M18 Hellcat 1/35 "Wiedźma znad Driny"

[Dorotka]

Z cyklu "a ja bym" to skrzynki potraktowałbym jakąś "wilgocią" bo odstają od reszty i wywaliłbym ten "kocyk", czy to co tam jest. Ewentualnie przykryłbym go śniegiem... Na desce ślady buciorów by się przydały i błota... Mam jeszcze takie wrażenie, że wszystkie lampy na przedniej płycie świecą w ziemie...  Co do podstawkowej reszty to kawał dobrej roboty!

[Zekar]

Zgadzam się z przedmówcą, brakuje błota i buciorów, i brudnego rozdeptanego śniegu, z tego co widać na filmikach to sporo ludzi się tam kręci, a zapewne przed zdobyciem pozycji wokół wozu też panował niezły ruch.

[Kamil K.]

Witajcie,

Wracam na moment do Hellcata, bo ostatnio trochę zaniedbałem relację.

Od ostatniej aktualizacji model otrzymał kolejne kilka warstw roztworu kurzowego z Tamki i wyglądał tak:

 

Następnie przy pomocy Wet Effect i Sido zmoczyłem górne płaskie powierzchnie i narobiłem zacieków - na zdjęciach prawie niewidocznych.

 

Na koniec, tam gdzie to widać na prawdziwym pojeździe sypnąłem nieco śniegu.

Teraz wracam do podstawki, podrobię to i owo, model na amen do niej przytwierdzę i kończymy.

[M.A.V.]

Ta "drobnica" na podstawkę wyszła pierwszorzędnie ! 

[Markuz]

Czekam na galerię, już widać że całość będzie wyglądać rewelacyjne.

[Kamil K.]

Wziąłem sobie do serca Wasze rady co do podstawki i trochę pokombinowałem w kwestii błota, kolorystyki śniegu i ogólnie pojętej wilgoci. 

Pozdrowienia! 

[Dorotka]

Jest dużo lepiej niż poprzednio Teraz to już mi tylko śladów butów brakuje

[bazylms]

Już nic więcej nie piszę, muszę sobie coś do galerii zostawić bo mi potem słów zabraknie. 

[chorąży]

Niesamowity realizm, "trochę" zazdroszczę talentu i umiejętności...