F-111 Aardvark w miniaturze

[Staryfajter1954]

W związku z tym, że firma Revell wprowadziła na rynek ex monogramowski model samolotu EF-111A Raven a Hobby 2000 zapowiedziała wydanie swoich dwóch edycji zestawów firmy Hasegawa F-111D/F i F-111F Aardvark założyłem ten temat aby podyskutować na temat dostępnych na rynku modeli Aardvarka/Ravena oraz dodatków do nich w skalach od 1/144 do 1/48 (w 32 chyba nie ma chyba żadnego modelu tej maszyny). Myślę, że warto pogadać na temat modeli tego pięknego a nieco zapomnianego samolotu. 

Tym samym zapraszam do dyskusji. 

Edytowane 8 Grudnia 2020 przez Staryfajter1954
Brak literki „a” w słowie Aardvark

[pmroczko]

No to ja od razu sie przyłączę, jako ktoś, kto by chciał w przyszłości "wietnamskiego" F-111A zbudować - przy okazji, gdyby ktoś miał do zbycia model takiego samolotu w 1:72, albo widział gdzieś takiego na sprzedaż, to prosze o kontakt.

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

[JJ62]

Temat bliski memu sercu, bo maszyna piękna i pokaźnych rozmiarów zarazem. Miałem dotąd sposobność wykonać F-111A "Giant Voice" Hasegawy, ale było dawno, malowane pędzlem i model uległ anihilacji podczas kolejnej przeprowadzki. Kilka lat temu "popełniłem"EF-111A Ravena z Revella (1/72) i o dziwo, model mimo wypukłych linii trzyma wymiary, a detale podwozia (b. istotne w przypadku tej skomplikowanej konstrukcji) na poziomie Hasegawy. No i ruchome skrzydła!!! (Hasa tego nie ma). Oczywiście model Hasegawy jest jako całość na wyższym poziomie i na pewno kupię te z Hobby2000. Niedawno był dostepny Electric Fox z Hasy, którego w łatwy sposób można wykonać jako Ravena.

Warto w międzyczasie nabyć kalki z Caracala do F-111A i EF-111 Raven wydane w 2020 (super jakość, druk Cartograf - sprawdzałem, dostępne w sklepie M...)

[JJ62]

Polecam jeszcze maski do malowania kamuflażu do F-111A wersja wietnamska z AML 1/72 (dostępne na MH)

[Staryfajter1954]

Koledzy a kwestii wczesnego Aardvarka warto uśmiechać się do zestawu ESCI produkowanego aktualnie przez Italeri. O ile model Revell/Monogram jest bardzo fajny to model włoski jest jeszcze lepszy ponieważ posiada linie wklęsłe no i jest produkowany jako F-111A oraz EF-111A. W obu przypadkach model posiada możliwość wykonania ruchomych skrzydeł oraz otwartej kabiny. W przypadku Hasegawy niestety trzeba osłonę ciąć albo kupić wytłoczkę vacu z oddzielnymi pokrywano osłony. Można też samodzielnie wytłoczyć osłonę a potem ją pociąć bo oryginalnej szkoda.

 

[mirage3]

Literka zjedzona w tytule 

[Staryfajter1954]

1 godzinę temu, mirage3 napisał:

Literka zjedzona w tytule 

Uuuuupppsssss zauważyłem. Jak to poprawić? 

[mirage3]

[Staryfajter1954]

Godzinę temu, mirage3 napisał:

Dzięki poprawione

[vark]

Producentów wczesnych Aardvarków  (F-111A) nie ma niestety zbyt wielu.  Tylko hasegawa  dawno niedostępna lub esci przepakowany prze italeri również niedostępny. Miało być wznowienie ale..  katalog italeri zaczyna przypominać katalog trumpetera.  Był/jest jeszcze zapowiadany (nie pamiętam  jak dawno) F-111 z Trumpetera.  Ale jeżeli będzie to zmniejszony hobbyboss to może lepiej, że model jeszcze się nie ukazał na rynku.

Model esci ładny, nie tak finezyjny jak hasegawa, ale nie bądźmy wybredni, wybór mamy  raczej ograniczony

Plotki i pomówienia wspominają o problemach ze składności.  Kto sklejał może się wypowie potwierdzi lub zaprzeczy. 

