Skocz do zawartości

M10 1:35


Saty

Rekomendowane odpowiedzi

Panie i Panowie,

po długiej przerwie (nie wiem jak niektórym się udaje robić tak szybko modele) przedstawiam nowy sprzęt w moim parku.

M10 z zestawu AFV Club wzbogacony o ruchome gąsienice (wzór T49) z Bronco.

Całość malowana farbami Vallejo, brudzone chemią AK Interactive i pastelami.

Figurki z zestawu Legend.

Z samego wykonania modelu jestem zadowolony, figurki nie są moją mocną stroną i o tym doskonale wiem, wiec szału z nimi nie ma.

Co do skromnej podstawki to roślinki Polak, balsa i gips z przyprawami.

 

Proszę śmiało komentujcie! Krytyka mile widziana

 

P.S Co do zdjęć to jest lepiej niż w mojej poprzedniej odsłonie (mam taką nadzieję), bo kolory są oddane zgodnie z rzeczywistością, ale niestety mój zoomik nie potrafi złapać ostrości na tego typu zdjęciach. Następnym razem

pożyczę inny obiektyw i mam nadzieje, że będzie lepiej.

 

1-1.jpg

2-1.jpg

3-1.jpg

4-1.jpg

5-1.jpg

6-1.jpg

7-1.jpg

8-1.jpg

9-1.jpg

10-1.jpg

11-1.jpg

 

Pozdrawiam

Krzysiek

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny, nawet bardzo fajny, nie przesadziłeś z brudzeniem co mi się podoba.

Naprawdę bardzo dobra robota.

Tylko ten figurant co na baczność stoi trochę nie pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew. Cieszę się, że się ogólnie podoba i dziękuje za krytykę.

 

Może się czepiam ale czy w IIWŚ były w użyciu plastikowe karnistry na wodę jak ten z przodu między zapasowymi kołami?

 

Powiem szczerze, że mnie zastrzeliłeś tym pytanie, potrzebowałem kanistrów na wodę, a że gdzieś widziałem model shermana z takimi to bez zastanowienia kupiłem zestaw RB Model 35D19. Jeżeli potwierdzisz, że to są kanistry nie występujące w WWII to będę bardzo wdzięczny. Z M10 to zniknie i nie popełnię tego błędu w następnych produkcjach.

 

Nie wiem, czy mi się zdaje, ale chyba widać pod butami figuranta podpórki, żeby prosto stał. Jak możesz, to daj jakieś zbliżenie.

 

No nie zdaje Ci się To co widzisz to plastelina, przy zdjęciach gdy zmieniałem perspektywę ciągle mi spadał, wiec dałem taki wspornik. Ze zbliżeniami będzie słabo, bo obiektyw 18-200 całkowicie nie chce współpracować z namiotem i dużymi zbliżeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podoba. Malowanie i budzenie super. Ale chyba byl bez warsztatu? Opisz jakich kolorów użyłeś przy malowaniu. Podstawka jest skromna, ale robi piorunujące wrażenie - i taka ją zostaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie wykonany M-10. Scenka, że tak powiem kameralna, ale bardzo miła dla oka. Bardzo fajnie wyszła Ci ta błotnista droga. Figurki według mnie nie są takie złe. Na pewno lepsze od moich...

 

Gratuluję i pozdrawiam!

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co udało mi się sprawdzić karnistry na wodę US Army w czasie IIWŚ i wojnie koreańskiej wygladały tak samo jak te na paliwo a różniły się literą W na wierzchu pod uchwytem oraz literą W na boku na górze karnistry na paliwo w tym miejscu miały wybitą literę G jeżeli nie masz takiego karnistra, proponuję przerobić taki karnister na paliwo wystarczy zaszpachlować literę G. Dla ciekawostki karnistry na wodę Wermachtu różniły się od tych na paliwo tylko napisem WASSER wybitym z boku wiem to z autopsji bo mam taki karnister z 1943r. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że mnie zastrzeliłeś tym pytanie, potrzebowałem kanistrów na wodę, a że gdzieś widziałem model shermana z takimi to bez zastanowienia kupiłem zestaw RB Model 35D19. Jeżeli potwierdzisz, że to są kanistry nie występujące w WWII to będę bardzo wdzięczny. Z M10 to zniknie i nie popełnię tego błędu w następnych produkcjach.

 

Dość dziwna opcja- kolega ma udowodnić, że coś nie występowało??/

Z pewnością takich kanistrów nie było w czasie II WŚ.

Najlepiej wymienić od razu i po sprawie- nie będzie niezdrowych emocji.

 

Figurka "sztywnego" Amerykanina naprawdę wygląda dość nienaturalnie!

Jest jeszcze czas- popracuj nad tym!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dzięki za komentarze. Cieszę się, że się Wam podoba.

 

Bardzo mi się podoba. Malowanie i budzenie super. Ale chyba byl bez warsztatu?

 

Fakt, nie było warsztatu. Jak sobie pomyślę o walce z moim aparatem w wątku warsztatu, to mi się odechciewa. To tak na szybko:

Model malowany Vallejo 71016 US Dark Green, cieniowany farbą bazową z domieszką żółtej farby i Vallejo 71015 Olive Grey.

Jako podkład poszedł Primer Grey Vallejo + preshading.

