Skocz do zawartości

LA REALE DE FRANCE 1/72 HELLER


lesio-69

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Postanowiłem zasilić szeregi braci żeglarzy i wystartować z relacją z budowy LA REALE DE FRANCE w skali 1/72 firmy HELLER.

 

DSC02292.JPG

 

Model składa się z 900 części i po sklejeniu ma wymiary (długość/wysokość/szerokość) 880/600/390 mm. W skłąd zestawu wchodzi 20 ramek. Niestety jest dużo śladów po wypychaczach, więc bez szpachlowania nie obejdzie się. Dwa łacińskie żagle wykonane są jako vakuformy. Są tak ogromne, że każdy znich to oddzielny arkusz. Dochodzą do tego jeszcze nici i arkusze z chorągwiami wydrukowanymi na papierze. Instrukcja w miarę czytelna, ale jak to bywa w przypadku HELLERA sposób oznaczenia malowania jest mało czytelny. Instrukcje REVELLA wypadaja w tym zakresie o wiele lepiej.

 

Po złożeniu połowek kadłuba i przytrzymaniu ich przy pomocy dość dużej ilości klipsów biurowych, skleiłem je za pomoca Tamiya Extra Thin Cement oraz Mr. Cement S firmy Gunze. Jak wiadomo oba te kleje wchodzą idelanie nawet w wąskie szczeliny i nie pozostawiają po sobie śladów. Rufa i dziób nie pasują zbyt dokładnie do kadłuba i musiałem uzyć trochę szpachli Tamyi i Surfacera 500

 

DSC02234%252520.JPG, DSC02240%252520.JPG

 

O ile rufa będzie zakryta i jej szpachlowanie moze być trochę mniej dokładne, to przy dziobie trzeba trochę popracować. Do przecierania szpachli przy dziobie użyłem specjalnego ołówka z wkładem z włokna szklanego średnicy 2 mm. Doskonale sprawdza się przy przecieraniu tudno dostepnych miejsc oraz miejsc o skomplikowanych kształtach

 

DSC02262.JPG DSC02263.JPG

 

Jako podkładu pod dalsze malowanie użyłem szarego Surface Primera firmy Vallejo. W celu łatwiejszego operowania modelem,w jego kadłub wkleiłem 2 kołki plastiowe wycięte z ramki i zamocowałem do podstawki montażowej firmy AMATI

 

DSC02249%252520.JPG DSC02255%252520.JPG

 

Dół kadłuba został pomalowany białą farbą H1 Gunze.

 

DSC02256.JPG DSC02257.JPG

 

Do odzielenia kolorów użyłem taśmy Tamyia oraz foli aluminiowej.

 

DSC02259.JPG DSC02260.JPG DSC02261.JPG DSC02264.JPG

 

DSC02265.JPG DSC02266.JPG DSC02267.JPG DSC02268.JPG

 

Górną część kadłuba pomalowałem kolorem H5 Gunze.

 

DSC02303.JPG DSC02295.JPG

 

Złocenia na kadłubie chcę wykonać za pomocą SUPER METALLICA GUNZE o numerze SM02. Część malowań aerografem, ale większość ze względu na skomplikowany kształt pędzlem. Jakieś rady odnośnie tego metallica?

 

Będę wdzięczny za wszelkie porady odnośnie budowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 179
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Również chętnie popatrzę. Mam pytanie co to za ołówek którego używałeś do szlifowania?

 

Jest to ołówek z wkładem z włókna szklanego. Świetnie się sprawdza w trudnych kształtem miejscach, gdzie zwykłym papierem jest ciężko coś przeszlifować. Wkład ma średnicę 2mm, jest jeszce ołówek z wkładem 4 mm

 

Ja kupiłem w tym sklepie (najtańsza oferta w internecie)

 

http://www.kraina-czasu.pl/szczotka-pisak-z-wkladem-z-wlokna-szklanego-2mm,3,9361,3966

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam

 

Przyszła w końcu pora na wykonanie złoceń. Model został zamaskowany. Złocenia wykonałem za pomocą aerografu i Super Metallic'a Gunze. Trochę chyba go za mocno rozcieńczyłem, bo mimo starannego maskowania trochę podciekł po taśmę. A pisało w instrukcji rocieńczać 1:1

 

DSC02309.JPG DSC02312.JPG DSC02315.JPG DSC02314.JPG

 

Teraz przyszła kolej na wykonanie reszty złoceń. Pędzelek do ręki i jazda . Niestety złocenia wykonane za pomocą SM Gunze nie wyszły za dobrze.

