Skocz do zawartości

Zadajemy pytania, dostajemy odpowiedź


DeX

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Moja przygoda z modelarstwem zaczęła się niedawno i jak to zwykle bywa od razu natrafiłem na drobne problemy:

 

Podczas malowania pierwszego modelu farba z początku nakładała się gładko, jednak później zostawały tak jakby maluteńkie "grudki". Farbę wymieszałem. Używam tej w zestawie Hellera AMX 30/105.

 

I jeszcze jedno: Co sądzicie o tym modelu? http://www.hobbysta.pl/sdkfz2511-ausfd-75cm-pak-40-p-11214.html

Czy poradzę sobie z nim jako z moim 2-gim modelem i czy nie sprawi mi on większych trudności (z AMX musiałem się trochę pomęczyć ;/)? A może ktoś już go składał?

 

Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyper Jesli chodzi o grudki to możesz je przeszlifować na mokro papierem ściernym i potem delikatnie pomalować to miejsce jeszcze raz.

 

Jeśli chodzi o model to polcam modele revell w skali 1:72 nie w 1:76 bo to co innego Np. t-34 /85 ,king tiger ,famo pz,stug,3/4 i tak dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam kupić tego Shermana: http://www.hobbysta.pl/sherman-m4a3-105mm-vvss-p-6887.html

Niestety nie wiem jakie nr. farb będą mi potrzebne, a zamawiam w sklepie internetowym i nie chciałbym zamawiać farb oddzielnie.

 

Chciałbym by malowanie było związane z Ofensywą w Ardenach. poszukuję jakiejś ciemnej zieleni (akryla). Możecie mi coś doradzić?

 

Mam w koszyku także tego Tigera II: http://www.hobbysta.pl/tiger-ii-ausf-p-3039.html

I tak samo jak w poprzednim chciałbym pomalować go w barwach jakie stosowano podczas w/w ofensywy. Niestety nie za bardzo mam o tym pojęcie ;(

 

PS: Googlowałem, szukałem po różnych stronach, przeglądałem zdjęcia i farby, żebyście mnie przypadkiem za leniuszka nie wzięli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.moze mi ktoś poradzi jak malowć czołgi z drugiej wojny światowej,czy kłaść podkład?Bo skleiłem swój pierwsz model 1:35Pz.Kpfw.IIIAusf E (dopiero zaczynam przygodę z modelarstwem)i pomalowałem go pędzelkiem( bo nie mam jeszcze areografu )i chyba go z j.. straszne smugi mi powychodziły .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michał1410 Wiesz co mam dziś paskudny nastój więc powiem prosto z mostu ,tylko nieliczni ludzie na tej ziemi posiadają magiczna władzę nad pędzlami i potrafią pomalować modele tak jak aerografem , moja rada to daj sobie spokój z pędzlami bo się tylko nazłościsz i tyle będziesz z tego miał . Nazbieraj sobie trochę złociszy i kup aero tylko nie takie badziewie z zewnętrznym mieszaniem tylko z ruchoma igła i zbiornikiem u góry,jak kompresor możesz zastosować agregat z lodówki albo nawet dentkę z trabanta . Po kilku modelach nauczysz się dobrze malować i będziesz zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie masz aero to możesz zrobić tak.

I.Kupić spraya w takiej barwie jakiej ma być model.

II.kupić czarny spray do figurek(games workshop) a potem akrylami

przecierać miękkim dużym pędzlem kilka warstw techniką ta sucho.

Polecam i daję link

viewtopic.php?t=10639

W wypadku np.humbroli to dokładnie wymieszać farbę(ok 10min , wykałaczką ) potem okrągłym miękkim pędzelkiem nabrać troszeczkę farby na końcówkę i stukać na modelu, jak gdzieś będzie za cienko to się nie przejmować i pokryć ponownie tą samą techniką tak po 4 godzinach poprawić. To tyle , wszystkie metody próbowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michał1410 Wiesz co mam dziś paskudny nastój więc powiem prosto z mostu ,tylko nieliczni ludzie na tej ziemi posiadają magiczna władzę nad pędzlami i potrafią pomalować modele tak jak aerografem , moja rada to daj sobie spokój z pędzlami bo się tylko nazłościsz i tyle będziesz z tego miał . Nazbieraj sobie trochę złociszy i kup aero tylko nie takie badziewie z zewnętrznym mieszaniem tylko z ruchoma igła i zbiornikiem u góry,jak kompresor możesz zastosować agregat z lodówki albo nawet dentkę z trabanta . Po kilku modelach nauczysz się dobrze malować i będziesz zadowolony.

 

No tak ale jaka jest pewność ,że będzie kontynuował przygodę z modelarstwem, kupi aero (ok.200zł) , znudzi mu się i nie będzie miał so z tym zrobić , sprzeda pewno ale i tak straci kasę, z resztą musiał by sie nauczyć czyścić aerograf ,niby prosta sprawa ale czasami farba zalega w miejscu uszczelki i g* jak się rozwali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cloner16 No spoko ale wiesz według mnie warto sobie aero sprawić wlewasz farbe do zbiornika odpalasz dmuchacza i przesuwasz palcem spust nie martwisz się czy bedą smugi czy farba równo pokryje bo wiesz że tak będzie ,ja bardzo żałuję że kupiłem aero tak późno i gdy patrze na moje modele malowane pędzlem to żal i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.