Skocz do zawartości

SY America Revell 1/56


lesio-69

Rekomendowane odpowiedzi

"Sklejasz sobie różne modele,  sklej mi też coś" - usłyszałem od żony

-Ale co?

- Titanica.

Śmierć w oczach. Wszystko tylko nie TITANIC !!!! Kocham transatlantyki, ale tylko polskie.  Je uwielbiam, Titanica wręcz nienawidzę. 

-A może być jakiś mały żaglowiec? Może jacht?

- Ale ładny.

-No jasne. 

 

Pokazałem jej szkuner America z Revella. Ok, bardzo ładny, duży, może być. 

Nie przewidziałem jednego. Revell już wycofał ten model z produkcji.😠

Rozpocząłem poszukiwania po całym świecie. W końcu znalazłem.

 

EjE6RYk.jpg

 

Trochę informacji o samym jachcie.

Jacht  został zbudowany w 1851 r.  w nowojorskiej  stoczni William H. Brown na zamówieniowe John Cox Stevensa z New York Yacht Club, .  Szkielet kadłuba został wykonany z kilku gatunków drewna klejonego, poszycie o grubości ok. 3 cali z klepki dębowej a pokład z drewna sosnowego. Dodatkowo cały kadłub obito blachą miedziana dla ochrony. SY America był jednostką o znacznie większej długości linii wodnej niż konkurencyjne jachty, co miało kluczowe znaczenie w osiągach prędkości. Maszty odchylono mocno do tyłu w kierunku rufy. Żagle wykonano z płótna bawełnianego. W skład podstawowego kompletu żagli wchodził jeden sztaksel, dwa żagle gaflowe na obu masztach oraz topsel na grotmaszcie. Pod pokładem na dziobie umieszczono kabinę (6 koi) dla załogi, za kabiną znajdował się kingston a dalej kambuz przechodzący w kabinę główną (15 koi) oraz łazienkę. Dalej w kierunku rufy bezpośrednio pod kokpitem umieszczono warsztat bosmański, a za nim żagielkoje. Kabinę rufową przeznaczono na kapitańską (1 koja).

W czasie swego pierwszego przejścia Oceanu Atlantyckiego szkuner ustanowił rekord dobowego przebiegu równy 284 Mm, co daje średnią prędkość 11,8 węzłów. 22 sierpnia 1851, America uczestniczyła w regatach One Hundred Sovereign Cup: wyścigu organizowanym przez Royal Yacht Squadron z Wielkiej Brytanii, odbywanym na akwenie wokół Wyspy Wight, pokonując 14 brytyjskich jachtów. Odnosząc to zwycięstwo stała się legendą amerykańskiego i światowego żeglarstwa. W latach 1851–1901 jednostka brała udział w 51 wyścigach odnosząc 12 zwycięstw.

W marcu 1941 r. zapadł się dach hangaru niszcząc przechowywany jacht. Resztki kadłuba ostatecznie rozebrano w 1945 roku. Obecnie grotmaszt szkunera stoi, jako maszt klubowy, przed New York Yacht Club w Newport. 

Żródło: Wikipedia

 

Liczę, że w kilka miesięcy się wyrobię. 

 

Edytowane przez lesio-69
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, lesio-69 napisał:

"W czasie swego pierwszego przejścia Oceanu Atlantyckiego szkuner ustanowił rekord dobowego przebiegu równy 284 Mm, co daje średnią prędkość 11,8 węzłów.

W kwestii formalnej - w żadnym wypadku nie jest to rekord dobowego przebiegu jednostki pływającej napędzanej żaglami. Klipry wyciągały więcej - rekordowy „Lightning” w 1854 r. wyciągnął 436 Mm, prawdę mówiąc nie wiem czy współczesne "maszyny regatowe"  są w stanie tyle wyciągnąć. W okresie gorączki złota w Kalifornii amerykańskie klipry wyciągały po ponad 400 Mm,  angielskie na trasie herbacianej i australijskiej regularnie przekraczały 300 Mm dobowego przebiegu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Michal_G napisał:

rekordowy „Lightning” w 1854 r.

