Jump to content

1/48 MDD F-15E - Revell


slee
 Share

Recommended Posts

Witam

Moj pierwszy ulepek od czasu przeprowadzki na Islandie (ok. 5 lat). Model revella chyba kazdy zna, z aftermarketow dodalem krzesla airesa, blaszki edka, dysze airesa i lufy do vulcana Mastera. Cala reszta to inwencja wlasna z tego co w szufladzie znalazlem . Wyszedl jak wyszedl, od poczatku traktowalem projekt jako testowy, zeby przypomniec sobie techniki, nie obylo sie bez wpadek, min. z koncowym werniksem matowym, po ktorym model zrobil sie doslownie bialy. Jakos udalo mi sie model odratowac, ale kilka kalek i caly watering poszedl sie pasc. Zdjecia sa narazie jakie sa, nie mam namiotu bezcieniowego, a pogoda taka sobie. Jak zmontuje namiot to podmienie na lepsze.

 

Teraz mozecie sie pastwic :P

 

 

8e8fab86babe.jpg

 

f52f52facb4b.jpg

 

e69130ea2420.jpg

 

1231a15328b9.jpg

 

73e2d7cb3ebc.jpg

 

3052930653b6.jpg

 

09339b3f147c.jpg

 

62095bdc8888.jpg

 

4cab526be2b7.jpg

 

63be219e07f3.jpg

 

57dbf33685be.jpg

 

3f03ff28b98b.jpg

 

837923947ee2.jpg

Edited by Guest
Link to comment
Share on other sites

Jak na ekstremalne warunki mieszkaniowe:

od czasu przeprowadzki na Islandie (ok. 5 lat) [...] nie mam namiotu, a pogoda taka sobie.

jest rewelacja!

 

A poważnie, podobają mi się dysze silników. Można liczyć na fotkę od spodu?

Link to comment
Share on other sites

Bardzo mi się podoba. Nie dość że samolot piękny, to i wykonanie bardzo dobre.

Nie widać w ogóle że miałeś jakieś poważniejsze problemy z robotą.

Po F-14 i A-10 to mój ulubiony samolot, więc siłą rzeczy i model mi się podoba.

To co mi się nie podoba, to nadmierne pootwieranie go, przez co model stracił najważniejszy atut - sylwetkę szturmowca.

Link to comment
Share on other sites

Jak na ekstremalne warunki mieszkaniowe:
od czasu przeprowadzki na Islandie (ok. 5 lat) [...] nie mam namiotu, a pogoda taka sobie.

jest rewelacja!

 

A poważnie, podobają mi się dysze silników. Można liczyć na fotkę od spodu?

 

Hehehe, tak to jest jak sie czlek spieszy i pozniej kabaret wychodzi Oczywiscie mialo byc "namiotu bezcieniowego". Fotki spodu i gory zrobie jak bedzie lepsze swiatelko, i zaopatrze sie w statyw.

 

A tak wygladal model po przygodzie z mattem gunze:

 

ce08f2030d9e.jpg

Link to comment
Share on other sites

sylwetkę szturmowca.

 

to nie jest szturmowiec.

 

Owszem model zatracił tzw. linię, ale zyskał precyzję. Niestety nie ma prostych rozwiązań.

 

Wracając natomiast do tematu to model bardzo fajny.

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

A co mu sie stało po tym Gunze, by mi wyszło coś takiego to bym sie załamał chyba, Gunze to zło wychodzi na to. Poza tym ładny bardzo, pewnie to wina dobrych bardzo zdjeć

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Link to comment
Share on other sites

Wielki szacun za dotrwanie do końca po takiej "awarii" z werniksem. Świetne wykonanie, detal wymagał sporo pracy. Zważywszy na nowe miejsce (którego bardzo Ci zazdroszczę, nawet jakby miał to być namiot [ha ha ha] ) model inaugurujący islandzką twórczość bardzo udany.

Muszę się zgodzić z kolegą Solo, pootwierane odrzutowce na korzyść detali tracą wiele ze swego charakteru i pięknej dynamicznej linii.

Nie mogę się z nim jednak zgodzić, że akurat ten samolot ją ma, wg mnie F-15 to jeden z brzudszych amerykańskich myśliwców, pokraczny i ocieżały. Jest to oczywiście kwestia gustu, Solo dał się poznać jako USofil ja za to wolę sowiecką myśl techniczną, każdy z nas będzie do krwi bronił swoich racji i obaj ja będziemy oczywiście mieli.

Wracając do tematu świetna robota.

Link to comment
Share on other sites

TReS, Solo, lakier byl dobrze wymieszany, polozony w dwoch cienkich warstwach w odstepie 20 min. Ja podejzewam ze chinole zle okleili sloiczki i zamiast lakieru matt dostalem zmatowiacz, bo tak wlasnie wygladal. Gesty jak kisiel, musialem rozrabiac go ok. 8:1 zeby uzyskac odpowiednia konsystencje. Dodawlem tez ok 20% glossa bo chcialem uzyskac lekka satyne. Probowalem ratowac sie cienka warstwa glossa ale nie pomoglo, dopiero przemycie izopropanolem odratowalo model, ale przy okazji zmylem brudzenie (a calkiem fajnie jak na pierwszy raz wyszlo mi maskowanie sola). Mam nauczke na przyszlosc, dotarly tez lakiery Gaia, mam nadzieje ze nie bedzie juz problemow przy nastepnym modelu.

co do otwierania, to kazdy robi jak lubi. Przy F-15 taka mialem koncepcje zeby go maksymalnie pootwierac, mialy byc otworzone wszystkie pokrywy, ale z braku kwitow ograniczylem sie tylko do 3 i radaru. Sam radar mam w planach wykonac ponownie bo nie wyszedl mi tak jak chcialem (to i tak juz 2 wersja), mam juz koncepcje jak zrobic go lepiej.

 

Dziekuje za komentaze, i przy okazji wrzucam obiecane zdjecia gory i dolu modelu.

 

4608a4557ad7.jpg

 

20c15273fd34.jpg

 

ef07dcc8786b.jpg

Link to comment
Share on other sites

Akurat ja też uważam "piętnastkę" za piękny samolot. Nawet w przyciężkawej wersji E niewiele traci ze swojej gracji.

Model bardzo mi się podoba, fajna robota.

Jedyne do czego mam małe zastrzeżenie to konfiguracja uzbrojenia - troszkę za ciężka i mało prawdopodobna. Ale to już oczywiście kwestia własnej wizji autora, do której każdy ma prawo.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.