McDonnell AV-8B Harrier 1/72 - Mistercrap

[Moses]

Model zakupiłem dla kalek, o dziwo zestaw posiada w miarę poprawne kalkomanie do Harriera z Pustynnej Burzy które wykorzystam w projekcie do modelu Hasegawy. Więc czemu się nie pobawić . Zestaw to stary Lindberg pakowany swego czasu przez Aeroplast teraz przez MC. Sklejalem go prawie 30 lat temu z wersji polskiego producenta, i patrząc się na to co jest w pudełku, zastanawiam się jak to było możliwe ten zestaw to jakaś tragedia. Zacznijmy od tego że spasowanie jest na poziomie mniej niż marnym. Skrzydła do kadłuba nijak się nie mają. Na skrzydłach mamy linię wgłębne, na kadłubie już wypukłe, gwoździem w formie ryte. No i wisienka na torcie, model nie przedstawia AV-8B tylko jego prototyp powstały z przebudowy AV-8A i tak nie do końca odpadający oryginałowi więc te Super Decals można wsadzić sobie gdzieś. Aha co do kalkomanii. Też nie są takie super. Biały kolor jakiś wyszczany, nie kryjący do końca (widać dziury w apli), wiele niedo druków. A wszystko to w ładnym pudle z ekstra grafika pana Wróbla. Czyli dostajemy g... Zamiast cukierka. 

 

Edytowane 9 Lutego 2021 przez Moses

[tlb]

Życzę cierpliwosci i powodzenia. Zapowiada się ciekawie 

[_OldMan_]

A co to za nową firmę żeś wymyślił:  MISTERCRAP ?

[mirage3]

6 minut temu, _OldMan_ napisał:

A co to za nową firmę żeś wymyślił:  MISTERCRAP ?

To i tak łagodny wymiar kary dla "prodócenta"

[Moses]

Zgodnie z instrukcją rozpocząłem od złożenia kokpitu

 

Instrukcja wydaje mi się jak by była od innego modelu, tak jakbym te rysunki gdzieś widział, nie wiem czy nie przypadkiem w modelu Airfixa. Ale pewnie mi się wydaje, producent przecież jest na tyle poważny że na pewno nie przedrukowywał by z drobnymi zmianami rysunków konkurencji

 

Jak widać zamknąłem też kadłub wklejając wszystkie potrzebne rzeczy, spasowanie jest na poziomie... Sądzę że obraz w tym wypadku jest wart więcej niż tysiąc słów....

 

 

 

Edytowane 27 Stycznia 2021 przez Moses

[Staryfajter1954]

10 godzin temu, Moses napisał:

Model zakupiłem dla kalek, o dziwo zestaw posiada w miarę poprawne kalkomanie do Harriera z Pustynnej Burzy które wykorzystam w projekcie do modelu Hasegawy. Więc czemu się nie pobawić . Zestaw to stary Lindberg pakowany swego czasu przez Aeroplast teraz przez MC. Sklejalem go prawie 30 lat temu z wersji polskiego producenta, i patrząc się na to co jest w pudełku, zastanawiam się jak to było możliwe ten zestaw to jakaś tragedia. Zacznijmy od tego że spasowanie jest na poziomie mniej niż marnym. Skrzydła do kadłuba nijak się nie mają. Na skrzydłach mamy linię wgłębne, na kadłubie już wypukłe, gwoździem w formie ryte. No i wisienka na torcie, model nie przedstawia AV-8B tylko jego prototyp powstały z przebudowy AV-8A i tak nie do końca odpadający oryginałowi więc te Super Decals można wsadzić sobie gdzieś. Aha co do kalkomanii. Też nie są takie super. Biały kolor jakiś wyszczany, nie kryjący do końca (widać dziury w apli), wiele niedo druków. A wszystko to w ładnym pudle z ekstra grafika pana Wróbla. Czyli dostajemy g... Zamiast cukierka. 

 

Mam ten zestaw w swoich zbiorach ale wydany w pierwotnej formie czyli przez Aero Plast. Faktycznie jest to kopia albo jak kto woli klon modelu amerykańskiej firmy Lindberg jednak pozbawiony makiety silnika oraz figurki pilota za to z nowymi skrzydłami charakterystycznymi dla wersji AV-8B Harrier II (w sprzedaży był lub nadal jest zestaw ze skrzydłami dla wersji AV-8A/GR-1). Dodam jeszcze, że firma Aero Plast wydała jeszcze morską wersję Sea Harrier FRS-1, która była jedynie z nazwy Sea i miała z nią niewiele wspólnego. Jak dla mnie ten zestaw jest całkowitą pomyłką, czymś co nie ma wartości ani jako zestaw vintage ani jako zestaw współczesny. Ot taki potworek, który jako  prototyp wersji YAV-8B powstał podejrzewam całkowicie przypadkowo i bezwiednie poprzez dodanie jedynie nowych skrzydeł z za dużymi napływami (gdzie tu jakaś dokumentacja przy opracowywaniu tego modelu ?)

