ksc Napisano 13 Sierpnia 2017 Autor Share Napisano 13 Sierpnia 2017 Odpowiadając na powyższe uwagi. Z nitowania zrezygnowałem, bo przeglądałem zdjęcia oryginału i nie zauważyłem żeby nity były jakoś wyraźnie widoczne, szczególnie w porównaniu do innych samolotów z tego okresu np. spitfire. Z tego co się orientuje, to nity w Bf 109 były szpachlowane i szlifowane, chociaż na niektórych zdjęciach coś tam jednak widać. Może przy kolejnym podejściu do tematu zrobię te nity. Schodek delikatnie zeszlifowałem, nie będzie się tak bardzo rzucać w oczy. Żywice są bardziej delikatne niż model zvezdy, szczególnie jak weźmie się pod uwagę grubość niektórych detali - np. miski fotelu pilota. Mają też więcej drobnych detali np. nity na elementach. W tej chwili nie mam już jak zrobić porównania między oryginałem a żywicą. Co do silnika to zvezda odtworzyła jedynie ułamek tego co powinno znaleźć się w komorze. Czas spędzony na dorabianiu pozostałych elementów w przypadku gdy jest dostępny silnik z eduarda to czas stracony. Dla porównania: Zvezda: Eduard: Zestawy są dostępne w przynajmniej dwóch polskich sklepach internetowych: https://www.martola.com.pl/pl140/produkty45132/messerschmitt_bf_109_f_2_4_cockpit_set http://www.karaya.pl/pl/sbs/0/bf-109f-2-f-4-cockpit-set-for-zvezda-kit-sbs48042.html?ref=%2Fpl%2Fsbs%2F0%2F3%2F4%2Fitems.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ripper1 Napisano 13 Sierpnia 2017 Share Napisano 13 Sierpnia 2017 OK, dzięki faktycznie różnica ogromna. Co do nitów w pełni się z Tobą zgadzam. Nitowania są bardzo mało widoczne na prawdziwych samolotach a co dopiero w skali 48 czy 72, te robione przy pomocy przyrządów po powiększeniu 48 razy wyglądały by jak dziury po pociskach i to sporego kalibru. Na jednym z modeli kładłem nity z HGW i dają one ciekawy efekt - są ale trzeba się przyjrzeć że elementy są nitowane wydaje mi się że jest to znacznie bardziej realistyczne ale niestety podnosi koszt modelu i niestety asortyment jest bardzo ograniczony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek K Napisano 14 Sierpnia 2017 Share Napisano 14 Sierpnia 2017 OK, dzięki faktycznie różnica ogromna. Co do nitów w pełni się z Tobą zgadzam. Nitowania są bardzo mało widoczne na prawdziwych samolotach a co dopiero w skali 48 czy 72, te robione przy pomocy przyrządów po powiększeniu 48 razy wyglądały by jak dziury po pociskach i to sporego kalibru. Na jednym z modeli kładłem nity z HGW i dają one ciekawy efekt - są ale trzeba się przyjrzeć że elementy są nitowane wydaje mi się że jest to znacznie bardziej realistyczne ale niestety podnosi koszt modelu i niestety asortyment jest bardzo ograniczony. O to uważasz nowe modele eduarda za postrzelane - gratuluję pomysłu. Z uwagami nie zawracał bym sobie głowy jakbym nie widział że powstaje fajny model w ktory włożono sporo dadatkow ( silnik eduarda koszt 87 zł + kokpit sbs koszt 53 zł ) pozy cenie modelu 70 zł. Obecnie powierzchnia modelu ( bez nitow i linii podziału ) wygląda jakby samolot był z drzewa. Jak masz problemy z nitowaniem dokup te z HGW ( przy delikatnym położeniu farby może być fajnie. Przy okazji będziesz miał nowe doświadczenie. POWODZENIA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ripper1 Napisano 14 Sierpnia 2017 Share Napisano 14 Sierpnia 2017 O to uważasz nowe modele eduarda za postrzelane - gratuluję pomysłu. Z uwagami nie zawracał bym sobie głowy jakbym nie widział że powstaje fajny model w ktory włożono sporo dadatkow ( silnik eduarda koszt 87 zł + kokpit sbs koszt 53 zł ) pozy cenie modelu 70 zł. Obecnie powierzchnia modelu ( bez nitow i linii podziału ) wygląda jakby samolot był z drzewa. Jak masz problemy z nitowaniem dokup te z HGW ( przy delikatnym położeniu farby może być fajnie. Przy okazji będziesz miał nowe doświadczenie. POWODZENIA. A no widzę że Kolega z tych co to jakość modelu oceniają przez pryzmat portfela modelarza. Oczywiście że można kupić model za 70 zł i dodatki za 700 zł i zbudować piękną replikę. No cóż co kto lubi i na co kogo stać wolna wola. Co do nitów to jest spór w doktrynie - zgadzam się że imitacja nitów nadaje atrakcyjności modelowi ( sam teraz męczę się z siatką nitów na kadłubie Beaufightera ) ale tak na zdrowy rozum wziąć taki otworek który imituje nit i powiększyć go 48 lub 72 razy