Skocz do zawartości

B5N2 1:48 Hasegawa


zaruk

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
2 godziny temu, greatgonzo napisał:

Poprawność polityczna, czy śmiałe założenie?

obstawiam zwykłe lekceważenie zasad gramatyki 🙃

Edytowane przez pulemiot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyłka, jaka każdemu z nas może się zdarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zaruk napisał:

Pomyłka, jaka każdemu z nas może się zdarzyć.

Podobno najczęściej Eskimosom (raczej powinniśmy mówić - Inuitom) w noc polarną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.03.2024 o 20:48, marek d napisał:

Trzy wieczory i po zawodach.  :mrgreen:

 

To stachanowskie wyznanie Kolegi przez cały dzień kołatało mi w głowie. Trzy wieczory... Nic dziwnego, wiadomo przecież, że Wielkopolanie słyną z hanzeatyckiej pracowitości, o oszczędności nie wspominając. A my, w stolicy, potrafimy co najwyżej opchnąć turyście kolumnę Zygmunta lub ten sam towar kilkakrotnie różnym frajerom. Wiadoma rzecz...

Nie bacząc na to, dziś zebrałem się w sobie i usiadłem. W ruch poszły miarka, taśma DYMO (fikuśna nazwa), ołówek i nitowadło. Lekceważąc pogarszający się stan mojego zdrowia w postaci bólu szyi, rząd za rzędem nitowałem spód skrzydła. Pot lał się z czoła, głodne dzieci płakały, minął dzionek, słońce zaszło za jeziorem, kiedy dobrnąłem do końca. Przypominałem nieco Charlie Chaplina po zakończeniu pracy przy taśmie ale po kilku godzinach ręce same przestały prowadzić nitowadło.

I tu chciałbym podziękować Koledze Markowi za wzbudzenie ducha współzawodnictwa pracy. Dzięki temu wspomniany etap robót jest na ukończeniu i będzie można zająć kolejnym. Jedynie tych frywolnych śpiewów trochę mi żal...

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, zaruk napisał:

tu chciałbym podziękować Koledze

Proszę bardzo. Panie M. moim zamysłem było przekonać Cię że nitowanie to nie katorga tylko fajna zajęcie. :)

No ale cała ta dyskusja trochę popłynęła z czego dla mnie też jest pozytyw. Mianowicie dowiedziałem się że robię to źle

ale skoro mi to pasuje to Ok.  Pora na zmiany w warsztacie.

Co do frywolnych śpiewów.... może trafi się okazja by pośpiewać żurawiejki.:szampan:

Wylogowuję się z tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Artur_12 napisał:

silnik ładny kurczę aż się wiercę w krześle żeby zobaczyć końcowy model!

 

Dziękuję z miły wpis.

Obawiam się, że po tym wszystkim krzesło pójdzie do renowacji, bo koniec prac nie zapowiada się szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Marek K napisał:

Chodzi Ci o klapy czy lotki .

 

Klapy.thumb.jpg.e39603e35b83823e8619c1a212915d8d.jpg

 

Mam nadzieję, że się nie ośmieszam nazywając to klapami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Marek K napisał:

W kagero nr.79 są pokazane te klapy , i wszystko wskazuje na to że były szmaciane. Jak nie masz tej monografii to potem pstryknę zdjęcie. Sam ocenisz. 

 

Super, będę czekał, bo nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, lord_karton napisał:

 

Świetne zdjęcia, choć na razie mogę je obejrzeć tylko na telefonie. Mimo bardzo celnych kadrów trudno mi ocenić, czy to metal (w tej chwili się do tego skłaniam), czy płótno. Wieczorem obejrzę na większym monitorze.

23 minuty temu, Marek K napisał:

Mam nadzieję że coś widać

 

Bardzo dziękuję za te obrazki, pierwszy znam i wydaje mi się, że resztki poszycia układają się jak płótno, drugie też ma ugięcia, jakby tam było płócienne pokrycie. Trudna sprawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, marek d napisał:

Wiem że to nie twarde kwity, ale może ułatwi podjęcie decyzji:

https://forum.largescaleplanes.com/index.php?/topic/99167-building-the-border-135-kate-got-paint/

 

Dzięki za link. Nie ułatwiło ale od razu poczułem się chory, gdy zobaczyłem co ten gościu wyprawia.

Model Bordera z tymi wszystkimi pofałdowanymi blachami widziałem już wcześniej i też nie poprawił mojego samopoczucia.

