jacocapone Napisano 10 Kwietnia 2016 Share Napisano 10 Kwietnia 2016 (edytowane) Witam wszystkich, chciałem zaprosić do śledzenia relacji z budowy modelu Revella Pirate Ship. Jest to model, który wcześniej można było spotkać jako Zvezda - Black Swan. Wyglądem przypomina tak naprawdę Czarną Perłę. Zestaw jest dośc bogaty jeśli chodzi o szczegóły (prawie 900 elementów) dlatego zdecydowałem się właśnie na ten model. Model od kilku tygodni jest już "na warsztacie", więc w najblizszych dniach zamieszczę już pierwsze efekty pracy. Zapraszam i do usłyszenia Edytowane 10 Kwietnia 2016 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
laskonogi Napisano 10 Kwietnia 2016 Share Napisano 10 Kwietnia 2016 stopniowanie napięcia - proszę o foty .... bo bardzo mnie ten model interesuje powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacocapone Napisano 12 Kwietnia 2016 Autor Share Napisano 12 Kwietnia 2016 Witam, korzystając z chwili że szpachla schnie, najwyższy czas pokazać, że coś się w temacie dzieje. Nie ukrywam, że miałem na początku małą zagwózdkę co do kolorów samego statku. Przyznam, że propozycja Revella nie za bardzo mi pasuje. Statek jest w niej jakiś taki kolory. Trochę jak z komiksu lub bajki dla dzieci. Propozycja Zvezdy już bardziej przypadła mi do gusty lecz do dalej nie to. Pokład jakiś bez wyrazu. Za ciemny. Monotonny. Na necie znalazłem kilka ciekawych koncepcji. Jedne lepsze, drugie gorsze. Coś czuje że troche pomieszam ;) Jak wyjdzie? Sam jestem ciekawy Na początku malowałem pokłady, ścierałem. Przyciemniałem itd. Aż w końcu uzyskałem efekt jaki chciałem. Statek ma dwa pokłady więc jest troche malowania ;) Nie wszystkie pokłady pokazałem, bo w trakcie pracy, stwierdziłem, że troche ten pokład poulepszam. W ruch poszły nożyce, sztachla itd. Jak skończe to się podziele efektami ;) 3majcie się P.S. kolory troche dziwnie wychodzą na moim telefonie przy lampce którą mam. Oba pokłady mają taki sam odcień ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 13 Kwietnia 2016 Share Napisano 13 Kwietnia 2016 Witam na pokładzie. Ostatnio nastąpił wysyp żaglowców Super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kalaruch Napisano 13 Kwietnia 2016 Share Napisano 13 Kwietnia 2016 Ja tam wolę ubooty ale obejrzę bo kuzyn ciekaw tego modelu jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid501 Napisano 14 Kwietnia 2016 Share Napisano 14 Kwietnia 2016 Jak kolega wykonał pokłady? Wyglądają całkiem zacnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacocapone Napisano 15 Kwietnia 2016 Autor Share Napisano 15 Kwietnia 2016 Witam, trochę zabawy z tym miałem, ale głownie na własne życzenie. Zamiast kupić sobie gotową farbkę na pokład to stwierdziłem, że przetestuje akrylki z Lidla od mojej dziewczyny. I to był bład. Po pierwsze, zaczęła mi suszyć głowę ile to jej tej farbki zużyje (co prawda trochę tego poszło zanim namieszałem zadowalający kolor ;) ), a po drugie mają strasznie słaby pigment. Na początku próbowałem swoich sił z pędzelkiem, ale żeby dobrze pokryć kolorem, trzeba było malować po kilka razu co w rezultacie spowodowało zalanie szczelin między deskami. Ostatecznie pomalowałem je aerografem. Też na kilka razy zanim dobrze pokryło kolorem. Jeśli ktoś chce malować farbkami z Lidla czy Jyska - odradza po 1000 kroć. Jedyny plus to 5 zł w kieszeni za farbkę :P Proporcje kolorów to około 7:1 - białe:raw sienna. Pokład jest dość fajnie odlany, nie ma co narzekać. Widać dokłanie poszczególne deski, zwoje i nie potrzeba szpachli. Deski na krawędziach pomalowałem farbką akrylową z Revella nr 82, która została mi z innego modelu. Całość zabezpieczyłem Sidoluxem. Dobrze jest dac mu porządnie wyschnąc przed washowowanie. Minimum 24h. Co do washa..... na początku próbowałem czarnym olejem z Revella, ale efekt był taki że cały model przyciemniło, a jak się zaczęło mocnie trzeć to pokdła siniał i farba ze szczelin się wypłukiwała. Do brązu i pochodnych zółci, jedna najlepszy jest brąz van dayka. I nie ma o czym mówić. Jak kupiłem w plastyku ten