Adams M1A1 Posted January 18, 2012 Share Posted January 18, 2012 Zależy o jaki typ farb Ci chodzi jezeli chodzi o akryle, wszystie są na tyle rzadkie że nic nie trzeba rozcienczać ,co do olejnych to wieki całe nimi nie malowałem . Pozdrawiam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ironkamil Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Ja zawsze rozcieńczam farby, akryle emalie; wszystkie bez wyjątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
franekfranek Posted March 15, 2012 Share Posted March 15, 2012 Witam szanownych kolegow. Proszę o podpowiedz. Co zrobic aby podczas malowania nie powstawały bąbelki powietrza. Rzecz dotyczy olejnego białego połysku MM. Maluje skrzydła i juz po 4 warstwach prawie wszystko zalałem a efekty mizerne (przy probach niwelowania pecherzykow pozostaja straszne smugi). Czy ktos moze mi podpowiedziec jak sobie z tym poradzic. Dodam że rozcienczona dosc mocno tez pozostawia pechezyki i dodatkowo prawie nie kryje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karambolis8 Posted March 18, 2012 Share Posted March 18, 2012 Na jakim podkładzie malujesz? Czym rozcieńczasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
franekfranek Posted March 18, 2012 Share Posted March 18, 2012 Maluje bez podkladu,prosto na plastik. A rozcieńczam wamodem. Kolejne warstwy prubowałem nakladac po 2 dniach schnięcia. Podkład dopiero kupie. Humbrol 01 primer Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karambolis8 Posted March 18, 2012 Share Posted March 18, 2012 Pytanie, czy rozcieńczasz zmywaczem wamodu, czy rozcieńczalnikiem. Jeśli rozcieńczalnikiem (pewnie tak), to nie potrafię powiedzieć, czemu tak się dzieje, bo wszystko wygląda ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
franekfranek Posted March 18, 2012 Share Posted March 18, 2012 No tak. Rozcieńczalnikiem. Coraz bardziej skłaniam sie ku "kretowi w granulkach". Poniewarz z matem nie bylo takich problemów wymysliłem sobie ze pomaluje matem a potem sidoluxsem podobno to dobry sposób. Co o tym myślisz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karambolis8 Posted March 18, 2012 Share Posted March 18, 2012 Dobry sposób. Sidolux daje bardziej trwałą powłokę, niż farba olejna. A matowe kolory schną szybciej, niż błyszczące. Dobrze będzie, jeśli przed sidoluxem, po położeniu wszystkich kolorów i dobrym wysuszeniu modelu, przepolerujesz całą powierzchnię ściereczką matującą, bądź papierem 2000 na mokro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marak Posted March 18, 2012 Share Posted March 18, 2012 Maluje bez podkladu,prosto na plastik.Podkład dopiero kupie. Humbrol 01 primer 1. Miałem raz ten Humbrol. Lepił się nawet po 2 tygodniach. Dlatego zrezygnowałem i przeszedłem na surfacera przy lepszych modelach, a na podkłady akrylowe samochodowe w sprayu tam gdzie chcę obniżyć koszty. 2. Używam błyszczącego olejnego MM i nigdy nie miałem problemu z pęcherzykami. Może Twój egzemplarz jest wybrakowany. Spróbuj nie mieszać zbyt intensywnie farby i malować miękkim pędzelkiem równymi niezbyt szybkimi pociągnięciami. (Ja rozcieńczam benzyną lakową, ale nie podejrzewam by Wamod był gorszy). 3. Metoda Sidolux na Matt nie jest zła, ale zależy jaki chcesz uzyskać efekt bo super połysku nie uzyskasz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karambolis8 Posted March 18, 2012 Share Posted March 18, 2012 3. Metoda Sidolux na Matt nie jest zła, ale zależy jaki chcesz uzyskać efekt bo super połysku nie uzyskasz. Super połysku może nie, ale efekt dosyć dobry. Na tym modelu są dwie warstwy sidoluxu z pędzla, położone na wypolerowany humbrol. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
