Skocz do zawartości

F-15E Hasegawa 1:48


Nużek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 327
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Czy Tamiya ma jakis odpowiednik tego MC214 Dark iron? Akurat Tamiya u mnie w mieście dostępna w takim małym sklepiku wiec może mieliby na stanie. Bo jak nie to musiałbm zamowić.

 

Co złego jest w jet exhaust alclad'a? Więcej roboty? Zamierzałem pomalować i ewentualnie coś tam przebarwić delikatnie niebieskim cieniem tamki lub clear blue.

 

Nużek - jak możesz opisz tak bardziej szczegółowo ten proces, bo diabeł tkwi w szczegółach Wyszły nieźle.

 

Sam nie wiem dokładnie jak do tego doszedłem :p Z grubsza to najpierw wszystko pomalowałem na biało. Później pobawiłem się trochę suchym pigmentem, kolor iron oxide, trochę cieniami tamiya. Później pociemnilem w środku olejami van gogha, czarną farbą. W środku dałem jej więcej, wiedziałem że będe ją rozcierał w kierunku wylotu. Zrobiłem to patyczkiem do uszu. Patyczek czasami suchy, czasami zamoczony w rozpuszczalniku miga do washa. Wszystko na czuja żeby nie przedobrzyć. Starałem się aby zagłębienia wyszły ciemne, ewentualnie dodawałem jeszcze pędzlem 00 czarnej farby olejnej. w zagłebienia i delikatnie rozciągałem ku wylotowi. Cały nadmiar czarnego na wystających panelach wytarłem gumką na ołówku. Robiłem to jak jeszcze oleje były mokre więc czasami coś fajnie się czarnego rozmazało. Wyszło jak widać. ak miałem za ciemno to dodawałem białego oleju van gogha. Jakoś to wyszło, jestem zadowolony, zwłaszcza że to pierwsze dysze tak robione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako wywołany do tablicy odpowiadam

 

b4CRjFG.jpg

icorP7o.jpg

 

Łopatki dyszy: Surfacer, filc, a potem Jet Exhaust Model Master. Zamaskowałem potem osłabioną taśmą i prysnąłem chyba C008 albo jakimś innym.

 

Wewnętrzny element: Na zewnątrz jest Surfacer, Model Master Titianium + Magnesium i przecierka suchym pędzlem Model Master Steel. Od wewnątrz biały półmat, lakier błyszczący, ciemny wash, lakier matowy i brudzenie cieniami Tamki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysze pomalowane, tylko zastanawiam się czy nie sa zbyt błyszczące. Nie dałem jeszcze top coat mat ale i tak myślę aby czymś jeszcze zmatowić ten błysk. Może pigmentem burnt iron delikatnie w zagłebieniach a wystające elementy przetrzeć cieniami tamiya?

 

agajahpuwpgxktsu.jpeg

8ufl8g8rgn6ndafq.jpeg

 

Jeszcze sprawdziłem czy nie leci na ogon cała konstrukcja. Jest ok

 

uwustzjectzn1kcd.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie powinny być matowe.

Jakiś ciemny metaliczny pigment byłby tu pomocny jak sądzę.

 

F-15_102ndFW_BBB_7788.jpg

 

A tutaj znalazłem dziś ładnie zrobione dysze do orzełka.

Jak widać lekkie przetarcie jasnym, metalicznym kolorem dużo daje.

 

10.jpg

 

Tu także autor zrobił ładne dysze, na zewnątrz malując je kolorem steel Alclada, poprawiając pastelami.

 

13.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też bez użycia metalizerów. jednak mat lub pół mat będzie niezbędny.

 

IMAG3768_zpsrzhcw0ss.jpgIMAG3836_zpshuefeppp.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomalowałem jeszcze raz jet exhaust i na to delikatnie steel, trochę więcej steel na elemencie który bezpośrednio styka się z kadłubem (jesli wiecie o czym mówię). Jak wszystko przeschnie to przetrę to pigmentem steel aby zmatowić wszystko, może suchy pędzel aby wydobyć detale. Mam nadzieje że się uda. Tak jak już pisałem, pierwsze moje dysze więc uczę się na błędach. Aaaaa i jeszcze deczko psiknąłem clear blue na tym elemencie stykającym się z kadłubem. Jutro kupie clear orange i dodam w tym miejscu jeszcze ten kolor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tamka ma XF-84 Dark Iron, ale nie wiem czy to na pewno metalizer, musiałbyś na miejscu sprawdzić.

