Skocz do zawartości

Karaś 1:72 ibg modele


BHmodels

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, tlb napisał:

Jest 3 opcja... po prostu kupować modele gdzie kadłub jest podzielony na "góra i dół" (np. f16

Sugerujesz koledze, by kupił F-16 i zrobił z niego Karasia? :mrgreen:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tak powinno zostac - zdjecie tylko do dysksji - firma Cobi straszy w dzien i w nocy

BH-Models - dobrze, ze budujesz, ale pamietaj, ze pospiech jest konieczny tylko przy lapaniu pchel

Sluchaj rad kolegow z forum i badz cierpliwy w budowie

Ja swoja Wilge budowalem dwa lata i nie jestem z wyniku na 100 % zadowolony

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, BRAVO112 napisał:

i tak powinno zostac - zdjecie tylko do dysksji - firma Cobi straszy w dzien i w nocy

BH-Models - dobrze, ze budujesz, ale pamietaj, ze pospiech jest konieczny tylko przy lapaniu pchel

Sluchaj rad kolegow z forum i badz cierpliwy w budowie

Ja swoja Wilge budowalem dwa lata i nie jestem z wyniku na 100 % zadowolony

 

Dzięki za miłe słowa i wgl ale wy kiedyś zrozumiecie że ja się nie śpieszę? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko widzisz, kwestia spieszenia się jest tu mało istotnym wątkiem pobocznym.

 

W ogóle odnoszę wrażenie, że nie do końca właściwie definiujesz sobie czym jest forum internetowe, szczególnie takie jak to, modelarskie. I stąd pojawiają się, powtarzające się, problemy z komunikacją. Ale alfą i amebą nie jestem, mogę się mylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BHmodels- ja z kolei mam takie wrażenie, że koledzy tu na forum, którzy przecież próbują Tobie pomóc - maja problem ze zrozumieniem, dlaczego niektóre rzeczy są zrobione tak jak są zrobione, np. dlaczego łączenie połówek kadłuba nie jest albo nie było zaszpachlowane na gładko, albo dlaczego problemy były z osłoną silnika. Próbują sobie to jakoś wytłumaczyć i wychodzi im "pośpiech". Ty mówisz: "Na pewno nie pośpiech". Ale dlaczego? Koledzy uważają, że koniecznie trzeba to zmienić, cokolwiek to jest, bo szpachlowania mają być gładkie, części obrobione i prosto przyklejone itp. Może trzeba by na samym początku wyjaśnić, czy się zgadzamy co do tego czy też nie, bo inaczej będzie dochodziło do nieporozumień.

 

Życzę powodzenia w budowie i pozdrawiam!

Paweł

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, BHmodels napisał:

Dyskusja nr 1. 

Rura wydechowa jest źle przyczepiona 

Ale za kabiną pilota, za szybką, nie ma widocznych łączeń połówek kadłuba. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, BHmodels napisał:

wy kiedyś zrozumiecie że ja się nie śpieszę? 

No dobrze, przyjmijmy że tak jest. Ale wówczas, sytuacja jest dla Ciebie gorsza. Bo to oznacza, że powoli, starannie, bez pośpiechu tworzysz znaczące niedoróbki w modelu. I wcale Ci one nie przeszkadzają. Bo przecież czas na ich poprawę był, skoro sie nie śpieszysz. Czyli akceptujesz źle zaszpachlowane połówki kadłuba itp. Mi nic do tego, to Twój model. Chciałbym jedynie się dowiedzieć czy tak jest? Czy widzisz i akceptujesz te błędy?

Zrozum, "pośpiech" o jakim mówimy to nie miotanie sie na najwyższych obrotach przy modelu. To raczej niecierpliwość, chęć żeby już, zaraz, zobaczyć w realu efekt który modelarz wymarzył.

