Skocz do zawartości

[Galeria] by qc (figurki i makiety do gier bitewnych)


quidamcorvus

Rekomendowane odpowiedzi

Kurczę, żebym ja miał ten jeden pokój więcej... albo chocby mniej kobiet w domu A tak, to mogę pomarzyć o takiej ekspozycji figurantów i modeli... I o czasie na skończenie przynajmniej kilkudziesięciu z zaczętych koszmarków ;)

Gratulacje i pozdrowienia, przyprawione dużą porcją zazdrości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Ci się kolekcja rozrosła Pamiętam jej fragmenty z cytadeli, a tutaj już duuużo więcej tego. Bardzo ładnie i klimatycznie się prezentuje ten cały nieumarły orszak

Widzę też, że witrynki z IKEI są popularne - sam też takiej używam, acz zamiast dorabiać dodatkowe półki dokupiłem kilka pleksiglasowych dodatków - jak widac choćby TUTAJ. Nie dają aż tyle miejsca na dodatkowe figurki, ale w miarę działają.

Będę tez kombinował nad dodatkowym oświetleniem, z góry i z przodu Skąd te Twoje błyskotki masz?

 

 

PozdRawiam i jeszcze raz gratuluję świetnej wystawki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za komentarze

 

@KędzioR_vo

Pytasz o LEDy? Kupiłem wraz z transformatorem i przewodami w jakimś sklepie internetowym.

 

Dzisiaj skończyłem malować dioramę dla Barbarzyńców z Północnego Kisleva do Warheim FS. Tym samym zakończyłem prace nad modelami, które niebawem trafią do rąk właściciela.

 

A fanom tradycyjnego Kisleva mogę obiecać, że jeżeli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego to niebawem zabieram się za kompletowanie modeli do drużyny z krainy lodu i niedźwiedzi. I choć nie będą to modele z GW, to z pewnością zadowolą konserwatystów.

 

xxjl.jpg

6gmn.jpg

mf85.jpg

wspk.jpg

7zhk.jpg

 

5x3g.jpg

5zs1.jpg

om9k.jpg

g5g5.jpg

 

A tak diorama wyglądała przed pomalowaniem:

ewdp.jpg

t7aw.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Pora odgrzać nieco kotleta. Po niemal pół roku wracam ze zdjęciami Barbarzyńców z Północnego Kisleva, które dziś odkryłem na dysku twardym mojego komputera, a które miałem szanownemu państwu-draństwu zaprezentować w październiku zeszłego roku.

 

Mam więc niemałe opóźnienie. Choć z drugiej strony Nieumarli wciąż czekają na dokończenie fotografowania, więc w tym przypadku nie jest, aż tak źle.

 

Nie przedłużając, klikając TUTAJ możecie sobie przypomnieć jak figurki były malowane i jakie było założenie kompanii.

 

A poniżej zdjęcie niedźwiedzia i rydwanu. Kolejne zdjęcia ukażą się niebawem.

 

y20e.jpg

37dz.jpg

ax3p.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mam dla was kolejne zdjęcia stronników służących w szeregach Zbrojnej chorągwi z Kisleva, którą w minionym 2013 roku pomalowałem dla Szczerego.

 

Barbarzyńcy na wierzchowcach w Warheim FS wystawiani są jako Nomadowie.

 

ieex.jpg

534c.jpg

ot1n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się! Po kilku miesiącach niemalowania udało mi się wykroić nieco wolnego czasu, mniej więcej godzinę dziennie (a właściwie nocnie), na malowanie figurek.

 

Jako, że podręcznik do Warheim FS w wersji 0.5 od niemal miesiąca wisi w sieci, a i szanowne państwo-draństwo jakoś mniej atakuje mnie swoimi wątpliwościami co do zasad, to w najbliższym czasie postaram się pomalować kilka figurek.

 

Figurek, bo makiety będę musiały niestety jeszcze poczekać. Najprawdopodobniej na zakup aerografu. Ale to się okaże...

 

Tymczasem zapraszam do obejrzenie zdjęć dwóch figurek z zestawu Knight with Henchman od Lead Adventure (TUTAJ możecie przeczytać recenzję modeli).

 

Postanowiłem, że Rycerz i jego Giermek, będą pochodzić z Averlandu, stąd czerń i żółć, ponadto Rycerz jako arystokrata zmierzający na pole bitwy z rozkazu Imperatora Karola-Franciszka odziany jest w zielony płaszcz.

 

Te dwa modele będą w przyszłości pojawiać się na stole jako Postacie Dramatu, ponadto Giermek/Ordynas może pojawiać się podczas rozgrywek w Warheim FS jako Najemne Ostrze.

