Skocz do zawartości

Fw 190D-11 „< 58“ Eduard 1:48


Robert Ostrowski

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 92
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ee, nie musisz od ręki malować. Zrób szablony - mniej stresu, mniej przypadkowości. W dość dawnych czasach, kiedy to budowałem dwie 190 z Italeri - wyciąłem z tekturki szablony na boki - linia główna i poniżej plamki. Jak na tamte czasy wyszło dość fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to masz jeszcze łatwiej, bo nie musisz wycinać odrębnych plamek - z wyjątkiem ogona. Odrysowujesz kształt linii, wycinasz, przyklejasz z zachowaniem 2-3 mm dystansu i malujesz. A jak Ci się nie chce to przynajmniej poćwicz, ale ja powiem jedno - bez bardzo precyzyjnego aero będzie ciężko jeśli kamuflaż ma odpowiadać oryginałowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale tych bebechów to szkoda było zamykać w kadłubie :(

szczególnie tych przed kabiną ,fajnie to Edek zrobił ,ale chciałem nie zaburzoną sylwetkę ,zresztą jak widać po moich warsztatach nie lubię "negliżu"

 

Niby tą Ultrą mozna takie cuda wymalowac tylko ,że ja go okiełznać nie mogę ostatnio prze regulowałem spust za radą Piotrka /Pankota/ i jest juz troche lepiej ,maski hm..nie głupię nigdy tak nie malowałem ale podobny efekt blutakiem chyba można uzyskać /dzięki Krzychu/ poćwiczę obie metody i zobaczymy.

 

Panowie mam pytanie ,bo ja ni hu,hu sie na tym nie znam ,mam dylemat : w instrukcji każą wkleić stopień a na planach nie ma ,za to na planach jest antena na spodzie a w instrukcji nie ma za to na art boxie jest ,pomóżcie /w/w elementy zaznaczyłem kółeczkami/ i baniak :ma być czy nie

 

fokag.jpg

ccf2012031400001.jpg

przechwytywanieql.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stopień raz jest, a raz go nie ma, bo jest chowany wraz z podwoziem.

Na planach widocznie zapomnieli. Antenka raczej jest na każdym zdjęciu w Monografii i na planach też. Z baniakiem do D-11 to nie wiem, ale ponieważ podają, że powstała siedmioegzemplarzowa seria prototypowa, to ja bym robił bez baniaka, tym bardziej, że bez baniaka lepiej wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie a mi się bardziej z bańką podoba ale coś mi tam majaczy jak Kuba Plewka pisał ,że one latały tylko w pobliżu lotniska i zbiornik był zbyteczny ,więc chyba będzie bez niego,co do stopnia jak stoi na podwoziu ma być ?dobrze rozumiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ten rysunek to prawda, to plasteliną nie wymaskujesz tego. Żeby uzyskać płynne przejścia wałeczki musiałyby być zbyt grube. Trzeba by robić bardzo precyzyjną rzeźbę jako maskę. Z szablonem da chyba radę. Ja takie klimaty wolę z ręki, bo szablon daje zbyt 'techniczne' i jednorodne przejście, ale z ręki to jednak nie jest spacerek. Konieczne są wielokrotne poprawki. Przynajmniej u mnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie nie pękaj.

Właśnie takie malowanie daje samą radość. Tak jak pisze greatgonzo poprawki raczej będą konieczne. Najważniejsze to dobrze przygotować farbę, i poćwiczyć na kawałku papieru. Dobrać najbardziej odpowiednią odległość dyszy od modelu.

A tak na marginesie to mnie zaskoczyłeś z wyborem modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, robiłem kiedyś podobne malowanie, tak jak Gonzo sugeruje - zwolnej ręki. Nie staraj się zrobić wszystkiego od razu, jak coś pójdzie nie tak to można fragmenty porawiać/zamalowywać.

Zobacz na obrazki poniżej, malowanie odbywało się w kilku sesjach, przez kilka dni, bardzo cienkimi transparentnymi warstwami.

 

fw190a6_ed_96.jpg

 

fw190a6_ed_101.jpg

 

fw190a6_ed_104.jpg

 

fw190a6_ed_110.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba tylko pamiętać, że o ile chce się dokładnie odwzorować to co było namalowane na samolocie, a nie tylko prysnąć 'jakiś' kamuflaż mniej więcej w tym styl, to ilość sesji wzrasta gwałtownie. Zawsze zdarzy się drgnięcie ręki, czy niedopatrzenie przy przenoszeniu wizerunku ze zdjęcia. Mnie same przejścia kolorów góra dół w Spitfire zajęły kilka dni. Chyba, że jeszcze coś znajdę, to się przeciągnie, bo poprawka może wiązać się ze zrobieniem nowego błędu (cały kamuflaż bazowy bez jakichkolwiek elementów eksploatacji zacząłem w zeszłym roku).

 

Piszę to tylko po to, by zasugerować, że nie ma co przejmować się, gdyby pojawiły się jakieś niepowodzenia. One są w zasadzie stałym elementem tego procesu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.