Skocz do zawartości

Bf 109F-4 Zvezda 1:48


ksc

Rekomendowane odpowiedzi

Cechą nowoczesnych systemów komputerowych jest wielowątkowość. Myślę, że to również cecha modelarzy. Założyłem tym samym kolejny wątek.

Na warsztat trafił model Bf 109F-4 firmy Zvezda w skali 1/48. Mam już pewne doświadczenie w pracy nad tym modelem, gdyż już wcześniej udało mi się jeden taki ulepek skończyć, a jego budowę opisywałem na tym forum w artykule Bf 109F-2 Zvezda 1:48. Prowadzona przeze mnie dokumentacja fotograficzna będzie tym razem nieco skromniejsza, gdyż lista dodatków i większość prac jest powtórzeniem poprzedniego warsztatu. Za cel postawiłem sobie uniknięcie kilku błędów z poprzedniego modelu.

Budowę modelu rozpocząłem standardowo od sklejenia skrzydeł, gdyż będą one wyznaczać rozstaw połówek kadłuba:

JI1oSa7.jpg

Żadne znane mi zdjęcie nie wskazuje, żeby nity na Bf-109 były widoczne, powłoki są gładkie jak pupa niemowlęcia, ale ostatnim razem zostałem upomniany przez kolegów z forum, że na modelu nie ma nitów, więc tym razem będą.

Podział technologiczny skrzydeł wymusza wklejenie pokryw. Wcześniej zrobiłem to przed sklejeniem połówek skrzydła i wyglądało w miarę ok. Tym razem postanowiłem wkleić je już po sklejeniu skrzydeł i uprzednim ich wzmocnieniem igłami i zalaniu żywicą epoksydową. Jeżeli tego nie zrobimy, skrzydła miejscami będą bardzo delikatne i mogą pęknąć lub nawet się złamać, czego niestety doświadczyłem.

buYluVY.jpg

Standardowo wkleiłem żywiczną kabinę pilota po jej uprzednim odchudzeniu. Od siebie dodałem do niej jeszcze dwa druty.

nduLHZs.jpg

MbIBH31.jpg

u0rPd1m.jpg

Kadłub również przenitowałem i tym razem usunąłem schodek za kabiną pilota:

dBd46S1.jpg

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Solo napisał:

Bardzo ładne zdjęcia, czym oświetlałeś i co to za tło? Zdradzisz?

Dziękuję. Oczywiście żadna tajemnica - używam najtańszego namiotu bezcieniowego z Allegro z dwiema lampami 125W/5500K.

Aparat, oczywiście umieszczony na statywie, to Pentax K-50 z obiektywem macro 50 mm. Nie dorobiłem się jeszcze pełnej klatki.

Tło to jeden z filców do decoupage kupionych w lokalnym sklepie papierniczym.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze kolorki położone. Całość malowana farbami tamiya, miejscami rozjaśnienia i suchy pędzel. Teraz czas na lakier błyszczący i wash.

lKIs42Kl.jpg

Edytowane przez ksc
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dziękuję za pozytywne oceny. Wnętrze dostało washe i pigmenty, całość zabezpieczyłem lakierem. Po fakcie myślę, że jednak mogłem nanieść zdecydowanie delikatniejsze ślady używalności, ale stało się i nie planuję zmywać farby.

tCv2Kjcl.jpg

wEjrogdl.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest bardzo dobrze według mnie ? bardzo przemawia do mnie gdy model nosi ślady intensywnej eksploatacji. W końcu to maszyna frontowa i wszelkie obicia czy wytarcia są jak najbardziej na miejscu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.08.2019 o 16:52, kapsel napisał:

Jest bardzo dobrze według mnie ? bardzo przemawia do mnie gdy model nosi ślady intensywnej eksploatacji. W końcu to maszyna frontowa i wszelkie obicia czy wytarcia są jak najbardziej na miejscu. 

Czytałem kiedyś że Niemcy używali w warunkach bojowych odkurzaczy do czyszczenia kabin samolotów z brudu. Samolot, który zamierzam odtworzyć został przeniesiony z Afryki do Rosji i ślady zużycia będą uzasadnione. Kabina pilota nie będzie mocno widoczna po sklejeniu kadłuba, co ratuje mnie trochę w tej sytuacji.

