Skocz do zawartości

Jagdpanther Dragon 1/35


FAHR

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym Wam pokazać kolejny ukończony model, który przedstawia chyba najpiękniejszy niszczyciel czołgów II wojny światowej czyli Jagdpanther. 

Jeden z nielicznych wozów tego typu walczący na polskich terenach. Ten konkretny ze składu 4 Dywizji Pancernej operujący na Pomorzu Gdańskim w lutym- marcu 1945 r. 

Model wykonany praktycznie prosto z pudła. Budowa przeplatana dobrą zabawą i wku...m w momencie kiedy doszło do gąsienic i kół napędowych. 

 

87768386_2702626769863557_3308162529263353856_n.jpg

002.JPG

87874824_2702624306530470_9008672054861365248_o.jpg

001.JPG

003.JPG

004.JPG

005.JPG

006.JPG

007.JPG

008.JPG

009.JPG

010.JPG

011.JPG

  • Like 19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, mandrivecs napisał:

Nie znam się na detalach, ale model podoba mi się bardzo!

 

14 godzin temu, Adamo722 napisał:

Jak dla mnie bardzo realistyczny:super: podoba sie:piwo:

Dzięki, chociaż raz coś się udało:)

Godzinę temu, Dudzio napisał:

Wow, wyszedł ekstra! :) Czym maskowałeś ten kamuflaż ?

Nie maskowałem, kamuflaż malowany pędzlem jak w oryginale.

30 minut temu, mandrivecs napisał:

Dysponujesz większą ilością zdjęć oryginalnego wozu? Pytam, bo nie widać zupełnie boków pojazdu - mogły znajdować się tam niewielkie krzyże Wehrmachtu, jak na innych jagdpantherach.

Oprócz tych dwóch zdjęć, żadnych innych nie znalazłem, chociaż przekopałem kilka publikacji i ze dwa razy internety. Mam kilka planszy barwnych, ale to raczej fantazja autorów. W każdym razie na tych planszach też krzyży nie było.  Trochę też oparłem się na analogii z innym sprzętem walczącym w tym czasie i w tym miejscu, który pochodził z dostaw, które nastąpiły po odebraniu wozów z poligonu w Górnej Grupie, które nie nosiły już żadnych oznaczeń ani numerów. Te Jagdpanthery właśnie z takiej dostawy pochodziły z 20 lutego chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymalowana fajnie.

 

Nie mam na to kwitów, ale sądząc po malowaniu i że to marzec 45 zaryzykowałbym stwierdzenie, że to wersja G2, a nie późna G1.

Chociaż materiały wskazują, że dostawa przed styczniem 45 więc na G2 chyba za wcześnie. Szkoda, że nie ma zdjęcia gdzie widać bądź nie podwyższony wentylator. Koło napinające raczej powinno być późne. Ahhh te Jagi, im więcej o nich czytam tym większy mętlik w głowie.

Edytowane przez produdi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie wyszło :super: Ładnie wymalowany i pobrudzony. Można by jedynie trochę zróżnicować błoto żeby było ciekawiej ale i tak wygląda całkiem naturalnie. Gąsienice zapasowe wyglądają na wyślizgane jakby były zdjęte z pracującego układu jezdnego. Nie mniej jednak model bardzo dobrze się prezentuje.

2 godziny temu, FAHR napisał:

Nie maskowałem, kamuflaż malowany pędzlem jak w oryginale.

I za to największy szacunek bo wygląda na malowane aerografem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, produdi napisał:

Wymalowana fajnie.

 

Nie mam na to kwitów, ale sądząc po malowaniu i że to marzec 45 zaryzykowałbym stwierdzenie, że to wersja G2, a nie późna G1.

Chociaż materiały wskazują, że dostawa przed styczniem 45 więc na G2 chyba za wcześnie. Szkoda, że nie ma zdjęcia gdzie widać bądź nie podwyższony wentylator. Koło napinające raczej powinno być późne. Ahhh te Jagi, im więcej o nich czytam tym większy mętlik w głowie.

