Skocz do zawartości

Najlepszy Aerograf


Bartas89

Rekomendowane odpowiedzi

Qz9 napisał :

"...jeśli masz możliwość to spróbuj się skontaktować z kimś z forum, kto ma pojęcie o aerografach i spotkaj się z nim, umów się z kimś na sesję skype - pokaże ci jak i co ustawić żeby działało. Bo pisać to można kilometry a jak się zobaczy na własne oczy to wszystko jest łatwe i przyjemne. Nie pchaj się w aerograf z mała dyszą, kup sobie najbardziej uniwersalny 0,3 mm, japończyka. Czy to będzie Iwata czy Procon czy Olympos, nie ma znaczenia. Ważne żebyś ty się czuł z nim dobrze. Spokojnie z dyszą 0,3 mm namalujesz linię grubości włosa, jeśli tylko użyjesz właściwej farby/ciśnienia/odległości od malowanej powierzchni..."

Pamietam jak kiedyś ktoś pochwalił się ,że ma Iwate to zapadała cisza jak po lądowaniu statku kosmicznego na podwórku . Albo nagonka na takiego gościa . Jak ktoś decyduje się kupić aerograf a nie jest rozeznany w temacie to musi kupić aero pewny , sprawdzony i solidnej firmy . Zgadzam się , że Eclipse 0.3 jest w sam raz jako pierwszy aero .

https://airbrushes.com/product_info.php?cPath=400_403_1_9_47&products_id=18

Drugim krokiem jest zakup dobrych farb , zasada ta sama . Tamiya albo gunze , łącznie z firmowymi , dedykowanymi rozcienczalnikami . 

Trzeci krok , malowanie bardzo rzadkimi farbami . 

Czwarty krok , natychmiast czyścić czyli przepłukiwać firmowymi środkami aerograf . Nie zostawiać ani na moment aero w bez ruchu . 

Bedzie wszystko grało . Potem można robić coś innego , z innymi farbami itd . I samemu bez pytań będzie się wiedzieć z grubsza co potrzebujesz . Według mnie jest ten sposób postępowania najtańszy - razem wszystko do kupy sumując . I oczywiście bez tych "blow...costam" przyczyszczeniu lub mieszaniu farb .

Pozdrawiam Hello

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Hello napisał:

...

Drugim krokiem jest zakup dobrych farb , zasada ta sama . Tamiya albo gunze , łącznie z firmowymi , dedykowanymi rozcienczalnikami . 

Trzeci krok , malowanie bardzo rzadkimi farbami . 

Czwarty krok , natychmiast czyścić czyli przepłukiwać firmowymi środkami aerograf . Nie zostawiać ani na moment aero w bez ruchu . 

Bedzie wszystko grało . Potem można robić coś innego , z innymi farbami itd . I samemu bez pytań będzie się wiedzieć z grubsza co potrzebujesz . Według mnie jest ten sposób postępowania najtańszy - razem wszystko do kupy sumując . I oczywiście bez tych "blow...costam" przyczyszczeniu lub mieszaniu farb .

Pozdrawiam Hello

 

Potwierdzam. Ja do swojego Procona raz nalałem Vallejo - 30 sek. malowania -> 30 min czyszczenia aerka. Przy używaniu Tamki i Gunze wystarczy przepłukiwanie - nie pamiętam kiedy go rozkręcałem na czynniki pierwsze... 

PS. tzn. pamiętam :)  ale to było z mojej winy: za słabo rozcieńczyłem Surfacera od Gunze i się troszkę zaklajstrował :)  Więc to się nie liczy ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Thalgonis napisał:

Potwierdzam. Ja do swojego Procona raz nalałem Vallejo - 30 sek. malowania -> 30 min czyszczenia aerka. Przy używaniu Tamki i Gunze wystarczy przepłukiwanie - nie pamiętam kiedy go rozkręcałem na czynniki pierwsze...

No właśnie , potem zamiast się skupić nad wykorzystaniem możliwości sprzętu , stresujemy się bo aero nie działa . Szukamy przyczyny , rozkręcamy , psujemy uszczelki , usuwamy smary , potem spust nie chodzi . Nie daj Boże bierzemy szpilkę by pogrzebać w dyszy , itd . Kupujemy jakiś rozpuszczalnik w super sklepach , marketach i D...a wielka . 

