Gość Napisano 14 Czerwca 2007 Share Napisano 14 Czerwca 2007 No cóż nie wygląda estetycznie , ale działa , po tym jak zrobiłem elektrykę , zamontowałem wąż i 3 filtry , pozostaje podłączyć manometr i zakupić zbiornik. Łatwe proste i przyjemne , tylko nie eksperymentujcie na własna rękę z prądem i ciśnieniem nie ma żartów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Świderski Napisano 14 Czerwca 2007 Share Napisano 14 Czerwca 2007 Po gwizdek zrobiłeś ten "turban" z przewodu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 14 Czerwca 2007 Share Napisano 14 Czerwca 2007 Po to aby jak najrzadziej wymieniać filtry , bo jak wiadomo tego typu kompresory mają tendencje do „wypluwania” oleju , więc im dłuższy przewód tym czystsze powietrze i dłuższe okresy bezobsługowego korzystania z urządzenia. A co do taśmy trzymającej filtry to zniknie jak tylko silikon wyschnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 16 Czerwca 2007 Share Napisano 16 Czerwca 2007 Odwadniacz mojej konstrukcji , nie muszę chyba pisać po co jest i gdzie się montuje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edler Napisano 17 Września 2007 Share Napisano 17 Września 2007 Witam! Przygotowuje się do zrobienia kompresora z lodówki. Mam już sam kompresor, gaśnice i tyle. Niedługo udam się do castoramy na zakupy. Chciałbym się zapytać o Wasze doświadczenia.Na co uważać. Wspomnę że będę sie posługiwał tą instrukcja: http://www.old.modelarstwo.org.pl/technika/inne/kompresor/index.html Co o tym sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 17 Września 2007 Share Napisano 17 Września 2007 Jestem bardzo ciekawy co Ci z tego wyjdzie. Napisz cos wiecej o Twym kompresorze (typ, moc itp), oraz o innych elementach. Sam mam zamiar pojsc na skroty i zamontowac taki kompresor na zbiorniku kompresora z jakiegos Praktikera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fankol Napisano 18 Września 2007 Share Napisano 18 Września 2007 Mój miał podłączony słoik "po ogórkach"-zbiereacz oleju, nie wiedziałem, że trzeba dodać butlę na sprężone powietrze więć tego nie miał. Malowałem, radzieckim aerografem i to chyba dobrze wychodziło, czasem pluł olejem, sikało na boki, ale kilka modeli pomalowałem jak umiałem i sprawdziło się, że model można pomalować "kropelką" farbki. A uczyłem aerografowania się na kartce z bloku + plakatówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
msegen Napisano 18 Września 2007 Share Napisano 18 Września 2007 Ja kompresor ( jeśli można to nazwać kompresor ) zrobiłem z piłki ,do grania w piłkę nożną , trza tylko co jakiś czas pompować piłkę , na początek mi starczy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumo Napisano 18 Września 2007 Share Napisano 18 Września 2007 Mój kolega skonstrułował takie cuś......2 kompresory od lodówek i pusta butla gaśnicza + manometr .....dobija spokojnie do 2 barów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
riddick Napisano 18 Września 2007 Share Napisano 18 Września 2007 Przerabiałem ten temat na własnej skórze. Ogólnie temat jest prosty ale robienie kompresora zgodnie z tym schematem uważam za nieekonomiczne (chyba ze masz potrzebne części na składzie ;) ) Wyłącznik ciśnieniowy (około 100pln), reduktor z manometrem (około 80pln), do tego pozostałe części i masz cenę typowego „sklepowego” kompresora. Pomijając kompresory Pari, których cena oscyluje w okolicy 100pln i podobno całkiem dobrze dają sobie radę. Ja bym proponował taki układ: agregat =>zbiornik wyrównawczy => zawór bezpieczeństwa => reduktor z odwadniaczem i manometrem Agregat – bez komentarza Zbiornik wyrównawczy – jakaś butla, od gaśnicy