lesio-69 Napisano 4 Maja 2017 Share Napisano 4 Maja 2017 Witam w nowym wątku warsztatowym. Ponieważ Golden Hind jakoś ostatnio mi "nie pasi" więc żeby nie robić go na siłę a coś jednak robić, z przepastnych czeluści wyciągnąłem coś takiego Jak widać model trochę podobny do La Reale. Jak otworzyłem pudełko to był . Model jest większy od La Reale. Składa się z 811 części i po sklejeniu ma wymiary (długość/wysokość) 1005/760 mm. Inbox można zobaczyć tutaj https://www.mojehobby.pl/products/Le-Chebec.html Żeby pokazać wielkość, trzeba dać odpowiedni odnośnik. TIK-TAK, jednogroszówka tu nie ma zastosowania. Trzeba coś większego. Wybrałem model Sturmgeschutz IV w skali 1/35 z Tamki. Teraz trzeba zabrać się za wywiercenie otworów pod trenails, czyli po ludzku mówiąc gwoździe, którymi były przybite deski pokładu. Jeśli będę chciał to wykonać zgodnie z planami to np. na tym pokładzie będzie ich około 1600 szt. A na poszyciu burt około 4000 szt. Tak więc chyba to jakoś wypośrodkuję, bo może to trochę głupio wyglądać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 4 Maja 2017 Super Moderator Share Napisano 4 Maja 2017 Żeby pokazać wielkość,.......Wybrałem model Sturmgeschutz IV w skali 1/35 z Tamki.Mnie ten stug to jednak na "72" wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydercza Gała Napisano 4 Maja 2017 Share Napisano 4 Maja 2017 No to paczym, coś drewniane forum się nam robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 4 Maja 2017 Autor Share Napisano 4 Maja 2017 Żeby pokazać wielkość,.......Wybrałem model Sturmgeschutz IV w skali 1/35 z Tamki.Mnie ten stug to jednak na "72" wygląda Marcin, może zdjęcie z linijką Cię przekona, że jednak Stug jest w skali 1/35 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydercza Gała Napisano 4 Maja 2017 Share Napisano 4 Maja 2017 Tak czytam ten Twój podpis i widzę że nie tylko te drewniane chodaki robiłeś, ale że zlepiłes też dwa PRAWDZIWE okręty . Ja się pytam gdie sOM fotki tego Wariaga i Borodina??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacocapone Napisano 4 Maja 2017 Share Napisano 4 Maja 2017 Do dzieła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 4 Maja 2017 Autor Share Napisano 4 Maja 2017 Tak czytam ten Twój podpis i widzę że nie tylko te drewniane chodaki robiłeś, ale że zlepiłes też dwa PRAWDZIWE okręty . Ja się pytam gdie sOM fotki tego Wariaga i Borodina??? Gała, cała trójka w komplecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kjp_a_man Napisano 5 Maja 2017 Share Napisano 5 Maja 2017 … cała trójka w komplecie … Jak ty te dzieła chronisz przed, wszechobecnym w Stolycy, kurzem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydercza Gała Napisano 5 Maja 2017 Share Napisano 5 Maja 2017 Oooo Wariag w "hamerykanckim" malowaniu, zupełnie jak mój papierzany Niedługo po dopłynieciu do Rosji przemalowali mu dno na czerwono. Jakbyś chciał go zapaskudzić to mam fajne zdjęcie z prób morskich, musieli bunkrować wUNgiel tuz przd bo jest cały wysmarowany pyłem węglowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 5 Maja 2017 Share Napisano 5 Maja 2017 No i stało się! Czasami trzeba zacząć coś nowego żeby odzyskać zapał. Mam tylko nadzieję że w chwili "słabości" do Le Chebec-a będziesz wracał do Złotej Łani a nie rozpoczynał kolejny warsztat bo to grozi zapchaniem mocy przerobowej i będziesz miał taki sam korek jak u mnie w pancerce . a to cholerstwo trudno rozładować . Trzymam i i proponuję za bardzo nie wnikać w ilość i średnicę dziur pod gwoździe bo będzie zastój w dwóch warsztatach Mnie ten stug to jednak na "72" wygląda[/quoteosobiście widziałem i macałem - bezwarunkowo 35 Marcin, może zdjęcie z linijką Cię przekona Chciałbym zauważyć że linijka nie posiada widocznego znaku "CE" co dyskwalifikuje ją jako "pewne" urządzenie pomiarowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 