Jakiś czas temu wspominałem o tym w jednej z dyskusji na Facebooku to jedna sprawa a druga to z zaciekawieniem będę przyglądał się Twojej relacji z budowy tego nazwijmy go cudoka.

 

[Staryfajter1954]

Jeśli myślisz o poważniejszym zbudowaniu z tego paskudnego zestawu modeli YAV-8B to wrzucam Ci kilka fotel znalezionych w sieci przedstawiających ten samolot w rzeczywistości. Może Ci się przydadadzą :). 

[

Edytowane 27 Stycznia 2021 przez Staryfajter1954

[Staryfajter1954]

[Staryfajter1954]

[Staryfajter1954]

[bart207skw]

W dniu 27.01.2021 o 11:42, Moses napisał:

Model zakupiłem dla kalek, o dziwo zestaw posiada w miarę poprawne kalkomanie do Harriera z Pustynnej Burzy które wykorzystam w projekcie do modelu Hasegawy. Więc czemu się nie pobawić . Zestaw to stary Lindberg pakowany swego czasu przez Aeroplast teraz przez MC. Sklejalem go prawie 30 lat temu z wersji polskiego producenta, i patrząc się na to co jest w pudełku, zastanawiam się jak to było możliwe ten zestaw to jakaś tragedia. Zacznijmy od tego że spasowanie jest na poziomie mniej niż marnym. Skrzydła do kadłuba nijak się nie mają. Na skrzydłach mamy linię wgłębne, na kadłubie już wypukłe, gwoździem w formie ryte. No i wisienka na torcie, model nie przedstawia AV-8B tylko jego prototyp powstały z przebudowy AV-8A i tak nie do końca odpadający oryginałowi więc te Super Decals można wsadzić sobie gdzieś. Aha co do kalkomanii. Też nie są takie super. Biały kolor jakiś wyszczany, nie kryjący do końca (widać dziury w apli), wiele niedo druków. A wszystko to w ładnym pudle z ekstra grafika pana Wróbla. Czyli dostajemy g... Zamiast cukierka. 

 

tez tak go posklejałem. jako fan MC to chyba to jest najgorsze dziadostwo tego producenta.

[pepociufakers]

22 godziny temu, Moses napisał:

Zgodnie z instrukcją rozpocząłem od złożenia kokpitu

 

Nie no patrząc na te rysunki z instrukcji, to całkiem ładny model się kroi, tylko widzę, że zapomniano o włożeniu ramki z niektórymi elementami. No i fotel też bardzo ładny, po instrukcji widzę, że w sumie bardzo szczegółowy;)

 

Podziwiam upór i chęci wszystkich tych, którzy mają do wyboru te same modele lepiej opracowane, wybierają (świadomie) tego typu. Czasami mam wrażenie, że poprostu najlepiej przy tego typu modelach zalać wszystko grubą warstwą szpachli i później zacząć skrobankę i szlifowanie. 

I już wiem co oznacza ten symbol zegara - "przygotuj się na sporo godzin na doprowadzenie tego żeby jako tako wyglądało".

[Staryfajter1954]

Godzinę temu, pepociufakers napisał:

Nie no patrząc na te rysunki z instrukcji, to całkiem ładny model się kroi, tylko widzę, że zapomniano o włożeniu ramki z niektórymi elementami. No i fotel też bardzo ładny, po instrukcji widzę, że w sumie bardzo szczegółowy;)

 

Podziwiam upór i chęci wszystkich tych, którzy mają do wyboru te same modele lepiej opracowane, wybierają (świadomie) tego typu. Czasami mam wrażenie, że poprostu najlepiej przy tego typu modelach zalać wszystko grubą warstwą szpachli i później zacząć skrobankę i szlifowanie. 

I już wiem co oznacza ten symbol zegara - "przygotuj się na sporo godzin na doprowadzenie tego żeby jako tako wyglądało".

Niestety, nie wszystkie modele posiadają swoje nowsze i lepsze odpowiedniki. Przykładem jest właśnie ten prototyp YAV-8B. Pewnym rozwiązaniem byłoby użycie kadłuba od Harriera z Hasegawy/FROGa/NOVO lub Airfixa (należy zastosować dysze wylotowe nowszego typu takie jak w seryjnych AV-8B) i połączenia go z tymi skrzydłami (należy skorygować napływy) co jeszcze nie gwarantuje tego, że uda się zbudować poprawny model.  No a po co ludzie sklejają takie marne modele ? Może również dlatego, że stanowią wyzwanie modelarskie. 

