Bf 109 E-3 1:48 Eduard

[kozborn]

Czołem Koledzy Modelarze! Poniżej prezentuję mojego 'kambekowego' meśka. Miałem półtoraroczną przerwę, ale jak śpiewał klasyk, tęskniłem tak bardzo, że nie mogłem spać, nie mogłem jeść... i wróciłem. Palce zesztywniałe, oczy obolałe, ale jest. Dziekuję wszystkim Kolegom, którzy na warsztacie z tego latadła dokładali sił, by wyglądało toto nieco lepiej niż w moim pierwotnym zamyśle. 

[kozborn]

Psiakość, przez pomyłkę dałem wątek na warsztacie zamiast w galerii :))) już wysłałem zgłoszenie. 

[barszczo]

Brawo, świetny Emil wyszedł. Super że dałeś się namówić na te kilka drucików przy silniku, sam przyznasz że jest dużo lepiej niż bez. Jesteś pewien położenia swastyki? No i powiedz co następne .

[kozborn]

Jestem pewien, że swastyczka jest jak w instrukcji @barszczo tak, myślę że jest lepiej z drutami dzięki. Następny Tempest. Planuję go już mocniej zwaloryzować. Pewnie nawet dziś założę wątek. 

Edytowane 1 Grudnia 2023 przez kozborn

[Lipa]

Nie obraz się ale wygląda lepiej niż się zapowiadało na początku warsztatu  Cały czas nie pasuje mi ta otFarta osłona silnika. Bez dioramki nie przemawia. Co następne?

Edytowane 1 Grudnia 2023 przez Lipa

[kozborn]

6 minut temu, Lipa napisał:

Nie obraz się ale wygląda lepiej niż się zapowiadało na początku warsztatu 

Sam o tym piszę poniekąd we wstępie. Dzięki

[Lipa]

Dobrze, następnym razem dam po prostu obrazek

Edytowane 1 Grudnia 2023 przez Lipa

[Xmen]

Nie obraź się ale dla mnie nuda.

Następny Bf-109 w niemieckim malowaniu.

 

[kozborn]

3 minuty temu, Xmen napisał:

Nie obraź się ale dla mnie nuda.

Następny Bf-109 w niemieckim malowaniu.

 

Nie obrażam się, mam sentyment do takich standardów, raczej tak zostanie. 

[abtb]

Jak na półślepego  sklejacza ze zesztywniałymi palcami to wyszło bardzo spoko. Bardzo ładnie zmalowany   

 

[kozborn]

Dzięki, mam nadzieję, że z każdym modelem będzie lepiej! 

[Adamo722]

Malowanie spoko  ale chyba podwozie coś nie tak

[Herod]

Wygląda Ok.  
To jeszcze 1939 czy już 1940?

[kozborn]

@Adamo722 rozstaw starałem się zachować odpowiedni, trochę mi zeszło czasu na dopracowywaniu tej symetrii... Ale może chodzi Ci o to, że podwozie jest za mało wysunięte do przodu? Hm, tu faktycznie nie zastanawiałem się, ale chyba byłoby cholernie trudno to nagiąć... Producent zamieścił specjalne 'bloczki', tak jakby chciał zagwarantować odpowiedni kąt, sprawdziłem jak to jest u mnie i one siedzą w komorach na płask - czyli tak jak trza... Golenie są nie do ruszenia ani w przód ani w tył. 

[kozborn]

@Herod wg info w instrukcji - 1940

[Adamo722]

Raczej wydaje mi się że golenie są pomylone do osłon i wygląda jakby stanął dęba 

[RogerM]

1 godzinę temu, Adamo722 napisał:

Malowanie spoko  ale chyba podwozie coś nie tak

 

52 minuty temu, Adamo722 napisał:

wydaje mi się że golenie są pomylone do osłon i wygląda jakby stanął dęba 

Nic nie jest pomylone (przez modelarza), to Eduard dał plamę (jedną z wielu w tym modelu). Po prostu golenie są za długie.

[Baas ArK]

Nie będę się kłócił czy goleń jest o  pół milimetra za krótka czy za długa, o stopień w te czy wewte. Dla mnie efekt wizualny: !