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet pancerniki z iiwś nie mają takich podziałów blach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następnym razem rozważ inną kolejność nakładania kolorów. Zwykle farby nakłada się od najjaśniejszej do najciemniejszej żeby nie mieć problemu z odpowiednim kryciem. 😉 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, BHmodels napisał:

kurde przed chwilą była 23 a Tera z dupy 24

Urocza kwiecistość językowa. :benc:

Tak mało słów, a tyle treści...

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, BHmodels napisał:

Jakoś zleciało to maskowanie .

Wykonałeś kawał solidnej (powiedzmy), nikomu niepotrzebnej roboty. Chyba, że planujesz malować farbą w aerozolu lub pistoletem w komorze lakierniczej. Aerograf to precyzyjne narzędzie. Wystarczy zamaskować obszary na styku kolorów, a reszta będzie bezpieczna przy właściwym posługiwaniu się aero.

W dniu 4.05.2022 o 12:02, BHmodels napisał:

kiedyś zrozumiecie że ja się nie śpieszę? 

Chyba nie, ponieważ:

11 godzin temu, BHmodels napisał:

To jutro malowanie i koniec.

Stawiam krugerandy przeciw fistaszkom, że jeśli jutro będzie "koniec", to bardziej koniec nadziei na przyzwoicie wyglądający model.

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Grzes napisał:
11 godzin temu, BHmodels napisał:

kurde przed chwilą była 23 a Tera z dupy 24

Urocza kwiecistość językowa. :benc:

Tak mało słów, a tyle treści...

a jak miał napisać?

Bardzo proszę, mocium panie, wżdy 24 na zegarze...

 

przecież nie godzi się pisanie poprawną polszczyzną 

Edytowane przez tlb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, HKK napisał:

Wykonałeś kawał solidnej (powiedzmy), nikomu niepotrzebnej roboty. Chyba, że planujesz malować farbą w aerozolu lub pistoletem w komorze lakierniczej. Aerograf to precyzyjne narzędzie. Wystarczy zamaskować obszary na styku kolorów, a reszta będzie bezpieczna przy właściwym posługiwaniu się aero.

 Lepiej za dużo w tę stronę niż przeciwną. Poza tym zdarzyło mi się, że po oszczędnym maskowaniu wylazł jasny odkurz na kamuflażu, a wydaje mi się że jako tako opanowałem sztukę malowania aerografem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Chciałbym też poprzeć @Roland_Sebastian- warto kolory kłaść od najjaśniejszego, wtedy można poprzestać na cieńszych warstwach i jest lepiej. Zgadzam się też, że nie warto się hamować z maskowaniem. Sam kiedyś tak miałem, że zdjąłem maski i były widać miejsca gdzie jakieś opary farby usiadły - po co się denerwować? Jestem też ciekaw, czy @BHmodelsbędzie zadowolony ze swojej pracy? W każdym razie życzę powodzenia i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli można (a nawet trzeba) robić mottling bez maskowania i niepotrzebnego odkurzu, to tym bardziej można pomalować spód bez maskowania całej góry lub odwrotnie. Nie narzucam nikomu jakie techniki stosować. Ale dla mnie, im mniej maskowania, tym praca lżejsza i przyjemniejsza. Precyzyjne malowanie przy okazji minimalizuje ilość farby w powietrzu. A i efekty bardziej pod kontrolą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że lepiej zamaskować pół samolotu za dużo, niż kawałeczek za mało. Z tym precyzyjnym malowaniem to wszystko prawda, ale tu chodzi o minimalizowanie ryzyka, o zwykły błąd ludzki. A taki się zdarza.  Choćby i raz na sto podejść. To oczywiście nie znaczy, że zawsze trzeba zabandażować model jak mumię. Ale ja wolę więcej niż mniej. Szczególnie gdy mowa o maskowaniach na etapach, gdzie ewentualna wpadka oznacza głowienie się nad tym jak odtworzyć efekt uzyskany w wyniku licznych sesji malarskich. Dodatkowe pół godzinki maskowania w zamian za spokój duszy to dla mnie jasny wybór.

Oczywiście indywidualna sprawa.

I oczywiście off-top w kontekście tej relacji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.