to co nam wyjdzie? Ale myślę że dość zaśmiecania wątku kolegi za co przepraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ksc Napisano 15 Sierpnia 2017 Autor Share Napisano 15 Sierpnia 2017 Z całym szacunkiem do wcześniejszych wypowiedzi, ale Bf 109 to nie ruski czołg. Powklejam trochę zdjęć z netu. Będą one stosowane jedynie do celów badawczych ;) Z góry przepraszam także za ich wielkość. W niektórych samolotach bywają ordynarne a nawet i wypukłe nity, jak np. w corsairze: czy grumman duck: ale w Bf 109 na niektórych zdjęciach widoczne są tylko pojedyncze nity: A ponieważ są zdjęcia gdzie te nity są widoczne: to znaczy to że z dużym prawdopodobieństwem były one szpachlowane w celu zmniejszenia oporów powietrza i konserwacji blachy. Nie ma co patrzeć na samoloty muzealne gdyż w większości były już wielokrotnie przemalowywane i nie przedstawiają oryginalnego stanu samolotu. A już z dwojga "złego" wybrałbym nity z HGW, gdyż są bliższe oryginałowi niż dziury wyciskane zębatką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek K Napisano 15 Sierpnia 2017 Share Napisano 15 Sierpnia 2017 A ponieważ są zdjęcia gdzie te nity są widoczne: Wszystko zależy od jakości zdjęcia ( odpowiedni kąt i dobra ostrość) . Zrobisz jak zechcesz , twoj model . Mi to lotto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MIRO Napisano 15 Sierpnia 2017 Share Napisano 15 Sierpnia 2017 jak np. w corsairze: Pomijając już całą resztę Twojego wywodu to akurat jest Hellcat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ksc Napisano 21 Sierpnia 2017 Autor Share Napisano 21 Sierpnia 2017 Na złość hejterom pomalowałem samolot farbami RLM 70/71/76. Kamuflaż jest oczywiście moim wymysłem, ale i tak będzie on przykryty białą farbą zmywalną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
UnknownUser Napisano 23 Sierpnia 2017 Share Napisano 23 Sierpnia 2017 Czy mi się wydaję czy na górnej części skrzydeł jest jakiś kurz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ksc Napisano 23 Sierpnia 2017 Autor Share Napisano 23 Sierpnia 2017 Czy mi się wydaję czy na górnej części skrzydeł jest jakiś kurz? Na zdjęciach wyraźniej niż w rzeczywistości widać, że poprzyczepiały się różne pyłki z powietrza. Jednak to mniejszy problem niż kaszka, która powstała przez trudności z malowaniem farbami MIG AMMO. Farbę tę trudno rozcieńczyć, gdyż rozcieńczona wodą ma na tyle wysokie napięcie powierzchniowe, że tworzy efekt wody na szkle, a gęsta trochę pyliła. Ponieważ góra będzie pokryta farbą zmywalną, nie przywiązuje do tego aż takiej wagi, a już dla większego spokoju powierzchnię dodatkowo wypolerowałem filcem. W przyszłości chyba zrezygnuję z takich wynalazków jak farby MIG AMMO i wrócę do Vallejo / Tamiya. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 23 Sierpnia 2017 Share Napisano 23 Sierpnia 2017 A do farb Miga nie ma dedykowanych rozcieńczalników czasem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ksc Napisano 23 Sierpnia 2017 Autor Share Napisano 23 Sierpnia 2017 A do farb Miga nie ma dedykowanych rozcieńczalników czasem? Mam wrażenie że pomalowana plastikowa łyżeczka w tutorialu ma widoczne ziarno - to samo wyszło na moim ulepku, ale w większej skali. Te farby widocznie nie są idealne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek K Napisano 24 Sierpnia 2017 Share Napisano 24 Sierpnia 2017 Na złość hejterom pomalowałem samolot farbami RLM 70/71/76.Kamuflaż jest oczywiście moim wymysłem, Więc jednak SF. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ksc Napisano 24 Sierpnia 2017 Autor Share Napisano 24 Sierpnia 2017 Na złość hejterom pomalowałem samolot farbami RLM 70/71/76.Kamuflaż jest oczywiście moim wymysłem, Więc jednak SF. W żadnym wypadku. Kamuflaż bazuje na innych samolotach z tej samej jednostki. Jest to bardziej autentyczne niż większość polskich zabytków po renowacji. Całość i tak będzie przykryta białą farbą zmywalną i niewiele z tego kamuflażu będzie widoczne. Malowanie białą farbą planuję jednak najwcześniej na przyszły tydzień, a na razie zajmuję się drobnymi częściami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ksc Napisano 3 Września 2017 Autor Share Napisano 3 Września 2017 Nałożyłem największe kalkomanie i przygotowałem model do malowania farbą A.MIG-024 Washable