5 Maja 2017 Autor Share Napisano 5 Maja 2017 … cała trójka w komplecie … Jak ty te dzieła chronisz przed, wszechobecnym w Stolycy, kurzem? Nie ma tego kurzu, aż tak dużo. Od czasu do czasu poodkurzam pędzelkiem (głównie wtedy jak trzeba pojechać na jakiś konkurs ). Najgorzej z Borodino, bo prawie cały czarny. Do galery miałem zamiar zrobić gablotę. Stąd taka wielka podstawka , z frezowaniami pod szkło. Jak zona zobaczyła tak wielką podstawkę . Nie widziałem co szybciej wyleci ( ja czy podstawka, do galery się już jakoś przyzwyczaiła). Tak więc gabloty nie będzie, podstawka ma zostać wymieniona na mniejszą (a'la Variag czy Borodino) . Ta wielka będzie podstawką konkursową. A tak z innej beczki : jak Wasze drugie połówki odnoszą się do wystawiania modeli w domu ? Czy słowa : kochanie ten model (e) będzie ozdobą salonu. Zobaczysz, wszyscy nasi przyjaciele będą go podziwiać. " działa czy też uciekacie do innych podstępów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydercza Gała Napisano 5 Maja 2017 Share Napisano 5 Maja 2017 Moja Zofjia sama lepiła modele, więc u mnie problemu niet Czasem tylko burczy przesunałbyś tą gablotke w lewo czy w prawo żeby odsłonic tego małego biedaka obok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid501 Napisano 5 Maja 2017 Share Napisano 5 Maja 2017 Piękny model będzie już się nie mogę doczekać kolejnych postępów ;) Tutaj gość prowadzi fajną relację, może Ci się przyda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bengal Napisano 5 Maja 2017 Share Napisano 5 Maja 2017 A tak z innej beczki : jak Wasze drugie połówki odnoszą się do wystawiania modeli w domu ? Czy słowa : kochanie ten model (e) będzie ozdobą salonu. Zobaczysz, wszyscy nasi przyjaciele będą go podziwiać. " działa czy też uciekacie do innych podstępów. OOO nowy kurzo łap OOO to ten co Ci kupiłam czy następny ? OOO znowu .... OOO skończ poprzedni OOO przesadzasz OOO skończyłeś, kiedy następny - nie będę mogła spać po nocach przez ten Twój kompresor etc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 5 Maja 2017 Share Napisano 5 Maja 2017 Obrodziło na forum drewniakami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KW-2 Napisano 7 Maja 2017 Share Napisano 7 Maja 2017 Kibicuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 14 Maja 2017 Autor Share Napisano 14 Maja 2017 Tak jak pisałem wcześniej nadszedł czas wiercenia otworków pod gwoździe w pokładzie. Skoro Bóg stworzył Proxxona, to szkoda tego wspaniałego narzędzia modelarskiego nie wykorzystać. Z głębi czeluści szafy wyciągnąłem część gratów z pudełka z napisem PROXXON. Do wiercenia złożyłem sobie taki "skromny" zestaw I dalej jazda Wywierciłem około 2700 sztuk otworków. . Nie obyło się oczywiście bez strat. Dwa wiertełka nie wytrzymały trudów wiercenia. A takie były śliczne (czytaj bardzo ostre). Otworki mają średnice 0,7 mm. Za "gwoździe" posłużą profile Evergreena o średnicy 0,64 mm. Zakupione 40 szt. Jak potnę na kawałki o długości 5 mm będę miał około 2800 szt. Teraz przyszedł czas wypróbować nowy podkład ze stajni Badgera - Stynylrez. Ja użyłem jasnooszarego. Kładzie się po prosty - bajka . W końcu też użyłem w aerografie dyszy 0,4 mm. Teraz pokłady zostaną pomalowane na kolor drewna. Pierwszy krok to baza z Vallejo Randome Tan. Ale o tym w "następną razą" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 14 Maja 2017 Super Moderator Share Napisano 14 Maja 2017 Podoba mi się tak dziubanina choć rzuca się w oczy pofalowana liniowość Następnym razem wytrasuj proste linie czymś ostrym na spodniej powierzchni (w rowkach łatwiej będzie utrzymać wiertło). Następnie grubą igłę od strzykawek umieść w oprawce i nawiercaj nią otwory tak, aby delikatnie wyszła na druga stronę. Na koniec, już od strony pokładu, nawiercaj otwory w wyznaczonych miejscach właściwym wiertłem. Ot - luźna