Skocz do zawartości

Pantera A wczesna


rollingstones

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 130
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Hej - tak naprawdę kamuflażjest dopiero rozpoczęty - będę chciał zrobić coś jak Rinaldi na swoim ferdynandzie - muszą dojść jeszcze dwa etapy akrylami-i całkowicie rezygnuje chyba wtedy z olejnych artystycznych, Zobaczymy.

W przypadku tej Pantery to metoda była stara jak świat czyli

połysk, potem lakier do włosów i stary śmierdziuszek humbrol . Nie maiłem białej tamiyi lub gunze a one są przyjemniejsze do tego. W odróznieniu od wczesniejszych czy prezentowanych prac w tej technice - ostrość zdarć została złagodzona aerografem białym humbrolem -tak bardzo delikatnie - dlatego brzegi nie są aż tak porwane. Klapę od silnika zostawiłem mało porysowaną bo będę tam kładł jakieś bambetle i nie chcę aby biel mi zaginęła bo sam nie wiem jakieich ułożenie będzie.

Miłej nocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toś mnie zaszokował takie piękne wypłowienia poszły jako

podkład pod białą . Nowe kamo też ładne a myślę że pojawi się

jeszcze wiele smaczków . Czekam na kolejne etapy Mirek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za wsparcie

Wczoraj wieczorem filtrowałem powierzchnię przed dalszymi pracami. Z uwagi na prośbę kolegi Karola chciałbym się przy tym chwilę zatrzymać .

Jaka jest idea filtrów w modelarstwie.

Tu bedzie kilka szkół w zależności od rodzaju filtru jaki nakładamy- jednak generalna zasada dotyczy stonowania i zróznicowania powierzchni. Ja nie lubię robić filtów z olejnych artystycznych farb dlatego zatrzymam się przy nie lubianych przez wielu gotowych emaliowych filtrach MIga. Nie lubianych z kilku podstawowych błedów przy ich nakładaniu. Pierwszy jest taki że filtry te nalezy nakładać punktowo a nie malować nimi modelu - a druga miedzy kolejnymi warstwami musi być czas aby zdązyła wyschnąć poprzenia warstwa( wyschnąć czytaj przyschnąć) Ja nakładałem filtry nakladałem punktowo ale nie mieszałem ich ze sobą tylko nakładałem juz na prawie wyschnęte poprzednie. Nakładałem je w różnych kolejnościach tak aby przygotować bazę pod wejście bieli. Użyłem takich filtórw Dziś pobawię się bielą oraz namaluje ją w negatywie we wszystkich wgłębieniach . Zanim to jednak uczynię ciut uwypukle odpryski. Ale ciut - nie naturalnie było by aby nawalić ich za dużo-tak to fajnie prześwitują stare spod kamuflażu zimowiego

IMG_0015.jpg

IMG_0016.jpg

IMG_0017.jpg

IMG_0019.jpg

IMG_0021.jpg

IMG_0022.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seb - patrzę na Twoją Panterę i nasuwają mi się nieuniknione (malarskie) porównania/analogie do T-34/76 przejeżdżającego obok zatopionego w bagnie, rozwalonego i podrdzewiałego Pz IV. Chodzi mi o dioramę typu "zimówka" autorstwa MIG-a prezentowaną kilka lat temu na łamach "pewnego" polskiego miesięcznika modelarskiego... Czy to dobrze, że malujesz tak artystycznie jak on (technicznie - jak dla mnie to ta sama półka)? Nie wiem, ale na teciaku nie było zimmu i wielobarwnego kammo, które dają tak wielkie pole do popisu. U Ciebie są, a kontrast biel-minia jest po prostu nowatorsko-boski .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaziu - miło ze Ci się podoba ale porównywanie mnie do Jimineza raczej nie ma sensu - on jest artystą a ja chałupnikiem robiącym 8 model w 1/35

 

kolejnym etapem moich wypocin jest róznicowanie bieli za pomocą:

wash - użyłem neutreala, browna i darka w zależności od chęci uwypuklenia róznych elementów pojazu

biała rozrzedzona vallejo - użyta do zakacentowania części wgłębnych lini po washu, oraz rozświetlająca środkowe powierzchnie bieli.

Olejne farby artystyczne - nałożone celem dalszego sponiewierania czołgu.

Aktualnie pracuję nad lufą - nałożyłem trochę olejnych farb rdzawo brązowych i dam im trochę przyschnąć aby to potem znacznie złagodzić.

Brak mi trochę dystansu czy jeszcze uzywać bieli na pojeżdzie czy raczej zostawić to co jest do nałożenia pigmentów? :

IMG_0002.jpg

IMG_0003.jpg

IMG_0004.jpg

IMG_0006.jpg

IMG_0005.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seb - albo masz zaniżoną samoocenę swojej modelarskiej działalności, albo jesteś cholernie skromny...

 

Na chwilę obecną kocica wygląda "jak żywa", ja bym już nie kombinował (w myśl zasady "co za dużo to niezdrowo", szkoda by było przekombinować na tym etapie). Wjeżdżaj na warsztat ze "stojakiem" - to mocny element Twoich prac i przyjemnie się ten etap budowy ogląda.

 

P.S. "Przechodzenie" okolic przednich włazów i górnej płyty wieży wyszło śwetnie (i te białe mikrokropeczki...) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.