White Camo. Do maskowania zastosowałem masy UHU patafix. Po pomalowaniu i odczekaniu 20 minut spróbuję rozetrzeć farbę za pomocą mokrego pędzla. Nie ukrywam, że będzie to eksperyment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SnaQ Napisano 3 Września 2017 Share Napisano 3 Września 2017 To trzymam kciuki. Tym bardziej, że podobny zabieg planuję w jednym z przyszłych projektów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek K Napisano 4 Września 2017 Share Napisano 4 Września 2017 Po pomalowaniu i odczekaniu 20 minut spróbuję rozetrzeć farbę za pomocą mokrego pędzla. Nie ukrywam, że będzie to eksperyment. Jak już chcesz eksperymentować to może lepszym rozwiązaniem będzie użycie specyfiku od AK WORN EFFECT lub Heavy chipping przykłady urzycia https://www.youtube.com/watch?v=FaW1zBYTkEw https://www.youtube.com/watch?v=mC5uyFJSmWk Jest więcej filmikow . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Duży Modelarz Napisano 4 Września 2017 Share Napisano 4 Września 2017 Na pierwszym filmie nie dopatrzyłem się poprawnego użycia Worn Effects :P. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shadowmare Napisano 4 Września 2017 Share Napisano 4 Września 2017 Trochę moim zdaniem ryzykownie pomaskowałeś. Przy odrywaniu Patafix może zejść razem z kalką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ksc Napisano 4 Września 2017 Autor Share Napisano 4 Września 2017 Po pomalowaniu i odczekaniu 20 minut spróbuję rozetrzeć farbę za pomocą mokrego pędzla. Nie ukrywam, że będzie to eksperyment. Jak już chcesz eksperymentować to może lepszym rozwiązaniem będzie użycie specyfiku od AK WORN EFFECT lub Heavy chipping przykłady urzycia https://www.youtube.com/watch?v=FaW1zBYTkEw https://www.youtube.com/watch?v=mC5uyFJSmWk Jest więcej filmikow . Mam te specyfiki ale za ich pomocą uzyskałbym efekt oderwanych płatów farby, a mi bardziej zależy na farbie przetartej przez którą prześwituje farba bazowa. Trochę moim zdaniem ryzykownie pomaskowałeś. Przy odrywaniu Patafix może zejść razem z kalką. Proroctwo się spełniło. Na szczęście odpadł tylko fragment jednej z kalkomanii. Postaram się to jakoś zamaskować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 4 Września 2017 Share Napisano 4 Września 2017 Na same kalkomanie po nałożeniu warto dać lakier bezbarwny dla ich zabezpieczenia przed maskowaniem. Tak na przyszłość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ksc Napisano 14 Września 2017 Autor Share Napisano 14 Września 2017 Na same kalkomanie po nałożeniu warto dać lakier bezbarwny dla ich zabezpieczenia przed maskowaniem. Tak na przyszłość. Była warstwa sido, a jednak siła Patafixa wygrała. Walka z farbami zmywalnymi była ciężka. Teraz już wiem, że farbę trzeba nakładać cienkimi warstwami i zmywać tuż po podeschnięciu. Dzień po malowaniu już nie daje się jej rozpuścić wodą. Żeby osiągnąć efekt oprócz zmywania mokrym pędzlem używałem też papieru ściernego. Rozpuszczanie farby też ma swoje wady, gdyż rozpuszczona farba zalewa linie podziału. Na zdjęciach widać model już po położeniu sidoluxu pod wash. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek K Napisano 20 Września 2017 Share Napisano 20 Września 2017 W tym układzie mogłeś zamalować go na biało za 1 podejściem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 20 Września 2017 Share Napisano 20 Września 2017 Była warstwa sido, a jednak siła Patafixa wygrała. Dawno temu używałem sidoluxu, na Humbrolach jeszcze. Ale lubił się nie złapać powierzchni, dostać białego nalotu i po prostu zalewał detale. Lakier bezbarwny to moim zdaniem bardziej optymalne rozwiązanie. Jedyną zaletą Sidoluxu jest jego relatywnie niska (zważywszy na objętość butli) cena. Ale użyteczność modelarską ma taką sobie. I nawiązując do wypowiedzi Marka K Będziesz jeszcze zmywał zimowe kamo, czy tak już zostanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ksc Napisano 25 Listopada 2017 Autor Share Napisano 25 Listopada 2017 Zimowego kamo już nie zmywałem. Postawiłem model na kołach i dokleiłem drobniejsze części. Doszły też okopcenia i inne ślady użytkowania. Do kół oczywiście przykleił się śnieg. Nie jest to oczywiście koniec prac nad modelem. Prawdopodobnie przygotuję dla niego zimową podstawkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.