Jump to content

[Open] MasterCraft Spitfire Mk. VIII


fiedotow
 Share

Recommended Posts

Boguś - uścisk dłoni - moje gratulacje, godzinę przed czasem - chciałbym jeszcze coś napisać ale odebrało mi mowę (albo czucie w palcach)

Link to comment
Share on other sites

Kurde balans, ale tym tłem to chcesz nas (a przynajmniej mnie) drażnić, coo?

Pasuje do tego Spitfire jak kwiatek do kożucha, albo gorzej. Taki bur...owy róż.

 

Sam model, co tu dużo gadać, wzorowy. Kandydat na pudło bez dwóch zdań.

Link to comment
Share on other sites

Dałeś radę... Gratulacje.

 

Ale po konkursie prosiłbym (wręcz się domagam ) o jeszcze jedną galerię - ładna podstawka pustynna, no ew. ciemne tło i zdjęcia w świetle dziennym... Da się zrobić?

Link to comment
Share on other sites

Model piękny i uroczy nic dodać nic ująć ... ale mam pytanie ... czy coś mi umkło z tą 23:59 ?? bo regulamin chyba przewidywał inna godzinę ...no nie żebym był drobiazgowy, ale pytam z ciekawości??

Link to comment
Share on other sites

Model piękny i uroczy nic dodać nic ująć ... ale mam pytanie ... czy coś mi umkło z tą 23:59 ?? bo regulamin chyba przewidywał inna godzinę ...no nie żebym był drobiazgowy, ale pytam z ciekawości??

 

Tak - jakieś dwa dni temu dałem komunikat iż przeciągamy do północy, szczegóły w rozmowach ogólnych

Link to comment
Share on other sites

Fallstart... Nie ma na zdjęciu pokrywy silnika, bu byłoby dioramowo - wbrew regulaminowi. Ale w planach jest diorama z UF*7 w roli głównej. Ale to za jakiś czas. Teraz czeka mnie ten sam Spit, ale w 1:48 na inny konkurs. Relacja będzie

Dak3000.

Inaczej chodzą nasze zegarki inaczej forumowy. Jest 23:27 a czas forum to 0:37

Link to comment
Share on other sites

... ale mam pytanie ... czy coś mi umkło z tą 23:59 ?? bo regulamin chyba przewidywał inna godzinę ...no nie żebym był drobiazgowy, ale pytam z ciekawości??

 

chciałbym zaznaczyc iż w regulaminie zapisałem zakończenie konkursu na godzinę 21 ale własnie postanowiliśmy z karambolisem przymknąć na to oko i dać wam czas do godziny duchów 0:00;
Link to comment
Share on other sites

Witam

 

Kolego Fiedotow swoją opinię na temat Twojego Spitfire'a wyraziłem już w jednym z ostatnich postów Twojego warsztatu. Tutaj pewnie bym się tylko powtarzał. Każdy z uczestników, a w szczególności "Openowców" zasługuje na to, by im postawić dobry, kosztowny trunek lub (dla niepełnoletnich) szwajcarską czekoladę. Za wysiłek, za pasję, a przede wszystkim za cierpliwość, których efektem jest model wywołujący nasz opad szczeny i ślinotok

 

Przepłynąłeś przez morze ciężkiej pracy i niedoskonałości. Zrobiłeś tego Spita praktycznie z niczego, gdyż tak naprawdę zestaw był, że tak powiem "pretekstem" do wykonania tej Mk.VIII. Pretekst to chyba dobre słowo, bo jak na bazę to chyba trochę mało

 

Gdyby nie te nieszczęsne kalkomanie to byłoby perfeffo. Teraz jest 90% Perfetto, ale jak już mówiliśmy wcześniej,i tak udało Ci się zwyciężyć ten model. Nie wiem jak będzie z "pudłem", ale mój pełen osobisty szacunek zyskałeś już dawno.

 

Gratuluję Ci wspaniałego modelu!

 

Pozdrawiam

Kornik

Link to comment
Share on other sites

Ku Chwale Ojczyzny! ... i WSZYSTKIM MODELARZOM

Takie słowa już nagradzają. Finał ciężki ale nabyte nowe doświadczenia powinny zaowocować.