 

To tyle, jeśli chodzi o Rycerza i jego Giermka. A w warsztacie na swoją kolej czekają dwaj dżentelmeni z łopatami.

 

y1gm.jpg

bkcz.jpg

1z7j.jpg

7k98.jpg

ouzl.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę, udało mi się pomalować kolejne dwa modele od Lead Adventure. Zgodnie z zapowiedzą padło na dwóch dżentelmenów z łopatami, którzy nocą zajmują się nieco mniej szanowanym procederem. Recenzję zestawu Diggers możecie przeczytaj TUTAJ.

 

Podczas malowania postanowiłem ubrać porywaczy zwłok w kolory Sylvanii i wyszło mi, że będzie to żołć, zieleń i biel. Choć głowy nie dam sobie uciąć, że znalazłem prawidłowe barwy. Ale tak czy inaczej porywacze zwłok pozostaną w takim wydaniu.

 

Jako, że panowie tylko dorabiają sobie rozkopując świeże groby i muszą wspomagać swoją odwagę odpowiednią dawką alkoholu postanowiłem nadać ich facjatom nieco pijackiego wyrazu, stąd zaczerwienione nosy i policzki oraz kilkudniowy zarost. Ten ostatni wymaga jeszcze nieco dopracowania ale i nie malowałem wcześniej zarostu zbyt często.

 

Malowanie zajęło mi jakieś 4h plus kwadrans na zrobienie podstawek. Do wykonania tych ostatnich użyłem farb technicznych od GW oraz pigmentów od Vallejo, trawka i bluszcz to produkt Army Paintera, a liście to nasiona brzozy, które podobnie jak nagrobki zakupiłem niegdyś na Allegro.

 

A byłbym zapomniał, podczas malowania tych skądinąd przyjemnych mord zrobiłem zdjęcia dokumentujące poszczególne etapy malowania, więc w prawdopodobnie w przyszłym tygodniu opublikuję krótki poradnik. Może coś kogoś zainteresuje.

 

A w kolejce do malowania ustawiły się dwie Czarownice.

 

pbqh.jpg

zut8.jpg

mbzg.jpg

5oyf.jpg

fpty.jpg

mvr8.jpg

 

I na koniec rodzinna fotografia trzech posiadanych przeze mnie porywaczy zwłok. Teraz żałuję, że środkowego pana pomalowałem kiedyś w takich smutno/maskujących barwach, ale cóż trudno. Przemalowywał nie będę.

 

kujl.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motto z Helen Keller na blistrze LeadAdventure powala

 

Bardzo łądnie ci te hieny cmentarne wyszły. Niespecjalnie podobają mi się te nagrobki- no, ale to kwestia gustu. Coś czuję, że wzrasta we mnie przekonanie o konieczności nabycia figurantów tej firmy....może jakichś brueghelowskich na początek

A miałem na razie nic nie kupować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w nocy korzystając z tego, że młoda przespała niemal osiem godzin udało mi się połowę tego czasu poświęcić na malowanie. Na warsztat zgodnie z zapowiedzią z poprzedniego wpisu trafiły modele Czarownic.

 

Ubrana na czarno dama to model Old Hag z Lead Adventure, którego recenzję możecie przeczytać TUTAJ.

 

Natomiast drugi model to produkt... No właśnie, jestem pewien, że szanowne państwo-draństwo pomoże mi zidentyfikować figurkę. Bowiem zapomniałem kto jest jej producentem i nie udało mi się tego ustalić nawet za pomocą google.

 

Malując twarze i skórę starałem się oddać wiek Czarownic, a w przypadku modelu z Lead Adventure także charakterystyczny makijaż, jakim starsze panie zdobią swe lico.

 

Podstawki to farby techniczne od Games Workshop i pigmenty od MiGa i Vallejo plus trawka elektrostatyczna, nasiona brzozy i kwiat znaleziony lata temu w lesie.

 

To tyle, mam nadzieję że Czarownice się wam spodobają. A następne w kolejce czekają figurki Skryby oraz Kupca.

 

e673.jpg

76zo.jpg

5dti.jpg

14b6.jpg

m0s3.jpg

tahd.jpg

 

I na koniec zdjęcie wiedźm w towarzystwie Księżnej Lahmi.

 

Bowiem jeśli gracie w Warheim FS którąś z drużyn Nieumarłych rekrutacja Czarownicy w szeregi kompanii to niemal krok obowiązkowy.

