Skocz do zawartości

Revell 1/350 Bismarck


skell

Rekomendowane odpowiedzi

Macisso nie przepraszaj! Od tego forum by pytać.

Osobiście bardzo się ciesze z każdego pytania i uwagi.

Malowanie Bismarcka, jak wiele kwestii związanych z tym okrętem, jest dyskusyjne. Rożne źródła wskazują na malowanie dachu nadbudowki o ktory pytasz kolorem jasnoszarym, ja jednak obralem schemat malowania wg Johna Asmussen'a i jego strony bismarck-class.dk

http://bismarck-class.dk/bismarck/paint_schemes/paintbism1941rheinubung.html

 

Ten schemat malowania potwierdzają także zdjęcia wraku Bismarcka.

http://bismarck-class.dk/bismarck/wreck/bismarck_wreck_2.html

 

Wyraźnie widać dwukolorowe malowanie dachu nadbudowki.

Pozdrawiam Skell

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowanie Bismarcka, jak wiele kwestii związanych z tym okrętem, jest dyskusyjne. Rożne źródła wskazują na malowanie dachu nadbudowki o ktory pytasz kolorem jasnoszarym, ja jednak obralem schemat malowania wg Johna Asmussen'a i jego strony bismarck-class.dk

No racja. Faktycznie gdzie nie spojrzeć to różne źródła rozmijają się w tej kwestii... W sumie mogłem głębiej podłubać zanim zapytałem Ciebie, ale jak to już bywa- czas nie bardzo pozwolił

Pozdrawiam i do usłyszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam pierwszy raz tu zajrzalem do ciebie i powiem ze zgrzeszyłem :P

fajnie ci idzie moj bedzie troche wiekszy zreszta z tego co wiem to go juz widziales :P ale tez nie malo pracy jest przy nim . Ogólnie podoba mi sie twoj egzemplarz . jednak ciekawostka dla mnie to ten eksploatacyjny malunek ciekawy pomysł moze nawet pozwole sobie z niego skorzystac jesli pozwolisz , jezeli mi cos nie wyjdzie z malowaniem :P

 

powodzenia i pozdrawiam bismarck'owców

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Civic_PL

 

Więcej nie grzesz - zaglądaj ile dusza zapragnie ;-)

Dzięki za uznanie mej pracy. Podziwiam Bismarcki z Hachette, ale jak dla mnie Bismarck w 1/200 to ciutkę przyduży model.... Wybrałem trzystapięćdziesiątkę i bardzo się cieszę. Osobiście wydaje mi się, że to optymalna skala do modeli dużych okrętów.

 

Co do malowania - staram się oddać Bismarcka z dnia bitwy w Cieśninie Duńskiej, stąd wstępne ślady "ręcznego" zamalowania pasów przez załogę w norweskich fiordach.

Malunek eksploatacyjny jeszcze mój Bismarck dostanie ;-)...

 

Wracając do modelu....

Zmęczyłem trały przeciwminowe.

 

Potrzebuję już podłubać przy jakimś większym elemencie - bardziej okazałym i efektownym, a nie przy tej drobnicy...

Trochę czuję się jakbym dreptal w miejscu, ale cóż - nikt nie mówił, że będzie prosto.....

 

Zdjęcia "parawanów".

 

IMG_5529_zpsa24cbf6d.jpg

IMG_5530_zpsac6f7660.jpg

IMG_5531_zps50222f3c.jpg

IMG_5532_zpsf235c196.jpg

 

Niestety "macro oko" aparatu jest bezwzględne - na żywo wygląda toto bardziej elegencko.

 

Pozdrawiam

Skell

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmęczyłem trały przeciwminowe.

I za ten mozół

Potrzebuję już podłubać przy jakimś większym elemencie - bardziej okazałym i efektownym, a nie przy tej drobnicy...

Oj bardzo dobrze Cię rozumiem

Niestety "macro oko" aparatu jest bezwzględne - na żywo wygląda toto bardziej elegencko.

Daj spokój. Genialnie to wygląda! Kiedy malujesz całą drobnicę? Ciekaw jestem jak będzie się całość prezentowała w gustownym szarym

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do malowania - najpierw chcę ukończyć detale nadbudówki i komina, potem naprawić deskowanie pokładu uszkodzone podczas wymiany świetlików, następnie polakierować finalnie pokład i wreszcie jazda z maskowaniem/malowaniem.

 

Tyle z moich planów - trzymajcie kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kciuki trzymamy, szczególnie mnie interesuje malowanie pokładu. Tylko czy nie lepiej Ci będzie wpierw całość prysnąć farbką, a dopiero na koniec polakierować i zmatowić (jeśli zajdzie taka potrzeba) ?

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do malowania - najpierw chcę ukończyć detale nadbudówki i komina, potem naprawić deskowanie pokładu uszkodzone podczas wymiany świetlików, następnie polakierować finalnie pokład i wreszcie jazda z maskowaniem/malowaniem.

Byle nie za długo, bo popcorn mi się kończy

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

November4 - Lionroara kupiłem na allegro. Lufy poszły w ludzi na aukcji dawno temu, widać komuś spodobało się moje zdjęcie, albo idą dalej w świat ;-)

 

Na większe postępy prac ciągle musicie poczekać, a na dziś mam niewielką aktualizację:

 

Dorobiłem drabinki na tyle nadbudówki:

IMG_5533_zpscf73c759.jpg

IMG_5535_zpsb4529865.jpg

 

oraz kolejne detale pokładu, między innymi zejście pod pokład, o którym zapomniał Revell....

