Przejście na farby akrylowe

[karambolis8]

Gunze C + Leveling Thinner. Łatwe w obsłudze, szybko schnące, dobrej jakości powłoka.

[Grzes]

Tu wszystkiego się dowiesz:

http://www.gunze.pl/

[MIRO]

a co to jest Gunze H jesli dobrze pisze? i czym sie roznia od C

 

Ja używam C i H. Zdecydowanie polecam C. Szybciej uzyskują odporność, lepiej przylegają. Poza tym godna polecenia jest Tamiya, ale tu paleta kolorów jest dość ograniczona. Wszystko oczywiście michtane z gunzowym LT.

[Czesio]

Musisz popróbować które będą Ci najlepiej pasować. Ja np. maziam tylko Pactrą i na nic innego jej nie wymienię, a niektórzy używają tylko Gunze. Każda z farb ma swoje plusy i minusy Co do rozcieńczania to używam rozcieńczalniki od gunze i aceton. Podkład zawsze Surfacer 1200 lub 1000. Z malowaniem na Humbrolu nie powinno być problemów, ale jeśli jest błyszczący to małymi warstwami żeby nie zalać.

[Moses]

Mi się chyba udało opanować malowanie akrylami aerografem. Osobiście myślę na przejściem na Tamiye. Zastanawiam się jednak jak z malowaniem tymi farbami z pędzla. Jak wiadomo nie zawsze wszystko maluje się aerografem, a z Pactrami których kiedyś używałem nie było za dobrze.

[karambolis8]

Gunze jest dosyć agresywne i położone na emalie mogą z nią reagować. Bywały wypadki, że gunze na wcześniejszej warstwie z olei nie wysychały i robiły się gumowate.

[Leszek.Sz.]

Wiadomo Gunze rządzą, polecam również akrylowe Modelmastery - rozcieńczane Leveling Thinner.

[rhinoceros]

Tamiya- tak! Do tego rozcieńczalnik też Tamiya.... Najlepsze do aerografu. Jednak pod pędzel - średnio działa.

Preferuję "pędzlowanie" Pactrą..., którą można traktować rozcieńczalnikiem Tamiyi...

A co do palety... W wypadku odcienia ze słoiczka- istotnie trochę ubogo... ale podczas cieniowania słoiczkowy kolor ma mniejsze znaczenie...

Pozdrawiam!

[zigihammer]

Po aktualnych doświadczeniach: Vallejo + woda

[radoslaw6363]

Malowałem olejnymi i teraz wracam do farb Humbrol (poprawili jakość ), ale maluję i akrylami, zaczynałem od pactry . Są nowe farby Italeri http://www.italeri.com/colori.asp .Podobno pochodzą z tej samej beczki co Vallejo. Farby mają fajne, praktyczne zamknięcie.Do Italeri używałem dedykowanego do nich rozcieńczalnika, ale mi się w nim jakieś gluty zrobiły !

Nie wiem dlaczego chcesz się ,,przesiąść'' na akryle ? Sama farba nie śmierdzi, ale już zmywacz do akryli wali jak diabli po nosie !

Używam zmywacza wamodu , dużo ,tanio , skutecznie. Same akryle rozcieńczam wodą destylowaną lub alkoholem, ten ostatni sprawia że farba szybko schnie , wtedy potrzebny Ci będzie opóźniacz - retarder ja mam Mr.Hobby o nazwie Mr. Retarder Mild .

Jeżeli używasz wyłącznie pędzla , wystarczy woda do jego mycia i w domu nie śmierdzi ! Aerograf musisz przedmuchać zmywaczem i wtedy śmierdzi . Używam obu typów farb z lekkim wskazaniem na olejne .

Jest to wygodne o tyle że na ogół można malować jednymi i drugimi na siebie i się nie powinny gryźć ze sobą

[Adams M1A1]

Już jakiś czas maluję akrylami i zdecydowanie polecam ModelMastery(Testors) zwłaszcza można dostać kolory rzeczywiste np amerykański HeloDrab czy pustynny itp. są lepsze od emalii bo schną błyskawicznie, po ok. 10 minutach można już malować,zdecydowanie nie polecam do robienia otarć (za szybko schną)Pozdrawiam

[Marak]

a co to jest Gunze H jesli dobrze pisze? i czym sie roznia od C

Choć na stronie Gunze pisze, że zarówno H jak i C to farby akrylowe i fachowo tak się nazywają to jednak w gwarze modelarskiej czy potocznej rozróżnienie jest trochę inne.

Seria H to seria wodna czyli typowa farba akrylowa z tego samego gatunku co Pactry, akrylowy ModelMaster, akrylowy revell czy LifeColor.

Podstawowa zaleta - rozcieńczalność w wodzie, mało śmierdzące. Po zaschnięciu nierozpuszczalne.

Seria C to farby celulozowe. Zachowują się podobnie jak farby nitro, czyli są dosyć agresywne, śmierdzące (lub pachnące). Po zaschnięciu kolejna warstwa rozpuszcza warstwę poprzednią. Nie nadają się więc do malowania pędzlem.

Zaleta. Bardzo dobra przyczepność. Duża wytrzymałość. Ładnie trzymają się plastiku w trakcie malowania (trudno jest zrobić zaciek). Te cechy powodują, że farby te mają wielu zwolenników. Ja też, powoli wyczerpując zapasy innych farb, przestawiam się na Gunze C.

[karambolis8]

Innych już nie spróbujesz

[Czesio]

Do takiego malowania polecam Pactrę i metalizery Model master. Efekty można zobaczyć na moim migu No chyba że będzie malowany bez przetarć to wtedy nie ma różnicy. Gunze H ścierać się nie da. schodziły mi pod papierkiem całymi płatami.

[Marti_nez]

Ja przesiadłem się ostatnio na farby Vallejo i jestem zadowolony. Są wydajne, nie śmierdzą, można ich używać do aero i pod pędzel. Rozcieńczam wodą + opóźniacz. Aerograf przepłukuję po malowaniu wodą albo cleanluxem i śmiga bez problemu.

[Michal_G]

Jak pod pędzel to z własnych doświadczeń polecam akrylowe Model Mastery i Pactrę. Jedne i drugie rozcieńczam wodą destylowaną z odrobiną retardera (opóźniacza).

[The Stig]

Ja polecam Gunze H i Vallejo MC,te ostatnie rozcieńczam wódeczką i dodaję 1-2 krople retardera wamodu.

[Adaszek123]

A jaką wódeczką w sumie sam rozdarty jestem czy przejść na akryle. Jakoś się trochę ich boję. Na razie maluje humbrolami, ale chyba w koncu będe musiał zdecydować się na akryl. Z tego co widziałem w sklepie to jest tylko Vallejo MC. Spróbuje na razie kupić jeden góra dwa kolory żeby wypróbowac. Wprawdzie wiem że to kwestia czasu jak się będę MUSIAŁ przeżuci na akryle bo w brzuchu rośnie pierworodny i cholera nie chce za bardzo w chacie smrodzić przy małym. Tym bardziej że moj warsztat jest mobiliny