Staryfajter1954 wspomina o możliwości wykonania ruchomych skrzydeł. Warto wspomnieć, że pylony pozostają  nieruchome, a  w kadłubie zieje dziura przy skrzydłach rozłożonych. Co nie umniejsza w niczym modelowi  włoskiego producenta. EF-111A z monogramu pod tym względem jest lepiej zaprojektowany (tylko pylonów brak)

 

[Pasqual]

Mam z Hasegawy  C, D/F, E, G, FB-111A, EF-111A brak właśnie tylko A, którego mam z Italerki. Jednak moim marzeniem jest B, którego nikt nie wyprodukował. Na konwersję Pete`s Hangar

https://www.scalemates.com/kits/petes-hangar-phd-72001-f-111b-usn-conversion--995609

swego czasu na eBay-u się nie zdecydowałem i do dziś żałuję, pewnie jakby dziś ją ktoś wystawił to kosztowałaby kosmosy.

 

[vark]

 

Ja wiem , że de gustibus non est disputandum

eee...  F-111B to brzydal...

[Staryfajter1954]

25 minut temu, vark napisał:

 

Ja wiem , że de gustibus non est disputandum

eee...  F-111B to brzydal...

No cóż uroda wersji morskiej delikatnie mówiąc jest dość średnia i długonosy mrównik jest zdecydowanie bardziej elegancki :).

[Staryfajter1954]

5 godzin temu, vark napisał:

Producentów wczesnych Aardvarków  (F-111A) nie ma niestety zbyt wielu.  Tylko hasegawa  dawno niedostępna lub esci przepakowany prze italeri również niedostępny. Miało być wznowienie ale..  katalog italeri zaczyna przypominać katalog trumpetera.  Był/jest jeszcze zapowiadany (nie pamiętam  jak dawno) F-111 z Trumpetera.  Ale jeżeli będzie to zmniejszony hobbyboss to może lepiej, że model jeszcze się nie ukazał na rynku.

Model esci ładny, nie tak finezyjny jak hasegawa, ale nie bądźmy wybredni, wybór mamy  raczej ograniczony

Plotki i pomówienia wspominają o problemach ze składności.  Kto sklejał może się wypowie potwierdzi lub zaprzeczy. 

Staryfajter1954 wspomina o możliwości wykonania ruchomych skrzydeł. Warto wspomnieć, że pylony pozostają  nieruchome, a  w kadłubie zieje dziura przy skrzydłach rozłożonych. Co nie umniejsza w niczym modelowi  włoskiego producenta. EF-111A z monogramu pod tym względem jest lepiej zaprojektowany (tylko pylonów brak)

 

To prawda nie ma zbyt wielu producentów modeli samolotu F/EF-111 i szkoda bo to zasłużona i piękna maszyna. Nie miałbym nic przeciwko temu gdyby i Trumpeter wydał swojego mrównika w 72 w przystępnej cenie  no ale chyba jeszcze na niego nieco poczekamy. Może będzie to coś fajnego ale póki co musimy się cieszyć z tego co jest a więc Hasegawy, Revella/Monogramu i Italeri/ESCI i w kwestii tego ostatniego powiem tak, że wspomniana przez Ciebie szpara za skrzydłami występuje również i w modelu Revell/Monogram i jest tak samo niezamaskowana jak w modelu włoskim co doskonale widać na dołączonym zdjęciu (model ze zdjęcia kupiłem sklejony i pomalowany na OLX celem jego całkowitego odnowienia) . Zastanawiam się jak ją ukryć i czym by skrzydła były nadal ruchome (w prawdziwym samolocie były w tym miejscu swego rodzaju kurtyny/nakładki). Może ktoś z Kolegów mógłby podrzucić jakiś pomysł na rozwiązanie tego problemu? 

[JJ62]

Rzeczywiście, dziura "zieje". U mnie stoi ze złożonymi skrzydłami (oszczędność miejsca. Nie robiłem nigdy takiej kurtyny, ale może wklejenie gumowych pasków na górną i dolną połówkę kadłuba, przed sklejeniem, by coś dało? Cienka dętka albo ... czarny Unimil?