[zaruk]

Szczęśliwie nie znam się na szczegółach technicznych, ograniczę się więc do wrażeń estetycznych. Jak na pierwszy model w 1:48 i obawy związane z powrotem na parkiet - wyszło dobrze, uniknąłeś przerysowań w łederingu, poćwiczyłeś, jest OK. Na Twoim miejscu chyba zdecydowałbym się na wybór zdjęć w tym samym oświetleniu. Wrzucenie jasnych obok ciemnych nie rozjaśnia kwestii odcieni kamuflażu, przeciwnie - dyletantów mojego pokroju pozostawia w niepewności: którym fotkom bliżej do oryginału...

Jeśli mogę doradzić - nie poddawaj się modnej nonszalancji przy budowie, pozostań precyzyjny i dokładny a powinno się opłacić. No i skończ wreszcie z wzorowaniem się na instrukcjach producenta. Nie zliczę błędów jakie tam znalazłem przy budowie Albatrosa. Powodzenia.

[kozborn]

5 minut temu, zaruk napisał:

Jeśli mogę doradzić - nie poddawaj się modnej nonszalancji przy budowie, pozostań precyzyjny i dokładny a powinno się opłacić. 

Co masz na myśli pisząc 'modna nonszalancja'? 

Co do weatheringu, na obecna chwilę ten poziom zmęczenia powierzchni uznaję za top, nie zamierzam więcej tyrać modeli. Nie zależy mi na odwzorowywaniu maszyn z konkretnego dnia, misji, tym bardziej nie kręcą mnie dioramy, szukam jakiegoś złotego środka między 'nówką' z fabryki a po prostu 'używanym' samolotem. Zdjęcia były na tle szarym i białym. Trudno mi rozsądzić, którym bliżej do oryginału. Chyba na białym, ale są lekko ciemnawe... Anyway dzięki

[zaruk]

27 minut temu, kozborn napisał:

Co masz na myśli pisząc 'modna nonszalancja'?

 

Takie podejście, które sytuuje osoby dbające o porządne wykonanie i w miarę wierne odwzorowanie, jakby niżej. Poprzez nadawanie im śmiesznych określeń (liczynity, czy jakoś tak), udowadnianie, że autorzy są maksymalnie - jak to tylko możliwe - wyluzowani a tamci przeciwnie, są jakby spięci; choć nie kryje się za tym nic, co w moim odczuciu byłoby wartościowe. Nie uważam, żebyś podzielał taką postawę dlatego stwierdzenie "dawno tak po chamsku nie kroiłem wyprasek " jakoś dziwnie mi zabrzmiało. Oczywiście zrobisz jak zechcesz ale korzystam tutaj z prawa do wypowiedzenia swojego zdania

Powodzenia przy Tempeście, chętnie popatrzę bo wydaje mi się o niebo ciekawszy niż Meserszmit.

[greatgonzo]

Nie no, zwyczajna hiperbola. Raczej bez związku z modą, o ile mam rację. Obstawię, że mam :).

 

Mnie bliżej do Michała z wątku tempestowego, jeśli już. (Okolicznościowy linczyk? Żal się nie przyłączyć! )

Edytowane 2 Grudnia 2023 przez greatgonzo

[TM48]

33 minuty temu, zaruk napisał:

Takie podejście, które sytuuje osoby dbające o porządne wykonanie i w miarę wierne odwzorowanie, jakby niżej.

Ciekawe, ja przeważnie widziałem raczej sytuacje odwrotne, a takie raczej jako reakcję.  Tak, czy owak obie nie szanują cudzych priorytetów i nie powinny mieć miejsca.

[kozborn]

Jeśli ktoś chamsko ciacha - to wyłącznie ja

szczegółowe podejście wyjątkowo szanuję. Sądzę, że nigdy się tam nie zbliżę - i na pewno nie zamierzam nikogo traktować z tego powodu protekcjonalnie. I myślę, że w moich postach niczego takiego nie ma. Fakty są takie, że jest granica za którą mi się już nie chce doszlifowywać modelu. Ale może to się zmieni. I wierzę, że i dla takich prac jest tu miejsce. 

Edytowane 2 Grudnia 2023 przez kozborn

[Lipa]

Cóż, motorem napędowym społeczeństwa jest próżność. Pozwala to stworzyć wyimaginowanego wroga, zawiązać sojusze wzajemnej adoracji by móc się poczuć lepiej. Błędne koło trwa...