Klapy, niezależenie jakie były w tym egzemplarzu, zostawię takie jak są. Dramatu nie ma, niezależenie od rodzaju pokrycia.

 

IMG_20240326_220125.thumb.jpg.f4bd5c47c99d5bbedff1f1899be2d1d6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

tak na szybko ze strony: Home (pearlharboraviationmuseum.org) 

 

Nakajima B5N2 “Kate” Type 97-3 Carrier Attack Aircraft at Pearl Harbor (pearlharboraviationmuseum.org)

WINGS

The B5N wings had a flush-riveted stressed metal skin with all-metal flaps and fabric-covered ailerons [Francillon 1969 61 1995 415]. The slotted flaps extended to the wing fold, the ailerons from the fold outward [Hawkins 9]. These big wings gave the B5N the lift capacity it needed to carry its big ordnance loads. In addition, their size gave ample room for the Kate’s wide-stance hydraulic inward-folding landing gear attached to the main spar. This was the first use of hydraulically folding landing gear on a Japanese single-engine aircraft [Aireview staff 45]. Size also gave room for fuel tanks between the wing’s two strong spars [Hawkins 9].

The-B5N2%E2%80%99s-Long-Wingspan.jpg
 
Jednakowoż patrzenie na zdjęcia miesza mi we łbie:
 
Radar System on B5N2 Saipan
Radar System on B5N Kate Saipan'
P03132.001
 
pr8270.jpg
 
Pacific Wrecks - B5N2 Kate Tail 323-352 right wing flaps and ladder at ...
 
B5N2 and C-54 at Atsugi 1945
 
 
Edytowane przez pulemiot
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, pulemiot napisał:

The B5N wings had a flush-riveted stressed metal skin with all-metal flaps and fabric-covered ailerons

 

No to klapa 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
Godzinę temu, zaruk napisał:

 

No to klapa 😁

To już tak kończąc - na forum Britmodeller znalazłem przynajmniej trzy dyskusje, gdzie na początku upierano się przy metalowym poszyciu (opierając się na Mechanic Maru oraz na opisie Francillona), ale potem, na bazie analizy zdjęć (w tym podwodnych wraków), wspólnie dochodzono do wniosku, że jednak płótno. Jeden zawodnik dogrzebał się nawet do takiego raportu post-pearl harbour (ja go nie znalazłem),  gdzie potwierdzono "fabric" jako materiał poszycia klap.

 

I tu jedna rzecz która mnie osłabia - w czasie wojny wyprodukowano tysiące Spitów, Zero, Me 109, wszystkich P-, a do naszych czasów dotrwało ich ledwie kilka, o ile wogóle. 😞 Po wojnie zutylizowano je wszystkie jak leci...

 

Dość o klapach. Proszę kontynuować i obficie  dzielić się obrazkami z postępów prac. Są śliczne.

Edytowane przez pulemiot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, pulemiot napisał:

Dość o klapach. Proszę kontynuować i obficie  dzielić się obrazkami z postępów prac. Są śliczne.

 

Dziękuję za dobre słowo i pomoc merytoryczną. Wkleję te klapy takimi, jakie są. Snu mi to z powiek nie spędzi (mam nadzieję).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Czas jakiś mnie tu nie było, wracam - i takie cuda widzę, seksowna Kate o kształtnych liniach, i to jeszcze spod Midway :D Zapowiada się świetnie, ale czy taki czyścioch będzie jak piszesz - to nie wiem czy nie sprowadzę Cię na drogę uszkodzeń i okopceń. Z tego co widzę, Kate Tomonagi planujesz zrobić z torpedą, a wtedy to warto ciut pobrudzić, zwłaszcza okolice lewego zbiornika paliwa. Tomonaga pod Midway wykonał dwa loty bojowe - jeden nad wyspę z bombami, drugi - atakując Yorktowna torpedą. Przy pierwszym nalocie jego Kate została uszkodzona przez myśliwce, pociski podziurawiły lewoskrzydłowy zbiornik paliwa, czytałem, że nawet się zapalił, ale ogień zgasł (można znaleźć też info, że to prawoskrzydłowy zbiornik paliwa dostał trafienia). Czyli jakbyś chciał robić czysty w miarę, to pod Kaśką bomby pasuje podwiesić. Natomiast z torpedą - to lekki challenge, bo pasuje te uszkodzenia jakoś zaznaczyć... Tak czy siak - super warsztacik i zasiadam oglądać z wielką przyjemnością ciąg dalszy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.