedzeniu. Uwaga na wiertło... i raz i dwa... srut... wiertło złamane - na szczęście została połowa i mimo, że ciężko utrzymać je w jednym miejscu - wiercenie udało się i powstały po 4 otwory w każdym fotelu.

 

I jeszcze fotki całego elementu. 2h minęły tak szybko, że nawet się nie obejrzałem :-)

 

 

Czas na mnie (dochodzi 2 godzina a jutro do pracy trzeba wstać wcześnie)

pozdrawiam wszystkich

Christian

[Reflect]

Cześć

Prace nadal postępują - mimo, że dosyć przeziębiony, jadę z koksem :-) Dziś wziąłem na tapetę dorobienie plecaków/toreb, które w oryginalnym pojeździe są doczepione do oparcia kierowców. Szybka kalkulacja wymiarów siedziska przy pomocy suwmiarki elektronicznej, następnie kalkulator skali i mogłem ocenić na podstawie zdjęć oryginału jak duży element muszę zaprojektować. Wyszło na to, że torba w oryginale miała około 28-30 cm szerokości i około 36-40 cm długości, zatem po zmniejszeniu do skali 1/35 wypadło, że front torby powinien mieć około 5,6 mm x 7,8 mm. Tutaj siatka, którą następnie wydrukowałem.

 

 

Następnie odręczne cięcie i kilka zagięć pincetą, przymiarka na sucho a potem już klej do kartonu UHU nakładany wykałaczką i mam gotowe torby, które zawieszę na oparcia po malowaniu wnętrza.

 

 

Następny krok w instrukcji montażu to elementy wnętrza.

 

Tutaj nie ma żadnych skomplikowanych elementów (no może oprócz wklejenia pedałów hamulca i sprzęgła) - wyciąć z ramek, oszlifować, przymierzyć i skleić - nasza mantra ;-)

 

A tutaj już wykonany element.

 

 

I to już wszystko - w następnym "odcinku" dokańczam kabinę oraz postaram się położyć gdzieniegdzie troszkę kabelków miedzianych. Na marginesie, jeśli ktokolwiek by miał pod ręką jakieś sensowne zdjęcia wnętrza BTR-70 z których dało by się coś wyciągnąć byłbym wdzięczny!

 

pozdrawiam

Christian

[manas]

Torebeczki pierwsza klasa.

Narobil Kolega smaka na beteera, mysle o 80tce, ale polska cena (ok. 170 zl.) ciagle wydaje mi sie zdzierstwem.

Aktualizacji żądam najmniej 3 razy w tygodniu!;)