Szczerze mówiąc to bałem się trochę ruszać tego tematu, bo wiem, że niemieckie wozy to multum odmian w zależności od okresu i fabryki. Jako wyznacznik wziąłem wentylator przeniesiony nad działo i w monografii znalazłem rzuty takiego własnie wozu. Opis mówi, że to wóz G1 produkcji listopad- grudzień 44 z zakładów MNH  w Hanowerze.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, TAW napisał:

Fajnie wyszło :super: Ładnie wymalowany i pobrudzony. Można by jedynie trochę zróżnicować błoto żeby było ciekawiej ale i tak wygląda całkiem naturalnie. Gąsienice zapasowe wyglądają na wyślizgane jakby były zdjęte z pracującego układu jezdnego. Nie mniej jednak model bardzo dobrze się prezentuje.

I za to największy szacunek bo wygląda na malowane aerografem.

4-5 cienkich, półprzeźroczystych warstw. Żeby to wymalować aero to musiałbym mieć w łapie artystę jak Spotter 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, FAHR napisał:

Szczerze mówiąc to bałem się trochę ruszać tego tematu, bo wiem, że niemieckie wozy to multum odmian w zależności od okresu i fabryki.

No niestety zawsze się czegoś nie doczyta albo nie dowie. Ogarnąć to wszystko to nie lada wyczyn. I zawsze ktoś z jakimś aspektem oświeci już w galerii :D

Szkoda, że prosto z pudła same blaszane listwy boczne by mu sporo dodały uroku. 

Od wrzesnia-października zaczęto w fabrykach Panter wychodzić z malowaniem od zielonej bazy, a na to brazowe i piaskowe plamy. Nawet na zdjeciach widać że przeważa zieleń. Tak więc za dużo Dunkelgelb zwłaszcza na kołach :)

Do tego wcześniej wspomniane koło napinające zastosowałeś wczesne raczej powinno być późne. 

Z malowaniem pędzlem szacun ja bym się nie domyślił no może na żywo.

Z wentylatorem też spotkałem wzmiankę, że to była partia ok. 10 pojazdów, ale nic poza tym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Spotter napisał:

Jeżeli kamo wymalowane z ręki, bez maskowania, to chapeau bas. Bardzo ładnie wyszło. Musiałeś nad tym trochę siedzieć. Odkurzu nie widać, pewna ręka, solidny warsztat. Podoba mi się. 

Kurczę, szkoda, że nie mogę tego sobie wziąć do serca bo...

 

W dniu 21.03.2021 o 12:19, FAHR napisał:

 

 

Nie maskowałem, kamuflaż malowany pędzlem jak w oryginale.

 

W dniu 21.03.2021 o 16:15, FAHR napisał:

4-5 cienkich, półprzeźroczystych warstw. Żeby to wymalować aero to musiałbym mieć w łapie artystę jak Spotter 😉

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, bazylms napisał:

Jedyne co to prawie na każdym zdjęciu inne kolory. 

To przez filtry, które nakładałem, żeby zdjęcia porozjaśniać a później, żeby kontrast nie pouciekał. Korzystam ze staruńkiego ACDsee, gdzie te okienka "przed" i "po" są bardzo małe i przez to nie zawsze widać takie niuanse. Zasadniczo to ostatnie zdjęcia najwierniej oddają kolory. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
4 godziny temu, Dudzio napisał:

Czym zrobiłeś takie fajne błotko? :)

Model w odpowiednim miejscu zwilżam white spirit i na to nasypywane z pędzla pigmenty w różnych odcieniach, po przeschnięciu usuwam bez dotykowo nadmiar, daję tu i tam po kropelce rozprowadzonych olei i zabezpieczam pigment fixerem.

Godzinę temu, LuckyStrike napisał:

No to camo malowane pędzlem to jest miód taki, że normalnie wycieka z ekranu. Mistrzostwo świata👏Całość modelu równie piękna.

Bardzo dziękuję za miłe słowa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.