barszczo Napisano 23 Grudnia 2021 Share Napisano 23 Grudnia 2021 A ode mnie duży plus za rzadki model, do tego jeszcze zabytkowy. Nie jestem specjalista od srebrzanek więc niewiele pomogę w kwestii malowania. Zapuściłbym tylko wszystkie wgłębne linie na silnikach washem ale nie za ciemnym i mocno rozcieńczonym. Nity na ciemnym przetarłbym punktowo żeby się tu i ówdzie uwidoczniły. Jeśli nie boisz się eksperymentu spróbuj bardzo rozcieńczonym washem zapuścić nity gdzieś pod spodem na skrzydle żeby ocenić efekt. Jak będzie ok to zostawisz, jeśli nie to zawsze można zmyć . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
socjo1 Napisano 23 Grudnia 2021 Share Napisano 23 Grudnia 2021 (edytowane) 14 godzin temu, zaruk napisał: Musisz żartować. Po co zatem większość ludzi morduje się tutaj z całą tą chemią? Nie lepiej po prostu pomalować i na półkę? A może dlatego, że lepiej jednak postawić na niej coś takiego: lub takiego Modele nie moje, zdjęcia pochodzą z tego forum i są dziełem kolegi Gorlocka, którego przepraszam za wykorzystanie ich bez zgody. Nie chcę absolutnie podgrzewać atmosfery (Agresywność zero! jak mawiali w Seksmisji ), ale prawdę mówiąc to chyba Ty, Zaruku, żartujesz. Nie dostrzegasz subtelnej różnicy między użytkowanymi bojowymi czołgami i samolotem ratowniczym, użytkowanym w czasie pokoju? To jakby zestawiać hmmm... Empire State Building z grodem w Biskupinie. Można, tylko po co? Nie to, żebym nie lubił technik weatheringu, wręcz przeciwnie (zresztą możecie zajrzeć do moich podlinkowanych w stopce okrętów), ale dopasowywanie efektu końcowego do naszej półki z chemikaliami to zaczynanie od d... strony (pardon!) albo sytuacja gdy ogon macha psem. Jest takie powiedzenie: "po zakupie młotka, każdy problem zaczyna wyglądać jak gwóźdź do wbicia". A chyba nie powinien, prawda?... Mi się wydaje, że na początku powinniśmy sobie "opowiedzieć historię egzemplarza (którego robimy model)" i wyobrazić modelarski efekt końcowy. Jak mógł być użytkowany oryginał? Kiedy, przez kogo i gdzie - w jakich warunkach? Jak się brudził dany typ? Czy do tej wizji chcemy dodać coś od nas, pewne rzeczy zamaskować, inne podbić i wzmocnić? I dopiero do tego dobierać środki i techniki - szuwaksy, cieniowania itd - i próbować je zastosować. Oczywiście, bardzo w tym pomaga oglądanie zdjęć oryginałów. Namawiam do indywidualnego podejścia do weatheringu i sztuczki z "opowiadaniem historii", choćby z tego powodu, żeby różnicować swoja kolekcję. Myślę, że 20 modeli na półce zrobionych "na jedno kopyto" wionie nieco nudą. A na pewno nie wygląda realistycznie. Bo przecież chyba różnią sie od siebie te dwie maszyny? ... i ten? I nie chcę robić tu z siebie jakiegoś eksperta. Zarówno Tornado jak i Ottera jeszcze nie zrobiłem, bardzo chcę mieć w swojej kolekcji i obydwa będą trudnym zadaniem malarsko-weatheringowym. Ale każdy z innego powodu. Ale to właśnie od zdjęć - i mojej wiedzy + przypuszczeń nt. prawdziwych maszyn będę starał się wyjść, a nie od półki z moimi GirmmyOilSlimeAfrikanEarthami czy modelarskimi modami. Przepraszam, że nie napisałem nic konkretnego o technikach, ale wydaje mi się, że to ideolo wbrew pozorom też jest dość ważne. Dla mnie nawet również przyjemne - do czego i Was zachęcam. PS. Modelem który ostatnio bardzo mi się spodobał w zakresie minimalistycznego ale widocznego weatheringu dopasowanego do obiektu był Trzmiel kolegi abtb. Serdecznie pozdrawiam, Michał Edytowane 23 Grudnia 2021 przez socjo1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 23 Grudnia 2021 Share Napisano 23 Grudnia 2021 Wywołany po chwili spokoju do tablicy przez kolegę Socjo1 i nieco speszony wesołością, jaką wzbudziły "moje" czołgi chciałbym się troszkę usprawiedliwić. Pewnie przeczytałeś, ale - w natłoku informacji - zagubiłeś wypowiedź Xmena, który napisał: "Każdy model to plastikowa zabawka.Choćby nie wiem jak ktoś zaklinał rzeczywistość to tak jest.