 

Czarownica dzięki zdolności rzucania uroku Wiedźmi lot tworzy w połączeniu z Nekromantą, o ile ten dysponuje tym samym zaklęciem silne wsparnie dla kompanii, który tym samym zyskuję zdolność zasypywanie przeciwnika modelami Zombie.

 

A Zombie przecież są tanie, a dzięki Nekromancie nawet darmowe.

 

qq8k.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstawione poniżej modele Kupca i Skryby z Lead Adventure, malowałem w ciągu ostatnich trzech nocy, a łącznie poświęciłem na nie około 6 godzin.

 

Modele w trakcie rozgrywek w Warheim FS będę wykorzystywał jako pochodzące z Marienburga Najemne Ostrza. A Kupca i Skrybę warto mieć w szeregach swojej kompanii, bowiem najmici potrafią znacznie zwiększyć dochód drużyny.

 

Malując twarze modeli starałem się podkreślić fajne rzeźbienie figurek, swoją drogą czy Skryba kogoś wam nie przypomina? A ubrania pokolorowałem w barwy Marienburga, kupieckiego miasta, które pasuje do charakteru Najemnych Ostrzy.

 

Podstawki to farby techniczne od Games Workshop i pigmenty od MiGa i Vallejo plus trawka elektrostatyczna, nasiona brzozy i bruk wycięty z tektury.

 

To wszystko na dziś, mam nadzieję że Kupiec i Skryba się wam spodobają. A następne w kolejce czeka figurka Wilhelma von Shakespeare (recenzja powinna ukazać się na blogu w najbliższy piątek) oraz Pigs.

 

onj7.jpg

84k4.jpg

gmv7.jpg

t5sw.jpg

3smx.jpg

kldh.jpg

4ajl.jpg

 

A poniżej zdjęcie modeli z Lead Adventure w towarzystwie odpowiedników z Games Workshop:

k7sw.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z zapowiedzią z zeszłego tygodnia udało mi się pomalować figurkę Wilhelma von Shakespeara oraz cztery świnie od Lead Adventure, a TUTAJ i TUTAJ możecie zapoznać się z recenzją modeli.

 

Wilhelma von Shakespeara w czasie rozgrywek w Warheim FS będzie wystawiany jako Postać Dramatu i w niedalekiej przyszłości powinien doczekać się własnych zasad, a świnie będą wykorzystywane podczas rozgrywania scenariusza Magiczne koryto.

 

Wilhelm von Shakespeare jak na artystę przystało ubrany jest pstrokato, a zaczerwieniony nos zdradza zamiłowanie do mocniejszych trunków.

 

Podstawki to bitsy i farby techniczne od Games Workshop oraz pigmenty od MiGa plus rośliny od Army Painter i nasiona brzozy.

 

Z kolei następnym razem prawdopodobnie pomaluję modele Rat Catcher and Angry Woman oraz Plague Doctor.

 

4uiv.jpg

wtiz.jpg

n57i.jpg

hiqd.jpg

szir.jpg

meyq.jpg

8092.jpg

w44q.jpg

wkq2.jpg

70c6.jpg

 

Wpis dostępny jest także na BLOGU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się dotrzymać słowa i zgodnie z zapowiedzią z zeszłego tygodnia pomalowałem figurki Rat Catcher and Angry Woman oraz Plague Doctor od Lead Adventure.

 

Modele Rat Catcher oraz Plague Doctor w trakcie rozgrywek w Warheim FS będą wystawiane jako Najemne Ostrza - odpowiednio Szczurołap oraz Medyk. Natomiast figurka Angry Woman będzie najprawdopodobniej częścią Motłochu.

 

Przedstawiona poniżej trójka pochodzi z Reiklandu, stąd biel. Ponadto Szczurołap i Angry Woman wywodzą się ze stolicy prowincji i całego Imperium - Altdorfu, dlatego prócz bieli noszą także czerwień i błękit.

 

Z ciekawostek. Pomalowanie modeli wraz z lakierowanie i wykonaniem podstawek zajęło mi około 7 godzin.

 

Elementy drewniane, takie jak chochla, trzonek siekiery, pułapka na myszy czy gałąź pomalowałem przy pomocy pigmentu Fresh Wood od MiG. Z kolei okulary w masce Medyka to Mithril Silver od GW pomalowany Clear Green X-25 od Tamiya Color.

 

Podstawki to farby techniczne od Games Workshop i pigmenty od MiGa i Vallejo plus nasiona brzozy i trawa oraz bluszcz od Army Paintera. Bruk wyciąłem z tektury.

