Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 11 Sierpnia 2011 Super Moderator Share Napisano 11 Sierpnia 2011 Poza tym sam jestem ciekaw czy jak w końcu dojedzie co ma dojechać będę umiał to sensownie wykorzystać.Obstawiam na zaginarkę do blaszek Ktoś ma inną propozycję ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 11 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 11 Sierpnia 2011 PUDŁO. Zaginarkę dziękować Bogu nabyłem wcześniej ze Small Shopu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 12 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 12 Sierpnia 2011 Viva La Revolucion!! Do warsztatowej rewolucji potrzebne będą: 1. kamionkowa forma do czegoś tam, "wypożyczona" z kuchni kochanej Małżonki 2. Minilutownica Dremel 3. Pasta KOKI Przypomnę, że walczę z kutrami. Czerpnie powietrza zrobione wcześniej z okragłych profili evergreenu zastąpiłem mosiężnymi rurkami o średnicy 0,3 i 0,4 mm. Żeby rozpiąć olinowanie musiałem wydłubać maszty, które nie będą wyglądały jak grube sekwoje ale ich wytrzymałość pozwoli na rozpięcie olinowania, więc fototrawione maszciki odpadały. Jako że chciałem uzyskać przy sklejanym maszcie wytrzymałą spoinę postanowiłem zakolegować się z lutowaniem elementów fototrawionych. I efekt przeszedł moje oczekiwania. Dzięki paście lutowniczej nie mam problemu topnika, sernika, etc. Po prostu odrobinka pasty i trochę gorącego powietrza i voilà. Na zdjęciach efekt pierwszego lutowania. jestem pewien, że przy odrobinie wprawy uda się uzyskać idealną spoinę bez glutów, a w dodatku podatną na szlifowanie. Wiem, że dla większości Kolegów to pewnie nic nowego, ale dla mnie w modelarstwie wszystko jest nowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 12 Sierpnia 2011 Super Moderator Share Napisano 12 Sierpnia 2011 Noooo kolejny z zacięciem do lutowania To daje ogromne możliwości - trzymam kciuki za postępy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abir24 Napisano 12 Sierpnia 2011 Share Napisano 12 Sierpnia 2011 Pozazdrościć koledze czasu, dobrze Ci idzie No to żeś walnął. Rodzina, dom, praca... Generalnie mój czas na modelowanie to 22.00-3.00, z zastrzeżeniem, że muszę wstać o 6.15 codziennie, a w pracy uwierz mi muszę zachować przytomność umsyłu. Innymi słowy mogę pospać albo posklejać Tyle, że modelarstwo bardzo mnie odpręża więc pozwalam sobie ze 2-3 razy w tygodniu na takie ekstrawagancje To jeszcze nic mam podobnie ale doszła jeszcze teściowa Mimo to fajnie popatrzeć jak dziergasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 12 Sierpnia 2011 Share Napisano 12 Sierpnia 2011 To jeszcze nic mam podobnie ale doszła jeszcze teściowa To jeszcze nic. Ja mam jeszcze złą małpę w szafie i kapie mi woda na warsztat z sufitu..... A tak poważnie zazdroszczę zakupów. A szczególnie lutownicy. Sam planuję zakup, ale dopiero jak liście spadną z drzew. Zatem zasiadam i obserwuje Pozdrawiam Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abir24 Napisano 13 Sierpnia 2011 Share Napisano 13 Sierpnia 2011 LIŚCIE ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 17 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 17 Sierpnia 2011 Dopadła mnie infekcja, a rodzinka wyjechała więc mogę szaleć w stoczni. Niestety w zamian za to nie mam aparatu więc fotki jedynie poglądowe. Malowanie łódek w toku: Drzewko szczęścia: Ukończyłem malowanie kadłuba i nanioslem kalokomanie z nazwą znakami hiragana jak mi się zdaje. Zdjęcia dopiero jak będę mógł normalne robić. No i danie dnia: Teraz zaczyna się poważna robota z blaszkami, Z plastiku zostaje nie więcej jak 30%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 17 Sierpnia 2011 Share Napisano 17 Sierpnia 2011 Teraz zaczyna się poważna robota z blaszkami, Z plastiku zostaje nie więcej jak 30%. Taaa... Powoli przestaje być to modelarstwo, a zaczyna być jubilerstwo Ps. Świetnie wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 17 Sierpnia 2011 Super Moderator Share Napisano 17 Sierpnia 2011 Po porostu ogrom prac. Starcza ci zapału ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abir24 Napisano 17 Sierpnia 2011 Share Napisano 17 Sierpnia 2011 Co tu pisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 17 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 17 Sierpnia 2011 Po porostu ogrom prac. Starcza ci zapału ? Trochę mnie to samego dziwi. Jeszcze rok temu nie wyobrażałem sobie, że mógłbym zarywać nocki żeby sklejać plastikowy model. Zabawa jest jednak na tyle fajna, że nie liczę już tych godzin Zresztą prace postepowałyby gdyby nie rady i wsparcie innych forumowiczów. Wielkie dzieki. Do rzeczy. Radar i stanowisko kierowania ogniem umiejscowiony na szczycie wieży dowodzenia w wersji Aoshimy nawet przy najszczerszych chęci nawet nie przypominał oryginału. Zdecydowałem się na nieco dalej idącą waloryzację niż tylko zastosowanie blach z zestawu Flyhawka. Zdjęcia dalej słabe, ale ratuję się pożyczonym aparatem. Otworzyłem stanowisko kierowania ogniem, w środku umieszczę żywiczny sprzęt z Veterana, ponadto na szczycie otwieram właz dla obslugi i doprowadzam ubę głosową. Kolumna radaru wzbogacona zostanie o druciane szczeble, póki co nawierciłem otworki i położyłem szpachę. Radar z zestawu - częściowo