[Moses]

Ale dupa jasiu. Po pierwsze jakbys nie chciał to z g... bicza nie ukrecisz, a z tego plastiku nie zrobisz modelu prototypu. Wyzwanie tez zadne, bo wyzwania tu nie ma, jest tylko frustracja. Ot kilkanascie czesci nie pasujących do siebie, do nauki dla młodych tez ten model się nie nadaje. To cos nie powinno wogole pojawic sie w sklepach s 2020 roku

[mandrivecs]

23 minuty temu, Moses napisał:

Ale dupa jasiu. Po pierwsze jakbys nie chciał to z g... bicza nie ukrecisz, a z tego plastiku nie zrobisz modelu prototypu. Wyzwanie tez zadne, bo wyzwania tu nie ma, jest tylko frustracja. Ot kilkanascie czesci nie pasujących do siebie, do nauki dla młodych tez ten model się nie nadaje. To cos nie powinno wogole pojawic sie w sklepach s 2020 roku

No niestety - to chyba największa pomyłka MC, wyprzedająca nawet Karasia z Kobyłki.

[Staryfajter1954]

40 minut temu, Moses napisał:

Ale dupa jasiu. Po pierwsze jakbys nie chciał to z g... bicza nie ukrecisz, a z tego plastiku nie zrobisz modelu prototypu. Wyzwanie tez zadne, bo wyzwania tu nie ma, jest tylko frustracja. Ot kilkanascie czesci nie pasujących do siebie, do nauki dla młodych tez ten model się nie nadaje. To cos nie powinno wogole pojawic sie w sklepach s 2020 roku

Planujesz ten model ukończyć czy wyrzucasz do kosza na śmieci ? Poddajesz się czy jednak powalczysz ?

15 minut temu, mandrivecs napisał:

No niestety - to chyba największa pomyłka MC, wyprzedająca nawet Karasia z Kobyłki.

Karaś z Kobyłki to przynajmniej vintage, którego formy opracowano w latach 60 i

który ma wartość przynajmniej historyczną (w końcu to jeden z najstarszych polskich modeli). Natomiast ten Harrier nie ma właściwie żadnej wartości ani jako vintage ani jako model redukcyjny. Te formy już dawno powinny zostać zezłomowane bo przynoszą firmie jedynie wstyd. Jednak z racji tego, że Mister Craft zapłacił za ten złom to

chce by mu się zwrócił ten zakup a najlepiej, żeby jeszcze zarobił na siebie to wypraski z nich wrzuca do nowego pudełka z ładnymi kalkomaniami i tak trwa nie idąc do przodu.

Smutne to...

Edytowane 28 Stycznia 2021 przez Staryfajter1954

[Moses]

Zacząłem to i skoncze

[abtb]

39 minut temu, Moses napisał:

Zacząłem to i skoncze

[mandrivecs]

1 godzinę temu, Moses napisał:

Zacząłem to i skoncze

Słuszna droga.

[Staryfajter1954]

8 godzin temu, Moses napisał:

Zacząłem to i skoncze

Popieram i to się chwali. Jestem

 ciekaw efektu końcowego. Będziesz zamawiali kalkomanie u Bogdana Żołnierowicza do prototypu ? 

[Moses]

Nastąpiła zmiana konceptu, prototyp może kiedyś zrobie szczepiac starego Harriera z nowym, a tego zrobię w klasycznym szaro zielonym kamuflażu, takim samym jak go zrobiłem 30 lat temu. 

Na obecną chwilę wszystko już zlozylem do kupy, poszpachlowalem, gdzie się dało to szpachlą, skrzydła trzeba było obficie potraktować CA.

 

[abtb]

Czyste szaleństwo

Ale jak to mówią: w szaleństwie jest metoda

A te boczne golenie to nie za krótkie ździebko

[Moses]

@abtb te golenie to serio, najmniejszy problem tego "zestawu"

[Staryfajter1954]

8 godzin temu, Moses napisał:

Nastąpiła zmiana konceptu, prototyp może kiedyś zrobie szczepiac starego Harriera z nowym, a tego zrobię w klasycznym szaro zielonym kamuflażu, takim samym jak go zrobiłem 30 lat temu. 

Na obecną chwilę wszystko już zlozylem do kupy, poszpachlowalem, gdzie się dało to szpachlą, skrzydła trzeba było obficie potraktować CA.

 

Kibicuję i trzymam kciuki ! Będzie to pierwszy Harrier z Aero Plastu/Mister Crafta, który wyglada jak Harrier a nie jakiś potworek. Jedziesz z koksem !!!!

[Staryfajter1954]

11 minut temu, Moses napisał:

@abtb te golenie to serio, najmniejszy problem tego "zestawu"

Dajesz radę i walczysz !!!! Nie możesz się poddać jakiemuś tam Harrierowi ! Jestem ciekaw efektu końcowego :).