Challenger 1 Mk.3, King's Royal Hussars, Kosowo 1999 (1/35)

Jakimi farbami planujesz go malować? Challenger nie za często gości na warsztatach.

Elegancki czołg- z miła chęcią popatrzę na coś innego.

Ja też z chęcią poobserwuję.

Dobry materiał wyjściowy ale wymaga też sporo nakładów pracy .

Życzę udanej pracy

Uwielbiam te maszyny! Życzę powodzenia i samozaparcia, a przede wszystkim życzę spektakularnej pracy!

Noblesse oblige. W końcu pochodzi z kraju Aston Martina, Jaguara, Rolls-Royce'a i Bentley'a

Ale też puddingu wołowego z nerką,ciepłego piwa i dziczyzny z miętą z ciekawością będę zaglądał

Ja też będę tu chętnie zaglądał bo mam tego Challengera ale będzie on w jedynie słusznym malowaniu "Szczurów Pustyni" z "Pustynnej Burzy", a co z lufą? Challenger uzbrojony jest w gwintowane działo, a zestawowe jest co najmniej denne.Pozdrawiam M1A1(HA)

L11 z zywicy:

http://www.accurate-armour.com/ShowProduct.cfm?manufacturer=0&category=11&subcategory=186&product=2176

Jeśli chodzi o brytyjskie pojazdy, to Accurate Armour załatwi wszystko. Miałem okazję odwiedzić ich w Glasgow

To chyba też się pokuszę o podróż do nich

Gdzie postępy są ja się pytam?!

U mnie się dopiero praca zaczyna. Oko szkliste, ręka pewna. Nic tylko lepić ;P

Nie szalej .Ja jak nie widać czegoś to się nie potrzebnie nie trzepię. Zainwestuj lepiej w plecaki i w kartony ( widziałem już takie angolskie tanki wyposażone w plecaki ALICE i w kartony MRE ) .Pozdrawiam M1A1(HA)

To teraz nie masz wyjscia ;-)

https://picasaweb.google.com/107141780404722631101/ChallySuspension?authuser=0&authkey=Gv1sRgCL2QuP_q8JmWNA&feat=directlink

Przy gniezdzie kola napinajacego z przodu tez brakuje wzmocnien, dorzucilem pare fot ponizej. Brakuje tez mocowania amortyzatora pierwszego kola w modelu.

Aaaaa!

To tu się schowałeś Zostałeś jednak namierzony i będziesz bacznie obserwowany...

Za późno

Tu zobacz, może coś Ci się przyda: http://doogsmodels.com/2013/12/29/135-tamiya-challenger-1-part-1/

Masz racje, to mocowanie rolki. Swieta mi nie sluza...

Foto 20 pokazuje jak zbudowany jest napinacz. Masz taki krotki wahacz, zaosiowany na dole do tego odlewu ktory dokreca sie do kadluba. U gory wahacza masz doczepiona oske, i od tylu przymocowana jest sruba ktora reguluje sie napiecie. W CR2 ta sruba jest zastapiona hydraulicznym silownikiem ktory wetkniety jest za tym caly ustrojstwej pomiedzy wzmocnieniami i przykrecony do kadluba.

Wrzucilem ci pare zdjec podlogi pokazujace te wszystkie otwory. Zobacze czy uda mi sie zlokalizowac jakis rysunek zeby mozna bylo dokladniejsze wymiary zdjac.

Foto 20 pokazuje jak zbudowany jest napinacz. Masz taki krotki wahacz, zaosiowany na dole do tego odlewu ktory dokreca sie do kadluba. U gory wahacza masz doczepiona oske, i od tylu przymocowana jest sruba ktora reguluje sie napiecie. W CR2 ta sruba jest zastapiona hydraulicznym silownikiem ktory wetkniety jest za tym caly ustrojstwej pomiedzy wzmocnieniami i przykrecony do kadluba.

Wrzucilem ci pare zdjec podlogi pokazujace te wszystkie otwory. Zobacze czy uda mi sie zlokalizowac jakis rysunek zeby mozna bylo dokladniejsze wymiary zdjac.

Kurcze...

Ja sobie żartuje a tu widzę poważna budowa się szykuje... Tym chętniej popatrzę... Może wyjmę swojego Abramsa z pudełka...

Regulowany jest w obu przypadkach z tym ze w CR1 recznie a w CR2 hydraulicznie ze stanowiska kierowcy. Masz tam dzwigienki i dajesz wiecej lub mniej cisnienia na dowolna strone. Ale nie jest to system automatyczny. Gasienice reguluje sie dosc czesto. Albo ze wzgledu na zuzycie samej gasienicy albo w zaleznosci od typu terenu po ktorym jezdzisz, itd.

Dorotka wyjmuj go (znaczy Abramsa) - chętnie go rozbierzemy na czynniki pierwsze

Ale którego? A1 czy A2

Jest jeszcze Abrams M1 pierwsza wersja produkcyjna z działem 105mm. oraz wersja M1A1(HA) jak heavy armor ze wzmocnionym opancerzeniem wieży i przodu kadłuba . A dla mnie najlepszy jest ten wyposażony w trał wykopowy ( mine plow) mam 2 takie .Pozdrawiam M1A1(HA)

Wersji Abramsa było może z 10