 

Na podstawce Szczurołap znalazł się jeszcze pies, według zasad miał być mały i zajadły ale dieta złożona głównie ze szczurów sprawiła, że pies zrobił się duży i zajadły. Model psiaka to prawdopodobnie figurka z Warlord Games ale ręki sobie uciąć nie dam.

 

A w przyszłym tygodniu chciałbym pomalować Haywagon oraz Wooden Cart. Recenzja tego ostatniego powinna ukazać się w najbliższy piątek.

 

7u9r.jpg

5g6w.jpg

sdlh.jpg

g3ve.jpg

mux9.jpg

6u7l.jpg

mboz.jpg

t7qd.jpg

s28p.jpg

 

Post dostępny jest także na moim BLOGU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki

 

Zgodnie z zapowiedzią z zeszłego tygodnia rozpocząłem prace nad Haywagon oraz Wooden Cart od Lead Adventure, a jako że pojazdy w trakcie rozgrywek w Warheim FS będą pełnić rolę barykad oraz elementów scenariusza Tabor, postanowiłem umieścić modele na podstawkach scenicznych.

 

I tak wyciągnąłem z szafy zombie, a także koński oraz ludzki szkielet i w towarzystwie różnorakich bitsów umieściłem modele na podstawkach.

 

Pojazdy pozostawiłem puste, ponieważ chcę by w trakcie rozgrywek były dostępne dla biorących udział w potyczce figurek.

 

3ets.jpg

4ynu.jpg

2tlh.jpg

2aoy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mijającym tygodniu miałem niewiele czasu, który mogłem przeznaczyć na hobby. Jednak przez ostatnie trzy noce udało mi się wygospodarować parę godzin, które zgodnie z zapowiedzią z zeszłego tygodnia przeznaczyłem na malowanie modeli Haywagon i Wooden Cart. Z recenzją modeli szanowne państwo-draństwo może zapoznać się TUTAJ i TUTAJ.

 

W czasie rozgrywek w Warheim FS wóz drabiniasty i furmanka pełnić będą rolę elementu terenu oraz barykady, a także scenografii do scenariusza wiejskiego Tabor.

 

Bardziej spostrzegawczy z pewnością zauważyli, że zmieniłem nieco podstawki. TUTAJ można zobaczyć poprzednią wersję. Pianka pod panele nie sprawdziła się i jako podstawki użyłem plastiku pozyskanego z pudełka po figurkach od Mantic Games.

 

Modele malowałem przy użyciu farb akrylowych od GW oraz chemii modelarskiej od MiG i Vallejo.

 

W przyszłym tygodniu prawdopodobnie nie znajdę czasu na malowanie ale jeśli się uda, to najpewniej pomaluję modele Żebraków od Lead Adventure.

 

owxv.jpg

lmp8.jpg

7ha9.jpgj0mr.jpg

f4pj.jpg

 

azcn.jpg

yfu5.jpg

vxk7.jpg

tawg.jpg

mrs9.jpg

 

0bwn.jpg

Umieszczony powyżej obrazek powiększy się po kliknięciu!

 

Mam nadzieję, że praca się wam podoba. Zachęcam także do komentowania!

 

Wpis dostępny jest także na BLOGU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Zgodnie z przewidywaniami sprzed dwóch tygodni, na początku marca nie miałem czasu na malowanie. Na szczęście w tym tygodniu udało mi się wygospodarować cztery godziny i pomalować dwa modele Żebraków od Lead Adventure, które w czasie rozgrywek w Warheim FS pojawiać się będą jako Motłoch lub postacie występujące w scenariuszach specjalnych.

 

Wymyśliłem sobie, że siedzący na ziemi Żebrak będzie okaleczonym żołnierzem z Averlandu, stąd żółto-czarny mundur. Z kolei Ślepiec to tułający się bez celu mieszczanin, który okrywa się znalezionym na polu bitwy zniszczonym sztandarem bitewnym, prawdopodobnie należącym niegdyś do wojsk Middenheim lub Nordlandu.

 

Elementy drewniane miska, drewniana noga czy laska pomalowałem przy pomocy pigmentu Fresh Wood od MiG.

 

Podstawki to farby techniczne od Games Workshop i pigmenty od MiGa i Vallejo plus nasiona brzozy i trawa od Army Paintera. Bruk wyciąłem z tektury.

 

W przyszłym tygodniu, jeśli czas pozwoli, chcę złożyć i pomalować znaczniki kosztowności.

 

jhnh.jpg

wweq.jpg

lp65.jpg

mwxh.jpg

opf7.jpg

 

Zapraszam także na bloga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.