lutowany, częsciowo klejony. Lutowanie pozwala na bardzo czystą robotę. Najwyższa platforma zostałą ogolona z odlanych kolumn lornetek, plastikowych wsporników, usunąłem część podłogi i zastąpiłem ją ażurową kratownicą z Flyhawka (naklejanie jej na plastki jest kompletnie bez sensu. Obok blaszane wsporniki po to pięterko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kami Napisano 18 Sierpnia 2011 Share Napisano 18 Sierpnia 2011 Wow! niesamowite tępo narzuciłeś Może teraz wrzucisz fotkę całości? Pozdrawiam Kami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 18 Sierpnia 2011 Share Napisano 18 Sierpnia 2011 Może teraz wrzucisz fotkę całości? O tak, tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 18 Sierpnia 2011 Share Napisano 18 Sierpnia 2011 Może teraz wrzucisz fotkę całości? O tak, tak Jestem za Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 18 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 18 Sierpnia 2011 Dzięki za zainteresowanie. Sam chętnie sfotografowałbym calaka ale bez swojego aparatu nie zrobię sensownych zdjęć. Zresztą w poniedziałek zamierzam zamknąć wieżę mostka, a tym samym ukończyć ostatni "duży" element. Zdjęcia całości bedą za tydzień Póki co pomalowane podłogi poszczegolnych pięterek pagody, polutowane duperele zewnętrzne. Zakończone niemal oblaszkowanie (zostało kilka bulajów, jakieś drzwi) głównej konstrukcji: Blaszkowanie było dosyć męczące ze względu na niewielką kompatybilność blaszek z plastikowymi odlewami. Lutowanie rządzi! Dzisiaj gruntowanie wieży i "spawanie" wiatrochronów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kami Napisano 18 Sierpnia 2011 Share Napisano 18 Sierpnia 2011 Ło matko.. tydzień ... no nic.. jak trzeba czekać to trzeba... Mógłbyś podać ile mniej więcej taki sprzęcior do lutowania Cię kosztował? I jeszcze jedno pytanko ->malowanie pokładów to efekt zabawy olejami? Klepka po klepce, wash, drybrush czy może jeszcze cuś innego? Pozdrawiam Kami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 18 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 18 Sierpnia 2011 Ło matko.. tydzień ... no nic.. jak trzeba czekać to trzeba... O lie psychika i oczy mi wytrzymają Mógłbyś podać ile mniej więcej taki sprzęcior do lutowania Cię kosztował? Coś ze 200 zł plus 35 pasta do lutowania, która starczy chyba na całe życie. Dremel jest drogi ale zapewnia komfort pracy dzięki automatycznemu zaplonowi. I jeszcze jedno pytanko ->malowanie pokładów to efekt zabawy olejami? Klepka po klepce, wash, drybrush czy może jeszcze cuś innego Malowanie akrylem Gunze (tan) a potem kilka warstw olejami. Malowane mniej wiecej po klepkach i przeciarane. Mały update. Zmontowanie tej konstrukcji wsporników dzięki lutowaniu zajęło 15 minut.: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 20 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 20 Sierpnia 2011 Dzisiaj malowanie: pagoda, artyleria główna i średnia, szalupy i kutry, drobnica. Generalnie taśmy Tamiy'i mam dosyć Wymaskowane łódeczki: Poniżej zdjęcia platform wieży mostka z "biżuterią". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 20 Sierpnia 2011 Share Napisano 20 Sierpnia 2011 (edytowane) Generalnie taśmy Tamiy'i mam dosyć A może maskować wygodniej maskolem Czekam na efekt malowania Pozdrawiam Edytowane 20 Sierpnia 2011 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kami Napisano 20 Sierpnia 2011 Share Napisano 20 Sierpnia 2011 Cuda wyczyniasz z tą lutownicą Podziwiam zapał i chęci... Zatem czekamy na malowanko i fotki całości Pozdrawiam Kami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał15 Napisano 20 Sierpnia 2011 Share Napisano 20 Sierpnia 2011 Kurcze jakie ty masz tempo z tymi blaszkami. Ja siedzę już 3 tygodnie nad paroma. Co prawda jeszcze ani jednej nie zgubiłem i specjalnie nie pokrzywiłem. Ale tym masz jakość wykonania i tempo 200%. Podziwiam Cię za zaparcie. Pozdrawiam Michał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 21 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 21 Sierpnia 2011 No Panowie, po pięciodniowym maratonie udało mi się zutylizować niemal cały zestaw blach Flyhawka Wychodziło różnie, raz lepiej, raz nędznie ale przynajmniej nabyłem odrobinę doświadczenia. Zestaw super ale instrukcja, 2 karteczki A5 to kompletna masakra. Jeśli chce się je składać trzeba samemu wykoncypować jak Dzięki wszystkim za ogromne wsparcie Czas wracać do zwykłych życiowych obowiązków więc tempo zdecydowanie spadnie, ale widać już koniec. Lada moment będę już walczył z całością modelu. Żeby nie było tylko pisaniny ostanie istotniejsze blaszki z zestawu: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 21 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 21 Sierpnia 2011 No i mam problem. Pomalowane dwie kondygnacje pagody zamiast pakietem psiknąłem surfacerem Nie pytajcie jak to zrobiłem, ale stało się. Gorzej ze na jednym piętrze zapaskudzilem nie tylko pomalowane na szaro elementy ale także podłogę malowane na kolor linoleum. Dramat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 21 Sierpnia 2011 Super Moderator Share Napisano 21 Sierpnia 2011 O żesz w mordę... I co teraz zamierzasz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.