franekfranek Posted March 18, 2012 Share Posted March 18, 2012 Po pierwsze: dzięki za podpowiedzi. Po drugie: malowanie różnymi metodami pociągnięć pędzla nic nie zmienia. Pierwszy centymetr jest ok a puźniej ... Być może za bardzo trzepie tą flaszką, spróbuje mniej wymieszac ale nie jestem przekonany, jak rozcieńczam to piany nie widać, Zobaczymy dzis w nocy przetestuję i dam znać, Po trzecie chciałem mocno świecącą powierzchnię ale chyba pójdę na ustępstwa ( w sumie ten ze zdjęcia wyglada całkiem całkiem) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marak Posted March 18, 2012 Share Posted March 18, 2012 Super połysku może nie, ale efekt dosyć dobry. Na tym modelu są dwie warstwy sidoluxu z pędzla, położone na wypolerowany humbrol. Pisząc o super połysku myślałem np. o karoseriach aut cywilnych. Nie zamierzałem negować opinii kolegi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
franekfranek Posted March 20, 2012 Share Posted March 20, 2012 Problem rozwiązany. Po kilku testach normalnie można było malowac gdy proporcje farby do rozcieńczalnika były w okolicach (4 częsci rozcieńczalnika 1 część farby). Powłoka bez pęcherzyków lecz raczej przeźroczysta niż biała. Kupiłem jeszcze jedną taką samą farbkę (przyp. Biały połysk MM) i już bez żadnych problemów. Ten sam sklep, ta sama farbka, a rezultaty zupełnie inne. To dowód że nie można oceniac producenta czy wyrobu po jednej wpadce (można by powiedzieć BUBEL się trafił). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marko1921 Posted October 26, 2012 Share Posted October 26, 2012 Witam. Jak wielu do modelarstwa wracam po przygodzie z dzieciństwa z tym hobby. Nic na razie nie sklejam jestem na etapie kompletowania narzędzi, mat, pędzli etc. no i wiedzy oczywiście. Mam prośbę, czy mógłby ktoś opisać kładzenie podkładu tzn. jak go położyć pędzlem ?? Czy lepiej dla początkującego kupić coś w sprayu ?? Jeżeli pędzlem to czy ów podkład się czymś rozcieńcza ?? Będę używał farb akrylowych. Mała skala 1:72 - lotnictwo. Z góry dzięki i Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Woit Posted October 27, 2012 Share Posted October 27, 2012 (...)Mam prośbę, czy mógłby ktoś opisać kładzenie podkładu tzn. jak go położyć pędzlem ?? Czy lepiej dla początkującego kupić coś w sprayu ?? Jeżeli będziesz malował pędzlem to podkład jest niepotrzebny. Należy pamiętać jedynie o higienie osobistej i modelu. Ja myłem części ciepłą wodą z mydłem a ręce zawsze przed rozpoczęciem prac i w ich trakcie. Teraz malując aero, jako podkład stosuję Mr Surfacer 1200. Do dużych powierzchni, np.B737, w sprayu a do małych, np. Spitfire z aerografu, rozcieńczany dedykowanym Mr Color Leveling Thinner. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darecki89 Posted October 27, 2012 Share Posted October 27, 2012 Koledzy czym najlepiej rozcieńczyć emalie HUMBROLa?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jacko Posted October 27, 2012 Share Posted October 27, 2012 Koledzy czym najlepiej rozcieńczyć emalie HUMBROLa?? Rozcieńczalnik wamodu sprawdza się do nich dość dobrze. http://www.mojehobby.pl/products/Rozcienczalnik-75ml..html http://www.mojehobby.pl/products/Rozcienczalnik-180ml..html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iroquois Posted October 27, 2012 Share Posted October 27, 2012 A ja mam takie banalne pytanie, na które jakoś nie znalazłem tutaj odpowiedzi. Maluję pędzlem , farbami akrylowymi powiedzmy rozcieńczonymi w stosunku 1:1, nakładając ileś tam cienkich warstw. Ile mnie więcej muszę czekać na wyschnięcie jednej warstwy przed położeniem następnej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marak Posted October 27, 2012 Share Posted