sugestia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydercza Gała Napisano 14 Maja 2017 Share Napisano 14 Maja 2017 Może gdyby robiła to maszyna, to bym sie zgodził, ale oni przeciez te gwoździe przybijali też na kacu, albo nawalał praktykant bo majstrowi się nie chciało, więc tym że nie sa idealnie pod sznurek bym sie nie przejmował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 16 Maja 2017 Share Napisano 16 Maja 2017 choć rzuca się w oczy pofalowana liniowość Wedle przysłowia "Krzywo, prosto, byle ostro". Strasznie jestem ciekaw jak też to "gwożdziowanie" wyjdzie a poza tym zgadzam się z przedmówcą (przedpisarzem ) co do liniowości takiego "nitowania" na prawdziwym okręcie. Jeżeli deski były mocowane do belki pod spodem to wystarczyło tylko zmieścić się w szerokości belki i i pewnie taki majster omijał też sęki lub inne "wątpliwe" miejsca więc delikatna nieliniowość i niezachowany rozstaw dziur mogą dodać tylko realizmu. Brawo za postępy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 16 Maja 2017 Autor Share Napisano 16 Maja 2017 (edytowane) Droga od plastiku do "drewna" wygląda tak: Badger Stynyrlez Vallejo Randome Tan WINSOR & NEWTON BURNT UMBER SERIA GRIFFIN Czekam na opinie. Jak się podoba to maluję pozostałe pokłady. Potem "gwoździe" oraz imitacja uszczelnienia pomiędzy deskami za pomocą pisaka. Do wykonania drewna użyłem fary olejnej Winsor & Newton serii GRIFFIN. Seria ta różni się od serii podstawowej szybkością schnięcia. Teoretycznie schnie 24 godziny. I wydaje się, że to prawda. Malowałem standardową metodą (opisaną w relacji z La Reale http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=89&t=45958&start=15 ) i pewien, że farba jak to olejna, po nałożeniu będzie schła długo i proces ścierania można rozpocząć po około godzinie. I nie było tak łatwo jak w przypadku serii normalnej. Można powiedzieć, że przypomina to wykonywanie washa akrylowego, czyli za dużo czasu nie ma, bo farba szybko wysycha. Oczywiście można w ostateczności użyć rozcieńczalnika, ale obyło się bez. Przy ścieraniu trzeba było użyć siły. Po około 4 godzinach można śmiało, acz delikatnie brać pokład w ręce i nie ma obawy, ze palce rozmażą farbę olejną. A jak sobie przypomnę Golden Hinda i farbę Renesans to mnie coś trafia. Tam czasami po kilku dniach dotknięcie burty pomalowanej Renesansem kończyło się zostawieniem odcisku palca albo starciu farby. Edytowane 16 Maja 2017 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 16 Maja 2017 Super Moderator Share Napisano 16 Maja 2017 Jest zacnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydercza Gała Napisano 16 Maja 2017 Share Napisano 16 Maja 2017 Nie przemawia do mnie mówiąc szczerze, czegoś tu brakuje... Może z jeszcze jeden odcięń oleju? Sam nie wiem. Ja bym jeszcze pomęczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurayahip Napisano 18 Maja 2017 Share Napisano 18 Maja 2017 Zacnie wygląda ...choć nie przemawia do mnie to wiercenie iluś...tam otworów i wstawiania gwoździ. Mnie siem nie chciało...wierciłem płytko , nie na wylot ...a wash z farby olejnej i tak pozostał w otworach dając podobny efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lesio-69 Napisano 26 Maja 2017 Autor Share Napisano 26 Maja 2017 Praca w stoczni wre : Dalsze pokłady: A tak będzie wyglądać jak się złoży i robimy pokładowy "jeżyk" Niestety jeszcze trochę mi zostało, ale dam radę. Zacnie wygląda ...choć nie przemawia do mnie to wiercenie iluś...tam otworów i wstawiania gwoździ. Mnie siem nie chciało...wierciłem płytko , nie na wylot ...a wash z farby olejnej i tak pozostał w otworach dając podobny efekt. Po prostu tak sobie to wymyśliłem. Efekt może będzie i ten sam, ale radocha i satysfakcja dużo, dużo większa. Być może Twój sposób wykorzystam przy trennails na poszyciu. A jutro robię na Białystok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.