z serii Van Gogh. Jest rewelacyjny. Jakis czas głowiłem się jak uwydatnić szpary między deskami na niższym pokładzie, tak aby je było przynajmnije choć trochę później widać. Szczelinu sa dośc wąskie, więć większa ilość washa była ciężak do zrobienia. Rozwiązaniem okazał się ..... ołówek! Najlepiej ten automatyczny bo ma cieńki rysik. Po kolei każdą linie lekko naznaczyć i późnie wilgotnym wacikiem z wodą smyrać pokład. Nadmiar ołówka się i ładnie zmywają uwydatniając szczelinę. Polecam ten sposób. Dajne zaskakująco fajne efekty i nie za bardzo da się nim popsuć model Ponieżej kilka zdjęć najpierw dolnego pokładu z ołówkiem, a potem górnego z samym washem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid501 Napisano 16 Kwietnia 2016 Share Napisano 16 Kwietnia 2016 Dziękuje za odpowiedź Jak możesz to wrzucaj fotki w większej rozdziałce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacocapone Napisano 16 Kwietnia 2016 Autor Share Napisano 16 Kwietnia 2016 Może teraz będzie lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Leta Napisano 17 Kwietnia 2016 Share Napisano 17 Kwietnia 2016 Ekspertem nie jestem ale gdybym był kapitanem tego okrętu to za brudny pokład przy wystających elementach przeciągnął bym całą załogę pod kilem ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kapitan1 Napisano 17 Kwietnia 2016 Share Napisano 17 Kwietnia 2016 Kapitan nie pochwala:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacocapone Napisano 17 Kwietnia 2016 Autor Share Napisano 17 Kwietnia 2016 Obstawiam, że piraci miłośnikami porządku i higieny nie byli, więc brudy w zakamarkach uważam za akceptowalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 17 Kwietnia 2016 Share Napisano 17 Kwietnia 2016 Ja też uważam, że w przypadku okrętu robionego na "piracki" trzeba brudu. I to raczej nie trochę a dużo więcej ( przynajmniej ja bym tak zrobił gdybym robił okręt w pirackiej wersji). Przełam jakoś monotonię pokładu. Ma w tej chwili za jednolity kolor. Rozumiem, że kołkowanie pokładu będziesz wykonywał. Skala 1/72 do tego zobowiązuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Leta Napisano 17 Kwietnia 2016 Share Napisano 17 Kwietnia 2016 Myślę, że na pirackiej łajbie też jakaś dyscyplina była, ale jak ktoś chce to można i plamy krwi na pokładzie zrobić i porwać żagle... będzie taki po "robocie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacocapone Napisano 17 Kwietnia 2016 Autor Share Napisano 17 Kwietnia 2016 Tak, będzie kołkowanie. Dzięki za uwagi. Na pokładzie dojdą jeszcze działa. Brud w ich okolicach tez mam zamiar zrobić. Mam nadzieję, że to wzbogaci całość i złamie tą pustkę o której mówisz. Wewnatrzne burty planuje pomalować kolorem karminowym, tak jak tralki w balustradach. Jeśli macie jakieś uwagi to piszcie śmiało. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zoltan1 Napisano 23 Kwietnia 2016 Share Napisano 23 Kwietnia 2016 Czekałem aż ktoś zabierze się za ten model.Bardzo fajny temat i nie trzeba się tak bardzo trzymać sztywnych zasad jak to się ma przy historycznych cacuszkach hellera.Kibicuje i może to mnie zmotywuje do zakupu tego modelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacocapone Napisano 1 Maja 2016 Autor Share Napisano 1 Maja 2016 Witam, postanowiłem zrobić osobny post specjalnie dla armat. Nie bez powodu, ponieważ armaty których jest 32 sztuki składają się aż z 10 elementów, co daje prawie 300 części. Pracy nad obróbką części, malowaniem itd jest dość dużo Pudełkowo patrząc każda armata z górnego pokładu składa się z 10 elementów (działo to 2 elementy). Armaty z dolnego pokładu nie posiadają mocowań do kadłuba (szary kolor). Wynika to z dwóch faktów. Po pierwsze, na koniec z tych armat widoczne będą tylko lufy wystające poza burte, po drugie kolejność składania statku uniemożliwia ich zamocowanie. Nie ma też co ukrywać, że owe zamocowania wyglądają troche siarsko na modelu, zresztą wszystko co imituje liny i jest odlane z plastiku bardziej szpeci niż upiększa. Finalnie bloczki będą drewniane, haki metalowe a liny będą linami. Ale pójdzie łaciny przy tych milimetrowcyh bloczkach Tak wyglada działo po drobnej obróbce i nabiciu na pal. A tak po pomalowaniu Zdjęcia pierwszych dział dolnego pokładu: Ok, narazie to tyle Za parę dni ciąg dalszy relacji, no chyba, że majówka się przeciągnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