Planuję też odsłonić pewne sekcje silnika:

vL7Cooyl.jpg

WYHTXngl.jpg

Spasowanie kadłuba ze skrzydłami nie jest idealne, może gdybym wcześniej popracował z pilnikiem byłoby łatwiej, ale trochę się pospieszyłem i musiałem zalać łączenie klejem super glue i szpachlą mr surfacer 500. Kolejny raz żywica za bardzo rozepchała mi połówki kadłuba pomimo wcześniejszego ich odchudzenia. Pod spodem kadłuba pojawiła się także duża szpara:

MCjD0HYl.jpg

Trafiła mi się również mniej przyjemna niespodzianka - ster w wypraskach do wersji F-4 jest nieznacznie szerszy od przedniej części kadłuba, przez co na łączeniu powstał schodek. Na szczęście w zestawie są wypraski z częściami do innych wersji Bf-109, w tym ster do wersji F-2, który jest nieco węższy a po usunięciu wzmocnień wykorzystam go w modelu. Co ciekawe w wypraskach do wersji G-6 znajdziemy nawet nadmiarowy kadłub.

AMRA4lFl.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Sam muszę spróbować z nitowaniem płatowca. Przyrząd mam ale odwagi niekoniecznie. Fajnie że lecisz dalej. Przedział silnikowy wygląda bardzo zachęcająco i przykuwa uwagę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, WujekAlice napisał:

Na razie wyglada zachęcająco - a czym malowałeś lożę silnika, znaczy jaki to RLM? 02?

Kiedyś kupiłem specjalnie do tego celu farbę AMMO MIG, ale nie podoba mi się jej odcień - był na moje oko zbyt intensywny i zbyt zielony. Wróciłem więc do Vallejo 71044, do którego dodaję troszkę bieli i ten odcień jest bliższy temu co widać na oryginalnych zdjęciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, kapsel napisał:

Sam muszę spróbować z nitowaniem płatowca. Przyrząd mam ale odwagi niekoniecznie. Fajnie że lecisz dalej. Przedział silnikowy wygląda bardzo zachęcająco i przykuwa uwagę ?

Też miałem obawy na początku, ale trochę prób i jakoś poszło. Dla zaoszczędzenia czasu używam nitowadeł firmy RB Productions, ale dużo lepsze efekt w skali 1/32 daje wybijanie pojedynczych nitów wykrojnikiem - może kiedyś spróbuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
W dniu 26.11.2019 o 08:58, kapsel napisał:

Jakieś postępy przy Friedrichu? ?

Ostatnio natłok innych spraw nie pozwala niestety na skupienie się nad hobby, ale niebawem święta i trochę wolnego czasu się znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Przerwa świąteczna pozwoliła na niewielkie postępy w pracach nad modelem. Udało mi się zamocować wiatrochron oraz silnik. Miałem przy tym duże problemy z utrzymaniem poprawnego wzniosu silnika. Byłem zmuszony też odchudzić dolną pokrywę silnika, co w sumie wyszło na dobre, gdyż cześć z modelu zvezdy była nierealistycznie gruba. Zbyt grube są również górne pokrywy z żywicy, ale postanowiłem, że tych już nie będę przerabiać.

Sam silnik zamierzam jeszcze trochę uplastycznić m.in. suchym pędzlem, ale zrobię to dopiero na dalszym etapie prac nad modelem, gdyż trudno go zabezpieczyć i spodziewam się że pod maski podejdzie trochę farb różnych kolorów.

Model obecnie jest przygotowany do malowania kamuflażu. Tym razem rezygnuję też z podkładu mr surfacer.

ZgPfSQEl.jpg

1Mdr9Osl.jpg

SGnGi7al.jpg

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dziękuję :) Niestety ostatnio mam całkowity brak czasu na hobby. Mam nadzieję że za parę tygodni uda się ruszyć trochę z pracami do przodu. Malowanie już rozpoczęte - wielokolorowy kamuflaż JG 3 Boremskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.