 

11 godzin temu, lesio-69 napisał:

22 sierpnia 1851, America uczestniczyła w regatach One Hundred Sovereign Cup: wyścigu organizowanym przez Royal Yacht Squadron z Wielkiej Brytanii,

Domniemam , że chodzi o przejście w 1851r  na owe regaty i do tego też roku odnosi się sformułowanie:

11 godzin temu, lesio-69 napisał:

W czasie swego pierwszego przejścia Oceanu Atlantyckiego szkuner ustanowił rekord dobowego przebiegu równy 284 Mm, co daje średnią prędkość 11,8 węzłów.

czyli dla konkretnej jednostki samej w sobie lub też kategorii jednostek "jacht"

 

Ja to mam tylko nadzieję że owe "kilka miesięcy" też będzie rekordowe bo patrząc na warsztaty kolegi lesio-69  to mam tzw "mieszane uczucia" 

Ale może i czymś mnie zaskoczy. Czego jemu i sobie życzę. A w szczególności małżonce. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
W dniu 26.01.2021 o 10:48, abtb napisał:

Ja to mam tylko nadzieję że owe "kilka miesięcy" też będzie rekordowe bo patrząc na warsztaty kolegi lesio-69  to mam tzw "mieszane uczucia" 

Ale może i czymś mnie zaskoczy. Czego jemu i sobie życzę. A w szczególności małżonce. :mrgreen:

 Coś tam się robi. Czy projektanci zawsze muszą umieścić wypychacze w najbardziej newralgicznym miejscu?  To chyba z zemsty "my się męczymy z projektowaniem" to  niech modelarze pomęczą się ze sklejaniem. Wykorzystując ołówki z wkładami z włókna szklanego uporałem się wypychaczami.

eGbn5hp.jpg

 

8WksRjG.jpg

 

4aMiIXL.jpg

 

Kadłub sklejony i przymiarka pokładu.

IbyrRtc.jpg

 

CHzqK4e.jpg

 

Jak widać struktura desek i pokrycia poszycia dennego płytami miedzi jest bardzo dobrze odwzorowana.

XLOByvQ.jpg

 

Najpierw chciałem  płyty miedziane pomalować AK EXTREME METAL, ale przypomniałem sobie, że mam taśmę miedzianą. Zrobiłem próbę i pokazałem żonie.

oO97gxg.jpg

 

Stwierdziła, że robimy na "bogato". A więc "obijemy" dno miedzią. A jak ma być na bogato to będzie na bogato. Zrobił się z tego międzynarodowy projekt.  Model kupiony w Belgii. Piękne drewniane bloczki zakupione w Czechach. Na pokład mam zamiar nakleić "deseczki" produkcji Artwoxa.

R8JOvsp.jpg

 

Najpierw znalazłem to w Australii, ale koszt sprowadzenia był ogromny.  Później znalazłem w Rosji. Kupiłem, ale nie ma lekko. COVID wstrzymał wysyłkę, ale już do mnie lecą. Jeśli się okaże, że to nie zda egzaminu, to jest jest jeszcze opcja kupienia pokładu z forniru w Czechach lub wykonania  "deseczek" z folii samoprzylepnej drewnopodobnej.  W ostateczności zabawa z olejami artystycznymi i malowanie.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, abtb napisał:

Zanosi się na "tłusty" model. 

Dno będzie "miedziowane" pojedynczymi płytami czy też trochę większymi kawałkami?

 Większymi kawałkami. Szerokość taśmy idealnie odpowiada szerokości płyt. Na zdjęciu są  właśnie większe kawałki taśmy. Po naklejeniu potrzeba jeszcze ją czymś "przydusić" aby odcisnęły się nity.  Cały czas chodziła mi po głowie takie mała gumowa rolka , ale nie mogłem sobie skojarzyć  gdzie ją widziałem. Nagle olśnienie. Gumowa rolka dociskowa w magnetofonie. Kupiłem taką o szerokości 8 mm. (szerokość taśmy miedzianej 4 mm)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Przyszły pręty stalowe na wzmocnienia masztów, więc coś tam się robi. Pręty wklejone i można sklejać połówki masztów. Jak widać same kolumny masztów mają 35 cm długości a dojdą jeszcze stengi ( około 15 cm).

 

Lbmjsbl.jpg

 

 W końcu z dalekiej Rosji przyszły też "deseczki" z Artwoxa na pokład.

 

5FYLFue.jpg

 

9rsWmpn.jpg

 

Mają 3 mm szerokości. Ja potrzebuję 1,5 mm, więc trochę będzie zabawy z cięciem.  Tu mi pomoże mój nowy nabytek. Mata do cięcia masek firmy AK 

thVU6yp.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dosiadam się z przyjemnością.

Lubię historyjki nie ograniczone do 100% modelarstwa, więc z przyjemnością podczytuję o Twoich zmaganiach z małżonką  eee... żaglowcem, chciałem powiedzieć.

Te metalowe pokrycie z taśmy troszkę grubo się układa na nitach, efekt z Twojego zdjęcia nie do końca mnie przekonał.  Może jednak te nity - wygolić?

Cała reszta - TAK.

 

Gdzie zaopatrzyłeś się w ołówki z włóknem? Często Ci się one przydają?