laskonogi Napisano 1 Maja 2016 Share Napisano 1 Maja 2016 fajnie ale jak mogę chwilkę 1 lufy bardziej poczernić należy 2 może te stalowe koła od tali zrobić z drutu? fajnie czekam na wiecej pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacocapone Napisano 1 Maja 2016 Autor Share Napisano 1 Maja 2016 Lufy były wczesniej czarniejsze, ale wydawały mi się zbyt, jak by to ująć... odrestaurowane. Chciałem właśnie uzyskać efekt zpatynowanego już działa. Tak zresztą wpominam działa z wycieczek po zamkach Koła zostawię plastikowe, są na moja oko dość fajnie wykonane. Potraktuje je na koniec jeszcze suchym pedzelkim Poniżej kilka wzorców armat na których się wzorowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 1 Maja 2016 Share Napisano 1 Maja 2016 Tylko weź pod uwagę, że te na zamkach to już kilkaset lat na powietrzu leżą. A na żaglowcu to ile mogły być? 10? 15? Poczernij lufy, będzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 2 Maja 2016 Share Napisano 2 Maja 2016 Wzorców nie widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacocapone Napisano 23 Maja 2016 Autor Share Napisano 23 Maja 2016 Witam, ciepło zrobiło się na zewnątrz, więc prace przy statku pewnie będą się ślimaczyć, bo aż żal w taką pogode siedzieć w domu. Mimo to przed snem zawsze jakaś chwilka się znajdzie ;) i tak oto najwyższą część pokładu doczekała się prezentacji. Nie wpadłem na pomysł, żeby zrobić zdjęcia elementów na samym początku dlatego wspomogę się oficjalnym zdjęciem. Obszary, które zaznaczyłem w czerwonych okręgach poddałem podyfikacji bo wydały mi się sztuczne. Aż się prosi żeby coś z tym zrobić. W pierwszej kolejności na warsztat poszedł ster. Dorobił się kratowicy i prawdziwej liny, a nie plastikowego wyżłobienia w tym czymś za nim. Następnie wyprodukowałem dzwon. Mój pierwszy własnoręcznie zrobiony dzwon i pewnie ostatni :P W ramach ciekawostki - nawet się rusza Na prawie koniec, dorobiłem zawiasy do świetlika kajuty, a na finalny koniec, drzwi do kajuty dorobiły sie pieknej stylowej okrągłej klamki, bo to coś co tam były wcześniej, nadawało się raczej na drzwi do stodoły ;) Dzięki za wcześniejsze uwagi. Przyjrzałem się swoim działom po pewnym czasie i faktycznie są za jasne. Jutro ma przyjśc dostawa specyfików, więc będę się brał za ich kolejną modyfikacje. Do znów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
laskonogi Napisano 26 Maja 2016 Share Napisano 26 Maja 2016 fajnie idzie, Pytanie mam - jaką techniką malujesz ciemne drewno ? np ściana 4 zdjęcie od dołu - ekstra wychodzi jak mam sie czepiać czego oczywiście nie mam robić to zadaszenie nad dzwonem - z czego ono było oryginalnie ? jeśli z drzewa ? to w kontekście całości wygląda troszkę sztucznie - może to kwestia zdjęć ? - chodzi mi o kolor i fakturę która jest płaska czekam na więcej, ekstra fajny model się zapowiada pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 26 Maja 2016 Share Napisano 26 Maja 2016 Przy takim ustawieniu koła sterowego, sternik, musiał by stac z boku, i byłoby mu niewygodnie obracac kołem sterowym. Słowem, czy sie nie pomyliłes ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacocapone Napisano 27 Maja 2016 Autor Share Napisano 27 Maja 2016 Koło sterownicze jest zamontowane jak najbardziej poprawnie. Zwróć uwagę na skale. W tych okrętach jak i innych np w H.M.S. Victory koło sterownicze miało około 2 metrów wysokości. Stanie za nim zasłaniało pewnie cały widok. Podejrzewam, że taką wielkością chciano uzyskać efekt dzwigni, do łatwiejszego kręcenia. Przekładnie montowano pewnie w późniejszych okrętach, stąd wyobrażenie sterowania poprzez stanie "za" kołem, o którym mówisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.