Czekam następnej edycji. Za pewne będzie u mnie następny Spitfire, bo wybór wariantów przeogromny a chcę ich stworzyć jak najwięcej...

Link to comment
Share on other sites

Opinii pochlebnych będziesz miał na pewno sporo, bo gdyby nie znany był producent modelu to po samych zdjęciach nik by w to nie uwierzył, choćbyś przysięgał na wszystkie świętości. Ilość przeróbek, wykonanie silnika od podstaw - dla mnie Twój model to istna modelarska biblia z zakresu samodzielnych przeróbek na najwyższym poziomie. Gratulacje.

Link to comment
Share on other sites

Boguś - mam jedną ogromną prośbę - modelarzem jesteś wybornym ale fotografem słabym - zrób coś z tym do następnego konkursu, albo poproś kogoś o pomocm Twój model niesamowicie starcił na sesji zdjęciowej wydaje mi się że widać to po głosach

Link to comment
Share on other sites

Ach... ale czy tylko o sesję zdjęciową chodzi.

Myślę, że wielu szlachetnych widzów dostało zimny prysznic w związku z końcówką prac. Mniej więcej do 25-26 lutego Spit był murowanym faworytem i niewiadomą pozostawało tylko - on czy Łoś.

Tymczasem pojawił się proces zmiany priorytetów i okazało się, że termin jest sprawą ważniejszą niż zachowanie 100-procentowej jakości do końca. Zawiodełm się przede wszystkim obserwacją, że można te kwestie postawić wyżej niż wykonanie wzorcowego dla potomnych modelu i mapy drogowej, jak zbudować idealnego Spita z nieidealnego zestawu. Działanie po prostu niedydaktyczne.

Ufam, że towarzysz Fiedotow nie weźmie mi tych uwag za złe . Pozostaję niezmiennie fanem prac towarzysza i liczę na zapierające dech warsztaty P.11 i Jaka.

Dodatkowo zapytuję - czy będzie szansa spotkać towarzysza i Jego prace w Szczecinie na Paprykarzu? Pozdrawiam - Mikołaj

Link to comment
Share on other sites

Na pewno ten Spit mógłby być lepszy. Myślę że efekcie końcowym zaważył trochę pośpiech, a trochę pech. Poza tym odnoszę wrażenie, że o ile kolega Fiedotow sprawy montażowo-warsztatowe ma opanowane naprawdę znakomicie, to jeśli idzie o końcowe malowanie, wykończenie i dopieszczenie modelu trochę brakuje do tego poziomu.

 

Może warto by było trzasnąć parę standardów, aby nabrać większej biegłości i pewności w tym aspekcie? I sprawdzić inne farby/lakiery niż Humbrole! Bo naprawdę szkoda tak wypasionych modeli, przygotowanych z takim nakładem sił i środków, na przeciętne finalne wykończenie...

Link to comment
Share on other sites

Gratuluje modelu.

Spitek piękny, a warsztat pokazuje ile było roboty z przeróbkami.

Wszystko by było cacy gdyby nie jedno.

 

Chłopie skąd wyciągnąłeś takie oczojebne tło do fotek.

Teraz już nie ma stresu czasowego to może je popraw na "normalne"

Link to comment
Share on other sites

Na pewno ten Spit mógłby być lepszy. Myślę że efekcie końcowym zaważył trochę pośpiech, a trochę pech. Poza tym odnoszę wrażenie, że o ile kolega Fiedotow sprawy montażowo-warsztatowe ma opanowane naprawdę znakomicie, to jeśli idzie o końcowe malowanie, wykończenie i dopieszczenie modelu trochę brakuje do tego poziomu...

 

 

Zgadzam się również ale Ipkinss też troszeczkę zawiódł na końcówce (i wygarnięto mu to dydaktycznie), myślę że obaj koledzy za duży ciężar pracy włożyli do środka modelu a to co oczy kupują troszkę zaniedbali, a fiedotow dodatkowo zawalił sesję - i mamy wynik

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.