wiadomo najlepsze ;). Dobrze gdyby była na typowych gwintach albo dała się łatwo przerobić. Jeśli chcesz uniknąć problemów z olejem potraktuj ją też jako odstojnik. Wystarczy, że punkt którym powietrze dostanie się do butli będzie oddalony od punktu w którego będzie się ono z niej wydostawało. Co do pojemności to myślę że 3 – 5 litrów da Ci odpowiedni komfort pracy, wytłumi drgania powietrza, a jednocześnie będzie stosunkowo szybko się napełniało. Agregaty lodówkowe mają stosunkowo dużą siłę (nawet kilkanaście barów), ale jednocześnie bardzo małą wydajność (pompują bardzo powoli powietrze). Zawór bezpieczeństwa – jakikolwiek regulowany lub ze stałym nastawieniem. Ja mam ze stałym nastawieniem 6atm. jeśli ciśnienie w całym układzie przekroczy tę wartość (kiedy np. nie psikam aerkiem ), wtedy się otworzy i zacznie upuszczać nadmiar powietrza. Jak do tej pory zdarzyło mi się tak raz (zadzwonił telefon), przy 7 l. zbiornika wyrównawczego i agregacie 110W. Cena w okolicy 20pln. Reduktor – Mój ma dwa manometry, ale nie ma odwadniacza. Dla własnego spokoju zamontowałem za nim filtr paliwa od „malucha” a potem już tylko wężyk do aerka. Widziałem w sklepie kiedyś reduktor z jednym manometrem i odwadniaczem, technologicznie identyczny jak te w MA-100, kosztował około 80pln. Gdybym nie miał na „szrocie” swojego reduktora to pewnie bym się na niego skusił. Jeśli masz jakieś pytania to pisz chętnie podzielę się wiedzą. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reggy Napisano 18 Września 2007 Share Napisano 18 Września 2007 A mój zestawik służy mi prawie rok, nigdy nie zawiódł. Koszt -30 pln. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marciu11 Napisano 18 Września 2007 Share Napisano 18 Września 2007 Ja pokażę swój kompresor: Agregat nieznanego pochodzienia - noo od pralki on chyba nie był Ale wiem tylko tyle o nim, że jest od lodówki. jako że był suchy jak go dotałem to pozwoliłem mu przez wlot powietrza zassać z 250ml oleju do pomp. Nie pluje nie charcze, nie grzeje się. Jako zbiorkim wyrównawczy 2L butla po gaśnicy. Od znajomego z samochodu. Do tego dokupiłem 2 filtry paliwa do samochodu (jeden na linii agregat butla, drugi na wyjściu) Regulator Ciśnienia z manometrem na wyjściu butli jako regulacja ciśnienia powietrza. Odwadniacza brak. Do tego trochę podłubałem i na bazie starego ruskiego manometru i odrobiny elektorniki zbudowałem wyłącznik cieśnieniowy. Po prostu na linii strzałki w namometrze są fotokomórki 1 wyłacza agregat gdy strzałka na manometrze dojdze do 4barów i ponownie druga fotokomórka włacza gdy strzłaka spadnie do 2barów i tak w kółko. Jest również zawór bezpieczeństwa otwierający się przy 5barach. Całość służy mi już z 4 lata beż zająknięcia. Plusem jest cichość i długo czas pracy. Dzięki zboirnikowi mogę malować pół dnia a agregat jest ledwo letni. Wlacza się jesynie na może minutę dwie i to wystarcza na kilka minut malowania. Bardzo sobię chwale taką samoróbkę nad gotowymi kompresorami, nie dość że tużo tańszy - największy wydatek to tegulator i manometr (widziałem na allego były takie po około 50zł) Kosztowął mnie cos koło 80zł. Wężyk i filry to już grosze. Kątowniki do zamocawania i recha to juz koszt pomijalny. Elektornika może z 15zł by kosztowała (akurat to maiłem z czelusci kartonów) Duma: Jak 2 kompresory dobijają tylko do 2 barow to musi być z nimi coś sie tak. Jeden agregat powinien wyciągnąć spokojnie 8 barow. Jak swój pojedynczy na probę dobiłem do 6 i nie jęknoł. Pozdrawiam MarCiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 19 Września 2007 Share Napisano 19 Września 2007 Wspanialy Marciu11. Tutaj czesto