IMG_5534_zps59cc6426.jpg

 

Dla urozmaicenia otworzyłem jeden właz dodając wewnątrz schody - mała rzecz, a cieszy.

IMG_5536_zpsab74ec0b.jpg

 

Pozdrawiam wszystkich stoczniowców

Skell

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U la la Panie skell. No pozazdrościć jakości i precyzji wykonania

Tylko mam jedno "ale".

Kiedy Ty to w końcu pomalujesz....????? Nie trzymaj już mnie z tym

 

Pozdrawiam i śledzę postępy z kapiącą na klawiaturę śliną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie!

 

Wallace Oczywiście, że pomogę ;)

 

n1gdy Witaj w klubie Bismarckowców

NIe ma na co czekać - ruszaj z budową - wszystkiego nauczysz się po drodze!

(zaczynam podejrzewać w ostatnich czasach rozwój nowej choroby zakaźnej (z łac.): Bismarckofilia)

 

Btw. w końcu się admin wnerwi i wrzuci nas wszystkich do jednego wora....

 

Macisso Nie chcę się powtarzać, już pisałem kiedy pomaluję ;-) Co do mojej precyzji i jakości to mam jej wiele do zarzucenia, ale staram się, staram...

 

....a w stoczni.... uparłem się wykonać przewody instalacji elektrycznej na nadbudówce - oczywiście nie wszystkie, ale te które najbardziej rzucają się w oczy na zdjęciach - jak skończę wrzucę fotki co z tego wyszło

 

Pozdrawiam

Skell

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macisso Nie chcę się powtarzać, już pisałem kiedy pomaluję ;-)

Nie popędzam. Tym bardziej że idzie Ci baaaardzo zacnie

 

uparłem się wykonać przewody instalacji elektrycznej na nadbudówce

Też o tym myślałem jakiś czas, ale doszedłem do mniosku że jeszcze nie w tym modelu takie ekscesy...

ucieszysz się, szpachla dotarła

Nieeeeee....... W końcu

 

niedługo dłubię dalej, bo coś mi tu forum "zaśmiecacie" Bismarck'ami

he he. Ano zaśmiecamy ile się da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki arni.

 

Co do wodowania - to po skończeniu modelu pokombinuję pseudodioramkę z wodą jako alternatywa dla klasycznej dechy.

 

Wallace

To ja przywalę śmiało: kiedy koniec ? ? ?

 

Obstawiam jeszcze ze trzy, może cztery wiosny ;-), może wcześniej, a może później, a może... heh, żebym ja to wiedział....

 

Wracając do stoczni - elektrycy się spisali, a ja myślałem, że relingi na kominie są upierdliwe. Więcej kabelków nie robię, ale jak zwykle dodam, że warto było, zresztą oceńcie sami:

 

IMG_5537_zps8a8dd43e.jpg

 

i z moim ulubionym aktorem: Groszem Polskim

 

IMG_5539_zpsc0c83600.jpg

 

IMG_5540_zps24536194.jpg

 

Uff.. na tym, ogłaszam wszem i wobec, zakończenie prac z tzw drobnicą poziomu pierwszego.

Biorę się za poprawki malarskie deskowania pokładu i w końcu skleję coś z plastiku... (taką mam przynajmniej nadzieję)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skell, no i dobrze: nie pali się. Ma być zrobione porządnie, a nie szybko. A na razie Ci to wychodzi całkiem całkiem A tak poważnie - baaardzo fajnie Rozumiem, że pokład będziesz teraz maskować, a potem pomalujesz dodatki ?

...

arni, ty chyba jakiś wariat jesteś

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo!!!! Zaj... przewody elektryczne! Zastanawiam się kiedy dorzucisz skrzynki elektryczne z narysowanym schematem podłączeń

A tak poważnie to dokonałeś rzeczy genialnej! Jeszcze raz BRAWA!

 

Pozdrawiam i bacznie obserwuję

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, czym więcej patrzyłem na swoją nadbudówkę, tym bardziej coś mi nie pasowało... nie mówiąc o zdjęciach makro, gdzie wszystko wygląda koszmarnie, krzywe i utytłane klejem - przede wszystkim iluminatory.

 

.... co to ja mówiłem?... "koniec drobnicy"? - ano nie wyszło... spróbowałem i nawierciłem pierwszy iluminator, potem kolejny i kolejny...

...i machnąłem wszystkie.

 

Wreszcie te blaszkowe pierdółki nabrały jakiegoś wyrazu.

 

IMG_5541_zps7b104a21.jpg

 

Pewnie już macie dość zdjęć tej nadbudówki. Obiecuję poprawę ;-) I biorę się za poprawę deskowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc szczerze to załatw sobie lub zrób małą szlifierkę elektryczną, bo jak to zaczniesz malować to gwarantuję, że te niechciane babole mocno wyjdą ...

 

A tak to całkiem całkiem fajnie to wygląda ;)

 

Jak jeszcze nie przyklejałeś tych nadbudówek do pokładu głównego to można by było porobić jakieś nie za mocne oświetlenie [ drobne druciki przewodowe to nie będzie problem przepuścić ]. Dało by t fajniejszy efekt przy tych porozwiercanych bulajach ;) Włącznik drobny, wraz z bateryjkami [np jak do zegarka ] zawsze można zainstalować w kominie, pod głównym "okapem" owego komina ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.