Skocz do zawartości

"Kongo" 1944 / 1:350 / Fujimi + Pontos


Dorotka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 368
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Generalnie to jest tak, że na tym bardzo początkowym etapie chciałem ustalić kolory i zrobić pionowy laserunek na części podwodnej. Co do „nadwozia” to zdecydowałem się ostatecznie na Sasebo od Gunze (akryl). Czysty jest bardzo ciemny, więc zrobiłem sobie mieszankę w proporcjach 1/1 i 1/2 z białym i odrobiną żółtego. Na każdą porcję farby trzy porcje firmowego rozpuszczalnika. Góra jest malowana mieszanką 1/1 i wydaje mi się że jest odpowiednia. Gdzieniegdzie jeszcze to rozjaśnię, gdzieniegdzie przyciemnie, pewnie zrobię jakieś przecierki itp. Co do podwozia, to jest malowane zgodnie z instrukcją farbą H17 Cocoa coś tam. Patrząc na barwne plansze okrętów IJN kolor wydaje się pasować także tu będę chyba szedł w stronę wyblaknięć i jakiś „ożywczych plam” jaśniejszych od tego co jest. Teraz jednak chciałbym zgrać górę z dołem czyli zrobić wodnice. Po zgraniu "podwozia" z "nadwoziem" będę dalej kombinował. Chętnie przyjmę wszystkie sugestie.

 

N6fBQZY.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy malowanie na ostro wodnicy będzie miało tu sens.

Nie.

 

Może „przedmuchac” ciemnoszarozieloną farbę przy pomocy aero wzdłuż linii wodnej...?

 

No własnie też do takiego wniosku doszedłem.

 

Co do samego "przejścia" to jeszcze się nie zastanawiałem, oglądam sobie różne współczesne kadłuby w kolorach, w dokach i coś kombinuje. Ale utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że nie ma sensu jechać pod linijkę. Mogę ją chyba natomiast odmalować na krótkich "nie zniszczonych" odcinkach. Masz może fotkę niekolorowaną wraku IJN?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jednak wymalował, i tak ją widać, nawet przez fafluny, choćby jako różnicę w ich odcieniu. Ta konstrukcyjna linia wodna zazwyczaj albo wystaje ponad lustro wody albo jest pod nią zanurzona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta konstrukcyjna linia wodna zazwyczaj albo wystaje ponad lustro wody albo jest pod nią zanurzona.
To spróbujmy znaleźć jeszcze kilka innych wariantów .....

 

....

 

No jest jeszcze trzecia opcja ta najmniej realna i najnudniejsza: faktyczna linia wodna pokrywa się z konstrucyjną. Wtedy fafluny i inne skumlajny same stworzą linę. Jest to opcja najnudniejsza bo wtedy realna linia wodna nie prześwityje spod faflunów, ani tez nie znajduje się ponad nimi pokazując nam ładny czysty kolor dna.

 

odnoszę wrażenie że nie do końca pojąłeś implikacje tego o czym tu dyskutujemy pisząc swojego posta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta konstrukcyjna linia wodna zazwyczaj albo wystaje ponad lustro wody albo jest pod nią zanurzona.
To spróbujmy znaleźć jeszcze kilka innych wariantów .....

 

....

 

No jest jeszcze trzecia opcja ta najmniej realna i najnudniejsza: faktyczna linia wodna pokrywa się z konstrucyjną. Wtedy fafluny i inne skumlajny same stworzą linę. Jest to opcja najnudniejsza bo wtedy realna linia wodna nie prześwityje spod faflunów, ani tez nie znajduje się ponad nimi pokazując nam ładny czysty kolor dna.

 

odnoszę wrażenie że nie do końca pojąłeś implikacje tego o czym tu dyskutujemy pisząc swojego posta

 

Oj tam, oj tam. Po prostu nie załapał jeszcze, że eschatologia paradygmatu prowadzi do ekspulsji egzegezy inkulturacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.