October 27, 2012 Koledzy czym najlepiej rozcieńczyć emalie HUMBROLa?? Najlepiej to pewnie rozpuszczalnikiem firmowym. Najtaniej benzyną lakową (koszt ok. 5 zł za 1/2 litra), a efekt będzie praktycznie taki sam. Niektórzy wolą terpentynę, podobno bardziej delikatna, ale farba dłużej schnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marak Posted October 27, 2012 Share Posted October 27, 2012 A ja mam takie banalne pytanie, na które jakoś nie znalazłem tutaj odpowiedzi. Maluję pędzlem , farbami akrylowymi powiedzmy rozcieńczonymi w stosunku 1:1, nakładając ileś tam cienkich warstw. Ile mnie więcej muszę czekać na wyschnięcie jednej warstwy przed położeniem następnej? Teoretycznie dobrze jest odczekać dobę, ale jeśli jesteś bardzo niecierpliwy to po 1-2 godz możesz malować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marak Posted October 27, 2012 Share Posted October 27, 2012 Teoretycznie dobrze jest odczekać dobę, ale jeśli jesteś bardzo niecierpliwy to po 1-2 godz możesz malować. kto ci takich bzdur nagadał? akryle schną przeciez błyskawicznie Kolego Kamilu. Doceniam Twoją wiedzę. Ale to, że farba po wierzchu się nie lepi, nie znaczy iż wyschła w całej objętości. Jeśli uważasz, że np. po 10 min jest już całkiem sucha to zrób taki eksperyment. Pomaluj kawałek plastiku, przyklej po 10 min. kawałek taśmy maskującej, drugi np. po godz. a trzeci na drugi dzień. Czy po oderwaniu każdej taśmy efekt bedzie taki sam? Pewnie, że sam nieraz jakieś duperele maluję po 10 min, ale czemu młodszy kolega nie ma się uczyć porządnie robić. Do fuszerek dojdzie sam po czasie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skom25 Posted February 11, 2013 Share Posted February 11, 2013 Mam do was kilka pytań: Maluje pędzlem (aktualnie katuje P-40 airfixa w celu nauki różnych technik), czy to normalne że dopiero 6-8 warstwa zaczyna w miarę przyzwoicie kryć? Używam farb Tamiya (rozcieńczanych wódką) w dość rzadkiej konsystencji aby nie było smug. Kolejny model (jak już będę pewny że go nie skopie) to Corsair. Na okapotowaniu silnika przednia część jest żółta a reszta w kolorze bazowym. Lepiej pomalować cały element na żółto i wtedy pozostały element drugą warstwą na niebiesko czy kawałek na żółto a resztę na niebiesko? Maskuje elementy, a właściwie oddzielam kolory taśmą Tamiya, jest genialna jednak zastanawia mnie jak uniknąć wpływania farby w rowki przy podziale blach? Wepchnąć tam taśme? PS: próbował ktoś z was kiedyś woskować model woskiem samochodowym? (Dobry, dość drogi wosk o wysokiej twardości) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skom25 Posted February 11, 2013 Share Posted February 11, 2013 Może i kontrowersyjny ale mi pasują a niedaleko mam oficjalnego przestawiciela Tamiya (ATA w Blue City) stąd moje "zamiłowanie" do Tamiyi (Kupiłem Corsaira w 1/72, poprostu majstersztyk). Może ktoś mi tak po chłopsku wyjaśnić, jaka będzie różnica między Thinnerem Tamiya a np wspomnianą wódką? PS: Żeby nie było, doświadczenie w modelarstwie jako takie mam ( 3 lata w "kartoniakach" w tym lekko malowanych a kiedyś w plastikach). Moje pytania biorą się stąd że lepiej się podszkolić niż odwalać fuszerkę od początku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skom25 Posted February 11, 2013 Share Posted February 11, 2013 To zadam jeszcze jedno pytanie, czym objawia się to że dana farba jest lepsza do aerografu niż do pędzla? Chodzi o krycie, konsystencję? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skom25 Posted February 11, 2013 Share Posted February 11, 2013 Dzięki! Przy Tamiyi zostanę ale bardzo rozjaśniłeś mi w głowie i pomogłeś, dzięki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.