slysze, ze tylko specjalny olej itp. W przeliczenieu taki olej wychodzi ca. 50Euro/l. A u Ciebie olej do pomp. Tez taki drogi? Do tego dokupilem 2 filtry paliwa do samochodu (jeden na linii agregat butla, drugi na wyjsciu) Na zdjeciu widze filtr na wejsciu do aggregatu. Drugi tak jak piszesz. Na wyjsciu z butli masz redukcje cisnienia. A to pokretlo przy zaworze bezpieki do czego sluzy? A w ogole wspanialy. Tutejsze "przepisy bodowy" przewiduja na lini agregat - butla tzw. "rückschlagsventil" czyli cos jakby zawor zwrotny? Czy u Ciebie ucieka z butli powietrze (przez kompressor) kiedy kompresor nie chodzi np. przez kompresor? No bo po co mialby byc ten "Ventil". Dodatkowo tutejsi doradcy sa zdania, ze wylacznik cisnieniowy, wyposazony w funkcje spuszczania powietrza z przewodu, pomiedzy zaworem zwrotnym i agregatem jest nieodzowny. Zmniejsza to opor rozruchowy i wplywa na zywotnosc agregatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrek.S. Napisano 19 Września 2007 Share Napisano 19 Września 2007 Wspanialy Marciu11.T Tutejsze "przepisy bodowy" przewiduja na lini agregat - butla tzw. "rückschlagsventil" czyli cos jakby zawor zwrotny? Czy u Ciebie ucieka z butli powietrze (przez kompressor) kiedy kompresor nie chodzi np. przez kompresor? No bo po co mialby byc ten "Ventil". Dodatkowo tutejsi doradcy sa zdania, ze wylacznik cisnieniowy, wyposazony w funkcje spuszczania powietrza z przewodu, pomiedzy zaworem zwrotnym i agregatem jest nieodzowny. Zmniejsza to opor rozruchowy i wplywa na zywotnosc agregatu. Ogólnie chodzi o to aby po wyłączeniu kompresora ciśnienie z zbiornika nie napierało ciągle na tłok. W skrajnym przypadku może to spowodować niemożność ponownego włączenia sprężarki (ciśnienie z zbiornika większe niż moc silnika el). Po zastosowaniu zaworu zwrotnego przy wyłączonym silniku powietrze z węża kompresor->zbiornik ucieka sobie nieszczelnościami w układzie tłok-cylinder (ponieważ lodówa działa w układzie zamkniętym nieszczelności występują zawsze). Przy wyjątkowo szczelnych układach tłoka z cylindrem zaleca się stosowanie zaworów upustowych. Można też podobno przerobić układ startera silnika el tak aby "odpalał" przy większym ciśnieniu. Jeśli chodzi o ceny części to na początku wątku podawał ktoś ceny za wyłącznik ciśnieniowy około 100 zł. Wystarczy dobrze poszukać na Allegro i taki wyłącznik np LCA 2 można kupić już za 40 zł. Podobnie ma się rzecz z reduktorami i odolejaczami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majek Napisano 19 Września 2007 Share Napisano 19 Września 2007 Z tymi hydroforowymi presostatami jest pewien problem... W naszym przypadku wazne jest precyzyjne ustawienie cisnienia zalaczenia i wylaczenia sprezarki. Roznica pomiedzy tymi dwiema wartosciami to tzw. delta. Te wylaczniki, o ktorych piszesz, przeznaczone sa do pracy przy wysokich cisnieniach - 4-8 bar, podczas gdy przecietny modelarz potrzebuje cisnienia rzedu 1.5-2 bar. No i mozliwosc regulacji delty z dokladnoscia do, powiedzmy, 0.25, moze 0.5 bara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrek.S. Napisano 19 Września 2007 Share Napisano 19 Września 2007 Z tymi hydroforowymi presostatami jest pewien problem... W naszym przypadku wazne jest precyzyjne ustawienie cisnienia zalaczenia i wylaczenia sprezarki. Roznica pomiedzy tymi dwiema wartosciami to tzw. delta. Te wylaczniki, o ktorych piszesz, przeznaczone sa do pracy przy wysokich cisnieniach - 4-8 bar, podczas gdy przecietny modelarz potrzebuje cisnienia rzedu 1.5-2 bar. No i mozliwosc regulacji delty z dokladnoscia do, powiedzmy, 0.25, moze 0.5 bara. a...a...a... Majek Wyłączniki ciśnienia