Żadne kilogramy nałożonej chemii tego nie zmienią. " Ponieważ trudno mi się zgodzić z takim myśleniem, jako kontrargument i tylko w tym celu wrzuciłem wspomniane zdjęcia. Byłoby nierozsądne porównywanie samolotu kolegi Kon-Bar z pracami Gorlocka i nie taka była moja intencja. Mam wrażenie, że w podpisie do zdjęć jasno wyraziłem powód zamieszczenia w dziale lotniczym zdjęć pancerki. Miło mi, że wzbudziłem wesołość (skądinąd przyjemne uczucie), ale nie jestem pewien, czy tamten niewielki post na nią zasługiwał. Pozdrawiam. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kon_Bar Napisano 29 Grudnia 2021 Autor Share Napisano 29 Grudnia 2021 (edytowane) W dniu 23.12.2021 o 12:06, Kon_Bar napisał: I taki mi się kuje plan na „po Świętach”. Nawet jak zniszczę którąś kalkę to… wydrukuję nową Stwierdziłem, że zniszczę czy poprawię, ale model "podmorduję". Wnioski są następujące: - można pocieniować model mając farbę "duraluminium" jako bazę - jaśniejsze jest aluminium; niestety ta ostatnia jest bardziej błyszcząca i powstaje pewien zgrzyt, ale postarałem się go zniwelować warstwą matowego na sam koniec malowania; - wash, pinwash, etc. - wszystko koniec końców z nitów się ściera - wcieranie pigmentów też nie przynosi spodziewanych efektów rzutem na taśmę spróbowałem więc - suchy pędzel farbą olejną (łatwo usunąć ją z miejsc, gdzie efekt jest za mocny ew. po prosty przypadkowy ); i to chyba jest to (przynajmniej na moim obecnym etapie rozwoju modelarskiego, Zrobiłem nowe zdjęcia (stare zostają na początku galerii, bo usunięcie ich spowodowałoby niezrozumiałą całą dyskusję). Inne tło, inne ustawienia aparatu, raczej powiększanie modelu na zdjęciu niż pomniejszanie (mocniejsza utrata detali w tym ostatnim przypadku) - w efekcie pewne przerysowanie efektów, ale przynajmniej widać, że coś się zadziało Edytowane 29 Grudnia 2021 przez Kon_Bar 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 29 Grudnia 2021 Share Napisano 29 Grudnia 2021 No i całość dostała zdecydowanie życia. Idealnie nie jest, ale dużo lepiej niż na początku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 29 Grudnia 2021 Share Napisano 29 Grudnia 2021 Tak zdecydowanie tak. P.S. pinwasha nie scierasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 29 Grudnia 2021 Share Napisano 29 Grudnia 2021 Mnie się teraz też o wiele bardziej podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 30 Grudnia 2021 Share Napisano 30 Grudnia 2021 Odbiór zdecydowanie lepszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 30 Grudnia 2021 Share Napisano 30 Grudnia 2021 teraz dużo lepiej poza tym szacuneczek za zlepienie tego "artefaktu" kiedyś wiele lat temu sam na niego polowałem ale ostatecznie odpuściłem, bo te (chyba 2) aukcje na które trafiłem oferowały go w cenach mocno surrealistycznych 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 30 Grudnia 2021 Share Napisano 30 Grudnia 2021 Dużo lepiej. Teraz chce się oglądać. Gratuluję decyzji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.