Corsair Napisano 6 Maja 2009 Share Napisano 6 Maja 2009 Na pomysł wykonania takowego dziwadła wpadłem przypadkiem i jak to z przypadkami bywa okazało się to świetną zabawą. W założeniu miał to być trening w użyciu blach, wcześniej tylko raz czy dwa z nich korzystałem. Model nabyłem po nieprzyzwoicie niskiej cenie (przeceny w sklepie), więc mimo że to nie moja skala, podjąłem się tego nie lichego zadania. Model to Eduardowski zestaw stripdown E.III w królewskiej skali 1:72. Składa się z trzech blaszek oraz jednej lichej wypraski. Niestety w zestawie brak nalepek . Model składa się jak klocki lego, tyle że w rękawicach bokserskich... Blacha i klej CA nie dają możliwości użycia podstawowej reguły "trzy razy przymierz, raz sklej". Do tego dochodzi konieczność delikatnego obchodzenia się z bryłą... uwierzcie nie było to łatwe, przewrócona buteleczka kleju narobiła szkód jak prawdziwy szrapnel Dodatkowo niektóre elementy w cudowny sposób znikały na podłodze, która oczywiście musi być w tym samym kolorze .... za sukces uważam fakt że odnalazłem je wszystkie ... modelarstwo uczy cierpliwości... podobno... Model został "oszczędnie" pokolorowany. W internecie nadziałem się na fotki tego modelu w wersji pełen kolor i uznałem że wygląda tak dziadowsko. Przeleciałem tylko blachę łosiem Miga, dzięki czemu nabrał lekkiej patyny i nie błyszczy się jak nie przymierzając psie cojones... Teraz główkuję nad podstawką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skoti Napisano 6 Maja 2009 Share Napisano 6 Maja 2009 nie potrafię wydusic nic więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 6 Maja 2009 Share Napisano 6 Maja 2009 W dodatku to jest tzw wersja "100% HARDCORE" Czeska wersja niemieckich wynalazków z serii "tylko dla dorosłych" (a to jak najbardziej się do nich zalicza ) jest jak najbardziej tu na miejscu Normalnie, ścina z nóg! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hanadam Napisano 6 Maja 2009 Share Napisano 6 Maja 2009 (edytowane) Teraz to pokryj cieniutkim płótnem... nalej benzynki w zbiorniczek... i już jesteś królem przestworzy... a przynajmniej dużego pokoju PS. mam nadzieję że kół nie składałeś po jednej szpryszce Edytowane 7 Maja 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
babcia131 Napisano 7 Maja 2009 Share Napisano 7 Maja 2009 Ta złotówka to w jakim powiększeniu ? Cudo-nie wiem czy podziwiać szmaciaka czy cierpliwośc wykonawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sianko Napisano 7 Maja 2009 Share Napisano 7 Maja 2009 Cześć! Świetna robota!!! Aż miło popatrzeć Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mart72 Napisano 7 Maja 2009 Share Napisano 7 Maja 2009 O kyrje elejson! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer Napisano 7 Maja 2009 Share Napisano 7 Maja 2009 Mistrzostwo świata autentyczne po wielokroć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 7 Maja 2009 Share Napisano 7 Maja 2009 nie, nie wierzę..... skąd wytrzasnąłeś taką wielką złotówkę? idę do piaskownicy z moimi modelami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deptak Napisano 7 Maja 2009 Share Napisano 7 Maja 2009 Mistrzostwo. Chyle czola i ide dalej szukac mojej zuchwy (gdzies mi spadla jak ogladalem zdjecia Twojego modelu). Co do CA to niedawno uslyszlem o wynalazku Gator Glue. Jest klej akrylowy wygladajacy jak Wikol, a majacy wlasciwosci jak CA z ta roznica, ze pozwala na manewrowanie elementami, a wszystko co sie wydostanie poza czesci mozna wytrzec chocby papierowym recznikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 7 Maja 2009 Share Napisano 7 Maja 2009 super robota, gratulacje, najbrdziej jednak podoba mi się cień jaki rzuca szkieletor... no czad! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Corsair Napisano 7 Maja 2009 Autor Share Napisano 7 Maja 2009 Dzięki za miłe komentarze. Co do nalania paliwa w zbiornik pomysł odpada... zbiornik przecieka ... Myślałem o pokryciu szkieletu błoną lakieru nitro rozlanego na wodzie... ale sorki, chyba bym się wykończył, tzn narząd wzroku bym wykończył. Poniżej fotki w dziennym świetle : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Egon Napisano 7 Maja 2009 Share Napisano 7 Maja 2009 Corsair tu zagląda też młodzież!!!! a Ty takie porno i to Tak anatomiczne A tak na serio. Świetna robota, piękne cieniowanie płótna i rewelacyjne brudzenie i ślady eksploatacji, tylko kalka na lewym płacie chyba ciut krzywo( chyba że tak tylko na fotach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Corsair Napisano 7 Maja 2009 Autor Share Napisano 7 Maja 2009 kalka na lewym płacie chyba ciut krzywo Motek + przecinak i "bedzie Pan zadowolony..." tu zagląda też młodzież!!!! a Ty takie porno i to Tak anatomiczne Miałem zatytułować "WW I - Jurasic Park", ale zmieniłem zdanie, dzięki temu jest większa "oglądalność" Cóż ... takich czasów dożyliśmy Nurtuje mnie obecnie problem, czy z taki modelem można startować w konkursie modeli plastikowych ? No chyba , że uznamy że to silnik z kompletem blaszek ... dużym kompletem... taki Big Ed ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fallstart Napisano 7 Maja 2009 Share Napisano 7 Maja 2009 No chłopie, to teraz pojechałeś.... Jak to jest Twój trening w posługiwaniu się blachami, to następny model będzie miał kompletny silnik, pokrycie mikropłótnem i latał po pokoju... Z drugiej strony patrząc (teraz będzie serio) bardzo dobry pomysł na trening w posługiwaniu się blaszkami. Nawet nie wiedziałem do tej pory, że takie modele istnieją. Przy okazji - powinienieś zobaczyć prace Wojtka Fajgi na PWMie (www.pwm.org.pl) z tym, że on bawi się w własne projektowanie i trawienie blach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 7 Maja 2009 Share Napisano 7 Maja 2009 Corsair, normalnie powinni Ci zabronić takie rzeczy wstawiać na forum Człowiek się zaślini, a później klawiaturę musi pół dnia wycierać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Corsair Napisano 8 Maja 2009 Autor Share Napisano 8 Maja 2009 bardzo dobry pomysł na trening w posługiwaniu się blaszkami. Nawet nie wiedziałem do tej pory, że takie modele istnieją. Przy okazji - powinienieś zobaczyć prace Wojtka Fajgi na PWMie (www.pwm.org.pl) z tym, że on bawi się w własne projektowanie i trawienie blach Pomysł na ten trening narodził się sam. Motywacją była cena zakupu oscylująca około 25 zł. Trzeba przyznać, że dzięki temu pan sprzedawca był bardzo przekonujący. Niestety modele te już obecnie nie są produkowane, a szkoda :( było jeszcze parę fajnych maszynek do zlepienia.... W chwili obecnej można je dostać z drugiego obiegu, ale cena zabija. Jednak nakręciło mnie do tego typu dłubaniny i chyba sprawię sobie jakiś zestaw "golasa" w większej skali. Co do prac Wojtka widziałem je raz czy dwa, przekierowany do nich przez google (wystarcza mi jedno forum). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mart72 Napisano 8 Maja 2009 Share Napisano 8 Maja 2009 Nie bardzo zrozumiałem z lakierem nitro rozlanym na wodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Corsair Napisano 8 Maja 2009 Autor Share Napisano 8 Maja 2009 Lakier rozlany na wodę szybko zastyga tworząc cienką przeźroczystą błonkę. Stosuje się to jako pokrycie do mikro modeli latających (halówek). Myślałem o pokryciu takim poszyciem 1/2 powierzchni modelu i lekkim opyleniu aerkiem tak by uzyskać efekt półprzeźroczystości. Niestety szkielet modelu jest bardzo wiotki i wszelkie manewry wymagają obchodzenia się jak z jajkiem, grożąc deformacją. Poza tym to by było modelarskie maximum perversum a uzyskany efekt niepewny i pewnie niewspółmierny do nakładu pracy. Co do zakazu wystawiana na modelworku , Wasze modele nie raz biją ten o głowę często nawet z szyją , ale miło że ktoś "zawiesił oko" na moich wypocinach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzelu Napisano 8 Maja 2009 Share Napisano 8 Maja 2009 Gwarantowany bilet do Nieba - wszak cierpliwość jest cnotą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mart72 Napisano 8 Maja 2009 Share Napisano 8 Maja 2009 Corsair Aha, czyli ma to być imitacja poszycia z widocznym szkieletem konstrukcji. Fajny pomysł. A gdyby tak użyć tego papieru do drukowania kalkomanii? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Corsair Napisano 8 Maja 2009 Autor Share Napisano 8 Maja 2009 czyli ma to być imitacja poszycia z widocznym szkieletem konstrukcji Mogła by być - z podkreśleniem czasu przeszłego niedokonanego . W tym modelu nie zamierzam już nic ruszać finito la guerra . Wystarczyło mi jedno powtórne wklejanie górnego zastrzału Wzbogaciło mi to znacznie zasób kombinacji słów, potocznie uznanych za nieobyczajne i nieprzyzwoite. Dodatkowo jeśli już się tak bawić dokładnie to trzeba by się było oprzeć na tej dokumentacji: http://www.wwi-models.org/app/album/Acn.php?base=%2FPhotos%2FGer%2FFok_EIII&hdr=Fokker+E.III&picInx=3 a tu widać jeszcze pewne braki . Dodatkowym minusem jest dwuwymiarowość blaszek (są po prostu płaskie), co razi zwłaszcza na goleniach podwozia, czy kratownicach kadłuba - to wszystko powinny być rurki. Można by było oczywiście na podstawie blaszek pokleić profile PCV i uzyskać lepszy efekt... może kiedyś w następnym wcieleniu moim lub modelu. Jednak jak wspomniałem wcześniej myślę intensywnie nad golasem w większej skali i tam może jakieś częściowe poszycie wydłubię. Nadziałem się onegdaj na wschodnich stronach na zestaw Albatrosa w skali coś około 32 czy jeszcze mniejszej. Części cięte laserem z drewna, wzbogacone o biały metal i plastik. Wada tego zestawu to cena i konieczność ponownego znalezienia go w sieci a to może potrwać... Jeśli pamiętam był to rosyjski wyrób (nie mylić z japońskimi w skali 1/8 (?) ) Cena oscylowała w granicach kilku stówek, ale raz kozie śmierć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
imek46 Napisano 15 Maja 2009 Share Napisano 15 Maja 2009 A ja znam Piotra jako normalnego człowieka a tu proszę. Czy ktoś widział moją szczękę. Bo jak zobaczyłem ten model to mi wyleciała i do tej pory jej szukam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czsochaj Napisano 15 Maja 2009 Share Napisano 15 Maja 2009 A ja tak sklejony model widziałem kilka lat temu, u nas w Radomiu. Fistaszek światkiem. Ten sam zestaw. Ale ten gość nad modelem pracuje kilka nawet lat. Tak więc podziwiam cierpliwość i umiejętności Was obu, wielki szacunek dla talentu modelarskiego. Widziałem to w realu, jest co podziwiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
imek46 Napisano 16 Maja 2009 Share Napisano 16 Maja 2009 No i być może Zbyszku ten model będzie w tym roku w Radomiu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.