Jump to content

Valentine Mk.VI - Miniart 1/35


bazylms
 Share

Recommended Posts

Jako że Sherman poskładany oczekuje na wolny czas aby udać się do lakierni wziąłem z półki kolejny model - czołg Valentine Mk.VI. - takie cóś:

 

35123.jpg

 

Jak do tej chwili model pod względem detalu wygląda bardzo dobrze. Niektóre elementy składają się z kilku części, dzięki czemu ich jakość odlewu jest lepsza. Plastik jest dość miękki, a co za tym idzie łatwy w obróbce. Trzeba jednak uważać aby z nozęm nie przesadzić bo można odciąć za dużo. Ma to jednak tez i wady. Wanna jak i górna część pancerza były zwichrowane. Wannę udało się doprowadzić do porządnego stanu za pomocą rozpórek, natomiast nad drugim elementem musiałem sie trochę fizycznie poznęcać. Ale pod wpływem presjii i rozwiązan siłowych udało się go w miarę naprostować. Resztę mam nadzieję załatwi klej i ściski.

 

Miniart przewidział ruchome zawieszenie. Jednak sposób montażu mocowania - nazwijmy to osi dla mniejszych kół do głównego wahacza jest kiepsko rozwiązany i przykleiłem ten element na stałe.

 

Z dodatków przewiduję jedynie wymainę luf na metalowe.

 

DSCF6662.JPG

 

DSCF6663.JPG

 

DSCF6664.JPG

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 65
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Świetnie Krzysztof, że podjąłeś się budowy tego jak dla mnie ślicznego "wózeczka". Zresztą lubisz nieszablonowe pojazdy i dobrze. Przy natłoku wszelkich Panter, Tygrysów, Is-ów i T-34 to ożywczy powiew. Gdzieś w dalekich planach mam także "Walentynkę", ale teraz śnią mi się T-26 z HB. Oczywiście z przyjemnością jak zwykle popatrzę na Twoje poczynania. Powodzenia!

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Dzięki koledzy.

Mnie Tomek to śni się z HB T-28 lub T-35, choć raczej wybiorę T-28 bo mniejszy i jakoś zgrabniejszy mi się wydaje. Ale to przyszłość.

Teraźniejszośc zaowocowała kolejnymi elementami sklejonymi do kupy. Zasadniczo pozostała kupa drobnicy do przyklejenia np. lampy. chwyty troszkę blacharki do popełnienia - brrr.

 

DSCF7063.JPG

 

DSCF7064.JPG

Link to comment
Share on other sites

KRZYŚKU!

Na razie- nieźle

MiniArty również przed pomalowaniem mają urok- zwłaszcza czysto i poprawnie sklejone.

Wypada mi tylko życzyć równie udanego malowania!

U mnie "w drodze"- Valentine Mk. III a w "poczekalni" Mk. IV i (Bronco) Mk. IX.

Mam wiele ciepłych uczuć do tej konstrukcji..

Kibicuję Ci mocno!

Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

Dzięki. Marcin, no mieli takie wynalazki.

Robert ja mam Miniart 35106, AFV 35178 i jeszcze czaję się na AFV 35185. Była tego cała masa. A swoją drogato może zapodałbyś jakiś warsztat? W tym roku trochę się obijasz. Tylko M12 w styczniu.

Link to comment
Share on other sites

A swoją drogato może zapodałbyś jakiś warsztat? W tym roku trochę się obijasz. Tylko M12 w styczniu.

Hej, nie wiem, czy zauważyłeś, ale warsztatów nie dałem jeszcze

Miałem trochę komplikacji życiowych... trudno sie pozbierać, a teraz tyle roboty, że nie ma czasu "taczki załadować"...

Muszę pofotografować Staghounda "Dzielnego" i BRDM-a dragonowskiego w malowaniu z Pułku z Hrubieszowa...

Postaram się niedługo ruszyć!

Dzięki za "motywację"!

Pozdrawiam i z rozkoszą oglądam sobie Twoją "Walentynę"...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share


×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.