zaanonsowane przez mła występują w trzech odmianach od małych do dużych ciśnień. Dwójka jak najbardziej spełni swoją rolę przy założeniu, że mamy stalowy zbiornik. Co do regulacji delty śmiało można ją ustawić na poziomie 0,5 bara. Tylko po co??? Kompresor będzie się co chwilę załączał. Lepiej deltę dać większą, wtedy sprzęt trochę odsapnie. LCA są produkowane w zakresach 4 bary, 8 barów i 11 barów (ciśnienia maksymalne). U siebie akurat zastosowałem ""dwójkę" + stalowy zbiornik. Delta 2 bary między 4 a 6 barów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 19 Września 2007 Share Napisano 19 Września 2007 podczas gdy przecietny modelarz potrzebuje cisnienia rzedu 1.5-2 bar. To prawda, ale temu wlasnie sluzy regulator cisnienia na wyjsciu ze zbiornika. Idealem bylby kompresor ktoremu moznaby napakowac do banki z 20 barow i zeby z powrotem zalaczyl przy np. 3,5. Mamy wtedy przy np. 5 litrowym zbiorniku powietrza na cos okolo 10 minut malowanka ciaglego, bez wlaczania kompresora. Co do regulacji delty śmiało można ją ustawić na poziomie 0,5 bara. Tylko po co??? Kompresor będzie się co chwilę załączał. Piotrek ma racje i ustawil sobie idealnie. Bezpiecznie dla zbiornika i kompresora. Choc ja wolalbym jeszcze wieksza delte, ale nie wiem czy przy tym wylaczniku jest to mozliwe. Piotrek, moze pare fotek Twojego kompresora. Przyznam sie, ze chce sciagnac pare pomyslow. Przy wyjątkowo szczelnych układach tłoka z cylindrem zaleca się stosowanie zaworów upustowych. Czyli jak ktos ma pecha i trafi na silnik z kiepskim momentem rozruchowym to bedzie musial troche poglowkowac. W takim przypadku patent a'la reggy jest niezly. Po zastosowaniu zaworu zwrotnego przy wyłączonym silniku powietrze z węża kompresor->zbiornik ucieka sobie nieszczelnościami w układzie tłok-cylinder Czyli u Marciu11 ucieka z butli. Chyba, ze tam na wejsciu jest jakis wentyl lub Marciu trafil na ten superszczelny kompresor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edler Napisano 21 Września 2007 Share Napisano 21 Września 2007 Dawno tu nie zaglądałem a całkiem rzeczowa dyskusją się rozwinęła. U mnie wygląda na razie tak: Kompresor i gaśnice.jutro jadę na zakupy do Castoramy i będę sie bawił. Mam nadzieję ze do końca przyszłego tygodnia skończę. A dużo wiercenia jest w gaśnicy? moja będzie stała pionowo więc odpływ oleju będzie na dole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janex Napisano 21 Września 2007 Share Napisano 21 Września 2007 To ja też pokażę mój zestaw. Do budowy potrzebowałem gaśnicę, agregat, zawór bezpieczeństwa manometr. Koszt wszystkiego to 4 zł. Tak tanio bo agregat z lodówki od babci, manometr miałem w domu a zawór zrobił mi dziadek jedynie gaśnica 4 zł na złomie. Mam go nie długo ale działa dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 21 Września 2007 Share Napisano 21 Września 2007 To ja też pokażę mój zestaw. Kolejna wspaniala, funkcjonujaca konstrukcja. Role wylacznika cisnieniowego pelnisz zatem sam. Do ilu barow mozesz nabic butle. Jak regulujesz cisnienie na wyjsciu. Na oko za pomoca tej czerwonej wajchy? Ile czasu trwa to nabijanie i jaka jest moc twojego kompresora? Jak bedziesz mial ochote odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrek.S. Napisano 21 Września 2007 Share Napisano 21 Września 2007 Moja maszyna jest opisana TUTAJ Jeżeli chodzi o ciśnienia to maxa nabiłem 15 barów (zestawem na zdjęciu). Niestety codzienna eksploatacja przy takich ciśnieniach raczej bezpieczna nie jest. Mi 6 barów w zupełności wystarcza. Jutro wezmę aparat i dorobię się wreszcie normalnych zdjęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fankol