Następnie filtry, Dark Wash For Green Vehicles (AK Interactive), Rainmarks MIG, Dark Streaking Grime (AK Interactive), DUST EFFECTS (AK Interactive).

Gąsienice malowane od wewnątrz metalizerem, z zewnątrz flat earth XF-52 Tamiya. Na to wash i sporo pigmentów (rust, light rust, smoke, rusian earth, mud).

Błoto składa się z 3 warstw (gips+chemia AK):

- Earth effect

- Dark Mud effect

- Fresh Mud effect

 

Figurki:

- twarze farby olejne

- kombinezon i spodnie Panzer Aces 318 US Army Tankcrew

- kurtka Vallejo Panzer Aces 322 Highlight US Tankcrew

 

Jeżeli życzycie sobie warsztat z kolejnym modelem, to postaram się coś zorganizować

 

Dość dziwna opcja- kolega ma udowodnić, że coś nie występowało??/

 

Rhinoceros trochę nie rozumiem Twojego komentarza. Kolega Adams M1A1 w pierwszym swoim poście zapytał się mnie, czy takie kanistry były w użyciu. Nie potrafiłem udzielić mu odpowiedzi i grzecznie zapytałem, czy przypadkiem nie może mi potwierdzić tej informacji. Celem forum jest też wymiana informacji i dużą wartością tego miejsca jest możliwość zdobywania wiedzy.

Zresztą z tego miejsca bardzo dziękuje Adams M1A1 za odpowiedź, nie popełnię tego błędu więcej i wielkie dzięki za podanie przepisu na wykonanie kanistrów na wodę.

 

Z pewnością takich kanistrów nie było w czasie II WŚ.

Najlepiej wymienić od razu i po sprawie- nie będzie niezdrowych emocji.

 

Nie było moim celem wzbudzanie w Tobie niezdrowych emocji. Przepraszam, jeżeli poczułeś się w jakiś sposób dotknięty. Mogę tylko poradzić, byś czytał ze zrozumieniem.

 

Pozdrawiam

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma problemu znalezienie tej informacji zajęło naprawdę niewiele czasu cieszę się że mogłem byc pomocny.

A nie myślałeś czasem żeby zainwestować w dystynkcje i naramienne odznaki dywizyjne dla załogantów będa wyglądać jeszcze lepiej.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

]

Rhinoceros trochę nie rozumiem Twojego komentarza. Kolega Adams M1A1 w pierwszym swoim poście zapytał się mnie, czy takie kanistry były w użyciu. Nie potrafiłem udzielić mu odpowiedzi i grzecznie zapytałem, czy przypadkiem nie może mi potwierdzić tej informacji. Celem forum jest też wymiana informacji i dużą wartością tego miejsca jest możliwość zdobywania wiedzy.

Jednak to, co napisałeś jest dla mnie niezbyt zrozumiałe. Bez urazy

 

Sam model niezły- ja bym jeszcze popracował nad brudzeniem...

Zastosowałeś bardzo pracochłonne i efektownie wyglądające gąsienice. Według mnie na modelu są zbyt czyste jak na takie "błotniste" podłoże i zabrudzenia wózków jezdnych...

Dobrze by było poszukać też w przyszłości jakichś żywicznych tobołków, bo te z zestawów wtryskowych są mało precyzyjne.

Dobry pomysł z bagażem na burtach pojazdu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie myślałeś czasem żeby zainwestować w dystynkcje i naramienne odznaki dywizyjne dla załogantów będa wyglądać jeszcze lepiej

 

Myślałem, ale porzuciłem to z dwóch powodów. Nie jestem gotowy porwać się na malowanie tych znaczków, a z zestawów waloryzujących znalazłem tylko US Insignia & Medals WII (Eduard TP518). Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić zastosowania blaszki, która ma jednak pewną niepomijalną grubość. Zresztą produkcje US nie są w moim głównym kręgu zainteresowań. Ten model akurat dostałem w prezencie. Gdyby jeszcze znalazły się tam insygnia marines, to bym się nad tym zastanowił (mam w planach zrobić coś z Guadalcanal).

 

Zastosowałeś bardzo pracochłonne i efektownie wyglądające gąsienice. Według mnie na modelu są zbyt czyste jak na takie "błotniste" podłoże i zabrudzenia wózków jezdnych...

 

Wychodzę z założenia, że gąsienice są elementem mocno pracującym. To, co się przylepi do gąsienicy, ma szansę się wytrząść trafiając na koło napinające i trzy rolki wózków jezdnych. Zakładam, że nie jest to super amortyzowane, więc trochę tam trzęsie. To, co zostaje, to cienka warstwa błotka, którą widać u mnie we wklęsłych elementach. Ale to moje wyobrażenie na temat błota na gąsienicach, mogę się mylić co do tego.

 

Pozdrawiam

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie kanistry jak ten twój na przodzie M-10 stosowane w pojazdach amerykańskich ale późniejszych (Irak,Afganistan). Jeśli chodzi o mnie to nie przemawia do mnie kolor tobołków na wieży. Wg mnie powinien być khaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ładny pojazd! Jest na czym oko zawiesić. Podoba mi się.

Kanistry, tylko metalowe o pojemności 5 galonów. Te na wodę bardzo często oznaczano białym krzyżem, bo mylono się nagminnie. Albo lano do zbiornika wodę, albo popijano benzynę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.