Skocz do zawartości

Douglas SBD Dauntless 1:72 Hobby 2000


kozborn

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, barszczo napisał:

O kosztach dodatkowych nie wspomnę, dobrze że to skala 1:72. Ale lufy jednak wymień wink4.

No chyba trzeba będzie. Zrobiliście mi klasyczną incepcję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem właśnie zakupów na prawie 2 stówy do tego Dauntlessa, będą nowe lufy i niech Was nie znam Waszmościowie 😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, socjo1 napisał:

A tam siedziały 0,3 czy 0,5? Rozumiem, że dwie sztuki?

Z moich danych wynika, że 0,3

https://www.mojehobby.pl/products/Lufy-km-ow-Browning-M1919-.30-cal-2-szt..html

 

I o reszcie detali nie mówimy, co?

a4.jpg.81c1e07ca1a447d8770655e64a63f4ca.jpg

 

 

Edytowane przez kozborn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M1919 cal 0.3 w zależnosci od wersji,  SBD-2 miał 1 sztukę, w SBD-3 zwiększono do 3ch

Edytowane przez Moses
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś raptem godzinka z hakiem (i na audio z Balzakiem :) )

Generalnie całkiem przyjemnie się te blaszki kładło, żadna filozofia, miejscami leżą jak ulał, gdzie indziej trzeba im było pomóc.

PS. Mam pretensję do producenta, że uchwyty dwóch mniejszych bomb pozostawił zrośnięte ze skrzydłem a nie jak Bóg przykazał - do osobnego montażu. Są w to miejsce fajne rasowe blachy i należałoby te uchwyty ściąć. Majstrowanie tam skalpelami i papierem ściernym... no nie wiem... Macie jakieś pomysły?IMG_20220102_235617.thumb.jpg.b2063f629ad4b20e23a15b08391e4e30.jpg

 

IMG_20220102_235651_1.thumb.jpg.d66fbf04a5f12a1d343e2aef9d724785.jpg

 

IMG_20220102_235705_1.thumb.jpg.33bfdc04a835f694ec20a6fbbe0c5a5e.jpg

 

IMG_20220102_235737_1.thumb.jpg.b473e72a01872b0b0a7e0660bc4172e2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, kozborn napisał:

PS. Mam pretensję do producenta, że uchwyty dwóch mniejszych bomb pozostawił zrośnięte ze skrzydłem a nie jak Bóg przykazał - do osobnego montażu. Są w to miejsce fajne rasowe blachy i należałoby te uchwyty ściąć. Majstrowanie tam skalpelami i papierem ściernym... no nie wiem... Macie jakieś pomysły?IMG_20220102_235617.thumb.jpg.b2063f629ad4b20e23a15b08391e4e30.jpg

 

IMG_20220102_235651_1.thumb.jpg.d66fbf04a5f12a1d343e2aef9d724785.jpg

 

IMG_20220102_235705_1.thumb.jpg.33bfdc04a835f694ec20a6fbbe0c5a5e.jpg

 

IMG_20220102_235737_1.thumb.jpg.b473e72a01872b0b0a7e0660bc4172e2.jpg

 

Ajabym:

1. Zamaskował dookoła taśmą, żeby nie kancerować okolic.

2. Odciął wyrzutniki elastyczną piłką Trytool. Jeśli nie masz - to może czeską żyletką, prowadzoną na płask.

3. Doszlifował papierem.

 

Te piłki Hasegawy dają naprawdę duże możliwości dopasowania płaszczyzny cięcia. Można  niemal "sięgać, gdzie wzrok nie sięga". PRzy odtwarzaniu linii podziałowych też są pomocne. Tu razem z dłutkiem Trumpetera - wycinałem na pokładzie rufowym skrzynkę (widoczny ślad) do której dostęp był parszywieńki.

foV4FpI.jpg

 

Edytowane przez socjo1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, socjo1 napisał:

 

Ajabym:

1. Zamaskował dookoła taśmą, żeby nie kancerować okolic.

2. Odciął wyrzutniki elastyczną piłką Trytool. Jeśli nie masz - to może czeską żyletką, prowadzoną na płask.

3. Doszlifował papierem.

 

Dobry pomysł z tym maskowaniem, dzięki! Z moich narzędzi to jeszcze piła precyzyjna rewella do tego by się pewnie nadała. Nie wiem, czemu o niej nie pomyślałem :) Może dlatego, że przez kilka ostatnich dni głównie robiłem skalpelem ścinając płatek po płatku tu i tam  :D Ale to maskowanie to strzał w 10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęcony przez @socjo1do pozbycia się uchwytów metodą z taśmami - zabrałem się do roboty.

 

IMG_20220103_105714_1.thumb.jpg.6a722c412e2f48588560cba451e0db1b.jpg

 

Metoda zdała egzamin, na lewym skrzydle jest czysto. Przy drugim zanadto uwznioślony sukcesem zafundowałem sobie piłką mimo wszystko małe kuku tuż pod uchwytem. Postanowiłem to zaszpachlować. 

 

IMG_20220103_110910.thumb.jpg.4b322a1bbabe4ce34af8ba5a0e613abc.jpg

 

IMG_20220103_111025_1.thumb.jpg.84344562cae9e954a4883dc954f3a4fd.jpg

Szału ni ma.

 

IMG_20220103_113555.thumb.jpg.880cfa1ecfdfec495b9bfc2814592e29.jpg

 

Szlifowałem to bardzo drobnym papierem ściernym z taśmą naokoło jeszcze jakiś czas. Potem prysnąłem lekko primerem w nadziei, że uzyskam realniejszy pogląd na skalę zniszczenia.

