Skocz do zawartości

Czołg lekki 7TP 1/72 First To Fight


rymulus

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiłem to, zbudowałem pierwszy w swoim życiu model czołgu.😬

Wybór padł na 7TP z First To Fight z kilku powodów. A są nimi jedyna słuszna skala, czyli 1/72, prostota modelu i łatwość jego składania (mało części) i to, że to polska konstrukcja.

Jako, że nie zajmuję się pancerką to nie posiadam chemii modelarskiej przeznaczonej do tego działu i nie widziałem sensu aby pod jeden mały model kupować takie produkty. Całość chemii, farby, łosze i pigmenty, dedykowane są raczej do działu lotniczego więc może nie za bardzo tu pasują. Kolory dobierałem bazując częściowo na instrukcji, a częściowo dobierając je na oko z tego co miałem.

Mimo, że podszedłem do tego modelu na wielkim luzie to muszę stwierdzić, że była to miła odskocznia od modelarstwa lotniczego. 

Kto wie może kiedyś jeszcze coś zrobię.

 

Zapraszam do oglądania i komentowania, tylko proszę, miejcie litość nad nowicjuszem.:stolek:

 

vqKDkt8.jpg


qPWbUyV.jpg


womyF1V.jpg


GOSw3zU.jpg


iONNpyU.jpg


IEXyauC.jpg


u9eu7jI.jpg


uZzCPM8.jpg


JmXzpyb.jpg


B8VsSL2.jpg

 

DWzMzMX.jpg


1LNITQV.jpg


jBzqSIW.jpg


AXDDq9t.jpg


MdQTGXs.jpg


3FX2X0q.jpg


k9oG4pv.jpg


dNlEuWG.jpg

 

4HGG0xm.jpg

 

 

  • Like 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

No to gratulacje, wygląda dobrze!

Jak modelarz dobry, doświadczony, to dlaczego z czołgiem miałby sobie nie poradzić?

Jedna rzecz, moim zdaniem trochę kontrowersyjna to te grudy błota przy dole podwozia - trochę zbyt duże jak na mój smak a przy tym absolutnie czyste koła drogowe.

Ale to jest pryszcz - całość z podstawka na pewno robi jeszcze większe wrażenie na żywo.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję debiutu. Czy będziesz szedł dalej w tym kierunku? Jeśli tak, to proponuję kupić coś lepszej jakości, z prostą lufą na przykład. Szkoda Twoich wysiłków, końcowy efekt i tak będzie zwichrowany. Poza brudzeniem kół zwróciłbym jeszcze uwagę na mało urozmaicone powierzchnie, aż proszące się o jakąś biedronkę. A może robiłeś, tylko nie widać? Z podstawką dobrze się prezentuje.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry debiut w trudnej skali. Jest tam ta drobna niekonsekwencja w brudzeniu podwozia ale b. łatwa do poprawy. Zważywszy, że to pierwszy czołg to jak najbardziej zrozumiałe - trzeba się tego trochę "opatrzeć". Kolory też odbiegają od tego do czego na 7TP przywykliśmy, ale jak sam napisałeś korzystałeś z palety lotniczej. Kamuflaż malowany aerografem na takim maleństwie wyszedł bardzo dobrze - widać dużą wprawę :super: Jestem pod wrażeniem tym bardziej, że w mojej skali pojedyncza łata kamuflażu jest często zbliżona rozmiarem do Twojego czołgu. Jak najbardziej masz możliwości żeby robić świetne modele pancerki, więc może zostaniesz na dłużej? Może tym razem coś w większej skali? W pojazdach różnica między 1/72 a 1/35 to jest jednak przepaść jeśli chodzi o detale i możliwość stosowania różnych technik malarskich i brudzenia.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.09.2022 o 15:49, TAW napisał:

Jak najbardziej masz możliwości żeby robić świetne modele pancerki, więc może zostaniesz na dłużej?

 

Wracaj, wracaj.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pozytywne opinie.

 

W dniu 3.09.2022 o 01:05, pmroczko napisał:

Jedna rzecz, moim zdaniem trochę kontrowersyjna to te grudy błota przy dole podwozia - trochę zbyt duże jak na mój smak a przy tym absolutnie czyste koła drogowe.

 

To był obszar z którym miałem najwięcej problemów. Wryło mi się w pamięć, że znaczna ilość modeli czołgów ma na kadłubie w rejonie gąsienic dużo błota i zanieczyszczeń, dla mnie jest to logiczne. Sam też tak zrobiłem, ą nie mając specyfików do robienia błota zastąpiłem to piaskiem użytym do podstawki i nierozpuszczonym pigmentem z buteleczki z łoszem. 