 

Nie to na pewno nie Metalizer, ale polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jakby na te dysze gdzie niegadzie położyć pigment perłowy GALAXY BLUE czy po prostu BLUE PEARL byłoby bardzo, bardzo fajnie. Ale czy coś takiego jest w produktach modelarskich nie wiem choć myślę że coś takiego jak bazy perłowe pewnie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A osoby które lakierują modele samochodów czy motocykli które w paletach mają znacznie więcej kolorów metalicznych i perłowych czym to lakierują?

 

Na ostatniej wystawie na jakiej byłem ktoś wystawiał kolekcję aut i duża cześć z nich była pokryta lakierami metalicznymi i perłowymi chyba że także używa innych produktów niż modelarskie.

 

Ok, zainteresuje się dokładniej materiałami modelarskimi i sprawdzę czy są w paletach takie produkty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to, że Twoje porady dotyczące użycia czegoś co Ty używasz nie mają jak dla mnie zastosowania, w sytuacji gdy modelarze używają materiałów modelarskich.

No to są inne rzeczy po prostu. Pewnie na jakimś obszarze to i owo pokrywa się nazwą, może i wyglądem, ale reszta jak podejrzewam, różni się zasadniczo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to, że Twoje porady dotyczące użycia czegoś co Ty używasz nie mają jak dla mnie zastosowania, w sytuacji gdy modelarze używają materiałów modelarskich.

No to są inne rzeczy po prostu. Pewnie na jakimś obszarze to i owo pokrywa się nazwą, może i wyglądem, ale reszta jak podejrzewam, różni się zasadniczo.

 

 

Otóż tu jesteś w błędzie nie różni się aż tak jak myślisz, owszem materiały modelarskiej nie posiadają wielu dodatków które są zbędne przy używaniu w modelarstwie. np. dodatki antykorozyjne jednak sama podstawa żywiczna i produkt jest taki sam.

 

Pewnie dlatego duża część produktów modelarskich to produkty pochodzące z innego rynku a jedynie adoptowane do prac modelarskich. Dla przykładu podam chyba twoje ulubione produkty Mr.hobby które w prostej linii są pochodną produktów GSI Creos używanych w przemyśle. Produkty Italki i Revella także są produkowane dla tych firm przez inne firmy które działają na rynkach powłok lakierniczych samochodowych i przemysłowych.

Swego czasu Italka zamawiała produkty w firmie Max Meyer firma ta wiele lat temu została zakupiona przez koncern w którym pracuję ale do dziś dnia w kolorystyce istnieje cała gama kolorów modelarskich.

 

Dwa, produkty o który ja piszę są ogólnie dostępne i możesz sobie kupić dowolną ilość no może z tą dowolną przesadziłem bo czasem sprzedawca nie będzie rozlewał produktu.

Jednak jeśli można poszerzać warsztat i ułatwiać sobie życie to warto to robić. A przynajmniej można spróbować. Tym bardziej że ceny produktów modelarskich są w porównaniu do tego co dostajemy ABSURDALNE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i mogę, ale dlaczego, skoro mam całą paletę sprawdzonych produktów, które wiem jak używać i znam efekty ich działania.

No nie widzę sensu żeby szukać czegoś nowego, skoro na rynku modelarskim mam wszystko czego potrzebuję.

Nie widzę tutaj żadnego ułatwiania sobie życia, tylko raczej komplikowanie pewnych spraw.

Owszem, wierzę że używając takie produkty mógłbym uzyskać jakieś nowe efekty, ale po co mam ryzykować kupno czegoś zupełnie nowego (nowe farby to nie tylko farby, ale też rozpuszczalniki, rozcieńczalniki etc.), skoro pod ręką mam produkty z którymi się znam i lubię, a które dadzą mi prawdopodobnie lepszy efekt, właśnie dzięki tej znajomości?

Nie widzę sensu.

