Skocz do zawartości

40/43 M 'Zrinyi' II 105mm | Bronco 1:35


Hubert Kendziorek

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za komentarze.

 

Zostało jeszcze trochę blaszek do doklejenia i różnych innych drobiazgów, ale to już w większości po pomalowaniu wnętrza i sklejeniu góry z dołem. Najpewniej jeszcze coś jednak podziałam w środku, przynajmniej wstawię przegrodę ogniową i jakieś klamoty do wnętrza (skrzynki i amunicja) by się przydały, albowiem przez otwarte włazy będzie widać pustkę, poza miejscem kierowcy. Niestety, dostępnych mi rysunków lub zdjęć pokazujących wnętrze Zrinyi/Turan, jak na lekarstwo. Będę się chyba wzorować na LT vz. 35.

 

Toldi natomiast prawie skończony, wczoraj zamontowałem resztę elementów plastikowych, tylko blaszki jeszcze dokleję i do malowania. Potem przeskoczy do odrębnego wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojazd piękny, robota precyzyjna i efektowna, ale skutecznie zniechęciłeś mnie do zakupu opisem trudności, zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę modelu.

 

Tak czy inaczej świetnie koledze idzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojazd piękny, robota precyzyjna i efektowna, ale skutecznie zniechęciłeś mnie do zakupu opisem trudności, zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę modelu.

Model nie jest łatwy, ale odpłaca to dużym poziomem detali już z pudła. Nie jest też tani, ale na pocieszenie napiszę, że moim zdaniem jest wart każdego wydanego na niego złotego i grosza Czyli coś za coś. A dla otuchy dodam jeszcze, że wersja z długą lufą jest ciut przystępniejsza cenowo.

 

Dzięki za komentarz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dawno nie było aktualizacji - co nie znaczy, że nic się nie dzieje.

Zrinyi czeka na zamówioną monografię - powinna być na dniach.

Chciałbym mieć pewność, że wnętrze które chcę jednak uzupełnić, nie będzie kompletną fikcją, ewentualnie będzie - ale taką, której nie da się za pomocą dostępnych źródeł zakwestionować. A dokupiłem w tym celu stojaki na amunicję i samą amunicję 105 mm - dedykowane do Hummela, ale nic lepszego nie znalazłem. Do tego jakieś fotele z żywicy, które na oko pasowały.

 

Tymczasem poskładałem i wstępnie zagruntowałem Toldiego. Fajna maszyna była, moim zdaniem.

 

OUpQCY.jpg

 

Nun7GD.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Książka dojechała przedwczoraj... niezły wynik tak przy okazji, no ale trzeba było czekać na dodruk - wracam zatem do pracy nad węgierskimi pojazdami.

 

Niestety, w całej książce jest dosłownie jedno zdjęcie wnętrza pojazdu. Pokazuje ono tył fotela, plecy i hełm kierowcy oraz kawałek haubicy i wewnętrznej strony kazamaty. Na pocieszenie, w książce jest jeszcze jedna fotografia mojego Zrinyiego, której wcześniej nie widziałem.

 

Z tego zdjęcia jak dla mnie nasuwają się dwa wnioski. A mianowicie:

1) tył oparcia fotela kierowcy jest niewątpliwie pomalowany dość jasnym lakierem, na którym wyraźnie widać odpryski i zadrapania. Obstawiam kolor analogiczny do stosowanego w wypadku niemieckich pojazdów. Wewnętrzna strona kazamaty pancernej nie wygląda już tak jasno, co może wskazywać na zielony kolor, ten sam jaki zastosowano na zewnątrz pojazdu - z innych zdjęć wynika, że na pewno wewnętrzne strony włazów i pokryw były malowane kolorem kamuflażu.

2) jak chodzi o urządzenie pomieszczenia załogi, mam wolną rękę

 

A skoro mam wolną rękę, do środka powędrują:

1) ściana oddzielająca przedział silnikowy, dorobiona z hipsu - szablon już sobie zrobiłem,

2) fotele załogantów z żywicy, oryginalnie przeznaczone do Quad Gun Tractora Italeri

3) pojemniki na amunicję, amunicja i inne klamoty, oryginalnie przeznaczone dla Hummela.

 

WEmFCL.jpg

 

cNGKIQ.jpg

 

GQH3i8.jpg

 

Bardzo się cieszę, że mogę się znowu za niego zabrać.

 

Pozdrawiam

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Zrinyi zyskał życie wewnętrzne. Wstępna koncepcja aranżacji przedziału załogi, do tego oczywiście dojdzie amunicja w skrzyniach i jakieś drobiazgi.

 

WP_20161023_09_20_50_Pro_zpsprcpaa2r.jpg

 

WP_20161023_09_20_18_Pro_zps2qwumovt.jpg

 

WP_20161023_09_19_18_Pro_zpsjofbgj5q.jpg

 

Pozdrawiam

Hubert

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

Żeby nie było, że nic się nie dzieje - klei się .

Sklejenie góry z dołem wymaga pewnej ekwilibrystyki.

Szczególnie błotniki mają tendencję do opadania, zatem pomiędzy górny bieg gąsienicy, a błotniki właśnie, wepchnąłem z dziesięć wykałaczek.

 

3JO3Aq.jpg

 

Jest szansa, że na samym kleju się to skończy.

 

Pozdrawiam

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 3 weeks later...
Ale brzydal :P

No wiesz, moim zdaniem to jedna z najlepiej wyglądających maszyn bojowych z tego okresu .

Dołożyłem resztę drobiazgów, nity na osłonie wlotu powietrza, trochę blaszek i mocowania osłon bocznych. Instrukcja pokazywała, aby dokleić jeszcze blaszkową osłonę górnego biegu gąsienicy pod błotnikiem, ale na zdjęciach wozów z dowieszanymi osłonami bocznymi ich nie widać - dałem więc spokój.

Idzie do malowania.

 

11FIo4.jpg

 

Yo6QDq.jpg

 

PLef5j.jpg

 

FJJCcm.jpg

 

Pozdrawiam

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.