Z gąsienicami i kołami to miałem cichą nadzieję, że ktoś podrzuci tu pomysł co zrobić. Czu wystarczy je tylko ubrudzić czy też nałożyć także jakąś imitację błota i gdzie dokładnie. Nie wiem co zrobić też z gąsienicami od środka, teraz są całkiem czyste.

Zostawię sobie jeszcze kilka dni, a potem pochylę się nad tym tematem jeszcze raz i coś poprawię.

 

W dniu 3.09.2022 o 08:26, zaruk napisał:

A może robiłeś, tylko nie widać?

 

Biedronkę robiłem. Prawda jest taka, że prawie tego nie widać, pewnie za bardzo wytarłem. Jestem jednak samolociaż i boję się takich wyraźnych efektów.

 

W dniu 3.09.2022 o 08:26, zaruk napisał:

Czy będziesz szedł dalej w tym kierunku?

 

W dniu 3.09.2022 o 15:49, TAW napisał:

więc może zostaniesz na dłużej? Może tym razem coś w większej skali?

 

Kto wie, może kiedyś jeszcze coś zrobię. Przyznam, że uległem namową pewnego osobnika żeby zrobić coś na gąsienicach ale ważniejszym powodem było to, że z córkami zrobiliśmy sobie wakacyjne klejenie czołgów (nawet żona sobie kupiła model ale nie zaczęła).

Większa skala, pomysł całkiem fajny, szczególnie że lubię oglądać gotowe modele pojazdów. Obawiam się jednak, że jakbym zajął się jeszcze pancerką to mi dwóch żyć zabraknie żeby zrobić te modele, które mi się marzą (biorąc pod uwagę jak wloką się moje warsztaty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Osobiście nie lubię aż tak ciężkiego błota na modelu, żeby, zwłaszcza w 1:72 dokładać jakąś masę która miała by reprezentować błoto. Jak wiadomo czołg strasznie trzęsie, więc błoto miało by tendencje do spadania - chyba, że na poziomych albo zbliżonych do poziomu powierzchniach. Jeśli chodzi o gąsienice i powierzchnie z nimi współpracujące, to tam z kolei błoto zostało by wymielone i wypchnięte na zewnątrz. Czasem kiedy wóz wyjedzie na twardszą i czystszą powierzchnię, to niektóre miejsca na gąsienicach wycierają się do gołego materiału bardzo szybko (goły metal/świeża guma), ale jeśli tkwi w bardziej błotnym wilgotnym miejscu, to dobra szansa, że wszystko poniżej błotników (i niektóre miejsca powyżej) musiały by być całe w kolorze mielonego błota.

Bardzo często widzi się taki sposób tworzenia modelu, że najpierw powstaje model "czysty" a potem na to nakłada się brud. Ja stosuję inne podejście i namawiam innych do tego, bo uważam, że tak jest lepiej i łatwiej: pomalować przynajmniej spód modelu "cały na brudno" i w starannie wybranych miejscach namalować "czyste miejsca" tam gdzie brud odpadł, został zmyty, zeskrobany itd.

Życzę powodzenia w dalszych pracach i pozdrawiam!

Paweł

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, M.A.V. napisał:

to teraz pora na stocznie   :szczerbol: 

W planach jest hybryda po argentyńsku. Model jest, kalki są, czasu nie ma.

 

3 godziny temu, Grzes napisał:

Droga taka trochę plastelinowa...

Uwaga zanotowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wykonana miniaturka. I piękne matowe wykończenie (z czym osobiście mam kłopoty). Jedna rzecz jaką bym poprawił to trawka. Mój ulubiony mentor na YouTubie - Dave Brown, który prowadził sklep Hornet Hobbies w Toronto (nagrywł pierwsze filmiki na kanał Toronto Barbakan - moderowany i prowadzony przez Pana Roberta rodem z Polski) podkreślał, że należy malować trawkę.  Myślę, że to chyba dobry pomysł. Ale proszę całe Kolegium o wypowiedź

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje doświadczenie jest takie, że trawkę "statyczną" dobrze jest urozmaicić - np. położyć mieszankę dwóch kolorów albo długości. Można ją też lekko prysnąć aerografem w niejednorodny wzór, a także podczas klejenia wysypać na nią trochę śmieci - drobno pokruszoną gąbkę, liście herbaty, wiórki z temperówki - tego typu rzeczy, żeby zasymulować suche liście i inne chwasty rosnące na łące czy murawie, bo jak często czołg jeździ po polu golfowym?

 

Mnie się tym sposobem udało uzyskać taki wynik (skala 1:35):

 

image.png.f3c7b4fbbde290e69bf83281b6c679de.png

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.