Tamiya, Gunze i ich rozpuszczalniki . I nie żałować thinnera do farb . Wszystkim innym też można malować ale nie w fazie nauki i zapoznawania się z aero . Albo w ogóle z "malowaniem natryskowym" .

Pozdrawiam Hello

Edit: w poprzednim poście napisałem Eclipse 0.3 ; ma być 0.35 . W polskim sklepie jest takie samo zdjęcie i nazwa aero ale nie zgadza mi się opis , u nas podają 0.3 .

Edytowane przez Hello
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Hej, to pierwszy post na tym forum, więc dzień dobry wszystkim!

Mam pytanie. Mam również procona plat. 0,3. Możesz mi powiedzieć jak go czyścisz. Ja dopiero raz malowałem (jest nowy)  i nie rozkręcając, wytarłem resztki farby, porządnie go przepłukałem. A przód wyczyściłem pędzelkiem. Przedmuchałem. Płukanie T-113 Mr.Cleaner.

Czy to wystarczy bym i ja nie rozkręcał aerografu? Może jakiś poradnik czyszczenia procona powstanie? Szukałem i nima. Każdy rozbiera do golasa - jeśli chodzi o inne modele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam . Mojego od momentu kupna nie rozbierałem i zero problemów.Dobrze przepłukać po malowaniu i powinno być w porządku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czasem zbierać się mogą farfocle drobinki kurzu zrobi się filc w dyszy i spowodować niedomykanie iglicy w dyszy.Objawi się to niby dociśniętą iglicą a farba rzadka będzie lecieć.Wtedy należy wykonać operację czyścik.Odkręcanie dyszy i przeczyszczenie jej .Po farbach Gunze i Tamiyach najlepiej zastosować zmywacz Wamodu.Jest jak dla mnie świetny.Polecam małe czyściki z fine-art.Idealne do wielkości dyszy iwat-procon.

image.thumb.jpeg.a29e1f99c7f477535b8b0dd21effcd7a.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co modelarz, to metoda...

Nie wiem, jak te patyczki proponowane przez kolegę @push-up78 mogą idealnie doczyścić dyszę skoro wchodzą tylko do najszerszej części kanału, ale nie wnikam (pun intended).

Aerograf trzeba dobrze płukać po każdym malowaniu i o ile to możliwe, nie zostawiać tak dłużej bez mycia. Jeśli zmiana farby podczas pracy nie nastąpi natychmiast, lepiej zalać trochą rozcieńczalnika, niż zostawić farbę do wyschnięcia. W przypadku farb wodnych to już w ogóle. 

Jeśli ma się dobry nawyk przepłukiwania i czyszczenia aerografu, odkręcanie dyszy do czyszczenia to zabieg, który trzeba wykonać raz na kilka modeli / miesięcy pracy z aerografem. 

Ja wykręconą dyszę aerografu wrzucam najpierw na kilka minut do mocnego rozpuszczalnika - koniecznie wypychając powietrze z kanału. Do czyszczenia bardzo dobrze nadają się sączki dentystyczne i pędzel z długim włosiem. Resztki farby w dyszy nimi można bardzo łatwo usunąć. Zdecydowanie trzeba unikać skrobaków i innego gówna, które może mechanicznie uszkodzić dyszę. To samo dotyczy innych części aerografu. 

Wnętrze aerografu można przeczyścić szoteczką do tego przeznaczoną, również raz na jakiś czas. W czyszczeniu pomaga też korzystanie ze smarów do aerografów - polecam Badger Regdab. Używam go zawsze po zakończeniu prac na iglicę. 
 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za porady. Fakt maluje gunze i tamiyą, akryle wodne. 

PS. Wróciłem po 20 latach do hobby a wtedy aero  nie miałem ?

Resztę jako tako ogarniam, ale zmiany wielkie. Preszejdingi  i inne wasze  ?

Zabieram się za czytanie reszty. A dzis wypadł  ICM ju-88a4 1/48. Trzeba szlifować warsztat by model jakoś wyglądał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.