Napisano 22 Września 2007 Share Napisano 22 Września 2007 Przepraszam kolegów, ale nie przeczytałem wszystkich postów. Ale tak suma sumarum, czy na prawdę nie warto wydać te 300zł i kupić MINIMA-1000? Nawet gdybyś zdobył te wszystkie części za darmo to i tak pozostaje problem bezpieczeństwa i sprawności tych części. Co będzie jak "zegar" wskaże ci "5", a w butli będzie "10"? Będziesz pompował dalej.. Wiem, że to herezje, bo się na tym nie znam, ale czy warto ryzykować zdrowie dla tych 300 stów? Zrobisz coś fajnego, sprzedasz na Allegro i ci się zwróci. Na koniec jeszcze jedno. Na "barach" się nie znam, mój aerograf był podłączony do kompresora z lodówki i by zredukować "ciśnienie" w rurce igielitowej robiłem otwory nożyczkami, jak był za duży zalepiałem plastrem i robiłem nowy. Ciśnienie jake dawał kompresor był za duże do malowania. I działało, jak coś było nie tak to najwyżej z "huczkiem" odłączała się rurka o kompresora. > msegen < A ja pierwszy z dętki od malucha i pompki do kół samochodowych, dzaaaaałalo tylko noga bolała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erkamo Napisano 22 Września 2007 Share Napisano 22 Września 2007 Nawet gdybyś zdobył te wszystkie części za darmo to i tak pozostaje problem bezpieczeństwa i sprawności tych części. Co będzie jak "zegar" wskaże ci "5", a w butli będzie "10"? Będziesz pompował dalej.. Istotna uwaga o bezpieczenstwie. Czasem chyba lepiej troche dolozyc (np. porzadny zbiornik, a nie przerdzewiala butla ze zlomowiska) i czuc sie bezpieczniej. Jednak z opisow kolegow tu i na innych forach, widze ze przykladaja wage do wymogow bezpiecznej pracy ze sprezonym powietrzem. Np. chyba wszystkie uklady wyposazone byly w zawory bezpieczenstwa. Taki zawor odpowiednio ustawiony (5 czy 8barow) nie dopusci do przekroczenia tej wartosci cisnienia w zbiorniku. Wiekszosc kompresorow miala wylaczniki cisnieniowe! Czyli kolejne zabezpieczenie przed zbyt wysokim cisnieniem. Dodatkowo porzadna butla wytrzyma 10 barow, a podejrzewam, ze nie kazdy kompressor ma na tyle mocy aby dobic do takiego cisnienia. Jesli bedziemy chcieli go do tego zmusic, zewrzemy w koncu silniczek i przepalimy go. Chyba ze wczesniej zadziala jakis termiczny mechanizm zabezpieczajacy (taki jest np. w kompresorach lodowkowych) i wylaczy silnik. Czyli kolejne zabezpieczenie. Oczywiscie jesli wszystko to zawiedzie to nalezysz bracie do pechowcow. I działało, jak coś było nie tak to najwyżej z "huczkiem" odłączała się rurka o kompresora. To tez bezpiecznik cisnieniowy. Podobnie chyba dziala u reggy'ego. Regularny przeglad i test urzadzen jest rowniez wazny. Przepiekne kompresory widzialem tez na forum IPMS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krys Napisano 23 Września 2007 Share Napisano 23 Września 2007 Czy jest sposób na zrobienie kompresora, jak się nie ma agregatu od lodówki? Chodzi mi, żeby było tanie i w miarę bezpieczne. Służyć ma do malowania modeli plastikowych(małe ilości farby), chodzić ok.4-10min. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
reggy Napisano 23 Września 2007 Share Napisano 23 Września 2007 Podobnie chyba dziala u reggy'ego. Smile Dokładnie. Równo na 3 barach rureczki wyskakują i powietrze dość spokojnie się spuszcza (no z małym huczkiem:P). Nie mam reduktora, bo w przedziale 2-2,5 bara ilość powietrza zużywanego = ilość powietrza dostarczanego, wiec maluje na stałym (prawie) ciśnieniu. Używam też butli plastikowych, wytrzymują do 6-8 barów, a po wybuchu nie zamieniają się w granat odłamkowy a w płachtę plastiku. (było w Pogromcach Mitów na Discovery). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.