Zresztą gdyby nie było tak jak piszę, a produkty które zachwalasz byłby tak dobre i użyteczne dla modelarzy, to jak podejrzewam, byłby one już dawno w powszechnym użyciu przez tychże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wynika z wiedzy lub jej braku po prostu można coś wykorzystać można także tego nie robić wybór należy do ciebie i innych.

Na samym rynku modelarskim masz WIELKI wybór produktów własnie po to by nie ograniczać się do jednego.

 

Solo - ty wszystko zawsze sprowadzasz do JA. Ja wiem wszystko. To co Ja robię to jedyna słuszna droga, Ja widziałem, Ja wiem, Ja, Ja i Ja.

Nie możesz mierzyć wszystkiego swoją miarą. Może inaczej możesz ale czy aby na pewno jest to jedynie słuszna miara.

 

Ja nie szukam zwady czy awantury nie próbuję także nic sprzedać bo nie mam nic na sprzedaż staram się jedynie wskazać że można też czasem sięgnąć na inną półkę, spróbować czegoś innego, chętnie poradzę jeżeli mieści się to w zakresie mojej wiedzy od tego jest forum.

Nie oznacza to jednak że trzeba z tego korzystać przymusu nie ma. Dwa nie uważam że to co ja robię i to z czego korzystam to jedyna słuszna droga. Jak słusznie zauważyłeś większość korzysta z tego co oferuje rynek modelarski i potrafią osiągać znacznie lepsze efekty niż ja. Jednak wiedzy nigdy dość a próbować warto ponieważ jak się zamkniesz w jednym pomieszczeniu to trudno dojrzeć co i gdzie się zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem żebyś odebrał to jakoś osobiście, nie miałem niczego złego na myśli - wybacz jeśli uraziłem.

Miałem po prostu na myśli to, że w sferze materiałów malarskich mówimy jakby innymi językami - tylko tyle i aż tyle.

 

Co do:

 

Solo - ty wszystko zawsze sprowadzasz do JA. Ja wiem wszystko. To co Ja robię to jedyna słuszna droga, Ja widziałem, Ja wiem, Ja, Ja i Ja.

 

to trudno mi się do tego odnieść, bo nigdy nie było to moją intencją.

Piszę zawsze o sobie, bo opinie jakie wyrażam są moje i tylko moje - skrajnie subiektywne jak każda opinia.

Nie uważam, ani nikogo nie nakłaniam do tego aby odbierał moje opinie jako jedynie słuszne, bo nie są jedynie słuszne, są natomiast wyrazem tego co ja wiem, bądź co wydaje mi się że wiem.

Trudno żebym każdego posta zaczynał do deklaracji "wydaje mi się, ale mogę się mylić, a w ogóle to pamiętajcie że to tylko moja opinia i mogę nie mieć racji".

Po to ludzie mają swój rozum, żeby wiedzieli że jeśli ktoś pisze w swoim imieniu, to wyraża tylko swoje przekonani i opinie, które mogą być błędne i z którymi nie każdy musi się zgadzać.

Ot, prosta wiedza życiowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A osoby które lakierują modele samochodów czy motocykli które w paletach mają znacznie więcej kolorów metalicznych i perłowych czym to lakierują?

 

Na ostatniej wystawie na jakiej byłem ktoś wystawiał kolekcję aut i duża cześć z nich była pokryta lakierami metalicznymi i perłowymi chyba że także używa innych produktów niż modelarskie.

 

Ok, zainteresuje się dokładniej materiałami modelarskimi i sprawdzę czy są w paletach takie produkty.

 

 

Z tego co się orientuję w kwestii modeli samochodów, to czasami ktoś używa prawdziwych lakierów samochodowych, perłowych czy metalicznych.

 

Poza tym zobacz to:

http://www.zero-paints.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę się do tej dyskusji. Akurat Gunze oraz parę innych tajwańskich firm posiada perłowe bazy. Jestem ciekaw czy to jest dokładnie to o czym wspomniał KRL.

gunzeXC01_1.jpg

 

Sam uważam, że takie osoby jak KRL sa potrzebne w naszym hobby, w końcu większość produktów i tak pochodzi z innych rynków, gdzie dla modelarstwa te same produkty są konfekcjonowane w mniejsze pojemniki. Uważasz, że modelarskie lakiery 2k były jakoś specjalnie optymalizowane dla hobbystów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.