Marak 51 Posted November 18, 2016 Share Posted November 18, 2016 W poradniku pierwszym jaki w google wyskoczył była metoda jak zrobić szpachlę samoróbkę z ramek rozpuszczając pocięte drobno ramki w nitro w małym zamykanym pojemniczku,żeby nitro nie wyparowało. Nitro rozpuszcza plastik, więc nakaz był,żeby małe ilości stosować. Czas rozpuszczania do 24h podano. Samo nitro można używać(wg. poradnika) do rozpuszczania oryginalnych szpachli humbrol lub tamka.Nie podano ani czasu schnięcia, ani proporcji w jakiej mieszać itp. Kiedyś tak się robiło szpachlę i są ludzie, którzy wciąż tak robią. O szpachlowaniu klejami CA też jest sporo w poradnikach. Podejrzewam że to jak z malowaniem. Dziś bez aero nikt modelu sobie nie wyobraża a dawniej był tylko pędzelek i to taki jaki się w sklepie trafił. PS: 15 lat temu kleiłem papierowe modele klejem Budapren i do dziś się go stosuje, ale śmierdzi jak diabli i jest toksyczny. Klej wikol też znany od 20 lat i do dziś bardzo popularny. Stare metody nie znaczy,że gorsze Tylko uczyć się ich stosować już znacznie dłużej A przepraszam, że spytam. Myjesz się mydłem, czy tak jak kiedyś biegniesz do strumyka i szorujesz piaskiem z dna? Przecież stare metody są dobre (żeby nie napisać wyśmienite) Quote Link to post Share on other sites
Alucard 0 Posted November 18, 2016 Share Posted November 18, 2016 Napisałem: Stare metody nie znaczy,że gorsza ;) Quote Link to post Share on other sites
Mikele 16 Posted November 19, 2016 Share Posted November 19, 2016 Tylko z tymi szpachlówkami (samoróbka, czy humbrol) na nitro jest taka heca, że czasem potrafi i plastik w modelu rozpuścić, przetestowałem własnoręcznie, zapłaciłem frycowe Są plusy dodatnie i plusy ujemne, jak mówił klasyk Quote Link to post Share on other sites
Alucard 0 Posted November 19, 2016 Share Posted November 19, 2016 A szpachlowanie klejem CA ktoś przerabiał? Dużo o tym czytałem i metoda praktycznie nie ma wad. Będę próbował Quote Link to post Share on other sites
Marak 51 Posted November 19, 2016 Share Posted November 19, 2016 A szpachlowanie klejem CA ktoś przerabiał? Dużo o tym czytałem i metoda praktycznie nie ma wad. Będę próbował Kilka razy to opisywałem. Wadę jednak ma. Idealna szpachlówka powinna być nieco bardziej miękka (bardziej ścieralna) niż materiał rodzimy czyli plastik. Klej CA po całkowitym wyschnięciu jest znacznie bardziej twardy od plastiku. Dlatego trzeba umieć wyczuć moment kiedy powierzchnia jest najlepsza do szlifowania. Druga wada to ta, że powierzchnia kleju po wyschnięciu jest bardzo chropowata i szlifowanie jest zawsze potrzebne. Zalet jest jednak znacznie więcej. Kupując dodatkowo przyśpieszacz do CA, nawet bardzo duże dziury masz po 2-3 minutach gotowe do malowania. Ponadto przyśpieszacz powoduje, że powierzchnia jest znacznie bardziej równa i trochę mniej twarda. Przyśpieszaczem tryskałem już na goły plastik jak i na większość popularnych farb - nie dzieje się nic złego. Natomiast nie należy tryskać na szyby. W praktyce (poza płynną szpachlą Gunze którą jeszcze czasem stosuję) inne szpachle grzecznie leżą na półce, bo wszystko robię klejem CA. Quote Link to post Share on other sites
Alucard 0 Posted November 19, 2016 Share Posted November 19, 2016 Dziękuje za odpowiedź i poradę. Kleiłem klejem CA do tej pory tylko metal z papierem itp. Z plastikiem jeszcze nie wiem jak reaguje. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.