 

PS. szkoda, że w tym roku raczej na Baborybie sięnie spotkamy, nie pomędrkujemy nad modelami... Pozdrawiam!

Edytowane przez socjo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, socjo1 napisał:

Te metalowe pokrycie z taśmy troszkę grubo się układa na nitach, efekt z Twojego zdjęcia nie do końca mnie przekonał.  Może jednak te nity - wygolić?

Zdjęcie było robione w dość dużym powiększeniu., Po za tym to skala 1/56 . W rzeczywistości nie są takie duże

 

10 godzin temu, socjo1 napisał:

Gdzie zaopatrzyłeś się w ołówki z włóknem? Często Ci się one przydają?

Te białe kupowałem w jakimś sklepie z elektroniką lub sklepach dla zegarmistrzów lub jubilerów. Włókno szklane jest w nich bardzo twarde. Ten czerwony pochodzi z takiego kompletu 

 

https://www.mojehobby.pl/products/SCRATCH-BRUSH-SET-5pc.html

 

Tu znajdziesz ich recenzje.

 

https://www.kfs-miniatures.com/scratch-brush-pens-green-stuff-world/

 

Przydają się gdy trzeba coś wyszlifować w trudnodostępnych miejscach, lub trzeba szlifować punktowo.. np. wypychacze z dostępem tylko z góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Zacząłem dłubać trochę przy masztach. Przede wszystkim to trzeba te maszty doprowadzić do prawdziwego wyglądu. 

ofOpt2a.jpg

 

Na dolnym maszcie widać na kolumnie dużo pierścieni. Te pierścienie to tzw. segarsy. Służą do zamocowania przedniego liku żagla przy ożaglowaniu gaflowym. I co najważniejsze są luźno osadzone na kolumnie masztu.

 

HHKHYHm.jpg

 

bD3y74S.jpg

 

Revell jak widać spie.... sprawę na całego. Trzeba było te wszystkie pierścienie zeszlifować. W końcu przydała mi szlifiereczka z Proxxona. Cały takielunek będzie wykonany według planów Mamoli. 

dHgaYO7.jpg

 

6nVRHBr.jpg

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Trochę dłubania przy masztach.  Góra kolumny grota wg. Revella

 

DSC08775.thumb.JPG.1125d1682157e9a18ccaa9955bc68edf.JPG

 

I trochę przerobiona

 

DSC08782.thumb.JPG.a4cd4300255ae96f38207cb9bde0dc0d.JPG

 

DSC08780.thumb.JPG.6cc16faab948e500172ecba7d8fd9679.JPG

 

Góra fokmasztu

 

DSC08789.thumb.JPG.eb151ce31d4fc3f8820886d327e5da9e.JPG

 

Do poprawki świetlik i greting na dziobie

 

DSC08779.thumb.JPG.a33ac00f5864300503c9eef418fef0a1.JPG

 

 

oraz świetlik i greting na rufie

DSC08776.thumb.JPG.f0deeaf48a48d20f79e9a86bd494af60.JPG

 

powoli się poprawiają

DSC08786.thumb.JPG.da94f6322ca13681c91a573b603a7312.JPG

 

DSC08787.thumb.JPG.8e907e59a63ceec833fedd772201b7f1.JPG

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, M.A.V. napisał:

przerabiasz na jacuzzi  ?   

Sprezentować żonie jacht  bez jacuzzi to tak jak łazić z pochodnią w magazynie prochu - musi walnąć  :nauka2:

Edytowane przez abtb
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka ze sterem. Najpierw przeróbka. Po lewej to co powinno  być , po prawej REVELL

 

DSC08791.thumb.JPG.e5146f6b59f1bfcc0217106c8a56744d.JPG

 

A potem " Świstak siedzi i zawija w sreberka". Wykorzystałem taśmy miedziane o szerokości 4 mm i 6 mm i grubości 0,2 mm.

 

DSC08792.thumb.JPG.cb62aec54ac24b6811f950f2bde387b8.JPG

 

Dwa wieczory i star omiedziowany 

 

DSC08801.thumb.JPG.a77ee8fefe324139f9683978f8fa068c.JPG

 

DSC08798.thumb.JPG.ab9ec1bcc9a7116244ebb6146b4d2444.JPG

 

DSC08799.thumb.JPG.568c36557050d27616e67461854e8615.JPG

 

Miedziowanie wykonuję w ten sposób, że przyklejam pasek o odpowiednie szerokości a potem dociskam go takim małym kółeczkiem (rolka do magnetofonu). Ponieważ na wypraskach są odwzorowane nity więc podczas tego dociskania ładnie się odwzorowują.

DSC08795.JPG

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.