Musiałem sięgnąć po metaliczną pastę czeskiej AGAMY. I to był strzał w dziesiątkę . Po rozcieńczeniu dedykowanym rozcieńczalnikiem pasta przypomina naprawdę "płynne złoto". Pędzelkiem bardzo łatwo się ją maluje. Ma też ciekawą właściwość. Można ją wykorzystać w 100 %. Nawet jak coś nam zostanie, to możemy następnego dnia dodać rozcieńczalnika i malujemy jakbyśmy ją przygotowali przed chwilą.

 

DSC02420.JPG DSC02421.JPG DSC02427.JPG DSC02434.JPG

 

DSC02439.JPG DSC02444.JPG DSC02423.JPG DSC02365.JPG

 

DSC02305.JPG DSC02446.JPG DSC02306.JPG DSC02447.JPG

 

DSC02449.JPG

 

Heller niestety w tym modely trochę się nie popisał. Jest bardzo dużo szpachlowania . Również na pokładzie głownym otwory centrujące pod wsporniki wioseł są lekko przesunięte i trzeba je było delikatnie poprawić. Szlifierka i frez zrobiły swoje

 

DSC02409.JPG DSC02419.JPG DSC02412.JPG

 

Pokłady zostały pomalowane Randome Tan Vallejo. Chcę na to położyć farby olejne dla artystów. Czy można je kłaść bezpośrednio na akryle, czy może lepiej akryle na wszelki wypadek zabezpieczyć lakierem ?

 

DSC02450.JPG

 

Żona zagląda mi przez ramię i prosi, żeby napisać, iż model jest robiony specjalnie dla Niej i mam się starać a brać modelarska na forum wytykać wszelkie błędy i niedoróbki. Ale chyba się Jej to należy. W końcu kupiła mi takie 2 "perełki"

 

DSC02454.JPG DSC02453.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wsporniki wioseł...ciężko je przykleić do pomalowanego pokładu...niby trzymają - a nie trzymają...i nie jest to kwestia kleju ...wiecznie któryś mi się ruszał...sam zobacz...w swoim wraczku wklejam je z dwoma bolcami z mosiądzu 1mm ...Z Agamy dobierz sobie pastę brudnej stali do kotwic ,dział i innego metalowego ustrojstwa np.takielunku - zamiast czarnego koloru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wsporniki wioseł...ciężko je przykleić do pomalowanego pokładu...niby trzymają - a nie trzymają...i nie jest to kwestia kleju ...wiecznie któryś mi się ruszał...sam zobacz...w swoim wraczku wklejam je z dwoma bolcami z mosiądzu 1mm ...Z Agamy dobierz sobie pastę brudnej stali do kotwic ,dział i innego metalowego ustrojstwa np.takielunku - zamiast czarnego koloru.

 

O tych pastach z Agamy już pomyślałem wcześniej. Ale do dział wziąłem brąz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz wykonałem coś, czego najbardziej się obawiałem. "Udrewniłem" pokład. Wykorzystałem do tego farbę olejną dla plastyków Burn Umber firmy Van Gogh. Farbę położyłem bezpośrednio na akryle. Akryl bardzo dobrze przyjął farbę olejną. Trochę się tego obawiałem i zastanawiałem się nawet, czy akrylu nie zabezpieczyć lakierem. Farba olejna ma długi czas schnięcia więc mamy dużo czasu na jej obróbkę, tak aby uzyskać w końcu kolor, który nam pasuje. Najpierw farbę wycisnąłem z tubki na papierowy ręcznik, który "wypił" troche oleju z farby. Następnie płaskim pędzlem o dość sztywnym włosiu wcierałem farbę w pokład. Po wtarciu farby, wacikami do uszu zacząłem korygować intensywność koloru, waciki bardzo dobrze zbierają farbę. Jak zbierzemy za dużo to pędzlem wcieramy w te miejsce dodatkową farbę. I tak w kółko, aż wyjdzie kolor, który nam odpowiada.

 

DSC02457.JPG DSC02458.JPG DSC02460.JPG DSC02464.JPG

 

DSC02465.JPG DSC02466.JPG DSC02468.JPG

 

I zdjęcie na tle prawdziwej drewnianej podłogi

 

DSC02470.JPG DSC02469.JPG

 

Tak naprawdę kolor pokładu jest trochę ciemniejszy.

 

Ponieważ oleje długo schną, to teraz będzie dużo czasu na wykonanie kilkudziesięciu wsporników pod wiosła. A szlifowania przy nich jest bardzo dużo . Będę robił na przemian z ozdobną rufą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.