 

IMG_20220103_114509.thumb.jpg.f2aad297b0b5c8f160110786241648d6.jpg

 

Wziąwszy pod uwagę, że primer z reguły jest bezlitosny i uwidacznia każdą skazę, stwierdzam, że nie jest najgorzej i po wejściu bazowego i pozostałych warstewek - nie będzie się to rzucać w oczy.

Tymczasem zajrzałem do pozostałości po P-47 i znalazłem taśmę z nabojami i elementy celownika. Widziałem zdjęcia M1919, na których występowały podobne - sądzicie, że mógłbym ich użyć?

 

1256274305_IMG_20220103_111636_1_LI(2).thumb.jpg.5ad575e6103716e75623c70b6875b3b5.jpg

 

 

Edytowane przez kozborn
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.01.2022 o 00:55, kozborn napisał:

 

 piła precyzyjna rewella

Jak przeczytałem "piła precyzyjna revella" to miałem nieokreśloną obawę, że będziemy mieli do czynienia z precyzją piły łańcuchowej. Pomyślałem, że przesadzam i żeby już dać spokój. Ale zdjęcie Twojego narzędzia potwierdziło słuszność mojego skojarzenia. Z Radkiem mamy raczej na myśli odpowiedniki dłut rzeźbiarskich. Spraw sobie przy następnej okazji czeską żyletkę na początek, lub ten zestaw wskazany przeze mnie, zobaczysz że to rzeczy zupełnie nieporównywalna jeśli chodzi o precyzję tak jak się ją klasycznie pojmuje (a nie próbuje to nam wciskać Revell). Linie podziałowe, precyzyjne (takie naprawdę!)  rozcinanie części (żywice, odcinanie detali, rozcinanie wtryskowych owiewek - z piłkami to żaden problem!) przy minimalnej dewastacji otoczenia czy zostawianiu śladów i tak dalej. Tym bardziej, że popatrzyłem na Twoje poprzednie modele i przypomniało mi się, że od jakiegoś czasu zdradzasz duże skłonności i umiłowanie do zadłubywania się w detalu 😉

Pozdrawiam i dość już tego marudzenia! 

M.

Edytowane przez socjo1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduję posłusznie, że po długich bojach uchwyty zostały zaimplementowane

IMG_20220103_231705_1.thumb.jpg.16c9534a7a72a76c5339804f68a6f26e.jpg

 

Potwierdzam, że były dość upierdliwe. Aż zapomniałem porobić zdjęć z gięcia tego ustrojstwa.

 

IMG_20220103_231808_1.thumb.jpg.f9b119b4798143efc94333ecff1330c2.jpg

IMG_20220103_231821_1.thumb.jpg.354180ddc6e39eb3f125e197700e2f47.jpg

IMG_20220103_231821_1.thumb.jpg.799066684a36282eabce52081204b51f.jpg

IMG_20220103_231840_1.thumb.jpg.c5e32b6cb77b2bfd1bfb1f78651d527e.jpg

IMG_20220103_231840_1.thumb.jpg.2e7612559ee22201af6f10e5fe3a7ab8.jpg

Przyznaję, że trudno jest mi spasować do końca te półobręcze, zwłaszcza, że one wymagały obrócenia wokół własnej osi i zbyt długa zabawa po prostu grozi odłamaniem. Liczę, że po nasunięciu bombki ten mikrorozjazd (to jednak spory zoom :)się automatycznie sam zniweluje.

 

IMG_20220103_231830_1.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra piłka rzeczywiście przyda się, gdy przyjdzie rozcinać osłonę kabiny. Trzeba tylko pamiętać, by kabinę wypełnić czymś, przy cięciu. Pianka, plastelina, papier toaletowy, co tam wygodniej,  chodzi o to, żeby zniwelować wiotkość.

 

Hmm..., chciałem wcześniej o tym napisać, czy faktycznie napisałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, barszczo napisał:

Coraz smakowiciej to wygląda. A będą nity?

Nie tym razem. Premierę z nitownicą mam tym roku, ale trochę później :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, greatgonzo napisał:

Hmm..., chciałem wcześniej o tym napisać, czy faktycznie napisałem?

Chyba tylko chciałeś, ale dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Moses napisał:

Nie no kurcze nie zrobię swojego z pudła....

to chyba dobra decyzja

PS. Przy okazji podbijam w eter info, że mogę tanio zbyć flapsy od Airesa :) Jutro będę się chyba powoli zabierał za te od Edka.

[Edit] sorka jutro to raczej malujemy kokpicik w końcu.

Edytowane przez kozborn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszło. Mam już stosowny Interior Green (C351) i dziś kontynuujemy waloryzację kokpitu.

 

IMG_20220104_102712_1.thumb.jpg.445c7419e3edc9d15220d38bb1f44d61.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też właśnie walczę ze swoim Dauntlessem, z tym że ja mam flapy od Parta. Gdzieś wspomniałeś że planujesz zrobić otwartą kabinę, ta zestawowa za bardzo nie daje takich możliwości, jak planujesz to zrobić? 
Początkowo też miałem robić malowanie z pudła ale jak zobaczyłem te Twoje kalki to chyba zmienię zdanie :) 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

45 minut temu, M.A.V. napisał:

bardzo ładnie Ci te blaszki wychodzą - tym bardziej że to wymagająca 72   :super: 

Zaczekajmy z pochwałami do flapsow😬

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.