[Staryfajter1954]

29 minut temu, JJ62 napisał:

Rzeczywiście, dziura "zieje". U mnie stoi ze złożonymi skrzydłami (oszczędność miejsca. Nie robiłem nigdy takiej kurtyny, ale może wklejenie gumowych pasków na górną i dolną połówkę kadłuba, przed sklejeniem, by coś dało? Cienka dętka albo ... czarny Unimil?

Muszę coś wymyśleć w tej kwestii bo mam na warsztacie Aardvarka z Airfixa i on też ma ten sam problem. 

[Staryfajter1954]

Czy ktoś z Kolegów ma aktualnie na warsztacie jakiegoś Aardvarka albo Ravena? Ja mam Aardvarka z Airfixa podczas jego odnawiania. Jeśli macie proszę pochwalcie się co robicie i jak przy Waszych miniaturowych 111 :).

[Staryfajter1954]

Moje boje z Aardvarkiem ze starego jak świat Airfixem/Hellerem...

[JJ62]

Noo, gratulacje za upgrade (a właściwie nową) kabiny! Wnęki podwozia (raczej brak) - masakra, a tam się najwięcej dzieje w Aardvarku. Mnie by się już nie chciało, gdzie ten Hobby2000?

[Fixer]

To ja się też może pochwalę, chociaż nie ma w sumie czym

EF-111 Raven z zestawu ESCI/ERTL w 72. Swoją drogą byłem bardzo pozytywnie zaskoczony detalem, jak na wiek modelu. No i pasy na fotele w formie kalkomanii...

Z dodatków rurka Pitota od Mastera

 

 

[Staryfajter1954]

31 minut temu, Fixer napisał:

To ja się też może pochwalę, chociaż nie ma w sumie czym

EF-111 Raven z zestawu ESCI/ERTL w 72. Swoją drogą byłem bardzo pozytywnie zaskoczony detalem, jak na wiek modelu. No i pasy na fotele w formie kalkomanii...

Z dodatków rurka Pitota od Mastera

 

 

Bardzo ładny Raven. Jak Ci się nad nim pracowało ? Jakieś uwagi ?

[Staryfajter1954]

Godzinę temu, JJ62 napisał:

Noo, gratulacje za upgrade (a właściwie nową) kabiny! Wnęki podwozia (raczej brak) - masakra, a tam się najwięcej dzieje w Aardvarku. Mnie by się już nie chciało, gdzie ten Hobby2000?

Zgadza się, luki podwozia są zaznaczone jedynie symbolicznie ale mam zamiar je wykonać od podstaw jak w tym Starfighterze z Academy. 

[Fixer]

@Staryfajter1954Z tego co pamiętam to trochę szpachlowania z tyłu przy statecznikach i wokół luku bombowego.

Dysze są bardzo uproszczone, ale nie wiem czy jakaś żywica jest dostępna.

Poza tym bardzo przyzwoity model, chociaż Hasegawa to oczywiście nie jest.

[AnatolPigwa]

18 godzin temu, Pasqual napisał:

Mam z Hasegawy  C, D/F, E, G, FB-111A, EF-111A brak właśnie tylko A, którego mam z Italerki. Jednak moim marzeniem jest B, którego nikt nie wyprodukował. Na konwersję Pete`s Hangar

https://www.scalemates.com/kits/petes-hangar-phd-72001-f-111b-usn-conversion--995609

swego czasu na eBay-u się nie zdecydowałem i do dziś żałuję, pewnie jakby dziś ją ktoś wystawił to kosztowałaby kosmosy.

 

 

Jak to nikt nie wydał F-111B.  A Revell ?  General Dynamics F-111 Tactical Fighter (TFX), Revell H-208 (1971) (scalemates.com) 

Czasami pojawia się ten zestaw na e-bay-u za jakąś   wygórowaną sumę...

 

[Staryfajter1954]

1 godzinę temu, AnatolPigwa napisał:

 

Jak to nikt nie wydał F-111B.  A Revell ?  General Dynamics F-111 Tactical Fighter (TFX), Revell H-208 (1971) (scalemates.com) 

Czasami pojawia się ten zestaw na e-bay-u za jakąś   wygórowaną sumę...

 

Przydałoby się jakieś zupełnie jego nowe opracowanie. Ciekawa maszyna i miłe byłaby widziana w mojej kolekcji.